Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
3. Wampiry wolą szatynki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / LM / Love at Stake
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Śro 12:11, 16 Cze 2010    Temat postu: 3. Wampiry wolą szatynki



Dobry wampir to martwy wampir. To motto nieustraszonej pogromczyni wampirów - do czasu gdy spotka najbardziej seksownego nieumarłego w swojej zabójczej karierze.

Serce Angusa MacKaya z pewnością zabiłoby szybciej na widok Emmy Wallace, gdyby nie to, że zatrzymało się na zawsze pięćset lat temu. A teraz Angus może spodziewać się tylko, że wybranka potraktuje je dość brutalnie – Emma to pogromczyni wampirów, najlepsza w swoim fachu. Angus by ujść z życiem, musi ją przekonać, że mają wspólnego śmiertelnie niebezpiecznego wroga. W tym celu zamierza wykorzystać swój niesamowity nieodparty urok...

W sprzedaży od: 22 lipca
Cena: 32,80zł
Stron: 328


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z głupia frant

PostWysłany: Śro 20:14, 16 Cze 2010    Temat postu:

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Cudnie, cudnie, cudnie! Już sobie wyobrażam jak ciężki los będzie mieć Angus z nieustraszoną Emmą. Coś mi się zdaje, że szykuje się ostra walka między tą dwójką. ;> Tylko co do tych szatynek bym się spierała... Stanowczo brunetki! xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:24, 16 Cze 2010    Temat postu:

Marysia napisał:
Tylko co do tych szatynek bym się spierała... Stanowczo brunetki! xD

Nieprawda, bo blondynki Razz

A tak serio, to muszę się zabierać za tę serię Razz 3 część już w lipcu, a pierwsza u mnie nawet nietknięta ;P To znaczy poza tymi malutkimi fragmentami, które sobie poczytywałam xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z głupia frant

PostWysłany: Czw 11:31, 17 Cze 2010    Temat postu:

W każdym razie jesteśmy zgodne, że nie szatynki. Rolling Eyes

Koniecznie się zabrać. Ta seria to taki idealny rozluźniacz i odmóżdżacz na wolne wieczory. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Czw 13:12, 17 Cze 2010    Temat postu:

Ja tak jak Su. To jakas masakra, te wszystkie wydawnictwa mnie dobijaja, chociaz ja i tak zamawiam po angielsku te serie Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lunoliel
Szalona pisarka



Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 8:27, 28 Paź 2010    Temat postu:

Przeczytałam ją zaraz po premierze wiec na ładną recenzje musicie poczekać aż przecyztam kolejny raz (czyli jak mi ktoś odda i nadrobie zaległości)

Powiem jedynie ze to moja ulubiona częśćSmile!!! Emma i Agnus świetne połączenie:) a to co ona zrobiła na koniec! Dziewczyny jak bedzie problem z facetem (nie będzie chciał was wysłuchać) zróbcie to samo!!Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:38, 23 Lis 2010    Temat postu:

Aye moi drodzy Smile
Książka jest genialna!! Very Happy
Pkochalam Angusa!! Pokochalam Emme!!

Lu, zarazilas mnie swoja milością do Szkotów aye, nie ma co Smile

Świetna akcja, postaci nie da sie nie lubic, wszystko dzieje sie w zastraszająco szybkim tempie, i tylko tutaj widze minus Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PinkMiracle
Szalona pisarka



Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 16:12, 12 Gru 2010    Temat postu:

To jest chyba najlepsza książka z całej serii Love at stake jak na razie Laughing . Uwielbiam Emmę i Angusa. A teraz przerwa na SPOJLERY
Jak już mówiłam jest to jak dotąd najlepsza książka z wszystkich pięciu części. Emma jest niesamowita. Prawdziwa wojowniczka, czego brakowało mi w poprzednich częściach. Potrafi o siebie zadbać i nie polega na innych ludziach. Nie słucha niczyich rozkazów, ani nie jest potulna. Świetnie się dopełniają z Angusem. A co do Angusa, to uwielbiam Szkotów w kiltach < 3 . W każdym bądź razie Angus również jest wojownikiem, i to jakim! Nikt tam nie płacze i nie użala się nad sobą co jest najlepsze. Rozwaliło mnie to, ze gdy Angus przemienił Emmę to odszedł. Rozumiem, że miał poczucie winy i w ogóle, ale kurdę, uratował jej życie. Poza tym mógł później poprosić Romana o to, żeby ją przemienił. Powinien przy niej zostać i powiedzieć jej, czym się stała, i że jeżeli chce to można ją zmienić z powrotem w człowieka. A on uciekł.. Emma dobrze zrobiła 'pozywając' go. O mało nie udławiłam się śmiechem, gdy przeczytałam, że pozwała go do sądu Laughing .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Wto 8:56, 23 Lip 2013    Temat postu:

Trzecia część lepsza od drugiej, a to za sprawą bohaterów! Very Happy

Fabuła

Głównymi bohaterami trzeciej części serii Kerrelyn Sparks są Emma Wallace – członkini grupy Stake-Out i Angus MacKay – szef firmy ochroniarskiej MacKay. Protagonista postanawia zająć się osobą, która poluje na wampiry i je zabija. Oczywiście te dobre wampiry, czyli znajomi Romana, nie wiedzą, kto dokładnie poluje. I tak są w szoku, że łowcą jest zwykły człowiek, a to oznacza, że ów istota ludzka jest w wielkim niebezpieczeństwie, bo jego szczęście może się w każdej chwili skończyć. Jakież jest zdziwienie Angusa, kiedy to łowca okazuję się łowczynią i to do tego piękną łowczynią.

Emma uzbrojona w kołki stara się pilnować nocami parku, w którym dochodzi do wampirzych ataków. Dziewczyna jest świetnie wyszkoloną w sztukach walki agentką z silnymi mocami telepatycznymi, która zdolna jest wyczuć myśli lub obecność osób, których nie widać. Dla niej wszystkie wampiry są takie same – krwiopijcy, gwałciciele i mordercy. Nie zdaje sobie sprawy, że ci źli to Malkontenci, a reszta, jak Roman i jego przyjaciele, czy pracownicy stacji telewizyjnej – DVN są w porządku. Pewnej nocy, natyka się ona na wielkiego, rudowłosego i przystojnego szkota w kilcie, który na pierwszy rzut oka jest zboczonym alkoholikiem, bo ów mężczyzna masturbuje się w parku i pije z piersiówki Very Happy

Ich pierwsze spotkanie obfituje w ciekawą wymianę zdań, cięte riposty i zabawne sytuacje. Wszystko wydaje się być na najlepszej drodze do ciekawej znajomości. Niestety fakt, że on jest wampirem, a ona łowcą, mogą niestety pokrzyżować ich interesujące relacje. Na dodatek, pewna szefowa rosyjskiej mafii, chce wojny z Romanem i resztą, a ojciec Shanny dostaje spazmów na myśl o jego córce w rękach krwiopijców.

Moim zdaniem

„Be still my vampire heart” jest według mnie lepszą częścią od „Wampiry w wielkim mieście”. Przede wszystkim, główna postać kobieca jest bardziej interesująca, pyskata, zadziorna, silniejsza i przede wszystkim nieustraszona. Tak to już ze mną jest, kiedy w historii pojawia się dziewczyna, która potrafi skopać tyłek facetowi, to zawsze lektura staje się dla mnie ciekawsza, książkę czytam z większym zainteresowaniem, a autorka takiej powieści ma u mnie wielkiego plusa. Ostatnio panuje niestety nurt, że kobieta w romansach paranienormalnych powinna być miła, słodka, naiwna, ckliwy i najlepiej tępa, a do tego niedojda, tylko po to, aby można było wprowadzić do historii idealnego faceta, który się tą ofiarą losu zaopiekuje. Na szczęście (a może nieszczęście?) najwięcej takich oferm jest w literaturze młodzieżowej. W powieściach skierowanych do kobiet, bohaterki często są przeciwieństwem tworów przeznaczonych dla nastolatek. W „Jak poślubić wampira milionera” Shanna jest ni to ciamajdą, ni to zaradną osóbką. W kontynuacji, pojawia się Darcy, która wydaje się zagubioną istotką, choć jest silną wampirzycą. A tutaj mamy Emmę, ludzką kobietę, która ani nie wygląda na lebiegę, nie zachowuje się jak niedojda i w ogóle nie jest ciapą. Ba! Ona nawet zabija złe wampiry, a jak pojawia się boski protagonista, to ta zamiast zemdleć z wrażenia, zakuwa go w srebrne kajdanki i spuszcza mu manto Very Happy

Nazachwycałam się protagonistką, a przecież książka „Wampiry wolą szatynki” ma również inne zalety Smile Oprócz Emmy, Angusa i przy okazji Romana i Shanny, jest humor! Tak, to właśnie poczucie humoru autorki, które ta świetnie przelała na papier, sprawia, że powieść czyta się z bananem na twarzy (ewentualnie z bakłażanem, choć banan brzmi lepiej Razz ). Nie raz zanosiłam się śmiechem, a często nawet chichrałam się i czytałam niektóre teksty po dwa-trzy razy. Nieźle się bawiłam czytając o perypetiach wampira i łowczyni, bo naprawdę nie ma to jak związek damsko-męski, w którym ripostowanie, przekomarzanie i dość bolesne starcia są główną siłą napędową pary Smile Nie raz to już mówiłam (pisałam), ale nie ma nic gorszego niż mdła relacja z górnolotnymi konwersacjami rodem z harlequinów, albo zmierzchopodobnych tworów. Oprócz Angusa i Emmy, są też inne wampiry i ludzie, którzy wprowadzają wątki komediowe. Jest oczywiście Shanna, która wygląda jak wieloryb, Connor i Gregori, którzy dokuczają Angusowi oraz nowa postać o imieniu Phineas, który chce aby zwać go Dr. Phang, ewentualnie Dr. Love Very Happy Trzeba przyznać, że postacie, to mocna strona serii Kerrelyn Sparks Wink

Fabuła jest ciekawa, akcja wartka, a główny wątek pełen humoru. Bardzo fajnie, że autorka cały czas pamięta o swoich pierwszych protagonistach i w tej części serii ich nie zabrakło. Co prawda wolałbym, aby było o nich więcej, jednak to co dostałam, jest wystarczająco satysfakcjonujące. Shanna jest teraz w zaawansowanej ciąży, a Roman martwi się o stan swojej żony, gdyż jeszcze nikt wcześniej nie był w takiej sytuacji, jak oni. Dziecko ze związku wampira i człowieka, to ewenement dlatego, nie wiadomo czego się spodziewać. Dlatego też twórca Romatech ma na swoje skinienie dwóch wampirzych lekarzy, ludzkiego doktora i najlepszy sprzęt medyczny, jaki jest dostępny na świecie. Shanna musi się borykać nie tylko z niewiadomą rosnącą w jej brzuchu, ale również upartym ojcem, do którego nie dochodzi, że jego córka jest szczęśliwa i nie jest przetrzymywana wbrew własnej woli, a tym bardziej nie miała prania mózgu, bo jej siła psychiczna przewyższa tę wampirzą.

I w tej części nie zabrakło walki z Malkontentami. Katya została szefową rosyjskiej mafii, ale przez to, ze zabiła poprzedniego szefa, musi się teraz mieć na baczności i zakończyć zabijanie jej pobratymców, inaczej sama zginie z rąk pewnego polskiego (!) wampira. Tak więc walki pomiędzy wampirami oraz pomiędzy ludźmi i wampirami są również jednym z ważniejszych wątków tej książki. Jeśli szukacie erotyki, to tu również jej nie zabraknie, jednak nie jest ona głównym nurtem tej powieści (według mnie, to dobrze). Pani Sparks umie nie tylko rozbawić czytelnika, ale również przyprawić o rumieńce, jednak wszystko jest w granicach dobrego smaku, choć przyznam, że czasami moja wyobraźnia podsuwała mi pewne obrazki ze mną w roli głównej xD

„Be still vampire heart” jest dla dziewczyn i kobiet ok 20letnich. Ja, jako dwudziestoparolatka, mogę gorąco polecić fankom twórczości Kerrelyn Sparks, wielbicielkom wampirów oraz entuzjastkom dobrych komedii romantycznych Smile

Ocena: 5/6


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młoda90
Ciekawski umysł



Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków

PostWysłany: Wto 11:07, 31 Gru 2013    Temat postu:

Jak do te pory dla mnie był to najlepszy tom z dotychczasowych a to za sprawą właśnie Emmy i Angusa. Smile Widzę, że nie tylko mnie ta historia oczarowała, wprost nie mogłam się oderwać od ich historii a zwłaszcza gdy doszło do tych najdramatyczniejszych wydarzeń. Muszę jak najszybciej dorwać kolejny tom lub więcej co niestety nie jest tak łatwe bo zawsze ktoś wypożycza jakiś tom tej wspaniałej serii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / LM / Love at Stake Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island