Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Vain - Fisher Amelie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Nowości, zapowiedzi / Obcojęzyczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pią 20:51, 01 Mar 2013    Temat postu: Vain - Fisher Amelie



If you’re looking for a story about a good, humble girl, who’s been hurt by someone she thought she could trust, only to find out she’s not as vulnerable as she thought she was and discovers an empowering side of herself that falls in love with the guy who helps her find that self, blah, blah, blah...then you’re gonna’ hate my story.

Because mine is not the story you read every time you bend back the cover of the latest trend novel. It’s not the “I can do anything, now that I’ve found you/I’m misunderstood but one day you’ll find me irresistible because of it” tale. Why? Because, if I was being honest with you, I’m a complete witch. There’s nothing redeeming about me. I’m a friend using, drug abusing, sex addict from Los Angeles. I’m every girlfriend’s worst nightmare and every boy’s fantasy.

I’m Sophie Price...And this is the story about how I went from the world’s most envied girl to the girl no one wanted around and why I wouldn’t trade it for anything in the world


Cytat:

Jeśli szukasz historii o dobrej, skromnej dziewczynie która została zraniona przez kogoś komu myślała, że może ufać , tylko po to aby dowiedzieć się, że wcale nie jest tak bezbronna jak jej się wydawało i że ta świeżo odkryta, druga, inspirująca strona , zakochuje się w chłopaku który pomagał jej odkryć tę nową siebie bla,bla bla ... w takim razie moja historia ci się nie spodoba.

Ponieważ moja nie jest typową opowieścią które ostatnio stały się modne na rynku. To nie jest typ "teraz mogę dokonać wszystkiego skoro w końcu cię odnalazłam/ jestem niezrozumiana, ale pewnego dnia stanie się to mym atutem" Dlaczego? Ponieważ, jeśli mam być z tobą szczera, jestem totalną wiedźmą. Nie ma we mnie niczego co można ocalić. Wykorzystuję przyjaciół, nadużywam narkotyków, jestem uzależniona od seksu. Jestem największym koszmarem każdej dziewczyny i największym marzeniem każdego faceta.

Jestem Sophie Price ... a to jest opowieść o tym jak z dziewczyny której wszyscy zazdroszczą, stałam się tą przy której nikt nie chciał nawet przebywać, i dlaczego nie zamieniłabym tego na nic w świecie.


Very Happy
Nie wiem czy kiedykolwiek zostanie ona wydana w języku polskim, bo do tego czasu jest na rynku jedynie e-book i to opublikowany przez samą autorkę, ale szczerze zachęcam, bo to ciekawa pozycja wśród książek młodzieżowych.

***
Ode mnie "kilka" słów , mam nadzieję, że kogoś zachęcę Wink

Sophie Price jest inteligentna i piękna, każda dziewczyna chciałaby być nią, każdy chłopak chciałby być z nią. Niestety jej uroda nie odzwierciedla jej wnętrza to rozpieszczona, próżna dziewczyna, która uwielbia manipulować ludźmi i zrobi wszystko aby tylko być w centrum uwagi. Pozwala sobie na bardzo wiele, bo czemu nie, skoro każdy konflikt z prawem jest szybko tuszowany przez prawników ojca, ojca którego nigdy nie ma w domu, podobnie jak matki. Narkotyki, imprezy, sypianie z chłopakami swoich "przyjaciółek" to jej chleb powszedni. Sophie wychowywana była przez nianię, którą w wieku 14tu lat osobiście zwolniła, od tamtej pory jest zupełnie sama, wręcz samotna i nikt nie zdaje sobie sprawy, że jej zachowanie to wołanie o pomoc. Chce być zauważona, lecz rodzice pogrążeni w swoich sprawach zupełnie jej nie zauważają, natomiast snobistyczne towarzystwo w którym się obraca docenia jedynie władzę, więc stała się ich królową, znienawidzoną co prawda, ale przynajmniej zauważoną.

"Freedom is just that. Absolutely no restrictions. I abandoned myself to every whim I felt. Every want I fulfilled and every desire was quenched. I wanted for nothing.
Except attention."


Po jednej z kolejnych imprez Sophie ląduje przed sądem jest oskarżona o posiadanie narkotyków i pewnie tatuś wybroniłby ją znowu, gdyby nie zaszła mu za skórę w trakcie jednej z biznesowych kolacji na której miała być miłym towarzystwem dla syna potentata, a zamiast tego zostawiła go nagiego w krępującej sytuacji.
Najbliższy rodzinie adwokat, załatwia Sophie coś w rodzaju prac społecznych, Sophie spodziewa się łatwej roboty, więc ledwie do niej dociera, że zostaje "skazana" na półroczny pobyt w sierocińcu w Ugandzie. Wybór pomiędzy więzieniem a Afryką wydaje się nie być żadnym wyborem, więc w niekrótkim czasie Sophie leci na czarny kontynent. Wysiadając z samolotu jest absolutnie nieświadoma tego co ją czeka i z czym przyjdzie jej się zmierzyć, nie zdaje sobie też sprawy jak wpłynie to na jej przyszłość, bo oto przed nią stoi Ian Aberdeen i tak się składa, że pokaże jej prawdziwe życie.

“You won’t last out here. You’ll stay blind to the environment that surrounds you. You’ll live in your clean, perfect bubble and return to your posh life come six months. You are....you. I know your kind. I’ve seen it all before. You will never wake up. Not really,”

Wow, niesamowicie fajna książka, uwielbiam kiedy historie niosą sobą przesłania, a w tej jest ich sporo. Zderzenie bogatego rozpieszczonego świata, z nie tylko biedą, ale również z niesprawiedliwością musi nieść za sobą konsekwencje, a już zwłaszcza wtedy kiedy zaangażowane są w to dzieci. Jedno z pierwszych pytań jakie zadaje Sophie po przyjeździe do sierocińca wydaje się dziwne, a mianowicie "dlaczego te dzieci są szczęśliwe, przecież nie tylko nie mają rodziców, ale często też rąk, nóg i innych części ciała?" Przecież ona ma dom, ma rodziców, ma pieniądze a jest nieszczęśliwa. Odpowiedz którą otrzymuje jest prosta, ale niesamowicie prawdziwa - "ponieważ taki jest ich wybór".
"They choose to be happy even though the obviously easier choice would be to be frightened or sad and they have real reason to be those things as well. But they have life and faith and hope and love and they choose those things."
I to nie jest tak, że Sophie na każdym kroku potyka się, czy nie radzi sobie z obowiązkami, czy ośmiesza się przy każdym jej powierzonym zadaniu. Wszyscy, zwłaszcza ja Smile, zakładają, że nie da sobie rady, ale jak wspomniałam na samym początku, to inteligentna dziewczyna, szybko odnajduje się w sytuacji i czerpie ze wszystkiego inspirację. To nie jest tak, że Afryka ją zmienia, tzn nie do końca, po prostu sytuacja w jakiej się znalazła, ludzie jacy ją otoczyli, w końcu pozwolili jej być kimś innym , kimś kto był bezużyteczny w świecie z którego pochodzi. Tam nie opłaca się być współczującym, tam nie docenia się ludzi słabych, więc tam Sophie wybrała bycie kimś innym.
Nie chcę zbyt wiele wspominać o treści, historia nie jest może mrożąca krew w żyłach Wink ale jest niewątpliwie interesująca. Niewiele w niej suspensu, ale sporo sytuacji które wywołują emocje. Po tych wszystkich szkolnych historiach, w końcu trafiłam na coś co się wyróżnia, coś co pobudza wyobraźnię i na pewno pozostanie w mojej pamięci. Bohaterowie to też plus, Sophie jest świetną narratorką i cieszę się, że autorka nie zaserwowała nie wiadomo jakiej szokującej przemiany, ta Sophie z końca książki była w niej od samego początku, tylko skutecznie ukrywała się pod maską zarozumiałej dziewczyny.
Ian 'Dingane' to inna para kaloszy - typ silny psychicznie, pewny swoich racji, bardzo oddany wobec potrzebujących i poświęcający się bez zastanowienia, postanawia pokazać Sophie jej miejsce bo doskonale zna "ten typ" - czyli rozpieszczonej bogaczki - fajnie, było patrzeć jak ktoś tak pewny siebie przyznaje się do błędu.
Reszta mieszkańców sierocińca, czy rodzice obojga bohaterów to też ciekawe postacie, nie są zbyt rozwinięte, ale wystarczająco, aby wpływać płynnie na wątki.

Prócz ciekawie rozwijającego się romansu w książce podobało mi się najbardziej jednak to, że autorka nie słodziła. Pokazała całe zło bez ogródek, bez zbytnich sentymentów i rozpisywania się, zestawiła to z pięknem tego kraju co wywarło jeszcze większy efekt. To co działo się z tymi dziećmi, to co działo się w Ugandzie było podwójnie smutne kiedy docierało do mnie, że ta historia jak żadna inna mogłaby być prawdziwa i być może gdzieś taka właśnie się odbywa. Dlatego nie należy się sugerować jedynie romansem, owszem jest uroczy i emocjonujący, ale ta książke jest czymś o wiele więcej. Jest cenna, pokazuje że czasami droga do szczęścia jest niesamowicie ciężka i że każde cierpienie ma wartość, choćby dlatego, że potęguje późniejsze odczuwanie radości. Wspaniale było uczestniczyć w odkryciach, w przemianie Sophie, od zupełnie zagubionej, samotnej dziewczyny do pięknej w każdym tego słowa znaczeniu, młodej kobiety. Książkę absolutnie, szczerze polecam.

"The shortest distance Between two points Is the line From me to you.."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Pią 21:07, 01 Mar 2013    Temat postu:

Przede wszystkim GENIALNY, MEGA GENIALNY opis Very Happy
I dodatkowo równie rewelacyjna recenzja, MUlka Wink

Bardzo chcę przeczytać Very Happy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariposa
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:25, 01 Mar 2013    Temat postu:

O rany ja też chcę!!!
Ale po angielsku nie dam rady Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pią 22:38, 01 Mar 2013    Temat postu:

Zu to prawda, opis jest super, to on mnie zachęcił, a jak w recenzjach przeczytałam: "Afryka" to musiałam. I nie potrafię powiedzieć co takiego super jest w tej książce, bo ona jest tak po prostu fajna, czyta się ją jakby oglądało się film w którym są piękne zdjęcia, mądre dialogi, trochę akcji, ciekawe relacje i "momenty" przy których oddech staje się płytszy a czas zwalnia. To taka dobrze wyważona, wciągająca historia, wyróżniająca się bardzo na tle innych, choć w moich oczach "Te Edge of Never" nie pobiła - ale to odrobinę inne półki.

Mariposa, warto próbować, ja kiedyś też myślałam, że nie dam rady - a teraz mogłabym czytać tylko po angielsku, bo mam wrażenie, że ten język jest bardziej elastyczny i potrafi więcej przekazać. I może to tylko takie moje osobliwe wrażenie, ale niekiedy jestem wręcz pewna, że książka na przekładzie traci, nie wiem jak to opisać ... nie jest już taka melodyjna Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Pią 23:29, 01 Mar 2013    Temat postu:

Ściągnęłam ebooka i jak już wreszcie usiądę z czytnikiem i skończe 'Just one day' to czytam to (oraz Losing it..xD) Very HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Nowości, zapowiedzi / Obcojęzyczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island