Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
I wciąż ją kocham - Nicholas Sparks
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Obyczajowe / Książki Nicholasa Sparksa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liliowa
Poczytująca



Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pon 15:46, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Podobała mi się, choć wcześniej nie przepadałam za twórczością Sparksa. "I wciąż ją kocham" nie wyróżnia się niczym szczególnym, aczkolwiek to bardzo przyjemna w odbiorze historia, którą niezwykle miło się czyta. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
q1a1z1w2
Ciekawski umysł



Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd ; p

PostWysłany: Czw 17:23, 21 Paź 2010    Temat postu:

Na urodziny dostałam ; >
Dzień zanim zaczęłam czytać obejrzałam któryś raz film i książka jest zupełnie inna i generalnie bardziej podobała mi się. Niesamowita *.* usiadłam zaczęłam czytać potem patrze 150 strona a myślałam że kilka dopiero minęło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adelia.
Szalona pisarka



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:24, 22 Paź 2010    Temat postu:

Bardzo świetna książka! Wzruszająca strasznie. Bardzo lubię powieści Sparksa, doskonale pisze o uczuciach Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aska_02
Zaglądacz



Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:06, 11 Gru 2010    Temat postu:

Moja ulubiona książka . Oczywiście , że warto przeczytać.
Jest naprawdę świetna , ma tylko jedną wade : jest stanowczo za krótka : ok. 350 stron : (
Dostałam ją na urodziny i bardzo się cieszę . Wcześniej oglądałam film , Changing Tatum mmmmmmm *.* , ale książka jest wg mnie lepsza [/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rememberme
Zaglądacz



Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:46, 20 Gru 2010    Temat postu:

Jestem w trakcie lektury, film obejrzałam w miniony weekend. Koniec jest zaskakujący, nie sposób nie uronić łez. Koniec, końcem, lecz cały film jest wręcz urzekający. Jestem zakochana w pisarstwie Sparks'a, kocham go za każde jego dzieło, jest wspaniały!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:45, 28 Gru 2010    Temat postu:

Ja mam zamiar kupić ją sobie w Walentynki, które spędzę samotnie. Książka + czekolada nie pozwolą na zły humor Wink I mam nadzieję, że będzie świetna.Mimo że najpierw oglądałam film... Decyduję się na kupno, bo "Ostatnią piosenkę" najpierw oglądałam, a później czytałam. Jednak nie odbiło się to na lekturze, "Ostatnia piosenka" wciąż jest moją ulubioną książką, zarówno jak i film.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stannieswiadomosci
Nowicjusz



Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 6:36, 12 Sty 2011    Temat postu:

czytałam, jest o wiele lepsza od filmu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 21:33, 16 Sty 2011    Temat postu:

Mam taką ochotę na tą książkę ! :/ A jeszcze większą na angielską wersję.

Ta okładka mnie rozwala . Jest piękna....
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeeej. Jest przepiękna. Ja chcę taką Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Charlotte12 dnia Nie 21:35, 16 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampika
Gaduła



Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ełk

PostWysłany: Pon 20:51, 24 Sty 2011    Temat postu:

Uwielbiam twórczość Sparksa jest jedynym autorem którego kocham,a jego książki są cudowne.Spoiler! Dzisiaj właśnie skończyłam czytać I wciąż ją kocham i jest po prostu piękna.Szkoda,że się nie skończył jak ja uważałam Koniec Spoiler!Musze koniecznie obejrzeć film <3

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vampika dnia Wto 22:25, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herbatnikzmalin
Nowicjusz



Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:39, 19 Lut 2011    Temat postu:

Czytałam książkę w wakacje i do dzisiaj jestem nią wręcz zauroczona! Armia, letni romans... Wszystko to miało niezwykły klimat i czytając ją miałam przed oczami takie morskie miasteczko. Ponadto wątek z autystycznym dzieckiem i nie tylko zrobił na mnie spore wrażenie, jako że osobiście znam wiele wspaniałych osób z tą chorobą. Krótko mówiąc, książka jest z pewnością warta polecenia. Nie jest to byle jakie romansidło, lecz piękne, głębokie dzieło Sparksa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 20:17, 21 Lut 2011    Temat postu:

„Co to znaczy naprawdę kogoś kochać?”

„I wciąż ją kocham” jest to książka napisana przez Nicholasa Sparksa, mistrza powieści romantycznych ostatnich lat. I tutaj, podobnie jak w wypadku „Ostatniej piosenki”, najpierw przyszło mi oglądnąć ekranizację, dopiero później przeczytać utwór. Oba filmy mnie zachwyciły, o książkach czytałam wiele dobrego. Do tej pory ani razu nie zawiodłam się na Nicholasie. Tym razem nie było inaczej. Gdy tylko przeczytałam pierwsze słowa wzruszającej lektury, byłam pewna, że dostanę od niej więcej, niż oczekiwałam.

Tytuł mojej recenzji to nic innego, jak przytoczenie słów Johna Tyree. Jednak słowa, których pan Sparks użył do „naznaczenia” swojej książki są jeszcze piękniejsze, i tym razem należące do Johna. Pasują one zarówno na początek, środek jak i koniec tej niepowtarzalnej historii. Okładka „I wciąż ją kocham” jest wspaniała, przez całą podróż w głąb słów, zdań i stron nie mogłam pozbyć się wizji Channinga Tatuma i Amandy Seyfried jako głównych bohaterów. Co mnie urzekło w tej książce, a co mogłoby być dopracowane? Czy istnieje jakakolwiek powieść Sparksa, której mogłabym się oprzeć, nie uroniwszy ani jednej łzy? A może to właśnie powyżej opisywany utwór był tym wyjątkiem?

Akcja rozgrywa się w latach 2000-20005, rok 2006 to jedynie prolog i epilog. Są to więc czasy względnie nam współczesne, jednak na tyle odległe, że czytając, miałam wrażenie, że „to było dawno”, że od tamtego czasu upłynęło 5 lat... 5 lat sielanki lub 5 lat pełnych zgryzoty. Miejsce rozgrywających się wydarzeń to – a jakżeby inaczej – Stany Zjednoczone. Głównie skupiamy się na Lenoir i rodzinnym mieście Johna, mimo wszystko są też fragmenty o służbie wojskowej żołnierza Tyree, który stacjonuje w Niemczech, Iraku, Kosowie…

Bohaterzy i ich portrety są dopracowane, nie mam tutaj niczego do zarzucenia. Z moich ust, a raczej klawiatury, mogą płynąć jedynie pochwały i psalmy na cześć kolejnego sukcesu Nicholasa. John Tyree to chłopak o trudnym dzieciństwie. Wpadłszy w złe towarzystwo, rozpoczął czarny okres w swoim uczniowskim życiu, a gdy obudził się z letargu lenistwa, było już za późno. Uświadomił to sobie, gdy rozstał się z Lucy, swoją dziewczyną, która wyszła za adwokata. Wtedy główny bohater postanawia zrobić coś ze swoim życiem i zaciąga się do wojska. Jego charakter jest dość złożony. Mimo groźnej, nieprzystępnej powierzchowności jest on bardzo emocjonalny, potrafi kochać nad życie, okazywać czułość, namiętność. Sam zauważa zmiany w swoim zachowaniu, dojrzewanie i dorastanie, to, jak bardzo różni się od chłopaka, którym był kilka lat temu. Wtedy spotyka Savannah. Jest ona studentką psychologii, chce pomagać dzieciom chorym na autyzm wykorzystując terapię związaną z kontaktem niepełnosprawnych z końmi. Smukła i wesoła brunetka ma wielu adoratorów, choć nie wydaje się być tym faktem zachwycona. Skromność, wiara, prostota i pracowitość - to jej główne priorytety. Drogi jej i Johna krzyżują się i to skrzyżowanie ma nigdy nie być zapomniane. Ojciec Tyreego to skryty i zamknięty w sobie numizmatyk, odgrywa on względnie dużą rolę w całym utworze. Jego postać była dla mnie niespodzianką, a zarazem źródłem przemyśleń i dywagacji. Tim to młody student i najlepszy przyjaciel Savannah, który potrafi wybaczać i jest pełen zrozumienia dla każdego. Tak jak ona pomaga innym. Jego brat Alan jest chory na autyzm, to poświęcenie Tima dla młodszego brata i czynione przez niego postępy zainspirowały dziewczynę do takiego kierunku studiów.

Jeśli chodzi o twórczość Sparksa, spotykałam się z zakończeniami smutnymi, szczęśliwymi, tragicznymi… Pod tym względem zawsze się mylę w swoich „zgadywankach”. „I wciąż ją kocham” to piękna historia prawdziwej miłości, która trwa wiecznie, o dojrzewaniu i nauce udzielanej przez życie. Uczy o tym, że ważne jest, aby podejmować właściwe i prawe decyzje, nawet jeśli wydaje się nam to bardzo trudne i złe dla nas samych. Pokazuje, że prawdziwa miłość to taka, w której na uwadze mamy przede wszystkim drugą osobę, nie samego siebie. W tej lekturze nie znajdziemy ciągu płynnej, wartkiej akcji. Rozpędza się ona wraz z każdym spotkaniem Johna i Savannah, spowalnia, gdy żołnierz udaje się pełnić swą posługę ojczyźnie. Nie oznacza to w żadnym wypadku, iż jest to nudna książka. Sposób pisania i przedstawiania świata Nicholasa zupełnie mnie oczarował i zakochuję się w tym obrazie za każdym razem, gdy sięgam po którąś z jego książek. „I wciąż ją kocham” obfituje w niespodziewane zwroty akcji, jednak - proszę tych, którzy jeszcze nie zdążyli tego zrobić – nie czytajcie opisu książki (jest on na zakładce przy frontowej stronie okładki), ponieważ zepsuje wam to jeden z najciekawszych momentów tej książki. Zakończenie tego utworu wstrząsnęło mną, gdyż nie tego się spodziewałam. Wszystkiego, tylko nie tego. Czytałam kilka razy ostatni fragment, sprawdzałam, czy nie ominęłam czegoś w epilogu. Jest to chyba najbardziej romantyczna książka, jaką do tej pory udało się mi przeczytać.

„I wciąż ją kocham” zalicza się do listy top książek, z którymi miałam okazję zapoznać się w swoim życiu. Odpowiadając na wcześniejsze pytania, nie zauważyłam w książce żadnego uchybienia, niedociągnięcia, czegoś, co warto by było zmienić. Zdaje się ona idealna taka, jaka jest. Czy płakałam? Owszem. Nie ma książki tego autora, przy której powstrzymałabym się od słonych, gorących łez. Wcale się tego nie wstydzę, ponieważ osoby, których takie historie nie wzruszają i nie poruszają, nie są też w stanie ukazywać swoich innych uczuć, nie potrafią wczuć się w sytuację innej osoby. Gdybym nie zużyła choć jednej chusteczki podczas czytania „I wciąż ją kocham”, musiałabym być z kamienia. Lekturę tą polecam wszystkim fanom Sparksa, którzy jeszcze nie mieli okazji po nią sięgnąć, osobom, które spędzają samotnie wieczór, tym szczęśliwie i nieszczęśliwie zakochanym, jednym słowem – wszystkim, którzy nie boją się tematu miłości i przemijalności wspomnień, rzeczywistości. Kolejna obyczajówka z elementami romansu, której nie można nazwać „kolejną” wtapiającą się w tłum. Ona aż krzyczy, żebyście przeżyli tą historię razem z nią.

Moja ocena książki: 10/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Pon 20:51, 21 Lut 2011    Temat postu:

Charlotte, piękna recenzja! Chciałam przeczytać tę książkę, ale zawsze są w wypożyczeniu. Teraz będę miała motywacje, żeby czatować na ten tytuł ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dreams_Lady
Nowicjusz



Dołączył: 22 Lut 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:49, 22 Lut 2011    Temat postu:

Która książka bardziej wam się podobała:
"I wciąż ją kocham" czy może "Jesienna miłość"? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mika809
Szalona pisarka



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:13, 22 Lut 2011    Temat postu:

Jesienna miłość

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
scarlett
Adminka



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 1380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z książki

PostWysłany: Sob 12:08, 26 Lut 2011    Temat postu:

stannieswiadomosci napisał:
czytałam, jest o wiele lepsza od filmu


Zgadzam się Smile Bardziej wzruszająca, zawiera w sobie więcej treści Smile Film wygrywa tylko pod względem głównego aktora Smile Ale książka lepsza!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Werdandi77
Poczytująca



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:15, 04 Mar 2011    Temat postu:

Ja nie czytałam jeszcze żadnej powieści Sparksa, ale widziałam kilka ekranizacji jego książek. "I wciąż ją kocham" dostałam w prezencie, ale jakoś mnie do niej nie ciągnęło. Po tym co napisałyście, chyba się jednak wezmę za czytanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 17:53, 04 Mar 2011    Temat postu:

Jej, jeszcze jej nie ruszyłaś?! Very Happy Ja bym chyba nie wytrzymała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Werdandi77
Poczytująca



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:53, 04 Mar 2011    Temat postu:

Nie byłam świadoma, że mam w domu perełkę Smile Jak skończę z moim sukubem Richelle Mead, zabiorę się za Sparksa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dreams_Lady
Nowicjusz



Dołączył: 22 Lut 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:13, 09 Mar 2011    Temat postu:

Myślę, że Ci się spodoba, ja ostatnio pożyczyłam ją od znajomej, już prawie kończę - na prawdę wciąga Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Werdandi77
Poczytująca



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:59, 09 Mar 2011    Temat postu:

Na pewno ją przeczytam, bo mam ochotę obejrzeć film, a zgodnie z moją zasadą - najpierw czytam, potem oglądam.Smile Opinie na forum ostatecznie mnie przekonały, że warto.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olina
Zaglądacz



Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:50, 09 Mar 2011    Temat postu:

czytałam ostatnio tę książkę, rok wcześniej widziałam film, więc nie wciągnęła mnie jakoś na amen, tak już mam jak wcześniej widziałam film. Ale czytało się dobrze i dalej nie do końca rozumiem Savannah, to co zrobiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dreams_Lady
Nowicjusz



Dołączył: 22 Lut 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:13, 11 Mar 2011    Temat postu:

Werdandi77, ja także tak mam, nie lubię oglądać filmu, a dopiero później czytać. Wiem, że książka często bardzo się różni, jednak już mnie tak nie przyciąga, nie zachęca. Wink

Co do "I wciąż ją kocham", to już skończyłam, na prawdę super. Bardzo zaskoczył mnie koniec Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specyficzna
Nowicjusz



Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj. pomorskie

PostWysłany: Nie 18:48, 20 Mar 2011    Temat postu:

Nieprzekonana do książek Sparksa ale zachęcona recenzją koleżanki wypożyczyłam 'I wciąż ja kocham'. Przeczytałam, stwierdzam, że typowe romansidło ale ma to coś co wciąga i każe czytać do końca Wink A koniec piękny na swój sposób.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domi .
Niemowlak książkowy



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:08, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Mimo, że, jak w większości książek tego autora niesamowicie szybko rodzi się mocne uczucie,co niezbyt mi się podoba, to ta książka naprawdę mnie wciągnęła i baardzo się spodobała ; )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
loveme.
Niemowlak książkowy



Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dalekoo.

PostWysłany: Pon 16:49, 25 Kwi 2011    Temat postu:

Rok temu widziałam film , byłam nim zachwycona. Jednak wczoraj skończyłam czytać książkę i powtórnie obejrzałam film. Stwierdziłam ,że w ekranizacji powieści wszystko dzieje się za szybko .Akurat w tym przypadku nie ma porównania między filmem , a książką. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Obyczajowe / Książki Nicholasa Sparksa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island