Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
11. Sidła namiętności
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / AB / Bractwo Czarnego Sztyletu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Sob 19:37, 17 Gru 2011    Temat postu: 11. Sidła namiętności



W siedzibie bractwa pojawiła się bliźniacza siostra Vrhednego, o której istnieniu dotąd nie wiedział. Przez setki lat uwięziona po Drugiej Stronie, gdzie pokornie wypełniała obowiązki Wybranki, Panikha postanowiła w końcu zerwać z przeznaczeniem i wyruszyć na Tę Stronę. W trakcie ucieczki doznała silnej kontuzji i częściowo sparaliżowana trafiła pod opiekę chirurga Manuela Manello, który jest gotów zrobić wszystko, by jej pomóc. Zauroczony młodą pacjentką lekarz stopniowo wchodzi w jej niebezpieczny, tajemniczy świat. Mimo że nigdy nie wierzył w istnienie zjawisk pozazmysłowych, a zwłaszcza w wampiry – czuje, że ta silna kobieta coraz bardziej go uwodzi i niebawem zawładnie jego ciałem i duszą. Gdy tych dwoje zaczyna czuć do siebie coś więcej niż erotyczny pociąg, znak sprzed wieków dogania Panikhę, narażając kochanków na śmiertelne niebezpieczeństwo.

Wydawca: Videograf II
Stron: 544
Cena: 37,90 ,-
Data premiery rynkowej: 31 styczeń 2012

****
juhu wygląda na to, że bez podziału Smile no i okładka nawet, sa nietoperki to ważne Wink - na razie nie ma większej w sieci :/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pon 9:41, 23 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 20:04, 17 Gru 2011    Temat postu:

Uuu, fajnie, że już w styczniu, mam nadzieję, że bez opóźnień (ale wiadomo jak to bywa...) Wink
Mi się okładka akurat średnio tym razem podoba, a tytuł już w ogóle... Laughing Ale to tam nieważne, liczy się co będzie w środku! Very Happy I bez podziału, jupi! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Sob 20:14, 17 Gru 2011    Temat postu:

kolor ładny, nie ma jakiejś dziwnej, niepasującej twarzy - noo może być Smile ... z resztą już dawno przestałam zwracać uwagę na okładki ... Natomiast co do daty hmm wiadomo Wink nie ma co się nastawiać, tym bardziej, że to info dystrybutora - wydawca jak zawsze milczący Wink
No ale na dobrą sprawę doganiamy Amerykę Wink inne kraje tak dobrze nie mają

Ten tom, nie urzekł mnie zbyt mocno, przeczytałam tylko raz, czego nie mogę powiedzieć o innych częściach Cool ... może się w końcu przekonam , tym bardziej że będzie dużo mojego kochanego V Smile

edit: dopiero zauważyłam że w opisie są oryginalne imiona Wink widać, że tłumaczenie dystrybutora, albo tam nikt nad niczym nie panuje ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Sob 20:15, 17 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niunia
Ze złamanym piórem



Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:13, 18 Gru 2011    Temat postu:

W końcu kolejna część! Ostatnio się zastanawiałam nad nią. Mam ochotę przeczytać, ale nie już tak bardzo jak poprzednie. Bohaterka nie zbyt przypadła mi do gustu. Ale zobaczymy.... Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z głupia frant

PostWysłany: Śro 0:27, 21 Gru 2011    Temat postu:

Fatalny ten tytuł. Pasuje raczej do romansu historycznego z niższej póki albo czegoś autorstwa pani Steel, czy Roberts. Bogowie, pasuje do wszystkiego tylko nie do serii o braciach, którzy sączą krew i od czasu do czasu lubią sobie poćwiartować jakiegoś reduktora! FATALNY.

Dlaczemu robią takie brzydkie rzeczy z moją ulubioną serią? :(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lolik91
Mól książkowy



Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:25, 29 Gru 2011    Temat postu:

Taaa tytuł jak z Harlequina, ale za to okładka nawet ładna... Nie czekam z utęsknieniem na ten tom bo ani Panikha ani Manuel (jego imię kojarzy mi się z reklamą margaryny) nie zdobyli jak do tej pory mojej sympatii. Mam jednak cichą nadzieję, że pani Ward mnie zaskoczy:)
Ponieważ ten tom to jak na razie ostatni tom z cyklu, to podejrzewam, że Videograf w końcu weźmie się za drugą serię Ward o Upadłych Aniołach. Jestem jej bardzo ciekawa, bo jakoś nie miałam weny, żeby wziąć się za oryginał, a słyszałam, że jest równie dobra, jak ta o Braciszkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z głupia frant

PostWysłany: Pią 12:11, 30 Gru 2011    Temat postu:

lolik91 napisał:
Nie czekam z utęsknieniem na ten tom bo ani Panikha ani Manuel (jego imię kojarzy mi się z reklamą margaryny)


Rany, pamiętam tego gościa w stroju niby toreadora, do tego w kapeluszu, w dodatku z dość kiepską wymową. Jak ktoś taki może reklamować margarynę? Myślę, że w przypadku Wardowego Manuela możemy liczyć na coś więcej. (Nie żeby przy margarynowym Manuelu było trudno wypaść gorzej... ;p) Doktorek chyba był niczego sobie. Trochę może słabe było to, jak przystawiał się do Ehleny, ale z tego na szczęście powtórki być nie powinno. ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pią 15:25, 03 Lut 2012    Temat postu:

Będzie dobrze Wink Jak pisałam dużo V Very Happy, nowe postacie, ciekawe retrospekcje, a doktorek to oczywiście atrakcyjna i intrygująca postać Wink jak to u Ward... To już 9ta Jej książka a mimo to wymyśliła fajny związek ... czytałam ponad pół roku temu a ciągle dobrze pamiętam fabułę, niektóre wątki mocno wyryły mi się pod powiekami Wink

edit:
mam książkę w rękach i już mi opadły Cool

dedykacja oryginal:
"Dedicatet To You:
You, a "brother" indeed. I think you are right where you are supposed to be - and I'm not the only one who feels that way"

pl:
"Dedykuję: Tobie. Zaprawdę jesteś "bratem". Znasz swoje miejsce - i nie jest to tylko opinia."

boziu, przecież człowiek z podstawowym angielskim lepiej by to przetlumaczył ....

czy ja się czepiam ???? jesli tak to przepraszam, ale nie mogę znieść tego jak ta seria straciła na beznadziejnym tłumaczeniu - na goodreads każda część po kolei bije rekordy popularności w dziale PR ... a u nas :/ ehhh - szczerze się nie dziwię - aż mi się czytać nie chce ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lolik91
Mól książkowy



Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:54, 03 Lut 2012    Temat postu:

OMG Mulka to teraz ostatecznie mnie przekonałaś, że muszę dorwać w swoje ręce oryginały. Właśnie strasznie nieskładna wydawała mi się ta dedykacja, teraz już wiem dlaczego :/
Co do samej książki to oczywiście pochłonęłam ją w kilka godzin. Strasznie się cieszę, że było dużo V. bo bardzo go lubię. Główna para cały czas wydawała mi się tak na "doczepkę", żeby mieć pretekst do napisania kolejnej części. Jedyne czego strasznie żałuję to tego, że Braciszków wydaje wyd. Videograf. Bo wybaczcie, ale co premiera to tragedia. Jak nie opóźnienia, to tragiczna szata graficzna, ZERO jakiejkolwiek akcji promocyjnej, brak odpowiedzi na pytania czy to na FB czy na mail. Że już nie wspomnę o błędach w tłumaczeniu...
Strasznie żałuję, że kolejną serię Ward będzie wydawało to samo wydawnictwo...Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 10:33, 13 Lut 2012    Temat postu:

Ech, widzę, że z tłumaczeniem zamiast lepiej to coraz gorzej Sad Nie dziwię się Tobie, MUlka, ja bym też się wkurzała, gdybym najpierw przeczytała oryginały... nie wiem co oni zrobili z tą serią w Polsce - kompletne marnotrawstwo historii z tak wielkim potencjałem :/

Ja na pewno przeczytam oryginały, jak znajdę czas, żeby powtórzyć wszystkie tomy - ale obawiam się, że to nastąpi dopiero na emeryturze xD A tymczasem, mam okazję czytania polskich wydań, to czytam Razz I mimo wszystko, mimo Panikhi, i tak nie mogę się doczekać, aż dorwę tą część Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pon 11:00, 13 Lut 2012    Temat postu:

Później już nie ma takiej tragedii, aczkolwiek ja sie nigdy nie przyzwyczaję do słów typu "ejakulować" Cool .Poza tym wiadomo, język Braci (Ward) jest wulgarny i w wydaniu polskim oczywiście tych wulgaryzmów nie brakuje, ale gryzą mi się czasami z resztą treści ... Coś jakby pić whiskey z porcelanowej filiżanki, kiedy wiadomo, że najlepiej prosto z butelki Wink

Lolik masz rację historia Panikhi nie jest jakaś mocno zajmująca , ale Manny jest spoko (jak na człowieka) kurcze to czterdziestolatek (!) jest zajebisty jak na ten wiek Smile
Poza tym Butch i V - uwielbiam ich, ten b-romance jest taki ahhhh
Poza tym dzięki Panikhce (nawet nie wiem czy dobrze to piszę) wprowadzili nowe postacie - które ciekawie się zapowiadają Smile

za miesiąc "Lover Reborn" - oczywiście na Videograf nawet nie będę czekać Wink
tak na marginesie ciekawe kiedy "Upadłe Anioły" ? już się nie mogę doczekac cudnych okładek Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niunia
Ze złamanym piórem



Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:02, 13 Lut 2012    Temat postu:

Nie wiedziałam, że kolejna część jest już w sprzedaży Very Happy muszę nadrobić zaległości Very Happy Chociaż jak jest mało wątków z braćmi to jakoś mi się odechciewa....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daria
Książniczka



Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: p-ń

PostWysłany: Pon 7:54, 20 Lut 2012    Temat postu:

Skończyłam czytać parę dni temu. Uwielbiam tą serię. Dobrze, że było coś o V i Jane, zresztą było to ciekawsze niż wątek Paniki i Manuela. No i za mała Killa i Blasha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lolik91
Mól książkowy



Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:52, 29 Mar 2012    Temat postu:

Jeżeli ktoś jest zainteresowany kolejną serią J. R. Ward "Upadłe Anioły", to otrzymałam odpowiedź z wyd. Videograf, że w związku z restrukturyzacją firmy planowany termin wydania to czerwiec 2012. A znając życie, zapewne ukaże się gdzieś w okolicach listopada...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 12:19, 26 Kwi 2012    Temat postu:

No i "Sidła" za mną Smile

Chociaż historia Panikhi nie porwała mnie do końca (tak jak myślałam), to mimo wszystko okazała się dużo lepsza niż się spodziewałam Wink Manello jest genialny - uwielbiam jak nazywał V "Capią Bródką" xD A sama Panikha, po poznaniu, zyskuje - polubiłam ją bardziej niż w poprzednich częściach, chociaż do grona ulubieńców nie trafia, ale nie mogę jej nie lubić Very Happy
Cytat:
I bardzo podobał mi się pomysł Ward, by ta dwójka była razem, w sensie odmładzający dotyk Panikhi Very Happy Kurde, za każdym razem coś nowego, co potrafi zaskoczyć - tak trzymać! Wink No i pokrewieństwo z Butchem... tego też się nie spodziewałam!


Ale co sprawiało, że ta część naprawdę zyskiwała - po pierwsze: Vhredny i Butch <3 Od razu przypomina mi się cały ich wątek z 4 i 5 tomu, który totalnie zawrócił mi w głowie Very Happy Uwielbiam tą dwójkę Very Happy
I tak strasznie mi było szkoda V, po tym wszystkim co przeszedł, znów został wykiwany przez matkę, nie dziwię się, że w końcu to wszystko musiało jakoś wypłynąć Sad
Cytat:
I cieszę się, że wszystko się ułożyło między nim i Jane, V naprawdę na to zasługuje! No i dobrze, że zawsze ma Butcha Wink

Podobały mi się też te braterskie odruchy w stosunku do Panikhi, które zaczęły się w nim rodzić Very Happy
Cytat:
Zwłaszcza kiedy napatoczył się na nią i Manny'ego pod prysznicem xD I szacunek do szwagra, naprawdę aż serducho rośnie Wink


No i po trzecie - mało ich, bo mało, ale... Khill i Blasth <333
Ten wątek chyba przeżywałam najbardziej ze wszystkich, zwłaszcza czytając o tym, jak bardzo Khill jest zagubiony, współczuję mu całym sercem Sad Zwłaszcza, że to, co jest między nim i Blasthem jest tak silnym uczuciem, że pasuje mi tu to określenie, co Mulka kilka razy widziałam użyła (w różnych tematach) - miłość, która zdarza się raz w życiu Smile Normalnie nie mogę się doczekać części o nich <3
Cytat:
I bardzo mnie ciekawi co się stanie z Laylą... czy ta wizja Khilla się spełni? Shocked Tego się zupełnie nie spodziewałam, aż sięgnęłabym do tej części, w której on stoi pod bramą Zanikhu, gdybym tylko miała ją pod ręką!

I trochę smutne jest to jak się od siebie oddalili - Khill, Blasth i John - kiedyś byli taką fajną paczką, mam nadzieję, że autorka poświęci temu jeszcze trochę stron Wink

A co do innych wątków - wiadomo, na razie nic mi nie przychodzi do głowy, czekam na ich rozwinięcie Smile Chociaż muszę przyznać, że mimo że to już 9 tom serii, to pani Ward nie brakuje pomysłów zarówno na wątki miłosne, jak i świat wampirów, więc na pewno będzie ciekawie Very Happy

Och, czekam na kolejny tom! Wiadomo może już cokolwiek kiedy ma się pojawić w Polsce? <proszęproszęproszę> Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Czw 12:42, 26 Kwi 2012    Temat postu:

Niestety nie wiadomo jeszcze nic - bynajmniej ja nic nie słyszałam, a szperam często Wink

Tak, Manello jest fajnym facetem - mnie rozwala to, że Ward pisze o ludziach w średnim wieku - nie liczę wampirów bo to się nie liczy, w każdym razie nie w przypadku każdego Wink - i mimo to są to przyciągające wątki. Ci ludzie są ciekawi ze względu na swoje życiowe bagaże, które wcale nie są przesadzone.
Strasznie mi się wesoło zrobiło, kiedy jakieś laski wyrywały Manella w kawiarni Smile to była taka urocza scena, a potem kiedy opowiadał o swoim walczącym z losem przyjacielu - za takie "pomysły" strasznie lubię Ward - przez to jej książki nabierają wartości, nie są tylko poczytadłami da samotnych kur domowych Wink ale coś ze sobą niosą - tylko trzeba to wychwycić.

No tak Khill, Blay, Saxton i Layla Cool
Cytat:
mnie też scena z wizja Khilla zaskoczyła, myślałam, że mi serce pęknie, bo choć Layla się wyrabia to Khill musi być ze swoim przyjacielem - inaczej to wszystko będzie nie fair. Ale musisz też Ven przyznać, że Khill sporo w tej części zrozumiał i wie, że musi się w końcu stać kimś godnym dla Blaya, przecież on tylko i wyłacznie dlatego nie chce z nim być bo chce dla niego jak najlepiej, a niestety w tej chwili ma o sobie nie najlepsze mniemanie. Ale Smile w końcu wyjaśnili sobie wszystko z Laylą, fajnie że zostali przyjaciółmi bo im dwojgu brakuje kogoś do zwierzeń, Layla jest po prostu sama, a Khill ze swojego największego bólu nie może sie zwierzyć kolegom.
No i ta wizja ... powiem tak, Ward mnie zaskoczyła, nawet bardzo Smile nie pamiętam czy ta dziewczynka z wizji wbiegła sama przez drzwi, czy z matką? jak to było?? Pamietam, że miała oczy Khilla i włosy blond jak Layla ... ale reszta mi wypadła ... tak czy siak, to będzie ciekawe Very Happy Teraz kiedy Khill przyznał się, na głos, że kocha Blaya to ja już nie mam wątpliwości oni muszą, muszą być razem ! Coś czuję, że na ich książce będę ryczej jak głupia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 13:05, 26 Kwi 2012    Temat postu:

Ech, szkoda Sad Pewnie sobie poczekamy...

Ja mam właśnie takie odczucie, że dzięki tym "bagażom życiowym" bohaterów te historie nabierają na realności i naprawdę byłabym w stanie uwierzyć, że gdzieś tam na Manhattanie żyją sobie tacy ludzie i wampiry Very Happy To jest niesamowite i właśnie takie prawdziwe Very Happy I jak z reguły nie przepadam za takimi książkami, w których spora część akcji toczy się wokół seksu, tak tutaj... wszystko ma swój głębszy przekaz, tak jak mówisz, i dlatego ta seria jest jedną z moich ukochanych Very Happy

Haha, laski wyrywające Manny'ego też były niezłe, kompletnie wyleciały mi z głowy xD

A co do Khilla i spółki...
Cytat:
Kurde, mi się właśnie tak podobała ta jego przemiana w tej części Very Happy Chociaż przyznam, że będę czasami tęsknić za tymi jego wyskokami, kolczykami i szalonym stylem bycia, to... jednak to dla jego też dobra. No i właśnie te jego motywy, dlaczego odsunął się od Blastha, są takie... szlachetne, nooo Sad Że aż mi się serce kraje!
Tak, też cieszy mnie to, że z Laylą sobie wszystko wyjaśnili i wiemy na czym stoją Blasth i Saxton, no i wyznanie uczuć <3, bo dzięki temu też jestem, że K i B będą razem, chociaż pewnie poprzedzą to tony cierpienia Sad Też będę ryczeć, jak nic!
Już od samych słów Saxtona do Blastha: "Khiller nie radzi sobie ze swoim uczuciem do ciebie" (czy jakoś tak) zakręciła mi się łezka w oku Wink

No ja chyba nawet nie zwróciłam uwagi na tą wizję (wtedy ważne dla mnie było, żeby Khill nie zginął, więc nie bardzo zwracałam uwagę na resztę Very Happy), a teraz nawet nie mam jak sprawdzić, więc nie wiem :/ Ale w tej części on wspominał tylko twarz dziewczynki z blond włosami i różnokolorowymi oczami, więc może tylko ją zobaczył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aggg
Zaglądacz



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 11:31, 11 Cze 2012    Temat postu:

Jak najbardziej podobała mi się ta część, chociaż głównie wpłynęło na to to, że było w niej tak dużo cudownego Khilla *_* Jego przemiana w tym tomie była światna, to zagubienie. Totalnie i stuprocentowo przemówił do mnie ten cytat: "Ale co z tego było jego prawdziwą naturą, a co wyzwaniem rzuconym światu przez różnookiego wyrzutka?" Ile w tym życiowej prawdy, nie wiem, jakoś tak identyfikuje się częściowo z Khillem Smile
Jeśli chodzi o głównych bohaterów, to polubiłam i Panikhę i Mannego Smile Ich historia była ciekawa, relacja między nimi jak najbardziej na plus Very Happy I bardzo mnie ucieszyło, że było tak dużo Vrhednego ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Don MoS
Mól książkowy



Dołączył: 23 Sty 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:01, 27 Cze 2013    Temat postu:

I mi pasuje coś skrobnąć po przeczytaniu książki.
Przed rozpoczęciem czytania tomu wiedziałem że mi się spodoba, kurde w końcu mamy jako główna bohaterkę(kobietę) Wybrankę - Wojowniczkę a to samo z siebie musi być ciekawe.

Mam takie odczucie że przez wprowadzenie "znów" V i Jane, GŁOWNA para czyli Panikha i M tracą na swojej historii(wyżej piszecie że was ich historia nie urzekła/wciągnęła itp.).
Może właśnie dla tego, bo już nie było "miejsca" na mocniejsze zagłębienie/ucieleśnienie się w życie Panikhi i M.
Śpieszę z wyjaśnieniem, bardzo podoba mi się że mamy "znów" V i Jane. Że Ward serwuje nam "dalszy" ciąg historii V z jego krwiczką a nie ucina od tak(choć by taka Mary, praktycznie nigdy nic o niej później nie ma w tomach). To jest fajne że mamy ukazane dalsze losy już znanych i lubianych postaci.

No właśnie tylko przez to mamy ciut mniej "tych prawdziwych" głównych bohaterów tego tomu a szkoda, bo mimo swoich 305 lat Panikha naprawdę niewiele "przeżyła" a to dzięki swojej matce.
I chciało by się poznać więcej i dokładniej jej losy jako Wybranki i tak dalej. Sam M w końcu okazuje się że ma ciekawe pochodzenie Very Happy a tak naprawdę nic tak więcej o nim nie dostajemy.

Naprawdę bardzo fajna historia zaserwowana w tym tomie.

Co mnie natomiast dobijało to Trio gejów(wiadomo o kim pisze) normalnie oczy mi krwawiły czytając to.
Layla tak zajebista laska a Khill myśli o ... no dobra jak się nie czuje mięty to choć by nie wiem co, no ale do diabła strasznie szkoda mi tej Layli(taka fajna a nic z tego życia nie ma).
Ratuje tylko to że ta wizja K, też ciekaw jestem co z tego dalej wyjdzie bo im kibicuje(znaczy Layli i Khillowi).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Czw 10:25, 27 Cze 2013    Temat postu:

Don MoS napisał:
co z tego dalej wyjdzie bo im kibicuje(znaczy Layli i Khillowi).


naprawdę ?? ja Layli w tym tomie nie znosiłam, a to pewnie dlatego, że bardzo jestem za związkiem Khilla i Blaya ... Layla za grosz do Khilla nie pasuje, na brata i siostrę tak, na przyjaciół tak, ale na parę, na zawsze eh niee ... w kolejnych tomach nawet ją polubiłam i już mnie tak nie drażniła, można powiedzieć że było mi jej nawet żal i zrobiła kilka rzeczy za które jestem jej wdzięczna, ale nie podoba mi się to jak ona traktuje Khilla, to znaczy szanuje go, przyjaźnią się, ale wydaje mi sie, że przyjęłaby każdego innego, bo to by ją dowartościowało - trafił się akurat Khill i się go czepiła, ale ona nic, poza wdzięcznością do niego nie czuje i vice versa :/
Poza tym nie oszukujmy się Ward nie tworzy "takich" związków tylko "TAKIE" - u niej nie ma miejsca na na pary wyglądające idealnie, a po prostu na pary idealne dobrane Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Don MoS
Mól książkowy



Dołączył: 23 Sty 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:46, 27 Cze 2013    Temat postu:

Hymmm jak to napisać, Layla jest z "nami" od 1 tomu(stale przewija się w tle mniej lub bardziej) i choć by z tego względu życzę jej "większego" wątku w fabule(nic na miarę z Panikhą/Cormią, ale coś z jej udziałem kurde czemu nie).
Tym bardziej wydaje mi się że nie zrobiła nic za co można by ją nie znosić, wręcz przeciwnie zawsze wspiera, pomaga i potrafi poświęcić własne dobro/ego/przyjemność nad czyjeś potrzeby(wiec tak ja ją lubię).

No i właśnie, coraz mniej jest kawalerów pośród Braci wiec teraz najbliżej w/g autorki jest Layli do K.
Zgadzam się z tobą MUlka że koniec końców, to nie musiał by być ich ślub.
Ale raz jeszcze czemu Layla nie miała by dostać swoich 5 minut? Zamiast tak tylko wpadać żeby dokrwić samca i na Drugą Stronę zium.

No i z Wybrankami jest jeszcze taki kłopot że jest ich 40-ści(38 teraz dokładnie).
To nie żeński zakon gdzie ślubowały żyć w celibacie, każda z nich chciałaby pewnie mieć jakiegoś samca/swojego samca.
Wiec tak jak potrafią próbują coś z tym zrobić. Tym bardziej że po tej Drugiej Stronie całe życie jest zupełnie inne, wiec jak im to trochę na opak wychodzi to nie powód żeby je od razu nie znosić Razz

To takie moje dywagacje i osobisty koncert pobożnych życzeń Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarina
Serwująca literki



Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:01, 27 Cze 2013    Temat postu:

MUlka napisał:
Layla za grosz do Khilla nie pasuje, na brata i siostrę tak, na przyjaciół tak, ale na parę, na zawsze eh niee ...


Zgadzam się z Tobą. Nie widzę ich razem. Poza tym mamy już jednego brata z Wybranką i dla Ward pewnie to starczy. Poza tym Khill ma inne upodobania Wink Więc możemy się spodziewać Khilla w ramionach kogoś innego-i to niekoniecznie płci żeńskiej.
Don Mos-wiesz może autorka znajdzie kogoś dla L,myślę,że nie zostawi tak tej postaci. Może wampirzy doktorek? ;)Za dobrze nie pamiętam,ale on chyba nie ma nikogo,prawda?


A tak poza tym:wiadomo coś o kolejnym tomie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Katarina dnia Czw 15:03, 27 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Czw 15:37, 27 Cze 2013    Temat postu:

Powiem tak, ja przeczytałam kolejne części i napiszę Wam tylko tyle, że nie musicie się o Laylę martwić Smile dostanie swoje 5 minut, nadal będzie sie przewijać w tle, ale jest na dobrej drodze do dostania swojej ksiązki. Co do tego, że kończą się bracia Smile no jak to? Smile a nowi przybysze to co?

Poza tym najnowsza książka z serii, planowana na przyszły rok nosi tytuł "The King" i wydaje mi się , że Ward dąży do tego co Wam się nie podoba, czyli wiele wątków równie mocno rozbudowanych z jednym bardziej sie wyróżniającym, już samo to, że znika "lover" z tytułu jest jakby znakiem. Ja nie mam o to pretensji, owszem nie każda historia mi sie podoba, ale przynajmniej jest więcej czytania i jest przez to bardziej sensacyjna, a nie tylko romantyczno-erotyczna Wink


O polskich wydaniach cicho sza. Nie wiem czy wydawnictwo zrezygnowało całkowicie, czy może wróci ... od nich niczego nie można się dowiedzieć :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarina
Serwująca literki



Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:35, 27 Cze 2013    Temat postu:

"Takem" czuła,że Ward nie zostawi tej Wybranki ;p

Pisałam do nich kiedyś i do dziś nie dostałam odpowiedzi. Dla mnie to wszystko jest bez sensu... Nie kończą jednej serii a zaczynają wydawać następną. A może oni odsprzedali prawa to BCS temu wydawnictwu co wydaje serię w wersji kieszonkowej i to oni ją dokończą? Chyba napiszę do nich jeszcze raz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Czw 16:50, 27 Cze 2013    Temat postu:

no tak, ale czy kieszonkowa nie została przerwana też? z tego co kojarzę wyszło tylko 9 tomów, a też dzielili :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / AB / Bractwo Czarnego Sztyletu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island