Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
1. Mroczny Książę - Christine Feehan
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / LM / Mroczna Seria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Wto 18:37, 22 Cze 2010    Temat postu:

Ostatnio mam takiego pecha, że trafiam na naprawdę nieciekawe książki. Myślałam, że ta książka jakoś mnie wciągnie i sprawi, że mile spędzę czas. Cóż, niestety myliłam się. Ta książka jest tak przesiąknięta romansem, miłością, słodzeniem (szczeniaczkami) i seksem, że aż mi się niedobrze robi. Nie dość, że co kilka kartek jest opis seksu, a praktycznie na każdej czułe słówka głównych bohaterów, przez co miałam ochotę cisnąć książką o ścianę, to jeszcze nie dzieje się w niej nic ciekawego. Całe 358 stron czystej nudy. Akcja nijaka, teoretycznie w ogóle jej nie było. Fabuła moim zdaniem nie trzyma się kupy i też jest taka... dziwna. W ogóle mi się nie podobała. Ten cały pomysł z Karpatianami jakby rodem ściągnięty z innych książek. Ratuje to tylko fakt, że Mroczny książę jest z 1999 roku. Ale naprawdę nieciekawie czyta się to, co jest teraz w większości książek, które wychodzą na rynek.

Bohaterowie są strasznie mdli. Jedni albo absolutnie przesłodcy albo znowu straasznie mroczni, czy tam źli. Postacie zupełnie mi się nie podobały, byli tacy... jakby chcieli, a nie mogli. Główna bohaterka niesamowicie mnie irytowała, bo była momentami tak bezgranicznie pusta, że aż miałam ochotę jej trzepnąć. Michaił też był tragiczny, bo praktycznie całą książkę tylko użalał się nad sobą. Lub raz przekonywał, że jest strasznie zły i Raven nie powinna go kochać albo znowu nie jest taki mroczny i zasługuje na jej miłość i zaufanie. Boże, niech on się wreszcie zdecyduje, bo to było strasznie wkurzające.

Ja generalnie miałam wrażenie, że fabuła i akcja tej książki opierają się tylko i wyłącznie na seksie, co było tak masakrycznie nudne, że już po kilku kartkach miałam ochotę odłożyć tę książkę na półkę. Liczyłam na akcję, niespodziewane zwroty, zaskakujące momenty i ogólnie na przyjemną historię, a tam seks, seks i seks. Ile można?! Wg mnie jest to całkowicie bez sensu. Naprawdę nieciekawie czyta się taką książkę, bo to tak, jakby autorka pisała ją na odwal się. Wiecznie to samo.

Nie polecam nikomu, a wręcz ostrzegam: Trzymajcie się od tej książki z daleka! Naprawdę można się przy niej zanudzić, a są inne, fajniejsze lektury, przy których można ciekawie i mile spędzić czas. Ja po drugą część raczej nie sięgnę. Musiałabym wyjątkowo nie mieć co czytać, a to jest po prostu nierealne. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Wto 18:39, 22 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 20:01, 22 Cze 2010    Temat postu:

heh, ja wymiękłam już na początku, nawet nie dotrwałam do połowy książki Very Happy w sumie, rzadko kiedy nie doczytuje książki do końca, ale gdybym trafiła na jedno "maleńka" więcej, to bym chyba zwymiotowała, więc wolałam nie ryzykować Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Wto 20:06, 22 Cze 2010    Temat postu:

Ja zawsze czytam książki do końca, bo nie lubię zostawiać niedokończonych. Wink Ale fakt, ja też wymiękłam na początku. Już od razu pomyślałam: "Oho, zaczyna się!" A potem poszłoooo! Ale jak poszło! Tak, że miałam ochotę walnąć książką o ścianę, a najchętniej jeszcze swoją głową. Confused
To słowo "maleńka" też mnie straasznie irytowało i było takie beznadziejne. Very Happy Gdyby do mnie jakiś chłopak tak powiedział, to bym się chyba zabiła. I jego też. Razz
No i ogólnie bardzo wkurzające były te słowa przy różnych głupich rytuałach, naprawdę beznadziejne. Confused Ehh, ta książka to tragedia, serio. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Wto 20:24, 22 Cze 2010    Temat postu:

Dobra, utwierdziłam się w przekonaniu, żeby moja ręka nie podążyła ku tej książce Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pazur
Niemowlak książkowy



Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:31, 30 Lip 2010    Temat postu:

juz nie moge sie doczekac wrzesnia i premiery trzeciej czesci pt Mroczny Blask

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Sob 7:59, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Miałam okazję dostać w swoje ręce Mrocznego Księcia. Jeszcze tak strasznej książki to nie czytałam... Strasznej, bo ni to romans, ni erotyk, ni fantastyka! Pierwsze rozdziały czytałam z zainteresowaniem, a w niektórych momentach czułam, jak palą mnie policzki. Książka ocieka erotyzmem i niewybrednymi opisami aktów cielesnych między kobietą i mężczyzną. Autorka zaszalała, trzeba jej to przyznać. Ale szaleństwo w pewnym momencie zamieniło się w niesmaczne opisy chuci i rozpusty, która przestała być romantyczna. Wspaniały, umięśniony i idealny wręcz Michaił i jego słodka, drobna Raven stali się dla mnie nudni, nim dotarłam do połowy książki. I tym samym zrezygnowałam z dalszego czytania. Jestem fanką dobrego romansu. Lubię romantyczne historie, ale pod warunkiem, że mają smak. Mroczny Książę natomiast mnie przeraził po prostu. I nie wiem, jak można mówić że to był hit przed Zmierzchem, bo w porównaniu do Zmierzchu, Feehan pisze obrzydliwe harlekiny po prostu! Dlatego naprawdę nie polecam, chyba, że któraś z Czytelniczek lubi ostre sceny erotyczne bez cienia romantyzmu i od książki oczekuje jedynie udawanych doznań emocjonalnych.
I tyle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Czw 15:42, 25 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Werdandi77
Poczytująca



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:50, 02 Mar 2011    Temat postu:

Przeczytałam tę książkę z wypiekami na policzkach. Może dlatego, że spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Kiedy dobrnęłam do końca nie wiedziałam, co mam myśleć, bo nie bardzo wiedziałam co przeczytałam. Zgadzam się z Tirindeth "ni to romans, ni erotyk, ni fantastyka! " A że jestem dociekliwa przeczytałam kolejne trzy części, żeby wyrobić sobie opinię o cyklu. I niestety nie jest ona pozytywna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z głupia frant

PostWysłany: Pią 17:02, 06 Maj 2011    Temat postu:

Moje ego czytelnicze zostało totalnie skopane przez Mrocznego księcia. Ucierpiała także duma. Po stu stronach nie byłam w stanie przeczytać ani jednego zdania więcej. Nuda. Papierowe postaci. Świat skonstruowany z kartonu. Stracony czas - nic więcej. Nie nastawiałam się na nic wybitnego, ale też nie na coś tak słabego. Ogromne rozczarowanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nika1986
Nowicjusz



Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: święte miasto :P

PostWysłany: Pią 23:52, 22 Lip 2011    Temat postu:

Hehe czytając Wasze wypowiedzi muszę dorzucić coś od siebie. Też kiedyś przeczytałam tą książkę bo z opisu wydawała się fajna, jednak hmmm jest to typowe romansidło (nie zostawiaj mnie bo bez ciebie umrę, bla bla i inne fanaberie). Jednak jeśli ktoś się chce pośmiać to jak najbardziej polecam, przy niektórych rozmowach głównych bohaterów można fiknąć ze śmiechu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina .
Niemowlak książkowy



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 3:45, 11 Mar 2012    Temat postu:

Książka przypomina mi komiks .
Nie wiem czemu,chciałam przeczytać sama nie wiem co mnie do niej ciągnęło,ale to chyba najnudniejsza książka jaką czytałam .
Czytałam ją na tak zwane raty przed cały Miesiąc,a zazwyczaj kiedy jakąś książka jest ciekawa 1-2 dni ..
Ale że nie zostawiam nie doczytanych książek to przeczytałam do końca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daria
Książniczka



Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: p-ń

PostWysłany: Nie 7:00, 11 Mar 2012    Temat postu:

W tej książce chodzi głównie o jedno Wink ja czytając ja nastawiłam się właśnie na to i dlatego książka mi sie spodobała Smile miałam wtedy taką zbreźną potrzebę Embarassed

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zg-aga
Zaglądacz



Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:23, 07 Mar 2013    Temat postu:

Ja też miałam mieszane odczucia po lekturze. Ale, mimo, że swoje już w życiu widziałam i przeczytałam, opisy scen erotycznych mi się podobały Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Sob 13:04, 26 Kwi 2014    Temat postu:

Słabiutka książka. Bardzo przesłodzona oraz z pełnymi doskonałości bohaterami, czego nienawidzę. Męski bohater - Michaił - strasznie zaborczy, w ogóle nie rozumie głównej bohaterki Raven, bez jej zgody robi to, na co ma ochotę.

"Mroczny książę" to romansidło przez duże R, sceny seksu są uogólnione przez co nie są zbyt interesujące. Książka nie przypadła mi do gustu przez to, co się dzieje między Raven a Michaiłem. Ale jedno mi się podobało w powieści, mianowicie to, że Christine Feehan stworzyła naprawdę bardzo ciekawe i fajne sceny akcji, które czytało mi się w miarę przyjemnie. Inni bohaterzy - pozostali Karpatianie - wydają się sympatyczni. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach będzie więcej relacji pomiędzy kolegami Michaiła Wink No i jestem ciekawa, jakie jeszcze przygody autorka pokazała w następnych częściach.

PS. Nie mam pojęcia kim są w końcu ci Karpatianie - niby to wampiry, bo piją krew i żyją już trochę czasu, ale oni sami mówią, że nimi nie są :/ O co tu chodzi.?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / LM / Mroczna Seria Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island