Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Córki księżyca - Lynne Ewing
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / C / Córki Księżyca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiedzma
Poczytująca



Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kobylanka

PostWysłany: Czw 17:45, 16 Cze 2011    Temat postu:

Recenzje mnie strasznie zaciekawiły...
Okładka jest urocza...
Szkoda tylko że nie mam kaski:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
raya222
Poczytująca



Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:08, 28 Cze 2011    Temat postu:

Przeczytałam i nawet fajne. Bardzo szybko się czyta, wciąga. Szkoda tylko, że takie krótkie Wink. Polecam!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oleshka
Mól książkowy



Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mazowieckie ;)

PostWysłany: Wto 18:12, 26 Lip 2011    Temat postu:

Ta ilość tomów strasznie ciągnie,te zdolności dziewczyn też.Ale reszta jest okropna.Sama nie wiem czy przecyztam,bo kupywać nie będę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:31, 01 Sie 2011    Temat postu:

Czasem zastanawiam się, co skłania mnie do sięgnięcia po dany tytuł. Okładka? Opis? Opinie i recenzje innych czytelników? W przypadku „Córek księżyca” zadziałały wszystkie te aspekty. Tym bardziej, że już od jakiegoś czasu staram się szukać jakiś nowości ze świata paranormal, gdyż dopadło mnie już ogólne znużenie tematyką wampirów i łaków. Tak więc, jeżeli miałam okazję zanurzyć się w świecie magii, to czemu by z tego faktu nie skorzystać. Pal licho, że to kolejna historia o nastolatkach. Nie przeraża mnie nawet fakt, iż cała seria składa się z 13 tomów. Na szczęście wydawnictwo Jaguar postanowiło wydawać po dwa tomy w jednej części. Kusiła, kusiła i w końcu skusiła.

Vanessa i Caty od dziecka wiedzą, że są niezwykłe i różnią się od swoich rówieśników. Pierwsza z nich potrafi znikać, druga natomiast przemieszczać się w czasie. Kiedy jednak pewnego dnia Catty znika, Vanessa jest pewna, że kolejna podróż do przeszłości zakończyła się źle. Próbując ją odnaleźć, Vanessa zbliża się do Michaela, chłopaka który od dłuższego czasu działa na nią jak magnes. I przy którym jej dar wymyka się spod kontroli (ach to pożądanie!!). Z czasem zaczyna pomagać jej Serena, koleżanka ze szkoły, również obdarzona niezwykłą mocą – potrafi czytać w myślach. Towarzyszy im również Jimena potrafiąca przewidywać przyszłość. Serena i Jimena wyjaśniają Vanessie, kim jest i jakie jest ich przeznaczenie – walka z pradawnym złem – demonem Atroxem i młodymi ludźmi, których pozbawiając nadziei zamienia w swoich Wyznawców.

To w sumie tylko luźny opis części pierwszej. Póki co, skupie się tylko na niej, czyli „Bogini Nocy”.
Musze przyznać, że bardzo ciężko było mi się wczuć w lekturę. Irytowało mnie niemal wszystko – od zachowania głównej bohaterki, przez tragiczną fabułę i kończąc na banalnym zakończeniu.

Niestety, spory niesmak zostawiły we mnie opisy strojów, czy też zachowania 15-16 latek w nocnych klubach. Nie wspominając o pewnym fragmencie „Dziewczyny weszły do klubu uwodzicielskim krokiem”. Uwodzicielskim? Dla kogo? Pedofila?
Plus teksty o ich seksownych tańcach, które odstawiają na parkiecie (I w tym samym momencie Serena sprawdza myśli napalonych facetów, który zwrócił uwagę na Jimene – sick!). Wybaczcie, dla mnie to jest chore. Nie wiem, jaki ma to dawać przykład dzisiejszej młodzieży, ale ok. Widać jestem nietolerancyjna i za stara na niektóre powieści i na pewne zachowania nastolatków. Zakończenie jest wręcz nijakie, a przy samej końcówce fabuła tak pędzi, że ciężko się połapać, co w danym momencie się dzieje!

Główną bohaterką części drugiej jest Serena, dziewczyna obdarzona darem czytania myśli (tak, tak… Tak jak i sławny Edzio). Dowiaduje się, że została wybrana na Boginię Wyznawców, grupy ludzi, którzy są śmiertelnymi wrogami Bogiń Księżyca. Żeby było weselej, w jej życiu uczuciowym również sporo się dzieje. Zaczyna wzdychać do Zahiego, nowego i jak że przystojnego ucznia w jej szkole. W tym samym czasie wkracza również w jej życie Santon, jeden z wyznawców Atroxa. Czy Serena będzie umiała odróżnić prawdziwe uczucie od fikcji, którą ktoś umieścił w jej umyśle? Czy wraz z przyjaciółkami da rade obronić się przez zakusami Atroxa?

Niestety, kolejna część jest pozbawiona akcji jako takiej, czy jakichkolwiek ambitnych dialogów. Nie znalazłam nic, absolutnie nic, co mogłoby sprawić, aby książka pozostawiła na mnie jakiekolwiek dobre wrażenie. Poczynając od irytujących bohaterek, braku jakiejkolwiek akcji i magii (co przeczy już samemu opisowi z okładki), kończąc na jednostronicowych rozdziałach (co to w ogóle miało znaczyć?!). Samo wyjaśnienie pochodzenia Bogiń, czy też opisy darów, które posiadają dziewczyny, są nieciekawe. Osobiście gubiłam się za każdym razem, kiedy tłumaczono dar Catty (przenoszenie się w czasie), dla mnie cały ten opis, skutki które pozostawiały te podróże w teraźniejszości są śmieszne i nielogiczne. Przykład? Catty cofa się kilkakrotnie w czasie, podczas gdy dla osób w teraźniejszości czas się niesamowicie dłużył, czy też przeżywali „de ja vu”. Serio? Zero sensu czy jakiejkolwiek logiki. Jest to po prostu śmieszne.

Nie jest to powieść ani ambitna, ani ciekawa. Liczyłam na jakąkolwiek nutkę i powiew świeżości.. Miałam do samego końca odrobinę nadziei, że ów Boginie dadzą w jakikolwiek sposób czadu i rozwalą wszystko z powerem, niczym bohaterki Czarodziejki z Księżyca (Very Happy). Niestety, one ograniczały się do seksownego tańczenia na parkiecie, strojenia się i malowania sobie „tajemnych symboli” kolorowymi kosmetykami na ciele. Juhu, pełna metamorfoza do walki (w długiej kiecce i obcasach na pewno super się ucieka przed goniącym cię wyznawcą pradawnego zła buahahahaha)

Bohaterki są młodziutkie, jednak mam wrażenie, że autorka chwilami stara się zrobić z nich postacie nad wiek rozwinięte emocjonalnie. Niestety, tylko momentami. Większość ich zachowań jest dziecinna i infantylna. Już Vanessa i Serena działały mi na nerwy swoją skrajną naiwnością. Jimena i Catty natomiast dają mi maleńkie światło nadziei, że tom 2 może okazać się mimo wszystko ciekawszy.

Oczywiście nie zabrakło tutaj wątków miłosnych (a jakże, są i one). Tak jak u Vanessy i Michaela wszystko rozgrywa się w nieco dłuższym przedziale czasowym, tak kwestia Sereny jest już po prostu śmieszna. Po godzinie spędzonej z chłopakiem, jest pewna, że „przeciwstawi się wszystkim” tylko po to, by z nim być. Przecież to jest jakaś paranoja, albo kpina dla ciut poważniejszych czytelników. Może i jakaś nastka będzie wzdychać po takim wyznaniu, mnie natomiast, przyprawia to o kpiący uśmieszek na twarzy.

Zastanawiam się, czy cała akcja miała wypaść tak nudnie, czy to po prostu moje indywidualne odczucia. Odkładałam tę książkę po każdym przeczytanym rozdziale. Inaczej nie dawałam rady. Ilekroć miałam sięgnąć po nią i czytać dalej, chciało mi się krzyczeć i płakać, że mam jeszcze tyle stron do pochłonięcia
Jedno dobre, co zawdzięczam „Córkom księżyca” to kilka dobrych drzemek, bo lektura usypiała mnie lepiej, niż niejeden środek nasenny.

Tak więc polecam tylko i wyłącznie nastolatkom, które wciąż kręcą takie mdłe historyjki i osobom cierpiącym na bezsenność – gwarantuje, że kimniecie się nawet w samym środku dnia.

Ocena: 2/6


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Sob 0:21, 17 Gru 2011    Temat postu:

Zaczęłam dopiero teraz, a mam ją od dawna. Początek jest bardzo obiecujący.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Sob 8:20, 17 Gru 2011    Temat postu:

Cassin'89 napisał:
Zaczęłam dopiero teraz, a mam ją od dawna. Początek jest bardzo obiecujący.

Mi też początek wydawał się być bardzo obiecujący, ale później się okazało, że wcale tak rewelacyjnie nie jest. Wink W każdym razie czekam na Twoją opinię, bo jestem ciekawa, jakie wrażenia na Tobie wywarła ta książka. Ja czytam teraz drugi tom, jestem w połowie i w sumie moje odczucia co do tej książki są takie same jak do tomu 1. Może później coś się zmieni... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
endriu
Mól książkowy



Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:49, 10 Sty 2012    Temat postu:

Książka jest napisana miłym, lekkim językiem, jednak po przeczytaniu niecałej połowy pierwszego tomu będę musiał chyba sobie odpuścić. Mam w planach doczytanie Bogini nocy do końca, ale W zimnym ogniu prawdopodobnie już nie ruszę. Powód? Po prostu przekonałem się, że Córki są lekturą, która na pewno spodoba się większości dziewczyn, ale do mnie, jako do faceta, nie przemawia. Nieszczególnie obchodzą mnie opisy potraw, garderoby bohaterek czy wystroju restauracji. Wink Nie mówiąc już o takich fragmentach, jak:
Muzyka była niesamowicie piękna, przepełniały ją nuty radości. Vanessa poczuła na policzku ciepły oddech Michaela. Kiedy się odwróciła, zobaczyła jego twarz tuż przy swojej. Uśmiechnęła się. On dotknął ustami jej ust, a ona wstrzymała oddech i lekko rozchyliła wargi, czując jego język. Fuj, czuję się prawie tak, jakbym sam miał w ustach jego język.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu dnia Wto 11:51, 10 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apocaliptica
Poczytująca



Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:43, 14 Sty 2012    Temat postu:

Sięgnęłam po to bo okładka była zachęcająca , ale już po 30 stronach dopadły mnie poważne wątpliwości . Fabuła prosta jak drut , wszystko takie.. niewinne , nawet ten sługus czy jak mu tam wydawał się miły .

Nie zniechęcam , jednak moja ocena tej książki to 1/10 .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Apocaliptica dnia Sob 21:44, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isztar
Poczytująca



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarocin

PostWysłany: Pon 23:04, 27 Lut 2012    Temat postu:

„Cierpliwe serce wymaga odwagi, by trwać.”


To, że wpływ księżyca ma ogromne znaczenie na naszą planetę, wiemy nie od dziś. Od zarania dziejów istniały najróżniejsze mity i legendy związane z księżycem – jedne bardziej mroczne, inne zdecydowanie mniej. Fazy księżyca oraz ich znaczenie mają swoje odbicie także w przeróżnych wróżbach i horoskopach. Księżyc swym pięknem i tajemniczością przyciąga, wabi. Zdawałoby się, że jest tak blisko nas, a jednak dla przeciętnego człowieka praktycznie nieosiągalny. A może za księżycem kryje się coś jeszcze? Może to magia w najczystszej postaci?


Cztery dziewczyny, cztery charaktery – jedno przeznaczenie. Vanessa, Catty, Serena i Jimena, pozornie przeciętne mieszkanki słonecznej Kalifornii dzielą wspólny sekret. Każda z nich została obdarowana specjalną mocą. Każda z nich ma zadanie do wypełnienia. Każda z nich jest boginią... Vanessa potrafi stać się niewidzialna, Catty podróżuje w czasie, Serena umie czytać w myślach, Jimena zaś ma zdolność przewidywania przyszłości. Tylko razem mogą stawić – Atroxowi, stworzeniu, które karmi się ludzką nadzieją i poluje na niewinnych ludzi w najmodniejszych nocnych klubach Wybrzeża. Choć pradawny i zły do szczętu, Atrox znakomicie radzi sobie we współczesnym świecie – jego śladem podąża liczna grupa zaprzysięgłych wyznawców (a właściwie ofiar, ale na jedno wychodzi). Niestety – wiek lat nastu nie predestynuje nikogo do bycia boginią i dziewczyny, choć każda potężna na swój sposób, muszą radzić sobie nie tylko ze śmiertelnym zagrożeniem, ale również z codziennością, która bywa gorsza od najbardziej przerażającego koszmaru


Cztery z pozoru zwykłe dziewczyny – nastolatki z problemami pierwszych miłości, uczące się na swoich błędach, podejmujące decyzje mniej lub bardziej trudne – jednak, jak wiadomo, pozory mylą. Cztery przyjaciółki posiadają bowiem niezwykłe zdolności, które są zarówno darem jak i przekleństwem. Zdolności, dzięki którym są w stanie stawić czoła pierwotnemu złu, jakie coraz bardziej zagraża światu. Jak Ty postąpiłbyś na ich miejscu? Jakich wyborów byś dokonał, Drogi Czytelniku?


Każda z bohaterek to postać oryginalna, ale zarazem taka, jaką można by spotkać w codziennym życiu. Dziewczyny mają konkretne poglądy na wiele spraw, posiadają twarde charaktery. Każdą z nich poznajemy poprzez narratora wszechwiedzącego, który pokrótce przedstawia nam ich historie. Vanessa i Catty, a także Jimena i Serena, są oddanymi przyjaciółkami – gotowe wiele zaryzykować dla siebie nawzajem. Czymś co je łączy jest to, że są tytułowymi córkami księżyca – gdy przebywają razem, mogą pokonać największe przeszkody. Wytrwałe dziewczyny, o nie przeciętnej urodzie, ale czasem miewają wątpliwości oraz dylematy, więc stają się dla czytelnika kimś niezwykle bliskim.


Fabuła jest oryginalna i ciekawa, lektura niezwykle wciąga. Autorka bardzo sprytnie wykorzystała możliwości, jakie daje ta historia. Wszystko dopracowane jest bardzo dobrze, a akcja nie nudzi – wręcz zapiera dech w piersi, gdyż niespodziewane wydarzenia, na które co chwilę się natykamy, zaskakują. Akcja nabiera tempa w tych momentach, w jakich dokładnie powinna – to świadczy o idealnym wyczuciu autorki – by chwilę później biec nieco wolniejszym rytmem.


Styl pani Ewing cechuje lekkość, przez co jej powieści czyta się szybko i bez najmniejszych problemów z jakimkolwiek zrozumieniem treści. Opisy, które znajdziemy w lekturze, nie są ani długie, ani nużące. Dialogi natomiast ujęto w bardzo młodzieżowym stylu, przez co cała historia wydaje się realniejsza. W tekście znajdziemy wiele ciekawych słówek z różnych języków, w tym z hiszpańskiego i łaciny – to niezwykle urozmaica lekturę.


Okładka jest bardzo wyrazista, już z daleka przyciąga wzrok potencjalnego nabywcy. Piękna kolorystyka i niezwykłe oczy kobiety, a raczej dziewczyny przedstawionej na oprawie wręcz hipnotyzują. Tekst jest przejrzysty i bez literówek.

„O, Mater Luna, Regina noctis, adiuvo me nunc.”

Moc księżyca, prastara magia, niebezpieczeństwo i tajemnica – to jest to, co lubię najbardziej w lekturach. Nietuzinkowe podejście do magii oraz mitów działają na korzyść powieści, która czytelnika wprawia z zdumienie. Wątpliwości, kakofonia emocji – na to trzeba by przygotowanym sięgając po tę książkę. Opowieść o odwadze, przyjaźni, miłości oraz o odkrywaniu niebezpiecznych mocy – zachwyca i nie pozwala oderwać się od lektury aż do ostatniej strony. Seria Córki Nocy to cykl trzynastu, bardzo chętnie czytanych powieści o kobietach z niezwykłymi zdolnościami. Bogini Nocy i W Zimnym Ogniu, to dwa pierwsze tomu cyklu, które mnie oczarowały i wystawiam im ocenę 5,5/6

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina .
Niemowlak książkowy



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:15, 10 Mar 2012    Temat postu:

Okładka mi się podoba Wink
Opis nie najgorszy,ani nie najlepszy taki średni ..
Ale po przeczytaniu waszych recenzji jednak nie przeczytam tej książki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy2000lol
Nowicjusz



Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:45, 19 Maj 2012    Temat postu:

Okładka nie jest działem sztuki ,ale może być .Sama książka nie zadowoliła mnie .Pomysł był dobry ,ale samo jego wykorzystanie autorce nie wyszło .Mimo to zamierzam sięgnąć po następne części .Może będzie czekać mnie miłe zaskoczenie ?
6,5/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 19:36, 14 Paź 2014    Temat postu:

Tak szczerze, jakoś nie miałam cierpliwości do tej książki, nie wciągnęła mnie kompletnie i prawie wszystkie opisy tylko przelatywałam wzrokiem Razz Taka prosta historyjka o nastolatkach z paranormalnymi mocami i kłopotami sercowymi, nic nowego, ani nawet świeżego jak dla mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / C / Córki Księżyca Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island