Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Randki z piekła - antologia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / AB / Antologie z piekła
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Śro 11:14, 07 Lip 2010    Temat postu: Randki z piekła - antologia

Randki z piekła - Kim Harrison, Kelley Armstrong, Lori Handeland, Lynsay Sands



Za tobą bale maturalne i wakacje z piekła.

Teraz czas umówić się na niesamowite, mroczne, seksowne i przerażające... randki z piekła.

Natarczywy wampir, romantycznie usposobiony wilkołak, uwodzicielski demon, zmiennokształtny ulegający przerażającej metamorfozie zapraszają na zabójcze randki, jakich dziewczyny z opowiadań autorki Umarli czasu nie liczą i trzech innych bestsellerowych pisarek nie zapomną do śmierci… która może nastąpić nadspodziewanie szybko.

W sprzedaży od:
12 sierpnia
Cena: 34,80zł
Stron: 472
Wydawnictwo: Amber


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez @lma dnia Wto 12:26, 14 Wrz 2010, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lunoliel
Szalona pisarka



Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:15, 07 Lip 2010    Temat postu:

Szkoda że zmienili okladkę, orginalna jest lepsza, ale jeśli książka prezentuje taki poziom jak wcześniejsze to pewnie nie będzie się cyzm zachwycać. Ja jeszcze nie zdołałam po żadną sięgnąć ale ufam ocenom forumowiczów (do książek się zabieram niedługo:) )



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Śro 15:20, 07 Lip 2010    Temat postu:

Szczerze, to i ta i ta okładka jest beznadziejna. No bynajmniej mi się nie podoba Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lunoliel
Szalona pisarka



Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:22, 07 Lip 2010    Temat postu:

może nie jest świetna ale na pewno jest ciekawsza od kwiatka:) czerwone buty, poeszczocha na ręce cacy, ale ten nietoperz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Śro 15:48, 07 Lip 2010    Temat postu:

No generalnie, wszystko jest ładniejsze od tego kwiatka Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez @lma dnia Śro 15:48, 07 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:12, 07 Lip 2010    Temat postu:

Generalnie to ja już po tą serie nie sięgne!! Czytanie jej aż boli :-/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Śro 17:14, 07 Lip 2010    Temat postu:

Okladke zmienili bo chcieli aby pasowala do serii Razz
Ja, oczywiscie mam oryginalne wydanie i niestety format jest inny (wielkoscie PM, TM i inne wczesniejsze amber dla nastolatek), ale to dlatego ze wydawca jest inny Razz
Zastanawia mnie czy teraz wszystkie okladki zbiorow opowiadan beda mialy ochydne kwiatki? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 17:25, 07 Lip 2010    Temat postu:

raczej nie kupię, przeczytam ebooka Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:30, 12 Lip 2010    Temat postu:

Martycja napisał:

Zastanawia mnie czy teraz wszystkie okladki zbiorow opowiadan beda mialy ochydne kwiatki? Razz

Na to się chyba zanosi... ;P

Ja kupię, przeczytałam "Wakacje z piekła" i nie były aż takie tragiczne Wink Czasem fajnie poczytać takie krótkie opowiadania, mimo że niektóre prezentują naprawdę tragiczny poziom xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Wto 0:08, 13 Lip 2010    Temat postu:

Kwiatki to aktualnie u nich watek przewodni, niewiedziec czemu xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 20:08, 13 Lip 2010    Temat postu:

Ja tez przeczytam pewnie ebooka jak van detta. Nie pozwole tym brzydkim kwiatkom zeby straszyły z mojej półki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pazur
Niemowlak książkowy



Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:39, 15 Lip 2010    Temat postu:

jak tak dalej pojdzie to wazon bede musiala skolowac jakis bo bukiet sie szykuje jak nic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:26, 29 Lip 2010    Temat postu:

O mamo..
Nie dość, że tylko 4 autorki, to jeszcze ponad 400 stron... o.O
kto wie, może się skuszę...;D Skusiłam się na Bale... i się zawiodłam, Wakacji... nie czytałam, ale Randki...
Mmm, czekam ;]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnesja dnia Czw 11:27, 29 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shetani
Zaczytana



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantis

PostWysłany: Śro 12:46, 25 Sie 2010    Temat postu:

widzialam dzisiaj w empiku, ale brak funduszy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:36, 09 Wrz 2010    Temat postu:

Zastanawiałam się dziś w sklepie, ale padło na coś innego. Troszkę się boję, bo na Balach się zawiodłam, ale mam chrapkę Very Happy Może poczekam na opinie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sihhinne
Kochanka książek



Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere

PostWysłany: Śro 9:22, 29 Cze 2011    Temat postu:

Nigdy nie ciągnęły mnie zbiory opowiadań. Jednakże podczas przeszukiwania księgarni trafiłam na ,,Randki z Piekła” w okazyjnej cenie. Po bliższym przyjrzeniu zauważyłam, że znajduje się w niej opowiadanie o Ivy Tamwood, znanej wampirzycy z ,,Przynieście mi głowę wiedźmy” Kim Harrison. To skutecznie mnie zachęciło do kupna i obrałam kierunek-kasa.

,,Nieumarli w Ogrodzie Dobra i Zła” Kim Harrison
,,Nieumarli w Ogrodzie Dobra i Zła” jest opowiadaniem mającym miejsce przed wydarzeniami z ,,Przynieście mi Głowę Wiedźmy”. Główną bohaterka jest wampirzyca Ivy, która zmaga się z męczącą rządzą krwi, a także dziwnym zainteresowaniem jej przełożonego. Jest to najlepsze opowiadanie w całym zbiorze. Cieszę się, że mogłam jeszcze lepiej poznać Ivy jak i Kistena, moją drugą ulubioną postać z powieści Kim Harrison. Opowiadanie jest bardzo ciekawe, i nie mogę mu nic zarzucić. Autorka miała bardzo interesujący pomysł i w dobry sposób przelała go na papier.

,,W Objęciach Chaosu” Kelley Armstrong
Poznajcie Hope, półdemona, chodzący czujnik chaosu. Dziewczyna pakuje się w nie lada kłopot. Na bankiecie w muzeum trafia na złodzieja, który nie jest człowiekiem. Od razu rusza do akcji. Okazuje się, że złodziej jest wilkołakiem, a jej pracodawca wrogiem. I co wtedy zrobi? Jest to trzecie najlepsze opowiadanie w całym zbiorze, jak i najlepszy twór Kelley Armstrong. Bohaterowie są intrygujący, nie ma bezmyślności, nudy, akcja pędzi, nie pozwalając się oderwać od czytania. Z ogromną chęcią przeczytałabym ciąg dalszy.

,,Randka z Nieboszczykiem” Lori Handeland
Kit, książkoholiczka, umawia się na randkę z Erickiem, poznanym przez portal Radkowy. Po godzinie rozmów proponuje on wizytę w jej domu. Ona zdziwiona godzi się. Jednakże już w drodze zaczyna się do niej dobierać .Okazuje się on bardzo niebezpiecznym demonem. Z opresji ratuje ją nieznajomy Chaves, meksykanin, samotny łowca demonów, który pomaga dowiedzieć się jej kto na nią poluje i czego od niej chce. Lori Handeland… Nic mi nie mówi to nazwisko. Więc zwróciłam się o pomoc do ‘’Wujka Google”. Dowiedziałam się, że jest ona pisarką, której żadna powieść nie ukazała się w Polsce. Ale wracając do opowiadania. Bardzo dobre opowiadanie, lepsze od poprzedniego. Polubiłam Chaveza i trochę(nie wiem dlaczego) przypominał mi Setha z ,,Królowej Lata”. Z chęcią przeczytałabym jego kontynuację.

,,Metamorfoza” Lynsay Sands
Clarie wraz z Kyle’m(w którym jest zakochana) i Johnem pracują nad destabilizatorem molekularnym, który ma pozwalać człowiekowi zmieniać kolor skóry. Przez Johna Clarie zostaje napromieniowana i przerażony Kyle zabiera ją do siebie do domu. Tam, wraz swoją najlepszą przyjaciółką, jak i siostrą Kyle’a, Jill odkrywają, że Clarie może zamieniać się w dowolnego człowieka ze zdjęcia. Jill wplątuje Clarie w podwójną randkę, czyli z Kyle’m pod swoją postacią( z tego się cieszy) i z Jill pod postacią gwiazdora kina(a z tego nie). Wynikają z tego śmieszne sytuacje. Lynsay Sands..Kto to? Czyli znów o pomoc musiałam się zwrócić do ‘’Wujka Google”. Lynsay Sands jest także autorką, której książki nie ukazały się w Polsce. Opowiadanie było średnie, tzn. nie wciągnęło mnie. Pomysł był ciekawy, ale zabrakło napięcia, czyniąc opowiadanie najgorszym w całym zbiorze.

Nie żałuję, że kupiłam ,,Randki z Piekła”, choć, gdyby nie były w promocji, nie zrobiłabym tego. Bynajmniej miło spędziłam przy nich czas, i jeśli chcecie się odprężyć przy mało wymagającej pozycji, ta właśnie taka jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shetani
Zaczytana



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantis

PostWysłany: Pią 18:35, 26 Sie 2011    Temat postu:

Ogólnie to sceptycznie podchodzę do antologii i za nimi nie przepadam. Jednak ta była całkiem całkiem. Nie jestem w staine chyba za dużo napisać, jest tak gorąco, że ledwo myślę. Najlepsze zdecydowanie 2 opowiadanie. Potem 3. Pozostałe są równo na trzecim miejscu. Chociaż ostatnie ma lekką przewagę z powodu pomysłu. Naprawdę świetny i zadziwiający.. czytam na okładce "zmiennokształtny" a tu takie coś no ; d Ale nie powiem, dobry motyw. Można się uśmiać, zwłaszcza jak się to sobie wyobrazi. Jeśli chodzi o opowiadanie drugie i trzecie.. były najlepsze ze względu na bohaterów, historię, wykonanie i ironię. Niektóre wypowiedzi były po prostu świetne i śmiałam się jak głupia ; d Trochę się zawiodłam opowiadaniem Kim Harrison. Myślałam, że będzie lepsze. Jednak całość oceniam pozytywnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patusia.dorota
Książniczka



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina bez czasu

PostWysłany: Czw 19:08, 19 Mar 2015    Temat postu:

W grupie siła, czyli piekielne opowiadania.


Niektóre książki leżą u mnie na półce całe wieki i w ogóle nie mam ochoty na ich przeczytanie. W dużej mierze wiąże się to często z czytanymi o książce opiniami. Jedną z takich pozycji były "Randki z piekła", czyli zbiór opowiadać czterech autorek paranormal romance, którym tematem przewodnim był zawarty w tytule temat.

Cztery autorki, cztery opowiadania. Na wstępnie napiszę, że nie miałam żadnych oczekiwań, a nawet spodziewałam się jednej z najgorszych książek, jakie przyszło mi czytać. Okazało się, że nie było tak źle. Niektóre z opowiadań nawet mi się spodobało, jedno nawet bardzo. Nie będę ukrywać, że nie są to najwybitniejsze książki z gatunku, jakie widziałam, ale nie należą też do tych znienawidzonych. Pokrótce postaram się opowiedzieć o każdym z opowiadań.


Nieumarli w ogrodzie dobra i zła
Pierwsze z nich zostało napisane przez Kim Harrison i było najbardziej dopracowane, przynajmniej w moim odczuciu. Opowiadało o półwampirzycy, która nie chcąc zdobywać kariery przez łóżko, ani przez krew musi użerać się z niewdzięcznym szefem. Ivy poznajemy dogłębnie, jej przeszłość, współczesne problemy, obawy, które wciąż ją nawiedzają. jej przyjaciół. Spodobało mi się też dokładne opisanie struktury świata, dzięki czemu wiedziałam, na czym stoję. Jedynym zarzutem, jakie mogłabym przypisać tej części jest małe powiązanie z tematem. Randka nie była typową randką. Kim Harrison nie była mi wcześniej znana, ale jej styl z dużą ilością akcji i ciekawych pomysłów. Nabrałam ochoty na zapoznanie się z innymi jej książkami.

W objęciach chaosu
Kolejne opowiadanie napisane przez Kelley Armstrong było już odrobinę gorsze. Rozpoczęło się chyba najnudniejszą randką, o jakiej czytałam, więc doskonale nawiązywało do tematu, ale później zdecydowanie się rozkręciło. Główna bohaterka - Hope, jest półdemonicą i pracuje wyszukując wrogów dla wysokiej nadnaturalnej rady. Tym razem okazało się, że jej przeciwnikiem będzie przystojny wilkołak, który nieźle zalazł za skórę jej szefowi. Sama koncepcja historii mi się spodobała, akcja była szybka, z ciekawością przewracałam kartki, ale nie było tego, czegoś, co znalazłam w pierwszym opowiadaniu, zabrakło dokładniejszego poznania świata.

Randka z nieboszczykiem
Czas przejść do najsłabszej części zbioru. Lori Handland stworzyła słabą opowieść, opartą na schematach, które są doskonale znane. Zaczęło się od randki z niepokojącym facetem, który okazuje się polującym na dziewice demonem, ale przed popełnieniem najgorszego błędu w życiu główna bohaterkę ratuje tajemniczy wybawca, który interesuje się nią, brzydką, zakompleksioną kobietą, która nie może znaleźć prawdziwej miłości. Razem muszę pokonać niebezpiecznego demona. Pierwszym, co uderzało był przewidywalne skonstruowani bohaterowie. Papierowi, którzy już po chwili wyznają sobie miłość i chcą się kochać. On nie wzbudził moich pozytywnych uczuć, ona tym bardziej, przebieg ich relacji był sztuczny, szczególnie, że po dniu znajomości wyznali sobie dozgonna miłość...
Zdecydowanie nie chce wracać, nawet myślami do tej opowieści.

Metamorfoza
Ostatnie opowiadanie napisane przez Lynsay Sands również nie wypadało najlepiej. Kobieta pracuje jako naukowiec i próbuje wraz z zespołem kolegów przeprowadzić eksperyment, który ma doprowadzić do połączenia DNA kameleona i królika, chcą otrzymać zwierzę, które będzie zmieniało barwę umaszczenia. Za namową niecierpliwego kolegi próbuje to ona zostaje napromieniowana. Skutki uboczne są niezwykle. To było jedno z najbardziej niedorzecznych rzeczy, o jakim czytałam, mogłabym uwierzyć właśnie w zmianę umaszczenia, ale w to, co się stało, w życiu. Część fantastyczno-naukowa mi się nie spodobała, bawiła mnie natomiast relacja tytułowej postaci i jej obiektu westchnień. Tyle lat bez żadnych sygnałów, że są w sobie zakochani... Może gdyby to było opowiadanie obyczajowe bardziej, by mi się spodobało, w tym wypadku niestety nieszczególnie.

We wszystkich opowiadaniach punktem wspólnym jest seks. Kompletnie mi się to nie spodobało. Pierwsza randka i od razu rzucają się do łóżka... Najbardziej wyczuwalne i nachalne było to w opowiadaniu "Randka z nieboszczykiem", w którym to nie dość, że główna bohaterka przespała się z prawie nieznajomym facetem, to jeszcze była dziewicą, bo czekała na tego odpowiedniego. Pytam więc, nie mogła zaczekać jeszcze trochę? W reszcie zbioru ten aspekt również był zauważalny, czasem nawet na nim opierała się akcja i relacje między bohaterami.

Okładka książki jest tragiczna. Wydawnictwo Amber nigdy nie miało dobrych okładek, ale ta to okropność. Kwiat w centrum nie jest szczególnie niebezpieczny, on nawet nie daje pozorów delikatności, czy zwodniczego piękna, z czym kojarzy mi się piekło. Jest tylko piekielnie brzydki, choć wątpię, by o to chodziło.

Całość jak widać różni się poziomem. Gdybym miała oceniać dwa pierwsze dzieła oceniłabym je dość wysoko, jednak ostatnie opowiadania zdecydowanie obniżyły poziom całości. Nie żałuje jednak przeczytania, bo bawiłam się nieźle. Nie jest to książka wysokich lotów, spodoba się ulubieńcom gatunku, jednak nie można mieć zbyt wielkich oczekiwań co do niej.
Ocena: średnia+ [3+/6]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiszmany369
Zaglądacz



Dołączył: 28 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:52, 28 Lip 2016    Temat postu:

Takie średnie, dla mnie 5/10

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / AB / Antologie z piekła Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island