Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Śmiałe marzenia - Rosie Rushton

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Dla młodzieży / Książki Rosie Rushton
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xamik
Ze złamanym piórem



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:31, 08 Sie 2009    Temat postu: Śmiałe marzenia - Rosie Rushton



Kim byłaby Emma z powieści Jane Austen, gdyby żyła w dwudziestym pierwszym wieku?

Emma Woodhouse jest miłą i rozsądną dziewczyną, świadomą własnych przywilejów i talentów, przy tym zawsze gotową użyć ich dla dobra innych. Dlatego, kiedy spotyka osoby, którym się nie wiedzie za sprawą niewiary w siebie, odkłada na bok wszystkie inne sprawy i stara się odmienić ich życie, czy tego chcą, czy nie.
Kiedy przyjaciel Emmy z lat dziecinnych, George Knightley, potrzebuje pomocy w prowadzeniu należącej do jego rodziny wiejskiej rezydencji zamienionej w hotel, ona dostrzega w tym szansę na odmianę losu swojej nowej koleżanki, onieśmielonej i niezbyt szczęśliwej Harriet Smith. Ale gdy pomysły Emmy jeden po drugim okazują się niewypałami, odkrywa ona, że nic na świecie nie jest tak proste, jak nam się wydaje.

Rzadko się zdarza, by sprawy nie były ani trochę pogmatwane i ani trochę nie wprowadzały nas w błąd.
Jane Austen, Emma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carsjana
Książniczka



Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:13, 08 Sie 2009    Temat postu:

Hmm... podoba mi się Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liza
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Szczecina

PostWysłany: Pon 14:12, 10 Sie 2009    Temat postu:

wydaje się być fajna, wpisuję na listę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaF_94
Ze złamanym piórem



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: północ Polski :)

PostWysłany: Czw 17:52, 13 Sie 2009    Temat postu:

no, może być fajna.. Very Happy ale najpierw kupię chyba ` Lato tajemnic` tej autorki:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaarmel
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Pią 15:35, 13 Lis 2009    Temat postu:

bardzo fajna książka. postacie były fajne, ale jednak Harrieta czy jakoś tak ona się nazywała, była bardzo denerwująca. Wink
"Lato Tajemnic" było jednak fajniejsze Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lele
Poczytująca



Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z...po drugiej stronie monitorka :DD

PostWysłany: Pon 10:22, 09 Sie 2010    Temat postu:

bardzo fajna ksiazka jak inne książki tej pisarki ;()

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fier
Mól książkowy



Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:35, 09 Sie 2010    Temat postu:

Lepiej jest przeczytać prawdziwą "Emmę" J. Austen. Jej książki są niezwykłe ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:08, 21 Sty 2011    Temat postu:

Postanowiłam sięgnąć po tę książkę, bo przeczytałam wcześniej 'Miłość, kłamstwa i Lizzie' tej autorki. Obie książki są jakby przeróbkami książek Jane Austen. 'Miłość...' bardzo przypadła mi do gustu, więc stwierdziłam, że tą też bardzo chętnie przeczytam.
Cóż. Trochę się rozczarowałam. Nie powiem, że ta książka była zła, co to to nie. Po prostu kilku momentach się wkurzałam, szczególnie główna bohaterka wybitnie działała mi na nerwy. Miałam ochotę rozszarpać Emmę na kawałki. Tak właziła wszystkim na głowę i na siłę pomagała. Dobra, nie mam jej za złe tej chęci pomocy, ale jednak ta postawa 'Kochana, ja zawsze wiem najlepiej!' doprowadzała mnie do szału. Ale co się będę rozpisywać o Emmie i zrażać Was do niej?
Cudowną postacią, którą od razu polubiłam była Harrieta. Miała ciężkie życie, wkurzała mnie jej uległość wobec Emmy na początku, ale niestety nie miała dziewczyna wyboru. Sprzeciwić się głównej bohaterce? To prawie jak zdrada kraju! Jednak zakończenie dotyczące postaci Harriety bardzo mi się spodobało.
Freddie. Bardzo intrygujący bohater, nie będę pisać, żeby Wam nie zdradzić nic. Bardzo go polubiłam. Od razu coś tam podejrzewałam, jednak zaskoczenie i tak było Wink
Bardzo przyjemnie czyta się tą książkę, jest lekka, styl pani Rushton nie jest ani wybitnie wyszukany, ale i nie jest 'podwórkowy'.Jest tutaj poruszany temat ekologii, a przewodniczy mu dawna gwiazda rocka i jednocześnie ojciec Emmy - Tarquin.
'Śmiałe marzenia' nie są arcydziełem, ale mimo to polecam książkę. Ocena? 6.5/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
undisclosed
Niemowlak książkowy



Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:04, 22 Cze 2011    Temat postu:

Przyznaję, że spodziewałam się czegoś lepszego. Biorąc pod uwagę fakt, iż "Sekrety i miłość sióstr Dashwood" całkiem mi się podobała. Niestety, pomyliłam się.

Główna bohaterka, Emma, irytowała mnie okropnie. Kilka razy miałam ochotę przerwać czytanie tejże książki, ze względu na zachowanie panny Woodhouse. Na samym początku zraziło mnie słowo "lajtowy". Później nie było lepiej. "Zdepilować" nogi? Brzmi dość dziwnie, nie sądzicie? Kiedy przyjaciółka Emmy miała wypadek i spadła z falochronu, George zwraca się do jednego z bohaterów "Theo, wezwij karetkę pogotowia." Kto, w obliczu wypadku zachowuje się tak przykładnie i opanowanie? Zdaje mi się, że nie wypadło to zbyt realistycznie. Kolejna scena, gdy panna Woodhouse policzkuje Theo, jest sztuczna i przesadzona. Wszystko jest pogmatwane, zbyt wiele imion, nazwisk wprowadzonych naraz. No i jak można zostać gejem, odkąd się kogoś poznało? Cóż, jestem zdania, że nie można "zostać" homoseksualistą.

Moja ocena: 1/6 Mniej więcej w połowie książki przewidziałam zakończenie. Jedyna interesująca postać, która przypadła mi do gustu to Freddie. Powieść pani Rushton nie skłania do przemyśleń, nie wywołuje emocji. Owszem, dla kogoś kto przepada za literaturą młodzieżową może okazać się trafną pozycją. Według mnie, jest to niewypał. Aczkolwiek zachęcam do sięgania po inne utwory Rosie Rushton.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:04, 22 Cze 2011    Temat postu:

Undisclosed, właśnie przypomniałaś mi o tej książce, a te wszystkie sceny, które tu opisałaś wydawały mi się jak z kosmosu, jakbym pierwszy raz w życiu o nich słyszała, a książkę czytałam, i to nawet całkiem niedawno, z pół roku temu... 'Miłość, kłamstwa i Lizzie' zapadły mi w pamięć zdecydowanie lepiej.

Co do zostania homoseksualistą, mam inne zdanie. Przecież nikt się nie rodzi z przekonaniem, że jest homoseksualistą, zostaje się nim gdy po prostu albo pokocha się kogoś tej samej płci, albo po prostu ... nie wiem, jak to określić. No że po prostu wolisz osobników tej samej płci, od przeciwnej. Nie widzę w tym nic nienormalnego, że ktoś 'został' homoseksualistą po poznaniu kogoś, przecież w rzeczywistości też tak się zdarza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZaczaroOwanaA . ; *
Poczytująca



Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z biBliotekI... ^^

PostWysłany: Pon 19:41, 03 Paź 2011    Temat postu:

czytalam to na poczatku lata... taka lekka lektura na dobry humor Wink

i spodobala mi sie z reszta jak wszystkie ksiazki tej autorki... mozna powiedziec ze uzaleznilam sie od nich Laughing

szczegolny watek niezauważalnej miłości miedzy Georgem, a Emma Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZaczaroOwanaA . ; * dnia Nie 15:32, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Pon 14:03, 24 Paź 2011    Temat postu:

Książkę czyta się szybko, ale można trochę się pogubić, który bohater jest kim i co zrobił. Jest ich stanowczo za dużo, ale jaki wybór miała pani Rushton? W „Emmie” postaci była cała zgraja, więc trzeba było się trzymać pierwowzoru, tak aby historia była jak najbardziej podobna do oryginału.

Muszę przyznać, że trochę się obawiałam czytać coś, co wiadomo z góry jak się dokładnie skończy. Na szczęście było to ciekawe doświadczenie, bo pomimo wiedzy, jaką zaczerpnęłam z filmu, otrzymałam zupełnie nowy obraz, który jest współczesny i bliższy mojemu otoczeniu. Nawet raz dałam się totalnie zaskoczyć. Niby wiedziałam, że Freddie skrywa pewien sekret. W filmie było to potajemne małżeństwo, ale to co wymyśliła autorka jest o wiele lepsze i bardziej zaskakujące. No bo kto w tych czasach chajta się w wieku 18 lat? To było dobre w osiemnastym wieku, ale nie w dwudziestym pierwszym

Czytając książkę miałam przylepiony uśmiech do twarzy, przez to co wyprawiali bohaterowie, co jest takie typowe w młodzieżówkach. Dostałam to co, czego oczekiwałam: zawody miłosne, próbę przyjaźni, zmowy, kłótnie, humor, relacje dziecko-rodzic, problemy nastolatków i szczęśliwe zakończenie. Czego chcieć więcej? Może trochę seksu, bo tu go jakoś zabrakło. No co? Przecież nastolatki uprawiają seks! Że niby to słowo jest pruderyjne? Cieszcie się, że nie napisałam „stosunek seksualny”

Pani Rushton uwspółcześniając „Emmę” dodała problem zwany ekologią. I tak ojciec głównej bohaterki jest ekologicznym „freakiem”, co oznacza, że ciągle wszystkich poucza na temat ochrony środowiska i bierze czynnie udział w różnych przedsięwzięciach, które mają na celu ratować naszą błękitną planetę. Autorka sporo o ekologicznych rozwiązaniach napisała, a takie rzeczy jak baterie słoneczne, czy ubrania wytwarzane z ekologicznej bawełny, czy kosmetyki oraz jedzenie z upraw ekologicznych, to pikuś

„Śmiałe Marzenia” nadają się dla każdego, kto lubi młodzieżową literaturę. Dla tych, co znają twórczość Jane Austen (czy to z książek, czy z filmów) będzie niezłą gratką czytać coś osadzonego w naszych czasach. Ja naprawdę dobrze się bawiłam porównując obie wersje i na pewno sięgnę po kolejne historie odświeżone przez Rosie Rushton. Polecam

Ocena: 5/6


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Dla młodzieży / Książki Rosie Rushton Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island