Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
2. Zbuntowane Anioły - Libba Bray
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / LM / Magiczny Krąg
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:18, 09 Paź 2009    Temat postu: 2. Zbuntowane Anioły - Libba Bray


Opisu jeszcze nie ma, ale książka ma się ukazać w pierwszej połowie 2010 roku Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vishnu
Nowicjusz



Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Jersey

PostWysłany: Śro 23:12, 13 Sty 2010    Temat postu:

Wlasnie sprawdzalam na stronie empiku. Jest juz podana dokladna data premiery na 10 marca. Na "Mroczny sekret" trafilam przypadkiem, zostal polecony mojej mamie przez kobiete w ksiegarni, wiec mi ja mama kupila. Przeczytalam ja jednym tchem i kiedy na okladce (oczywiscie po fakcie) zobaczylam, ze to trylogia to wlosy z glowy wyrywalam.

Nie wklejam opisu, ktory jest na stronie empiku, bo uwazam, ze ma troche spojlerow. Kto chce niech sam zajrzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Pon 17:30, 18 Sty 2010    Temat postu:

a ja jeszcze pierwszej czesci nie przeczytalam, chociaz lezy u mnie na stosie innych ksiazek do przeczytania Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mc.Readeer.
Szalona pisarka



Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice .

PostWysłany: Sob 10:48, 23 Sty 2010    Temat postu:

nie mogę sie doczekać. pierwsza część była zajebista. !
wiec ta tez taka musi byc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenka.
Szalona pisarka



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kwidzyn. ;]

PostWysłany: Nie 19:08, 24 Sty 2010    Temat postu:

Tak, pierwsza część rządzi i mam tylko nadzieję, że ta mnie nie zawiedzie. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Likantropka
Mól książkowy



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niewiadomskich Świat

PostWysłany: Śro 12:38, 10 Lut 2010    Temat postu:

Przed chwilą skończyłam pierwszą część i się załamałam jak zobaczyłam że kontynuacja wychodzi dopiero w marcu . Wiem że to w miarę niedługo ale ja nie mam za grosz cierpliwości...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:27, 17 Mar 2010    Temat postu:

Gemma Doyle opuszcza Akademię Spence i wyjeżdża na ferie świąteczne do Londynu, gdzie wesoło spędza czas z przyjaciółkami, chodzi na bale w sukniach z głębokimi dekoltami i flirtuje z przystojnym Simonem Middletonem. Wśród wszystkich tych rozrywek coraz częściej miewa przerażające wizje. Pojawiają się w nich trzy dziewczyny w bieli, którym przydarzyło się coś strasznego, a zagadkę ich losu może rozwiązać tylko wizyta w międzyświecie.

Pokusa jest silna i wkrótce już Gemma, Felicity oraz Ann przemieniają kwiaty w motyle w zaczarowanej rzeczywistości. Ku swojej wielkiej radości spotykają tam też Pippę, za którą bardzo tęskniły i która gotowa jest znów dołączyć do ich grona.

Ale nie wszystko w międzyświecie – i wokół niego – układa się dobrze. Kartik nalega, żeby Gemma poskromiła magię, inaczej dojdzie do okropnej katastrofy. Dziewczyna chce to zrobić, gdyż w ten sposób może stanąć twarzą w twarz z najlepszą przyjaciółką swojej nieżyjącej mamy, a wielkim wrogiem Gemmy – Kirke. Dopóki Kirke nie zostanie zniszczona, Gemma nie może spełnić swojego przeznaczenia. Lecz odnalezienie Kirke okazuje się niezwykle niebezpiecznym zadaniem…

Powieść uwodzi mnogością wiktoriańskich smaczków na tle pełnego cieni i świateł Londynu w roku 1895, gdzie wielka piękność niespodziewanie może się okazać zbuntowanym aniołem.

Premiera już 24 marca!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carsjana
Książniczka



Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:54, 24 Mar 2010    Temat postu:

No! Dzisiaj już kupiłam Very Happy Pewnie prędko nie znajdę czasu, by przeczytać, ale ważne, że jest Wink No i książka jest o wiele grubsza od poprzedniej częsci, ma 482 strony Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carsjana dnia Śro 14:57, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniusiaczek92
Szalona pisarka



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 6:32, 25 Mar 2010    Temat postu:

Też mam ją już w swoich łapkach Cool Niestety czas na czytanie będę miała podczas świąt dopiero, bo ten weekend spędzam z Jace'em i Clary Embarassed
Jednak znalazłam czas na obie książki Razz Jestem po prostu oczarowana i mam nadzieję, że w kolejnej części rozwinie się bardziej wątek Gemmy i Kartika Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aniusiaczek92 dnia Nie 18:53, 28 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zołza
Szalona pisarka



Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:43, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Dzisiaj skończyłam czytać.
Cóż, pod koniec lektury byłam szczerze zaskoczona - zrobienie z panny Moore "tej złej", całkiem pomysłowe, ja do końca naiwnie wierzyłam, że owa panna McCleethy to Kirke. Łatwo mnie oszukać xD.
Momentami przeszkadzała mi naiwność Gemmy, to jak pozwalała Felicity robić z siebie głupka. Gdyby mi ktoś ciągle mówił, że "chcę mieć wszystko dla siebie" itp. itd., to bym chyba nie wytrzymała i się odgryzła, a Gemma potulnie: "nie, to nieprawda", grrr. Sekret Felicity też okazał się dla mnie sporym zaskoczeniem, za to całe użalanie się Ann nad sobą działało mi na nerwy. Simon był irytujący (nie moja wina, że większość postaci w książkach po prostu mnie wnerwia Laughing ), taki jakiś zbyt... lalusiowaty. Kartik jest okej, nie wkurzał mnie, a nawet odebrałam jego postać całkiem pozytywnie. Wreszcie jakiś porządny facet, którego nie reklamują od razu na okładce jako "przystojniaka"! xD
"Zbuntowane anioły" są grubsze niż "Mroczny sekret", ale nie tracą na jakości. Podobały mi się te wszystkie zagadki, nawet jeśli były one dość proste i tylko ja naiwnie tkwiłam we wszystkich kitach jakie mi wciskano Laughing Podsumowując: czytać i to zaraz ; ))


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zołza dnia Nie 20:44, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 9:56, 06 Maj 2010    Temat postu:

Skończyłam wczoraj ok 2 w nocy, bo nie mogłam przestać czytać. Świeeeetna ksiązka. Bardzo mi się podobała, wg mnie dużo lepsza od 1 części. Więcej się działo. Nowi bohaterzy.
Tym razem akcja dzieje się w Londynie, a nie w Spence. Podczas podróży do międzyświata też już rzadziej akcja jest na łączce, a raczej pokazywane są inne krainy z ich stworzeniami np. las centaurów, grota westchnień z niedotykalnymi, rzeka z zabójczymi nimfami itp
Niszcząc runy Gemma uwolniła magię która teraz swobodnie lata, zadaniem dziewczyny jest znalezienie świątyni i zapieczętowanie magii, by nie mogli posługiwać się nią wszyscy, także złe duchy. Lecz chyba największym problemem Gemmy jest odgadnięcie komu ufać, a komu nie. Ponieważ złe siły są sprytne, czają się pod różnymi postaciami i zwodzą na złą ścieżkę, z której zejście może okazać się tragiczne. No więc kto jest tym złym: czy nowa nauczycielka panna McCleethy, czy obłąkana Nell Hawkins, a może trzy dziewczyny z wizji, duchy zmarłych członkiń zakonu? Może Kartik wraz z Rakshana, Pippa albo też inna najmniej podejrzana osoba?

Oprócz tych dylematów Gemma ma jeszcze kłopoty i kwestie do podjęcia w prywatnym życiu. Np przystojny syn wicehrabiego Simon, któremu najprawdopodobniej się podoba, ale czy Gemma jest gotowa się z nim związać?; nałóg taty; Kartik; utrzymanie kłamstwa Ann.
Zawsze jest jakiś wybór, tylko jakie będą jego konsekwencje?

Przez długi czas męczyło mnie o co chodzi z tym tytułem "Zbuntowane anioły", do kogo to sie odnosi. No i kiedy już zrozumiałam strasznie mi się to spodobało. Obraz w muzeum, a później rozmowa z Kirke wyjaśniają to porównanie bardzo fajnie Very Happy Teraz pojawiają sie książki ze zbuntowanymi aniołami w rolach głównych, którzy okazują się tymi dobrymi, a tu wcale tak nie jest. Zazdrość o władzę i moc, chciwość, prowadzą do upadku, do zejścia na zła drogę.

No więc "Zbuntowane anioły" to nie jest oczywiście coś takiego jak Gone, Igrzyska śmierci czy Dary anioła - to jest pierwsza klasa wśród takich książek. Ale 2 część Magicznego kręgu z pewnością jest niedaleko za nimi, w drugiej klasie Very Happy
Uważam że nie jest to tylko kolejna ciekawa książka z wątkiem paranormalnym dla młodzieży. Książka jest dobrze napisana, są tu prawdziwe emocje, mądre przemyślenia, ciekawi bohaterzy, wiele wątków i świetna akcja Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 9:57, 06 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SnikkersLand
Niemowlak książkowy



Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 10:34, 10 Lip 2010    Temat postu:

kocham tą serię . co prawda nie mogę się przekonać do tej całej magii ,ale i tak jest świetna Wink Gemmę po prostu uwielbiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Czw 19:10, 15 Lip 2010    Temat postu:

Niektóre osoby mogą być zawiedzione tym, że akcja tej książki tak minimalnie toczy się w Akademii Spence, większość swego czasu poświęcając Londynowi i jego pięknym zakątkom. Mimo to książka ta trzyma poziom pierwszej części, choć mało w niej tej sympatycznej Akademii, w której Gemma musiała spędzić tyle czasu. Nie możemy narzekać na brak akcji, gdyż praktycznie cały czas coś się dzieje. Poznajemy nowych bohaterów, nawiązują się nowe znajomości, odkrywane są tajemnice, zagadki. Generalnie od początku akcja tak nas porywa, że płyniemy idealnie z jej nurtem, dając się porwać tej cudownej powieści. Ja tymczasem dałam się tak ponieść tej historii, że naiwnie wierzyłam w każde słowo i praktycznie każdy zwrot akcji był dla mnie niesamowitą niespodzianką. Zaskakujące, jak bardzo dałam się omotać. (Jak Zołza) Very Happy

Dopiero po przeczytaniu tej książki uświadomiłam sobie, jak bardzo Gemma przypomina mnie samą. Chodzi mi tu przede wszystkim o jej przyjaźń z Felicity i Ann. Dziewczyny często ją krzywdzą, zachowują się jak typowo rozpieszczone panny, które uważają, ze wszystko im się należy. Jedna zaślepiona w drugiej, która mogłaby to wykorzystać. Ranią Gemmę bardzo często, jednak ona uparcie nadal przy nich tkwi, jakby tak rozpaczliwie bała się samotności, tego, że straci przyjaciółki. Wcześniej zastanawiałam się, dlaczego Gemma po prostu ich nie zostawi, gdyż często tak przez nie cierpi, jednak teraz doskonale rozumiem jej postępowanie, gdyż sama tak jakby znalazłam się w jej sytuacji, w której tkwię od dawien dawna. Chcąc czy nie chcąc... lęk przed samotnością zmusza nas niekiedy do trwania w tej zabójczej dla nas przyjaźni.

Podobało mi się w tej książce to, że nic nie jest tym, na co się wydaje (i ja dałam się tutaj omotać). Każda akcja, każda postać ma taki swój punkt kulminacyjny, po którym jej historia zmienia się o 180 stopni. To sprawia, że momentami książka ta jest dla nas naprawdę zaskakująca i nim się obejrzymy, stanie się coś naprawdę niesamowitego, czego byśmy się w ogóle nie spodziewali.

Cieszy mnie również to, że tak dobrze możemy poznać międzyświat. W tej części jest go naprawdę dużo i przy okazji mamy sposobność zagłębić w wiele innych, ciekawych miejsc, które się tam znajdują. Poszukiwanie Świątyni to cudowna przygoda, momentami bardzo niebezpieczna. Gemma musi podjąć decyzję, komu tak naprawdę może zaufać, co wcale nie jest łatwym zadaniem. Bo w zasadzie nawet najbliższa jej osoba może okazać się wrogiem.

Przy tej książce zdecydowanie spędziłam bardzo miły czas. Napisana jest ona tak lekkim stylem, że można pochłonąć ją za jednym zamachem. Naprawdę wciąga i w dodatku przedstawia nam obraz dawnego Londynu, tak miłego dla oka. Bardzo ciekawa przygoda. Polecam. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:21, 07 Sie 2010    Temat postu:

Pierwszy tom jest super. Od razu kupiłam w Toruniu w Matrasie te 2 części, bo u mnie Matrasa nie ma Sad
No i dobrze, że kupiłam od razu 2 części. Niedługo zacznę "Zbuntowane anioły" (wpierw czeka mnie jeszcze jedna książeczka Wink), a potem pozostaje już tylko czekać na trzecią część.
Mam nadzieję, że będzie coś więcej o bractwie i Kartiku. I że będzie więcej Toma, bo jakoś mi się spodobałxd
Lubię blondynówRolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnesja dnia Pią 12:45, 13 Sie 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:36, 15 Sie 2010    Temat postu:

Jestem świeżo po przeczytaniu, dosłownie kilka minut temu z zachwytem zamknęłam drugą część niesamowitej trylogii, czyli "Zbuntowane anioły".

Zacznę może od porównania drugiej części do pierwszej. Mianowicie - w drugiej dzieje się więcej. Może również dlatego, że jest grubsza. Oby dwie książki są bardzo ciekawe i wciągające, ale w "Zbuntowanych aniołach" było o wiele więcej zaskoczeń, zwrotów akcji.
Jak pierwszy tom, jest strasznie wciągająca. Czytałam,gdy nudziło mi się, gdy ładował mi się komputer, gdy ładowała mi się gra, a nawet gry moje Simy szły do pracy Razz. Trudno się od książki odkleić, dlatego gdy zaczniecie czytać - uwaga! Ciekawość zabierze wam trochę czasu Very Happy.


Gemma nie wie już komu ufać. Ma tylko Felicity i Ann. No i pannę Moore. Nie wie, że nie powinno oceniać się po wyglądzie i po pozorach. Przyjaciel może stać się wrogiem, a wróg przyjacielem. "Ludzie nie zawsze są tym, kim byśmy chcieli, żeby byli".


Może napisze jeszcze o bohaterach, jak się zmienili itd.

Gemma, główna bohaterka, nadal taka sama. Dalej trudno jej zrozumieć siebie i otaczających ją ludzi. Czasem działa zbyt pochopnie, jest troszkę naiwna, ale równocześnie odważna, pomysłowa, sympatyczna. Zależy jej na przyjaciółkach, które w tej książce niestety coraz częściej wpadają z Gemmą w serię nieporozumień, ale nadal zostają jej przyjaciółkami. Jedynymi, niestety. I nie wiem dlaczego. Gemma przecież jest fajną dziewczyną, dlaczego ma tak mało przyjaciół? Felicity, Ann, Pippa (choć co do Pippy to nie jestem pewna), i... panna Moore?

Panna Moore. Dziewczęta odwiedzają ją w Londynie, gdzie jadą na ferie świąteczne. To bardzo sympatyczna była nauczycielka plastyki w Spence. Czy jest przyjaciółką Gemmy? Na to wygląda. SPOILER: ((Do czasu. W rzeczywistości jest wielkim wrogiem Gemmy, a mi szczęka opadła jak o tym przeczytałam. Najmniej się spodziewałam, że to ona okaże się być tym kimś.)).

Panna McCleethy. Tajemnicza zastępczyni pani Moore w Spence. Gemma niekoniecznie za nią przepada. Panna McCleehty przybywa do Spence w samym środku burzowej nocy. W dodatku, Gemma znajduje u niej w pokoju tajemnicze przedmioty, a z czasem poznaje prawdę. SPOILER: ((Fałszywą prawdę. To również było zaskoczenie. Jak nie ona, to kto jest w końcu tą Kirke? No i następne zaskoczenie.))

Simon. Ahh, piękny, romantyczny, dżentelmeński Simon. Gemma spotyka go na dworcu w bardzo dziwnych okolicznościach. Ja bym była w siódmym niebie, ale z drugiej strony trochę by mi się nudziły te wszystkie prezenty od niego. On mi się wydał... taki nudny. Ale go trochę lubię Very Happy.

Kartik. Jest go w tej książce więcej, aczkolwiek nadal mało. Myślałam, że będzie go więcej, aczkolwiek średnio go lubię. Myślałam, że między nim a Gemmą coś więcej zaiskrzy... Mam nadzieję, że w "Studni wieczności" wróci do nas.

Pippa. Tym razem było jej mało. W końcu, mieszka w międzyświecie. Ale coś z nią nie tak. Zmienia się, co zauważa tylko Gemma. Pomimo, że nie lubiłam Pip, to smutne, że SPOILER: ((Gemma straciła przyjaciółkę, czy może koleżankę. Ma za to następnego wroga.))

Książka, w odróżnieniu od "Mrocznego sekretu", jest bardziej magiczna. Mamy tu więcej międzyświata i jego magii. Gemma, Felicity, Pippa i Ann poszukują Świątyni, aby móc poskromić magię, a także odnaleźć wroga - Kirke. Mamy tu:

Nimfy - piękne stworzenia mieszkające w wodzie. Uwodzą ludzi swoim pięknym śpiewem, po czym porywają go do laguny, gdzie obdzierają ze skóry nieszczęsną osobę.

Makowi Rycerze - przerażające postacie, które za pomocą iluzji zwabiają do siebie ludzi, po czym z ich kości robią sobie naszyjniki, albo szkielety wmurowują do ścian. Przeklęci przez Zakon, mogą przybierać postacie kruków.

Gorgona - Również zaklęta przez magię Zakonu, zobowiązana mówić samą prawdę. Ale pomimo tego, Gemma nie wie już, komu ma ufać.

Mamy jeszcze centaury itd, ale już nie będę wymieniać.
Wink

Akcja toczy się w małej mierze w Spence. Bardzo lubię Spence, ale jednak trzeba od czasu do czasu zmienić miejsce akcji. Mamy tym razem do czynienia z Londynem, pełnym slumsów, ogrodów, bali, spotkań, zaproszeń, oper itd. Tam poznajemy lepiej rodzinę Gemmy, oraz matkę i ojca Felicity. A propo rodziców - jej sekret trochę mnie zaskoczył. Biedna. A admirał wydawał się być taki sympatyczny...

A i mamy więcej Toma, który pracuje w szpitalu dla chorych psychicznie, w Betham, czy jakoś tak. To bardzo interesujące miejsce, gdzie Gemma może dowiedzieć się więcej o sobie i Świątyni. Od kogo? Od szalonej Nell. Ale Gemma musi pamiętać, że w końcu Nell jest szalona, i że jej słowa to mogą być w rzeczywistości słowa złych duchów. I znowu Gemma zadaje sobie pytanie: "czy jej zaufać"?

Żal mi ojca Gemmy. To w rzeczywistości dobry człowiek, ale niestety jest uzależniony od opium.

Ogólnie - książka pełna zaskoczeń, zwrotów akcji, napięcia.

Czekam z niecierpliwością na "Studnię wieczności". Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
puciulky
Niemowlak książkowy



Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:18, 21 Sie 2010    Temat postu:

Po waszych opiniach o tej serii chyba będę musiała się nią zainteresować, choć od kiedy zaczęłam zaglądać na to forum to lista książek do przeczytania coraz bardziej się wydłuża. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:58, 10 Wrz 2010    Temat postu:

Hehe, mam tak samo Wink każda ksiązka z dobrymi opiniami na tym forum = koniecznie zakupić Very Happy nie wyrabiam. Razz Ale tę serie na pradwę polecam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
puciulky
Niemowlak książkowy



Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:33, 10 Wrz 2010    Temat postu:

Akurat ta seria jest jedną z niewielu z mojej listy, którą udało mi się kupić i przeczytać. I nie zawiodłam się. Very Happy
Moim zdaniem 2 część jest lepsza od 1, gdyż w pierwszej te opisy międzyświata mnie trochę nudziły a w drugiej nic mnie nie nudziło. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:52, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Mnie tam ani w 1 ani w 2 nie nudziło, a opisy międzyświata były ciekawe i myślę, że było ich mało Wink. w 2 części więcej się dzieje Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 17:30, 30 Wrz 2010    Temat postu:

"Zbuntowane Anioły" podobały mi się bardziej niż "Mroczny Sekret", bo tutaj nie nudziły mnie zupełnie sceny z międzyświata Razz Tym razem zagłębiamy się w nim, poznając inne tereny, nie tylko ogród. I istoty zamieszkujące międzyświat - są naprawdę wyjątkowe.
Poza tym, nie przepadam za Kartikiem, więc miło było poczytać o innym chłopaku, którym zainteresowała się Gemma - Simonem.
Mimo że książka zdecydowanie grubsza, to czyta się tak szybko i przyjemnie, że nie obejrzałam się, a już ją skończyłam. A przy końcówce nic nie było w stanie oderwać mnie od lektury!
Chociaż wydarzenia do bólu przewidywalne, to jednak cała historia ma swój specyficzny klimat, którego nie da się nie lubić (przynajmniej w moim wypadku Razz). Uwielbiam przyjaźń Gemmy, Felicity i Ann, a także ich zwariowane pomysły i kłopoty w jakie się pakują. Miło było też spotkać znów Pippę i cieszy mnie to, że nie okazało się to tak szczęśliwe, jak by się mogło wydawać Very Happy
Naprawdę miło spędziłam czas z tą książką, ale mimo wszystko uważam, że ta seria jest taka "na raz" jak dla mnie, więc już 3 części nie zakupię, ale na pewno przeczytam ebooka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:57, 30 Wrz 2010    Temat postu:

ven_detta napisał:
Chociaż wydarzenia do bólu przewidywalne, to jednak cała historia ma swój specyficzny klimat,


O.O Nie chcę się wdawać w jakieś nieporozumienia, ale dla mnie było mnóstwo zaskoczeń. Nie przewidziałam np, kto jest Kirke.
Nic dla mnie nie było przewidywalnego Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 9:51, 01 Paź 2010    Temat postu:

Agnesja napisał:
ven_detta napisał:
Chociaż wydarzenia do bólu przewidywalne, to jednak cała historia ma swój specyficzny klimat,


O.O Nie chcę się wdawać w jakieś nieporozumienia, ale dla mnie było mnóstwo zaskoczeń. Nie przewidziałam np, kto jest Kirke.
Nic dla mnie nie było przewidywalnego Wink


no nie wiem, ja już w 1 części miałam podejrzenia co do panny Moore - dziwna jakaś była. a jak dziewczyny w tej części zaczęły jej się ze wszystkiego zwierzać, to dla mnie już było jasne, że coś jest nie tak Razz A potem zaczęłam się bawić z anagramami Very Happy

po prostu, jak dla mnie nie było zaskoczeń (przynajmniej w wątku z Kirke), a Gemma wydawała mi się trochę naiwna, ale chociaż się starała Razz
no, ale każdy ma swoje zdanie Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ven_detta dnia Pią 9:56, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
booki
Angel of books



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni...

PostWysłany: Pią 18:26, 01 Paź 2010    Temat postu:

Boże, ale ta Ann mnie denerwuje ! Dopiero zaczęłam książkę, a już jej nie znoszę ! Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:36, 01 Paź 2010    Temat postu:

Tak, ja też. Nienawidzę takich za przeproszeniem emo-sierot. Denerwują mnie. I Pippa też. Felicity jets fajna i Gemma też, ale reszta to totalne głupki Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
booki
Angel of books



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni...

PostWysłany: Pią 18:40, 01 Paź 2010    Temat postu:

No, zgadzam się, a ta Ann nic tylko jęczy, użala się nad sobą i nie potrafi się bronić, ani stanąć w obronie przyjaciół Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / LM / Magiczny Krąg Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island