Piękne Istoty - Kami Garcia, Margaret Stohl

rosydy.

Aż się boję zabrać za czytanie! Książkę kupiłam niedawno i czeka aż ją otworzę, niestety musi trochę poczekać bo przed nią mam do przeczytania kilka innych. Mam tylko nadziję, że się na niej nie zawiode. Jak czytam wasze recenzje, a przynajmniej kilka z nich, to coraz bardziej mnie do niej ciągnie, żeby się dowiedziec jaka jest, czy ciekawa, czy raczej nie.... hmmmm, mam nadzieję, że tak, bo będzie mi szkoda pieniążków, które na nią wydałam :-)

Zuz@

Zamkniecie w 4 cianach bez kompletnie niczego sprawia ,ze od razu ta ksiazka wciaga xD
Z 2 miesiace temu ugrzezlam na 200 stronie, stwierdzilam ,ze nie ma bata ze to skoncze, no nie ma. Ale dzisiaj rano nie mialam innego wyjscia jak probowac...i sie wciagnelam xD
Nie zachwyce sie ta ksiaka, bo nie przezywalam jej, nie bylo to tak ,ze nie moglam sie doczekac co bylo dalej. Bylam ciekawa ,ale bez przesady.
Jakos nie mogalm w to wszystko sie wdrazyc, nie porywalo mnie. Nie potrafie powiedziec dlaczego. Bo postacie byly ciekawe, pomysly tez niezle ,ale brakowalo tego czegos.
Nuuuuuudy!

Agnesja

Matko, ta piosenka jest straszna Confused

jak na żałobie ; /

http://www.youtube.com/watch?v=sjdk3x5je8w&feature=related

Zuz@

Muzyka jest swietna ,ale moglaby wyrazniej spiewac Smile

wisienka

muzyka nawet może być a może do drugiej części będzie jeszcze jakaś inna piosenka...

Agnesja

o.O ta piosenka jest taka ponura, smutna i... straszna ;/ dosłownie, ciarki przechodzą Confused

Oxy

Trochę się zniechęciłam takimi recenzjami, ale jednak w końcu zabrałam się do czytania Pięknych Istot. Oczywiście, każdy ma inny gust, ale książka mnie po prostu pochłonęła! Podobała mi się od początku do końca. Nie było momentu, w którym bym się nudziła. Końcówka była nieco naciągana, ale to i tak nie zepsuło mi zabawy.
Chyba nie było bohatera, którego bym nie polubiła. Nie licząc oczywiście puściutkich cheerleaderek, ale one akurat często mi głowy nie zaprzątały. Macon był fajny, nieco dziwny ale przyjemny. Podobnie Amma, choć początkowo działała mi na nerwy Wink

. Lena była wspaniała, podobnie jak Marian <3 Uwielbiam je, choć czasami mógł trochę denerwować ten wieczny strach Leny.
A jeśli chodzi o Ethana... Uwielbiam tego chłopaka! Jest teraz chyba z moich ulubionych męskich postaci (oczywiście nikt nie przebije Jace'a xD). Fajnie prowadził narrację, był taki opiekuńczy... uwielbiam go Smile

Czekam na drugą część ze zniecierpliwieniem i książkę zdecydowanie POLECAM!

BerrySpray

Mi się bardzo ta książka podobała. Tyle przygód, no i właśnie ten Ethan. Taki kochany, ale nie jakaś ciapa, tylko prawdziwy facet Wink

Czekam bardzo niecierpliwie na kolejną część Smile

wisienka

Wiecie druga część będzie gdzieś w lutym Smile

Oxy

Świetna wiadomość. A wie ktoś może ile tomów ma liczyć ta seria ogółem?

Agnesja

na razie po ang są tylko 2 tomy, także trochę poczekamy/poczekacie na 3 tom. Mnie , jak już mówiłam, książka raczej się nie podobała. Według mnie była strasnzie nudna, czytałam niecały miesiąc! O.O ^^

Lena2511

czytałam, i naprawdę polecam. niby czyta się szybko łatwo i przyjemnie, ale ja osobiście nie potrafiłam się oderwać Wink

Agnesja

Lena2511

Agnesja

dla mnie prawie cała książka Laughing

. jedynie może końcówka jest w miarę ciekawa. Wink

Lena2511

ale Sama musisz przyznać, że niektóre momenty były fajne, chociaż troszeczkę Wink

Oxy

Ja sie wcześniej wypowiadałam - nie było momentu, w którym bym się nudziła, serio. Moja koleżanka też czyta i jest zadowolona. Więc ja jak najbardziej polecam, bo dla mnie książka super.

Agnesja

zaszumiał_wiatr

Mnie właśnie końcówka się nie podobała... Tak liczyłam, że Lena w końcu dokona wyboru itd, a tu... Jej, nieco się wkurzyłam :/ Chyba nie kupię kolejnej części, bo zapewne skończy się podobnie, bo przecież musi wyjść i trzecia cześć Confused

Zbijanie kasy.

Agnesja

a właśnie ta końcówka była taka, jakby autorki chciały się wymigać z wątku po Ciemności albo Jasności.
I co? Czas minął, a Lena... została jak była ;/.

Co do drugiej części - nie wiem czy kupię. Raczej nie, ale zobaczymy...

Lena2511

Lena -> moja imienniczka Very Happy

ale końcówka mnie też wkurzyła. szczerze? wolałabym ciemność Very Happy

chociaż trochę szkoda że wtedy wszyscy z mojej rodziny którzy należą do światła zniknęli, ale kocham ciemność ;D
wydaje mi się że to się skończy tak że ta Lena w ogóle nie będzie musiała podejmować wyboru.. a jak już to raczej wybierze światło

ZAZNACZAJ SPOILERY
sujeczka

Agnesja

też tak myślę i to właśnie mnie denerwuje ;/.

zaszumiał_wiatr

Otóż to, bo przecież nasza główna bohaterka jest taka "wyjątkowa" i ją ominie odwieczna, rodzinna reguła Smile

Masz rację, Lena2511 ciemność byłaby bardziej ekscytująca w książce! Wink

IWannaKissYou

Cholernie mnie zachęciła opisem i teraz czekam z niecierpliwością na urodziny, które będą niedługo aby ubłagać kogoś o tę książkę Very Happy

Lena2511

a wiecie może na kiedy i czy w ogóle będzie druga część?