Jak poślubić wampira milionera - Kerrelyn Sparks

Agnnes

Ta książka jest świetna, dawno się tak przy żadnej nie śmiałam Very Happy

Niektóre sytuacje były tak absurdalne, że po prostu wyłam ze śmiechu. Dialogi, albo wypowiedzi, szczególnie Shanny były boskie. Choć oczywiście nie cały czas było śmiesznie, była naprawdę dobra akcja trzymająca w napięciu, no i wątek miłości, raczej nie dla 13nastolatek.
I zgadzam się z almą, książka zdecydowanie lepsza była na początku niż na końcu, ale koniec też był bardzo fajny, tylko że początek genialny Very Happy

Strasznie polubiłam Shannę, świetna dziewczyna, przezabawna i zupełnie nie naiwna i głupia, tylko naprawdę inteligentna, ale tez nie żaden geniusz.
Roman tez dość fajny.
Ach i strasznie polubiłam Connora, to był taki śmieszny Szkot Wink

Wszyscy Szkoci byli świetni. W ogóle bohaterzy byli strasznie fajni. Cała skonstruowany świat i akcja. Świetny pomysł na ksiązkę, a dzięki temu humorowi wszystko się fajnie skleciło.

BerrySpray

Uwielbiam tą serię. Można się pośmiać, nieraz zarumienić, jest tez troche akcji Wink

. Pisze ogólnie o wszystkich książkach, gdyż właśnie jestem w trakcie czytania "Wampiry wolą szatynki", a wszystkie części utrzymane są w podobnym klimacie. Oczywiście mam największy sentyment do Shanny i Romana. Uwielbiam ich. Roman jest taki hot Wink

.

Agnesja

Ale super - zrobili pakiety! 40 zł za 2 części Very Happy

Och, chyba się skuszę... Wink

Czytałam opisy obu części i sa inne postacie. To te części mają ze sobą coś wspólnego? ;>

lunoliel

Bohaterowie się pojawiają, coś jak w tej serii o wilkołakach (Blask Księżyca itp).

Ale warto zacząć od 1 bo tam jest całe wprowadzenie z tym wampirzym światem:)

Agnesja

Ok, to nawet fajnie Razz

Już zbieram te 40 zł Wink

lunoliel

Moja ulubiona część to 3 przywódca szkotów jest jedną z moich ulubionych postaci z książek jakie ostatnio czytałam:)

I nie mogę się doczekać 5. Może mam zwyczajnie słabość do szkotów Smile

Kupuj, polecam:)

Agnesja

Dzisiaj wybieram się do sklepu i kupuję pakiet Very Happy

jest 1 i 2 część albo 1 i 3. To tak się zastanawiam, że najwyraźniej 2 część ma mało co do 3. ale kupię 1 i 2. 3 Dokupię później ^^

vein92

Ja sobie właśnie zakupiłam pakiet i jestem strasznie ciekawe tej serii Smile

malina1236

Jakis czas temu kupiłam "Jak poslubic wampira milionera" i przeczytałam ja niemal jednym tchem. Najbardziej spodobało mi się to że książka napisana jest z humorem. Weszłam dzisiaj do ksiegarni z zamiarem zakupienia "Podbojów sukuba" ale nie było więc wziełam "Wampiry wolą szatynki" i sądząc po Waszych opiniach nie będe żałowała

Agnesja

Przeczytałam pierwszy rozdział i mnie trochę rozśmieszył Wink

. Zapowiada się ciekawie.

Martycja

Co wyróżnia tę książkę od innych dostępnych na naszym rynku tytułów z wampirami??? Humor, humor i jeszcze raz humor Smile

Jeśli szukacie czegoś ckliwego, do bólu przesłodzonego romantyzmem scen i pompatyzmu w konwersacjach pomiędzy parą głównych bohaterów, to radzę omijać tę książkę szerokim łukiem. Inaczej się nie rozczarujecie i nie zmieszacie z błotem ”Jak poślubić wampira milionera” w swoich recenzjach Razz

Na polskim rynku to prawdziwa świeżość i nie mogę sobie przypomnieć czy znajdziemy coś podobnego, w tabunie innych wampirycznych powieści Wink

Książka jest w narracji pierwszoosobowej i głównie z perspektywy Shanny oraz Romana, a okazjonalnie jest nim Ivan. Każdy rozdział jest z perspektywy jednego z bohaterów i bardzo często możemy śledzić ich wewnętrzne rozterki na temat danej sceny. Dzięki temu, ja jako czytelniczka, mogłam bardziej zagłębić się w fabule i umysłach dentystki, wampira – naukowca i wampira – gangstera Very Happy

Bohaterowie główni
- Shanna – 27mio letnia dentystka w programie ochrony świadków. Rok wcześniej musiała diametralnie zmienić swoje życie gdyż była świadkiem jak rosyjska mafia dokonuje egzekucji min. na jej najlepszej przyjaciółce. Dziewczyna przefarbowała włosy, przytyła o cały rozmiar i rozpoczęła prace w nocnej klinice dentystycznej. Niestety, panicznie boi się widoku krwi, co bardzo przeszkadza w jej zawodzie. Tak to jest jak się jest świadkiem maskary... Shanna wykazuje niezwykłą zdolność odpierania myśli i woli wampirów
- Roman – ponad 500tno letni wampir (któż by się spodziewał?). Jest naukowcem z licznymi dyplomami i wynalazcą syntetycznej krwi, która ratuje życie i zastępuje prawdziwą krew wampirom. Stał się przez to obrzydliwie bogaty, ale podzielił środowisko krwiopijców na dwa obozy. Przez to, że Ci źli chcą go zniszczyć trzyma w swoim domu uzbrojonych po zęby szkockich ochroniarzy w kitlach. Sam Roman posiada harem wampirzyc, gdyż to świadczy o jego statusie (stare tradycje), chociaż strasznie go męczą i najchętniej by się ich pozbył. Jest również przywódcą wschodniego zlotu czarownic xD Tzn. wschodniego sabatu Very Happy

Twórca firmy Romatech

Bohaterowie poboczni(nie będę wypisywać wszystkich, bo mi miejsca nie starczy xD)
- Laszlo – utalentowany chemik-wampir, który pomaga Romanowi w laboratorium, bardzo często się denerwuje, co przejawia się przez skubanie guzików od fartucha (koszul też). To on stworzył sex lale z układem krwionośnym dla wampirów xD
- Radinka – osobista ludzka asystentka Romana. Posiada parapsychiczne zdolności. Jest bardzo atrakcyjna kobietą jak na swój wiek. Pomaga Shannie w trudnych chwilach i zostaje swatką pary głównych bohaterów. Radinka zawdzięcza Romanowi uratowanie życia jej syna.
- Gregori – najmłodszy wampir w książce i syn Radinki. Nigdy w życiu nie pił ludzkiej krwi, jest chowany na syntetycznej (tak jak karmienie niemowlaka mlekiem bebiko od samego początku xD). Zastępca Romana w Romatech
- Connor – Głównodowodzący grupy ochroniarskiej. Szkot, jak cała reszta nocnej zmiany, zaprzyjaźnia się z Shanna, a później zostaje jej osobistym bodyguardem.
- Ivan – Przywódca amerykańsko - rosyjskiego sabatu. Pracuje jako płatny zabójca dla rosyjskiej mafii. Jest przeciwnikiem Romana i często próbuje go zabić, jego przyjaciół lub zniszczyć jego firmę. Ma za złe Romanowi wyprodukowanie sztucznej krwi, gdyż jest to przeciw wampirzej naturze.

Fabuła
Jak się książka zaczyna już każdy wie, czy to z opisów, czy innych recenzji, więc rozpisywać się nie będę Wink

Napiszę tylko, że żałuję iż ”How to marry a millionaire vampire” ponad rok czekała na półce, zanim zaczęłam ją czytać. Gdybym wiedziała, co za super komedyjkę posiadam, już dawno przeczytałabym większość części tej serii Smile

Dlatego też, zamówiłam już 2 kolejne książki Very Happy

Ogólna ocena: 10/10 Wink

Lena2511

Na początku nie chciałam jej przeczytać, bo myślałam że będzie taka... hmm prosta. a naprawdę mi się spodobała! przeczytałam już wszystkie 5 części Smile

podobała mi się tez to że z każdą kolejną częścią wraca się po poprzedniej, a nie jak w Braciach Czarnego Sztyletu, że kolejna część niezbyt wiąże się z poprzednią.
Love at Stake jest genialne! Very Happy

PinkMiracle

Jak z większością książek, której przeczytałam, tak i na tą wpadłam całkiem przypadkiem. Tytuł mnie zachęcił, więc ściągnęłam sobie ebook'a. I po prostu pokochałam tę książkę. W dalszej części postu mogą być liczne spojlery.SPOJLER
Największe wrażenie wywarli na mnie Szkoci. Za każdym razem, gdy była o nich wzmianka wywieszałam jęzor Laughing

. Shanna jako główna bohaterka, co się nie często zdarza, nie sprawiała, że ręce mi opadały. Była naprawdę ciekawą postacią. Bardzo interesowała mnie jej przeszłość. Co się takiego stało, że tak bardzo bała się widoku krwi i co musiała zrobić, że ścigała ją rosyjska mafia, a raczej rosyjski wampir. No i później się dowiedziałam, ale załamałam się przy tym, że dziewczyna nie skapnęła się, że to przez nią zginęła jej przyjaciółka. Znaczy się, że mafia jej już od początku szukała. Dalej mamy seksownego Romana, który, nie wiem czemu, kojarzy mi się cały czas z takim facetem po trzydziestce. Wiecie, taki nieciekawy typek xD . Dobry dziadziuś, i w ogóle Laughing

. No, ale mniejsza o to. Rozwaliło mnie to, jak rzucił się na Vannę i prawie ją przeleciał. A co do dobrych akcji to również ten telefon Shanny do Conora, gdy była uwięziona przez podwładnych swojego tatusia, jak zadzwoniła do Connara z tekstem 'możesz wykonać tą sztuczkę z telefonem?' xD . Tak więc główni bohaterowie mnie nie razili, ale też nie zachwycali. Ale nie zraziłam się do tej serii i sięgnęłam po jeszcze jedną książka, na której również się nie zawiodłam Wink

.

RoseHathaway

Zachęcający opis Very Happy

Postaram się przeczytać jak najszybciej Very Happy

RoseHathaway

Sięgając po tę książkę, byłam nastawiona bardzo pozytywnie do niej, zachęcającymi opiniami koleżanek z forum. Niestety, książka nie spełniła moich wymagań, rozczarowała mnie. Jednakże, ta powieść pierwsza z cyklu serii "Love at Stake" dopiero otwiera ją, a humor i zwroty akcji zawarte w książce zdecydowanie podnoszą moją ocenę co do niej.
Najpierw pisząc o dziele Kerrelyn Sparks chciałabym zwrócić uwagę na zalety i wady powieści.
Zdecydowanie do walorów jej, zaliczyłabym niesamowity humor zawarty w książce. Niektórzy bohaterowie rozbawiali mnie do łez, a ich dziwaczne pomysły odczuwałam jak najbardziej pozytywnie. Następną rzeczą są zwroty akcji, o których już wspominałam.
Do minusów należą niestety bohaterowie. Bardzo zawiodłam się na głównych bohaterach. Roman wydawał mi się fascynujący tylko i wyłącznie przez opis książki. Odkąd się pojawił- do samego końca, był ... nudny. a raczej nużący, mało pociągający, rozczarowujący i nie czułam do niego żadnej mięty, jaką odczuwałam do innych bohaterów. Bicie serca odczuwałam do tłustych włosów Severusa Snape'a a nie do wyidealizowanego Romana, który nie był ani trochę mroczny.
Jesteśmy przy bohaterach, którzy nas rozczarowują? No to do nich zalicza się też Shanna, dentystka, która działała mi na nerwy. Czasami miałam ochotę naprawdę rzucić tym dziełem pisarki, bo kobieta, w której zakochał się wampir była po prostu głupia. Przepraszam za to określenie, ale innego nie mogłam znaleźć. Irytująca, głupia, nudna jak flaki z olejem. Tylko takie określenia przychodzą mi na myśl o Shannie.
Reszta z postaci- ok, choć do niektórych też mam zastrzeżenia, ale to nie dzisiaj.
Cała akcja książki była rozgrywana w szybkim tempie. Nie było dużo scen z seksem, a jak się pojawiały to absolutnie nie były demoralizujące, ani wulgarne, co jest plusem. Ciekawa fabuła, dobrze rozwinięta, widać iż autorka ma bogate słownictwo i bujną wyobraźnię Smile

Na tym kończę moją mini recenzję(jeśli można tak to nazwać). Powieść oceniam na 6,5/ 10.

NathalieRoss

Sięgnęłam po tę książkę, gdy mama skończyła ją czytać (kupiła ją dla nas obu). Jej przypadła do gustu tylko ta część - historię Darcy i Austina przeczytała do połowy i odłożyła na półkę. Ja zaś, od kiedy tylko zaczęłam pierwszy tom, nie potrafię się oderwać od kolejnych części. Jestem do nich naprawdę przyssana i mogłabym tę serię czytać i czytać, i czytać... Smile

ChocolateShake

Uwielbiam tą książke <33 Ba, cała seria jest boska

daria

To jedyna książka tej autorki, którą przezytałam. Jakoś nie dociera do mnie ta parodia . Nie cierpię takiego romansu na wesoło.

Tajemnicza Brunetka

Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że Kerrelyn Sparks jest moją ulubioną autorką romansów paranormalnych dla dorosłych Smile

Przeczytałam na razie cztery książki z tej serii i jestem bardzo zadowolona! Wartka akcja, barwni ale nie przerysowani bohaterowie i dużo dużo humoru:-)

Młoda90

Już od pewnego czasu spotykałam się z bardzo dobrymi opiniami o tej serii, ale tak ciągle odkładałam wypożyczenie tego pierwszego tomu, że postanowiłam w końcu zapoznać się z książką.
Bardzo spodobała mi się historia stworzona przez autorkę i cieszę się iż w końcu zabrałam się za tą serię. Nie mogłam się oderwać od lektury, momentami uśmiech nie schodził mi z twarzy. A przy scenie gdy Shanna była przekonana, że Roman nie żyje i tłumaczyła to strażnikom... po prostu padłam Very Happy

. Polubiła główną parę bohaterów – Shannę i Romana,a także Laszli i Gregoriego a Connora tak jakoś szczególnie Wink

. Na pewno moja przygoda z tą serią nie skończy się na tym tomie, już zabrałam się za kolejny Smile