8. Dusza Wampira (kontynuacja tomu 7mego)

MUlka

Jako dobra koleżanka Wink

zaznaczam opis jako spojler Smile

przeczytacie sobie na własne ryzyko, ja osobiście uważam, że psuje on czytanie książki. Są tam dwa fakty, które mnie zaskoczyły kiedy czytałam i były dość zwrotnymi sytuacjami w książce.

lolik91

Niemiecki opis zdecydowanie lepszy. No tak, na dictum 7, na empiku 14, a książka wyjdzie w sierpniu. Chyba nikogo już to nie dziwi...

Niunia

Jakiś czas temu skończyłam czytać Dziedzictwo krwi, myślałam żeby zbierać sobie tą serię, ale jak oni każdą oryginalną książkę będą dzielić na dwie i kasować za to ponad 60 zł to ja odpadam, to jest krótko mówiąc zdzierstwo! No bez przesady! Jestem zła na to wydawnictwo, mam ochotę napisać im wiadomość, w której opisałabym co o nich myślę.

Vampika

Hmhh,coś szybka ta premiera Very Happy

.Ale jak sądzę znowu przesuną :/

MUlka

Skończyłam Smile

oczywiście w tempie błyskawicznym bo kocham Braci Smile

Nie wiem czy ktoś to przeczyta, ale muszę wylać swoje żale.
No cóż - po raz kolejny jestem, jakby to napisać Smile

, zawiedziona polskim wydaniem :/
Nie raz i nie dwa Smile

pisałam, że czytałam (kilkakrotnie) wersje oryginalne i to przez nie zakochałam się w tej serii. Dlatego strasznie ubolewam czytając polskie tłumaczenie, mam wrażenie że tłumacz/ka jest to 50 letnia osoba, bez poczucia humoru, owszem - rozumiem, że nie zawsze wszystko można przetłumaczyć dosłownie, a już zwłaszcza żargon, czy dowcipy odnoszące się do futbolu, czy amerykańskich seriali itp ... ale chyba można to jakoś zrównoważyć Smile

w polskim wydaniu Ghrom jest takim sztywniakiem, że aż mam nerwa jak to czytam, jak tłumacz mógł napisać że Ghrom jest komukolwiek do usług (nawet jeśli miałby to być sarkazm, Ghrom nigdy by tak nie powiedział):
wersja oryginalna:

lolik91

MUlka po twojej recenzji chyba będę musiała wziąć się za oryginalną wersję. W ogóle część 6 nie bardzo mi się podobała, tak samo jak 7. Nie wiem czy to przez tłumacza, czy przez to, że autorka wg mnie troszkę za bardzo miesza. W poprzednich tomach akcja koncentrowała się na jednym bracie, a cała reszta była bardzo ciekawym tłem. Teraz nie wiem już, o kim w końcu dany tom jest, ponieważ pani Ward wprowadza zbyt dużo wątków pobocznych. Bardzo czekam na tom o Johnie, bo słyszałam wiele, bardzo pozytywnych opinii o tej części. Mam nadzieję, że nie zawiodę się, jak to było w przypadku Mordha i Furiatha...

Marysia

Te błędy trochę człowieka zniechęcają... Właście nie trochę a bardzo. Ale dzisiaj (w końcu!) odebrałam paczkę z obydwoma częściami o M i liczę na dobrą zabawę. Z całym entuzjastycznym podejściem i optymizmem, który nagromadziłam przez ten czas, kiedy nie sięgałam po Braci, jest więcej niż pewne, że mi się spodoba - musi! Smile

lolik91

Na stronie dictum pojawiła się zapowiedź tomu o Johnie
[link widoczny dla zalogowanych]

Przewidywana data wydania to 22 sierpień. Co do okładki to mam mieszane uczucia... Muszę się z tym przespać Smile

MUlka

właśnie też zauważyłam Wink

okładka niezła - gorsze te 304 strony Sad

Lenalee

Wiecie może, ile konkretnie ma być tych tomów? Tutaj niedługo wychodzi 9 i nie ma informacji o tym, że to miałby być ostatni tom. Planuję skolekcjonować całe Bractwo, mam jednak tylko pierwszy tom na półce (kupiony i przeczytany, reszty jeszcze nie tknęłam) i zastanawiam się, ile tych części ma ogólnie być. Chcę z góry wiedzieć czy zbankrutuję, czy nie. Razz

MUlka

w tej chwili J.R. Ward pisze 10ty Smile

wydanych jest 9 , ale u nas od siódmego podzielili tomy na 2 części :/
czyli jak na razie 6 plus 3x2 (jeśli utrzymają podział - a tak się zapowiada) czyli 12 Smile

Niunia

Przeczytałam już "Duszę wampira" i uważam, że jest to najlepsza jak dotąd część serii, no może na równi z "Wieczną miłością", która też mi się bardzo podobała. Czekam teraz na książkę o Johnie Razz

Sam pomysł podzielenia oryginalnej książki na dwie części jest kompletnie beznadziejny i najchętniej dałabym komuś, kto to wymyślił w pysk. :/ To ewidentna chęć uzyskania większych zysków! Co za bezczelne wydawnictwo! Kosztem czytelników. Jeżeli chodzi o treść to jak zwykle się nie zawiodłam. Bardzo spodobał mi się wątek miłości Mordha i Ehleny, który był niebanalny i intrygujący, do końca nie wiedziałam jak się zakończy ich historia. Każdy kto jest wielkim fanem serii o Braciach będzie zadowolony. Smile

ven_detta

Oooch, co to była za część Very Happy

Normalnie kocham Mordha za jego decyzje, mimo że nie raz miałam ochotę kopnąć go w tyłek, to jednak miałam przeczucie, że autorka nie zawiedzie mnie z zakończeniem Very Happy

I zgadzam się z Niunią, jedna z lepszych części w tej serii! Chociaż, wiadomo, że poprzednia część nie mogła być tak spektakularna, bo wydarzenia dopiero zaczynały się rozwijać, a to nie koniecznie jest tak ciekawe jak ich finał Wink

Dlatego ciężko mi oceniać te dwie części osobno, po prostu traktuję je jak jedną historię, a historia Mordha jest genialna <3

Bolało mnie najbardziej to, o czym już wspomniała MUlka - tłumaczenie Confused

Nawet nie czytając wcześniej oryginału, byłam w stanie dostrzec zgrzyty i momentami trochę mnie to dezorientowało, bo nie zawsze byłam w stanie zrozumieć dialogi bohaterów (mimo że rozmawiali w moim ojczystym języku!), po prostu w niektórych brakowało sensu Razz

Dlatego mam już postanowienie, że kiedyś sięgnę po oryginały, jak najdzie mnie ochota powrócić do historii Braci i mam nadzieję, zachwycę się jeszcze bardziej Wink

I kilka refleksji Wink

MUlka

Ven naprawdę bardzo zachęcam do oryginałów - dla mnie to jak całe książki, a polskie to tylko streszczenia - wiem, że duży wpływ na mój odbiór ma to, że czytałam je jako pierwsze i wszystko było nowe i fascynujące, ale jednak różnica jest Smile

Teraz czeka Cię książka Johna - oni z Xhex są niesamowici - już nawet teraz widać, że będzie inaczej bo Xhex jest inna Smile

Ale i tak najpiękniejszy dla mnie jest wątek chłopaków Khilla i Blasthera Cool

co do spoilera

ven_detta

Oj, skoro tak mówisz, MUlka, to teraz żałuję, że sama nie zaczęłam od oryginałów Razz

Właśnie tak strasznie czekam na więcej Khilla i Blasthera! W tej części nie było ich za wiele, a skoro następna będzie o Johnie, to liczę na więcej Smile

Aaach, chciałabym mieć już następne części w swoich łapkach Very Happy

MUlka

Ven co do Ghroma, nie martw się o niego - jak piszesz jest wojownikiem nie osiądzie na laurach Smile

Ward znajdzie mu zajęcie Very Happy

oo zapomniałam o nowym domu Smile

widzisz, mają gdzie mieszkać Smile

Khill i Blasther Cool

ich relacje powodują u mnie palpitacje Smile

tekst z mojego podpisu:
"Some things are destined to be-
It just takes us a couple of tries to get there."

jest wstępem do książki Johna - w polskim przekładzie brzmi tak:
"Są rzeczy zapisane w gwiazdach,
Trzeba tylko zrobić kilka podejść."

Rolling Eyes

biły tłumaczce dzwony w kościele, tylko nie wiedziała w ktorym

Niunia

Ven, chyba wiem, co MUlka ma na myśli pisząc, że Ghrom będzie miała zajęcie Wink

skoro uwielbiasz historie Mordha, to poczekaj na Johna.... ta to dopiero wymiata! Very Happy

Ja już nie mogę się doczekać "Księżycowej przysięgi", trochę zaczyna mnie to wnerwiać, ale na razie cierpliwie czekam.... (do czasu Razz

)

MUlka

Niunia a na co czekasz? Ja już dawno mam na półce Smile

Juz tu napiszę, że ponoć w listopadzie będzie kolejny tom i prawdopodobnie - podkreślam prawdopodobnie - nie będzie podzielony Smile

a potem

... jeśli ktoś chce wiedzieć o kim będą kolejne tomy to pisze niżej :

Niunia

ven_detta

O jaa, o jaa! Very Happy

MUlka

Ven

ven_detta

Ach, no tak, zapomniałam, że tam mają już więcej części wydanych Razz

Młoda90

Ale się w tej części porobiło! Gdyby historia z Mordhem była w jednej książce to zdecydowanie druga połowa byłaby o wiele ciekawsza. Smile

Mordh naprawdę świetnie zaplanował to udanie się na tamten świat choć szkoda mi, że ucierpiało Zero Sum ;(. Cieszę się w końcu jakoś to jego życie się ułożyło na lepsze bez tych wszystkich kłamstw.
John zachowywał się tak, że kompletnie to do niego nie pasowało, aż żal było to czytać to co on wyprawiał.
Dobrze, że Ghrom po tym co mu się przytrafiło też nie popadł w użalanie się nad sobą. Szkoda go trochę, ale wizje V zawsze się w końcu spełniają.
„Śpiąca królewna” - Panikha została obudzona, ciekawe co dalej z nią będzie.
Lasher jak zawsze musi się wtrącić wżycie bohaterów no ale po tych wydarzeniach kolejny tom zapowiadał się bardzo ciekawie.