Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
1. Gra o Tron - George R. R. Martin
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Pieśń Lodu i Ognia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delfa
Niemowlak książkowy



Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 18:00, 20 Lut 2012    Temat postu:

Taniec ze smokami II jest już w Matrasie dostępny i nawet ze zniżką Smile Nie wiem jak jutro bo dzisiaj jest sprzedaż przedpremierowa.. A co do filmowych okładek, to pisałam kiedyś do wydawnictwa i w odpowiedzi dostałam info, że filmowe okładki będą wchodziły z kolejnymi sezonami serialu.. Sezonowa okładka na odpowiadającej mu książce..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z głupia frant

PostWysłany: Nie 21:06, 04 Mar 2012    Temat postu:

Niech wychodzą, bardzo dobrze. Tymczasem ja sobie skrupulatnie zakupuję to, co jest dostępne na rynku, a później najwyżej wymienię na te serialowe, o. Starcie królów już przeczytane, recenzji jako takiej pisać nie będę, bo chyba nie trzeba polecać kontynuacji komuś, kto już przeczytał Grę o tron. ;) Powiem tylko, że w drugim tomie czeka kolejna porcja niespodzianek i nowe postacie. Ale to, co dzieje się w Nawałnicy mieczy, jest jednym wielkim szokiem. Wprawdzie dopiero zaczęłam czytać, ale przez nieostrożność natknęłam się na kilka spoilerów (głupia, głupia, głupia) i jeśli nie miałam wtedy chwilowego zaćmienia umysłu i to się sprawdzi, to będzie będzie największe zaskoczenie fabularne, jakie kiedykolwiek przeżyłam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Sob 12:08, 10 Mar 2012    Temat postu:

Jak na razie, tylko o pierwszej części, ale potem biorę się za następne. ;3

Z nudy i ponieważ nie miałam nic innego do roboty w wolnej godzinie, zaczęłam czytać tą książkę. Ogólnie pierwsze strony mnie nie powaliły, a i tak miałam dużo do przeczytania, więc po skończonej lekcji oddałam ją koleżance. Ale jakoś nie mogłam o niej przestać myśleć. Nie mam pojęcia czemu, ale najbardziej zainteresowały mnie te wilkory. Na początku w ogóle nie mogłam zapamiętać imion, ani tego, kto z kim i dlaczego. Ale po 50 stronach można już się spokojnie połapać, o co biega, a potem nie ma już z tym najmniejszego problemu.


Język nie jest ciężki, ale super łatwy też nie. Myślę, że ma to związek z rokiem wydania, bowiem książka wyszła w 1996 roku, a w Polsce 2 lata później. Czyta się więc płynnie, mimo że dość wolno, ale na szczęście nie odczuwa się tego tak bardzo. A wtedy nie sprawdza się co chwilę numeru strony, co zdarza mi się przy nudnych książkach.


Nie jest to książka dla dzieci. I powiedziałabym, że nawet nie dla nastolatków, a to ponieważ autor nie oszczędził dość ostrych opisów scen erotycznych. Jest to moje subiektywne odczucie, bo dla innych to może być nic zdrożnego.


Podoba mi się, że autor zaskakuje. Ponieważ niektórych zwrotów akcji się nie spodziewałam i zdarzało mi się nie raz otworzyć szeroko usta, bo nigdy bym na to nie wpadła. Mimo że to fantastyka, to i zachowano pewną realność życiową. Jeżeli ktoś wie, o co mi chodzi. Nikt nie jest bezpieczny, nikt nie jest pewny.


Plusy:Ilość bohaterów. Historia jest prowadzona przez wielu i różnych narratorów, co bardzo mi się spodobało, ponieważ można było się dowiedzieć wiele o każdej postaci z osobna.


Minusy: W momencie gdy zaczynała się jakaś akcja... Napięcie rośnie... I... Zmiana narratora. Po czym może być z 50 stron zanim wrócimy do tego samego bohatera. To było dość wkurzające.
Erotyka. Nie lubię tego w książkach. No nie lubię i tyle!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Czw 13:37, 15 Mar 2012    Temat postu:



i jak się podoba ?? bo mi bardzo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 14:09, 15 Mar 2012    Temat postu:

Łoooo! Piękna!!! Very Happy Mam taką chęć na tą serie, ale będzie musiała poczekać, aż będę w stanie wygospodarować więcej wolnego czasu, niestety Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:48, 16 Mar 2012    Temat postu:

ven_detta napisał:
Łoooo! Piękna!!! Very Happy Mam taką chęć na tą serie, ale będzie musiała poczekać, aż będę w stanie wygospodarować więcej wolnego czasu, niestety Sad


Ja mam tak samo... może w wakacje się za nią zabiorę...
A okładka genialna! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Pią 23:22, 16 Mar 2012    Temat postu:

Strasznie mi się podoba! Naprawdę świetna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Afra18
Zaglądacz



Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:36, 17 Mar 2012    Temat postu:

Okładka genialna, od razu widać, że będzie się dużo działo. Właśnie kończę czytać II część "Tańca ze smokami" i pomimo, że część osób miała rację co do wolno toczącej się akcji, to jest to i tak najwspanialsza seria jaką ostatnio czytałam!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z głupia frant

PostWysłany: Wto 20:08, 20 Mar 2012    Temat postu:

Noooooo, ja się tak nie bawię! Teraz to dziękuję bardzo, Królów już mam i następne też. Not talking Tak na poważnie, to okładka rzeczywiście udana, zdecydowanie lepsza od wersji pierwszej. Chociaż i tak rządzi Ned i jego Lód z pierwszej części.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z głupia frant

PostWysłany: Czw 17:40, 29 Mar 2012    Temat postu:

Dzisiaj na Facebook'u wydawnictwo Zysk i S-ka zaprezentowało audiobooka Gry o tron. [link widoczny dla zalogowanych] można posłuchać krótkiego fragmentu. Jak dla mnie zapowiada się naprawdę nieźle, nie jestem miłośniczką audiobooków, ale tę sagę chciałabym mieć też na płycie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bielun
Nowicjusz



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:43, 12 Kwi 2012    Temat postu:

Grę o Tron odkryłam zaraz przed tym bumem na serię. I jestem zachwycona. Jak na razie czytam czwartą część, ale wcale się z nią nie spieszę. Wolę rozkładać przyjemność na raty i krócej czekać na szóstą część.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
clarissa
Nowicjusz



Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:24, 04 Maj 2012    Temat postu:

Uwielbiam Grę o tron, wielkie ukłony przed Panem Martinem. Czyta się bardzo dobrze i szybko, język jest przyjemny dla czytelnika no i oczywiście bohaterowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosjaaa
Nowicjusz



Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Wto 12:44, 10 Lip 2012    Temat postu:

Ja właśnie kończę drugą część. Powiem tak: przy tej książce miałam wzloty i upadki. Przez chwile nie mogłam się od niej oderwać a później dwa tygodnie przerwy. Było to dosyć męczące ale w końcu się z nią zgrałam i jestem bardzo zadowolona Wink

Generalnie rzecz ujmując to fabuła jest świetna. Ciągłe intrygi i zwroty akcji jak to już, niektórzy zauważyli. Warto wspomnieć o tym, ze książka jest ciekawie pisana. Prawdę mówiąc pierwszy raz spotkałam się z takim sposobem narracji. Owszem jest trochę denerwujące kiedy napięcie rośnie i nagle gwałtownie spada bo przed oczami mamy kolejnego bohatera ale chyba w tym cały urok tej serii Wink

Niewątpliwie ta seria jest jedną z lepszych a co do barwnie opisanych scen erotycznych to nie mam zastrzeżeń. Zawsze coś nowego Very Happy

Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje. Co sądzicie o serialu ? Spotkałam się z wieloma pochlebnymi opiniami na jego temat i niewątpliwie się z nimi zgadzam. Jest zrobiony dobrze, właściwie wszystko zgadza się z książką oprócz, może kilku scen. Jak wiadomo w pierwszej części poznaliśmy Khala Drogo. W pewnym momencie wzbudził on moją sympatię ale nie mogę przeżyć tego jak ukazali go w serialu. Chciałabym poznać Wasze opinie na ten temat Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Pon 17:40, 16 Lip 2012    Temat postu:

Jest specjalny temat na serial: http://www.ksiazkimlodziezowe.fora.pl/seriale,111/gra-o-tron,5746-100.html#544690
Tam możesz o tym napisać. :3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mira
Ze złamanym piórem



Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 11:44, 28 Paź 2012    Temat postu:

Zachęcona serialem sięgnęłam po książki... jako że nie tylko ja w domu oglądałam serial, to się razem złożyliśmy i mam wszystkie części.
W tej chwili jestem właśnie po lekturze części szóstej (czyli czwartej xD), dokładnie po Uczcie dla wron - sieci spisków i jestem tak niesamowicie w tej serii zakochana... jedyne co mnie smuci to to, że zostały mi tylko dwie części... Sad

Kurczę, nie wiem jak mam opisać swoje wrażenia po 6 grubych tomach w jednym temacie, naprawdę przydałoby się całe subforum!!! Ta seria jest tak obszerna, tak niesamowita, że coś z tym musimy zrobić Razz Jeden mały temacik w fantastyce to zdecydowanie za mało!
Myślę, że więcej napiszę kiedy (jeśli) już mistrzowska seria pana Martina doczeka się subforum... Bo naprawdę nie sposób wszystkie moje uczucia tutaj zawrzeć. Wink Ale jedno mogę rzec - to zdecydowanie najlepsza (a na pewno jedna z 3 najlepszych, no!) seria fantasy jaka kiedykolwiek wpadła w moje łapki... Mistrzostwo to mało powiedziane Smile

Piszę to wszystko pod wpływem silnych emocji, bo kilka(naście) minut temu odłożyłam na półkę skończony szósty tom i sama widzę, że niewiele sensu to wszystko ma, ale kuurczę, jestem taka zachwycona! Nie potrafię tego ubrać w słowa. Smile

Czy ktoś jeszcze czyta poza osobami, które już się wypowiedziały? Może ktoś już skończył serię? Jak wrażenia? Jeeeej, mi się chce płakać na myśl, że przede mną już tylko Taniec ze smokami...
Fani Gry, musimy prosić o subforum! Ten temat to obraza dla PLiO! Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mira dnia Nie 12:20, 28 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:58, 28 Paź 2012    Temat postu:

^^hahaha Very Happy
Okej, założę dziś subforum Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mira
Ze złamanym piórem



Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 12:19, 28 Paź 2012    Temat postu:

Bosko Very Happy Dzięki! Mam nadzieję że to przyciągnie więcej forumowiczów do tej serii Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 13:38, 29 Paź 2012    Temat postu:

Taak, ja też w końcu zaczęłam przygodę z PLiO Very Happy W sumie zaczęłam trochę nie po kolei, bo najpierw obejrzałam serial, a potem zabrałam się za czytanie Razz Ale i tak bardzo mi się podoba - zgadzam się, jedno z najlepszych fantasy, jakie czytałam Very Happy

Na razie mam za sobą jedynie "Grę o Tron" i cóż mogę powiedzieć Smile Fabułę już znałam, wiedziałam co się stanie, bo 1 sezon obejrzałam w całości wcześniej, więc tu zaskoczenia niestety nie było Razz Ale i tak się wciągnęłam. Przede wszystkim zaskoczył mnie lekki i przyjemny styl, jakim pisze autor. Obawiałam się, że jak na tak obszerne lektury, przy tylu skomplikowanych wątkach, to wszystko będzie trochę przyciężkie, a tu miła niespodzianka Smile Fakt, opisów sporo, dużo historii, ale wszystko jest niesamowicie ciekawe, bo świat skonstruowany przez autora jest po prostu brutalny i tak też zostaje przedstawiony. Jak dla mnie bomba Wink

Baaardzo ciekawi bohaterowie. Bardzo wyraziści, każdego cechuje co innego, a do tego dochodzą maski, pozory i fałsz - czasami naprawdę ciężko niektórych rozszyfrować Wink (Tym bardziej jestem pod wrażeniem jak wiernie udało się odtworzyć tak niesamowite postacie aktorom! Chylę czoła, naprawdę Smile). Po prostu nie można przejść obojętnie obok tych postaci, albo się je kocha, albo nienawidzi - taka jest prawda Very Happy Lubię dużo bohaterów, ale do moich ulubieńców należą z pewnością: Arya, Tyrion, Ned, Jon... trochę ich jeszcze będzie Very Happy Nienawidzę oczywiście wiadomo kogo xD

Od razu zabrałam się za "Starcie królów" i ta część jeszcze bardziej mnie wciągnęła (chociaż z początku przeraziłam się jej rozmiarami xD), bo już nie widziałam całego 2 sezonu (a początek oglądałam nie będąc do końca trzeźwa Razz więc nie mogę powiedzieć, że dużo pamiętam Razz). Już podobają mi się nowe postacie i jestem naprawdę ciekawa jak potoczą wszystkie wątki Very Happy Ale to jeszcze wszystko przede mną Razz

Właśnie teraz tak strasznie żałuję, że w domu mam tylko 2 tomy, bo pewnie jak już skończę czytać, to będę chciała następne części... A nie uśmiecha mi się czekać na rezerwację w bibliotece Razz Szczególnie, że Mircia napisałaś, że dopiero wtedy zaczyna się dziać Very Happy Mam już plan, żeby zaczaić się na kogoś, kto ma całą serię xD
A z drugiej strony nie chciałabym tak szybko skończyć PLiO, tylko jakoś rozłożyć ją sobie sensownie, przynajmniej do tego 2015 roku, kiedy ma wyjść (oby! Very Happy) 6 tom Razz Bo już widzę to oczekiwanie na kolejne części, szczególnie patrząc na tempo z jakim wychodzą Razz
Ale cóż... i tak będę czekać, bo warto! Very Happy

(I też jestem za osobnym subforum dla serii Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ven_detta dnia Pon 13:41, 29 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lacie
Szalona pisarka



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:03, 03 Lis 2012    Temat postu:

Serial ogladałam i oglądać będę (nie mogę się doczekać trzeciego sezonu! Very Happy). Książki niestety nie czytałam, za droga impreza, jak dla mnie, a w mojej bibliotece tego nie ma Sad. Z tego co czytałam, pan Martin nie powala, ale cóż, mimo wszystko chciałabym przeczytać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Sob 11:50, 03 Lis 2012    Temat postu:

Lacie napisał:
Serial ogladałam i oglądać będę (nie mogę się doczekać trzeciego sezonu! Very Happy). Książki niestety nie czytałam, za droga impreza, jak dla mnie, a w mojej bibliotece tego nie ma Sad. Z tego co czytałam, pan Martin nie powala, ale cóż, mimo wszystko chciałabym przeczytać.


Martin nie powala?! Gdzie to czytałaś?! Very Happy Książki są niesamowite! Epickie, prawdziwa fantastyka!

A co ceny... To w Matrasie co jakiś czas można kupić za 30 zł pierwsze tomy, robią co kilka tygodni taką promocję. ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zapałka
Książniczka



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:56, 04 Lis 2012    Temat postu:

Ja jestem świeżutko po przeczytaniu "Gry o tron" i cóż mogę powiedzieć... no podobało mi się bardzo. Smile Podobnie jak ven_detta zaczęłam swą przygodę z PLiO od serialu ( sezonu 1 , za drugi biorę się dopiero po przeczytaniu " Starcia Królów") , przez co wiedziałam co się stanie i pewne wydarzenia mnie nie zaskoczyły , ale i tak czytało mi się to świetnie. Pierwszy tom serii ( i myślę , że pozostałe również) to naprawdę fantastyka przez duże F. Martin stworzył niesamowity świat , w pierwszej chwili przywodzący na myśl Śródziemie Tolkiena , ale jednak zupełnie inny .Świat w PLiO podobnie jak ten u Tolkiena ma swoją historię , swoich wielkich , legendarnych bohaterów , swoje legendy i podania , jest jednak brutalniejszy od Śródziemia, pełen zła , krzywd , oszustw, intryg, przez co wydaje się nam taki rzeczywisty, namacalny.
Obok bohaterów "Gry o tron" również nie można przejść obojętnie. Są tam postaci zarówno te dobre ,pozytywne , które pokochamy , te do szpiku kości złe , które znienawidzimy , oraz charaktery czarno- białe , trudne do sklasyfikowania , wywołujące w czytelniku sprzeczne uczucia.
Co jeszcze znajdziemy w "Grze o tron" ? Opisy bitew i pojedynków , intrygi na królewskim dworze , przerażające stworzenia zamieszkujące nawiedzany las i wiele więcej. Smile
Oczywiście polecam. Można powiedzieć , że mnie Martin powalił swymi pomysłami. xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zapałka dnia Nie 14:58, 04 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JulieWellings
Niemowlak książkowy



Dołączył: 24 Kwi 2013
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:38, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Ja też swoją przygodę zaczęłam od serialu, ale stwierdziłam, że muszę też przeczytać książkę i właśnie ją kończę.Wink Ogólnie jestem zachwycona kreacją bohaterów i niezwykle płynnymi opisami. Martin jest dla mnie po prostu mistrzem i mimo, że wiedziałam jak niektóre wątki się rozwiną, to byłam zachwycona tym, jak autor nas przez nie prowadził. Mam jeszcze z 200 stron GoT i za niedługo zabieram się za "Starcie Królów", bo też już czeka na półce.Wink

Z serialem jestem na bieżąco i dzięki temu cały czas siedzę w tym martinowskim klimacie.Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JulieWellings dnia Śro 8:39, 24 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lusia
Zaglądacz



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: żywiec

PostWysłany: Śro 14:17, 19 Lut 2014    Temat postu:

świetna polecam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patusia.dorota
Książniczka



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina bez czasu

PostWysłany: Śro 17:20, 26 Mar 2014    Temat postu:

„W grze o tron zwycięża się albo umiera. Nie ma ziemi niczyjej.”

Są książki, które potrafią porwać czytelnika, nie dają mu oddechu, silnie na niego oddziaływają. Niekiedy są to tak rozbudowane historie, że czujemy jakbyśmy razem z bohaterami odkrywali wydarzenia i przeżywali przygody. Tak właśnie czułam się czytając pierwszą część sagi Pierśni Lodu i Ognia George R.R. Martina. „Gra o tron” okazała się historią kompletną, przekazywała nam masę informacji, jednak w taki sposób, ż każdy czytelnik mógł odnaleźć się w wydarzeniach i dokładnie je poznać. Ogromna liczba postaci, dużo miejsc i zdarzeń nie ułatwiają pisania recenzji, jednak spróbuję choć pokrótce powiedzieć, co się w niej działo, jak rozgrywały się wydarzenia.

Wszystko zaczyna się w lesie, gdzie członkowie Nocnej Straży zostają zaatakowani przez tajemnicze istoty. Zabiły one całą kompanię, nikt nie miał szans się uratować.
Bran Stark, syn Neda Starka wraz z jego synami jest świadkiem skazania dezertera z Nocnej Straży. Jego ojciec wykonuje wyrok. Takie jest prawo, a Eddard Stark się go trzyma.
Wracając do zamku Jon, bękart mieszkający wraz z całą rodziną odnajduje małe wilkory, razem z braćmi przekonują lorda Starka, by je zatrzymać. Wilkorów jest dokładnie tyle, ile dzieci Namiestnika Północy, czy to znak od bogów?
Niedługo potem Ned dowiaduję się, że niedługo odwiedzi go król wraz ze swoją świtą, Eddard przeczuwa, co go czeka. Okazuję się, że jego przyjaciel chcę, by został nowym Namiestnikiem w Królewskiej Przystani. Jednak zadanie to nie jedynie honor, lecz również obowiązki, lord Stark musiałby również opuścić rodzinę, z którą jest tak mocno związany. Z poczucia obowiązku, z powodu dawnej przyjaźni i braku wyboru zgadza się na stanowisko. Jednak nawet on nie wie w pełni, jakie czekają go obowiązki i jakie ta decyzja będzie miała konsekwencje.

„Lecz my postępujemy według starych zwyczajów. W żyłach Starków płynie krew Pierwszych Ludzi. Wierzymy, że ten, kto wydaje wyrok, sam powinien go wykonać. Jeśli chcesz odebrać komuś życie, powinieneś spojrzeć mu w oczy i wysłuchać jego ostatnich słów.”

Wydarzenia w książce przebiegają wielotorowo, narracja podzielona jest między wiele postaci, które odkrywają ważne role w wydarzeniach. Narratorami są lord Stark, jego syn Bran, syn z nieprawego łoża Jon, córki Sansa i Arya, jego żona Catelyn, jak widać większość akcji widzimy oczami postaci z rodu Starków, jednak do grona prowadzących akcję możemy zaliczyć jeszcze Tyriona z rodu Lannisterów oraz Daenerys córkę obalonego króla. Martinowi mimo ogromu postaci udało się doskonale scalić historię, cały czas była ona spójna i powoli prowadziła pokrętnymi ścieżkami do tego samego punktu, a mianowicie walki o władzę. Bo to w głównej mierze na niej skupia się „Gra o tron”.

„Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego siłę, a wtedy przestanie to być twoim słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję,
a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.”

Jednak fabuła jest zdecydowanie bardziej rozbudowa. Autor daje nam doskonale poznać bohaterów, pozwala się z nimi zżyć, niekiedy jednak nie na długo. Właśnie to jest tu najgorsze, w wielu książkach główni bohaterowie cały czas żyją szczęśliwie, co prawda trafiają im się niebezpieczeństwa, tracą najbliższych lub napotykają inne nieszczęścia, ale ŻYJĄ. Tu nie możemy być tego pewno, do końca nie wiadomo, kto będzie żyć, a kto umrze. To jeden z ogromnych plusów twórczości G.R.R. Martina potrafi wstrząsnąć czytelnikiem.

„Dziewczyny dostają herby, lecz nie dostają mieczy. Bękartom daje się miecze, ale nie herby.”

Bohaterowie powieści byli dla mnie bardzo realistyczni, posiadali cechy ludzi, którzy według mnie podobnie zachwycaliby się w czasach porównywalnych do średniowiecza, jak te w powieści. Większość narratorów odbierałam pozytywnie, nawet mimo mojej niechęci do Catelyn, muszę powiedzieć, że ona również była doskonale wykreowana. Zachowywała się nie do zniesienia, ale nie mogę zarzucić nic autorowi, bo sądzę, że taka miała być. Reszta postaci przypadła mi do gustu. Ogromnie polubiłam Tyriona, dzięki jego szczerości i odmienności. Muszę się Wam przyznać, ze przed przeczytaniem miałam za sobą już trzy sezony serialu, więc wiedziałam już co nieco o postaciach. W filmie jednak nie byli oni tak dobrze wykreowani, no może poza Turionem, którego zawsze lubiłam. Reszta była bardziej płytka, aktorzy grali dobrze, ale jednak książka to książka jej nic nie przebiję.

„Theon Greyjoy zauważył kiedyś, że Hodor nie ma pojęcia o wielu rzeczach, lecz z pewnością zna swoje imię. Stara Niania zachichotała, kiedy Bran opowiedział jej o tym, i wyznała, że prawdziwe imię olbrzyma brzmi Walder.”

Wspomniałam wcześniej, że akcja rozgrywała się w czasach, które określiłabym jako średniowiecze. Realia epoki były zachowane. Jednak nie o tym chciałam wspomnieć. Miejsce akcji, a właściwie kraina jaką wykreował Martin jest niezwykle dobrze wykreowana, poznajemy ogromne połacie terenu, a jak wiem z serialu, to wciąż nie koniec. Będą się wciąż pojawiać nowe miejsca. Opisy, które stosował pisarz były obrazowe, mogły pomóc w wyobrażeniu sobie miejsc dziania się zdarzeń, jednak nie było ich tyle, by nużyły.

„Czerwona Twierdza daje schronienie dwóm rodzajów ludzi(...). Tym, którzy pozostają lojalni wobec królestwa, oraz tym, którzy okazują lojalność jedynie wobec siebie samych.”

Warto też wspomnieć o licznym intrygach dworskich, jakie mają miejsce właśnie w Czerwonej Twierdzy. Najciekawsi bohaterowie, najbardziej sprytni i perfidni właśnie w niej znaleźli swoje schronienie. Właściwie cała najważniejsza akcja skupia się na tym miejscu, to tam są podejmowane najważniejsze decyzje i odgrywają się wydarzenia najbardziej istotne dla zdarzeń. Zakończenie książki pokazuję, że choć teraz działo się tam wiele, to jeszcze nie jedno się zdarzy.

Przez jej dużą objętość książkę czyta się dość długo, jednak nie jest to odczuwalne. Teraz po skończeniu wciąż rozmyślam, co będzie dalej, chcę jak najszybciej przeczytać trzy pierwsze części, by móc poznać zdarzenia dalej niż działy się w serialu. Jak widać więc, czytanie tego tomu nie było męczące i pozostawiło pewien niedosyt, bo oczywiste jest to, że nie jest to jeszcze historia skończona. Niedosyt powoduje, że chce się czytać dalej.

Niezwykle cenię Pana Martina za to, że mogliśmy poznawać nie tylko wydarzenia, które działy się w teraźniejszości, ale również, co działo się wiele lat temu. Dzięki temu mogłam poznać dokładnie historie Siedmiu Królestw, rządzące nimi prawa i zwyczaje. Miałam doskonały obraz na historie rodów, to dopełniało jedynie obrazu działa.

„Każdy siniak to nowa lekcja, a każda nowa lekcja czyni nas lepszymi.”

Na koniec chciałabym się wypowiedzieć na temat okładki. Moja biblioteka posiada jedynie starą wersję okładki, czyli jak sądzę Jona Snow, nie mam jej nic do zarzucenia. Moim zdaniem pasuję ona do treści książki, a do tego jest wykonana dokładnie, szczegóły są odwzorowane bardzo realistycznie. Oceniając ją teraz, podoba mi się. Druga wersja to zaczerpnięty z serialu obraz Neda Starka na Żelaznym Tronie, w serialu prezentuję się on spektakularnie, jednak teraz czytając książkę wyobrażałam go sobie trochę inaczej. Mimo wszystko ten serialowy nadal mi się podoba.

„Gra o tron” to doskonała książka z działu fantastyki. Ma w sobie niesamowity klimat, wprowadza czytelnika w niezwykły, często okrutny świat i nie pozwala o nim zapomnieć. Dzięki jej objętości czytelnik może dokładnie zanurzyć się w historie i dokładnie jej poznać. George Raymond Richard Martin stworzył żywą opowieść, w której większość czytelników znajdzie coś dla siebie.
Ocena: świetna


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez patusia.dorota dnia Śro 17:21, 26 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kada113
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:07, 05 Kwi 2014    Temat postu:

Ja swoją przygodę zaczęłam od serialu, ale obejrzałam pierwszy odcinek i jakoś tak... no, powiem szczerze - nie przepadam za serialami, więc odstawiłam go "na później" i zabrałam się za jakiś czas za książkę. Co prawda zajęło mi jakiś miesiąc przebrnięcie przez pierwszą część i jestem "na świeżo" po przeczytaniu, więc emocje wciąż nie opadły.

Uwielbiam ten sposób narracji! Tylu bohaterów, tyle akcji! Nawet opisy mnie specjalnie nie nudziły Very Happy Za to pokochałam całym sercem ten wykreowany przez niego świat i nie mogę się doczekać, aż dorwę w bibliotece kolejny tom.

Jeśli chodzi o bohaterów to najbardziej polubiłam Jona i Dany. Z całego serca dopingowałam bękartowi na Murze i nie mogę się doczekać, aż dowiem się, co go tam czeka. Co do Dany, to wciąż nie mogę zapamiętać jej pełnego imienia Wink Nie wiem dlaczego, ale jakoś obdarzyłam sympatią tą dziewczynkę. Te smoki to całkiem ciekawy wątek i jestem ciekawa jak się dalej rozwinie. Lubię także Robba ( i oczywiście przeżywałam całą bitwę. Jej, nie poszłam spać, zanim się nie dowiedziałam, że przeżył Razz) i Karła. Jestem pełna podziwu dla jego małego móżdżku Very Happy Lord Stark jakoś specjalnie nie był moim ulubieńcem, tak jak Lady Stark, Sansa, Arya (chociaż z nią wiązałam większą nić sympatii, ale jakoś za mało ją chyba jeszcze poznałam, tak jak Brana). Pozostali Lannisterowie jakoś nie budzą wielkich uczuć, ale następca tronu wzbudza moje zainteresowanie i bardzo jestem ciekawa jego dalszych poczynań Very Happy

Ogólnie nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejny tom Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Pieśń Lodu i Ognia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island