1. Proroctwo sióstr - Michelle Zink

@lma

Bliźniaczki Lia i Alice Milthrope właśnie zostały sierotami. W dodatku stają się dla siebie śmiertelnymi wrogami. Kiedy każda z nich odkrywa swoją rolę, jaką spełnia w proroctwie, obracającym kolejne pokolenia sióstr przeciwko sobie, dziewczyny zostają uwikłane w przerażającą tajemnicę.

Tajemnicę, na którą składa się znamię na nadgarstku, śmierć rodziców, księga, mężczyzna oraz życie pełne sekretów...

Lia i Alice nie wiedzą, komu mogą zaufać. Wiedzą jedynie to, że nie mogą ufać sobie wzajemnie.

"Proroctwo sióstr" jest pierwszą częścią trylogii.

"To nie przypadek, że ojca znaleziono martwego na podłodze w Ciemnym Pokoju, że wkrótce potem odkryłam znamię, obserwowałam niesamowite obrzędy odprawiane przez moją siostrę i dostałam tę dziwną, ukrywaną książkę. Nie mam pewności, co to wszystko znaczy i czy te wydarzenia łączą się ze sobą, ale sądzę, że tak. I mam zamiar dowiedzieć się, w jaki sposób."

Przykuwająca uwagę opowieść, przenosząca czytelnika w inny wymiar.
Booklist

Wartka akcja i liryczna proza w połączeniu ze znakomicie poprowadzoną narracją.
The Guardian

Zniewalająca tragedia...
Publishers Weekly

To niezwykle mroczna historia, od groźnych scen mających nieubłagane konsekwencje po mrożące krew w żyłach morderstwo. Przemyślana przez autorkę taktyka odkrywania kolejnych zdarzeń pochłonie czytelnika.
Kirkus

Stron: 368
Cena: 39,9 zł
Oprawa: Twarda
Wydawnictwo: Telbit
W sprzedaży od: 21 października

_______________________________________________________________________________
Kiedyś widziałam te książki na jakiejś zagranicznej stronie i chciałam, żeby ktoś u nas ją wydał. Super. Książka jest trochę przerażająca, ale fabuła może być bardzo fajna i wciągająca. Tylko ta cena... Na pewno kupię Very Happy

Carsjana

Nigdy o tej książce nie słyszałam, ale z opisu mi się bardzo podoba Very Happy

marcela28

Opis świetny...ale strasznie mroczny taki...brr i ta okładka

@lma

Okładki są takie same jak w USA Smile

Takie właśnie mroczne... Przyznam, że raczej nie gustuję w takich "gotyckich" książkach, ale opis książki strasznie mi się podoba i muszę koniecznie zapoznać się z nią Smile

sujeczka

Też ją kiedyś na jakiejś zagranicznej stronie widziałam Smile

Będzie mroooczna, ale to w sumie dobrze Wink

Na pewno przeczytam Very Happy

sujeczka

Strona książki:
[link widoczny dla zalogowanych]
I zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=lPSF9y5lKqk

Podejrzewam, że szykuje się kolejny hit Wink

@lma

Nawet ta strona książki jest w tym mrocznym klimacie. Super Smile

A zwiastun jest zachęcający. Muszę koniecznie przeczytać!

Chikuma

No no, zapowiada się bardzo ciekawie. Opis to coś co tygryski lubią najbardziej Very Happy

.

Martycja

Moje klimaty Very Happy

zupelnie jak francuskie seriale kryminalne Very Happy

@lma

Już ją kupiłam, mimo że premiera 21 października Smile

Byłam dziś w Matrasie i zobaczyłam, że jest na półce. Mało tego, jeszcze promocja na nią była. Zamiast 39,90 zapłaciłam 35,91zł Smile

Już nie mogę się doczekać jak ją zacznę czytać Very Happy

Carsjana

To takie coś możliwe, że dają wcześniej? ;D Wink

sujeczka

Książka wyszła z drukarni 14 października, więc wydawnictwo pewnie wysłało ją do księgarni, a Matras może wystawił już na półki Wink

Ja dostanę moją z wydawnictwa jakoś jutro chyba Smile

@lma

Oxy

Jak już ktoś przeczyta, to proszę o recenzję Smile

sujeczka

Kiedy przeczytałam opis „Proroctwa sióstr” myślałam, że trochę to potrwa zanim książka rozkręci się na dobre. Jednak już pierwsze zdania powieści pokazują, że akcja zaczyna się od samego początku, nie ma do niej żadnego zbędnego wstępu, którego się spodziewałam.
Główna bohaterka, Lia, straciła właśnie w tajemniczych okolicznościach ojca. Jego odejście doprowadziło do osierocenia trójki rodzeństwa, gdyż ich matka zmarła już kilka lat wcześniej, a jej śmierć wciąż pozostaje zagadką.
Bohaterka zdaje sobie sprawę z tego, że nie wszystko jest w porządku, a uczucie to potęguje się, kiedy wkoło niej dochodzi do tajemniczych zdarzeń – na jej nadgarstku pojawia się znamię o dziwnym kształcie, odnajduje ukrywaną przez jej ojca księgę, w której to zapisana jest mroczna, niezrozumiała jeszcze dla niej przepowiednia. Jakby tego było mało, jej siostra bliźniaczka - Alice, zachowuje się ostatnimi czasy co najmniej dziwnie.
Proroctwo zapisane w księdze ojca jest zupełnie niezrozumiałe nie tylko dla Lii, ale także dla czytelnika. Jednak w miarę czytania tej wciągającej powieści, odkrywa on wraz z główną bohaterką i jej dwiema nowymi przyjaciółkami o co tak naprawdę chodzi w proroctwie. Odkrycia te są jednak coraz to bardziej przerażające i budzą lęk nie tylko Lii i jej przyjaciółek, ale także samego czytelnika. Okazuje się bowiem, że każda z nich odgrywa jakąś rolę w przerażającym proroctwie i to nie do końca taką, jakiej można się było spodziewać. A skutki spełnienia przepowiedni będą naprawdę fatalne dla całej ludzkości.
Grozę budzi także zachowanie Alice, która mimo że jest siostrą Lii, kompletnie nie liczy się z jej uczuciami, tak jak i z resztą rodziny. Aby zdobyć przewagę nad rosnącą w siłę siostrą, Lia musi jak najszybciej odnaleźć się w swojej nowej roli, mimo iż zmusza ją to do wielu poświęceń, na które nie jest jeszcze gotowa.
Akcja „Proroctwa sióstr” dzieje się pod koniec XIX wieku w miejscowości położonej niedaleko Nowego Yorku. Nadaje to powieści pewien specyficzny klimat, który został w świetny sposób stworzony przez autorkę, Michelle Zink. W recenzjach z tyłu książki możemy przeczytać opinię Tamory Pierce - „Historia w klimacie gothic” i naprawdę trudno się z tym nie zgodzić. Birchwood Manor, czyli siedziba rodziny Mithorpe’ów i jej otoczenie, miasto i wszystkie odwiedzane przez Lię miejsca, opisywane są w specyficzny sposób – można je sobie doskonale wyobrazić, a wyobrażenia te z pewnością są w stanie obudzić lęk. Warto też wspomnieć o niesamowitych opisach przyrody – są one zwięzłe, a jednak bardzo dobrze oddają ponurą i niepokojącą atmosferę, która panuje w powieści. Nie można też pominąć Pozaświatów, czyli miejsca, w którym dochodzi do wielu istotnych wydarzeń powieści i które, jak sama nazwa wskazuje, nie należy do normalnego świata.
Wszystkie tajemnicze wydarzenia opisywane są z punktu widzenia Lii, którą naprawdę trudno nie polubić. Nie pisze o sobie jak o kimś, kto nie potrafi niczego zrobić ani o kimś, kto potrafi wszystko. Jej charakter poznajemy właściwie w miarę czytania i okazuje się, że jest to osoba mądra, rozważna, troskliwa, a przede wszystkim bardzo odważna. Widać, że dojrzewa w tym krótkim okresie czasu po śmierci ojca opisanym pierwszej części trylogii.
Inni bohaterowie powieści – Sonia, Luisa, Alice, James, Henry, ciotka Virginia, a nawet postaci poboczne, takie jak Edmund, Madame Berrier czy też Alastair Wigan opisane są bardzo dokładnie, dzięki czemu możemy sobie wyrobić zdanie o każdym z nich. A co do wspomnianego przeze mnie wyżej Jamesa… Od razu go polubiłam i nie wyobrażam sobie tej książki bez niego. Wątek miłosny nie przewija się tutaj co prawda zbyt często, ale jest to właściwie zaletą książki, bo dzięki temu nie czujemy przesytu, a momenty między Jamesem a Lią są naprawdę magiczne. Poza tym, autorka pokazała, że wzięła też pod uwagę mentalność ludzi XIX wieku, co tylko podkreśla to, że powieść jest naprawdę dopracowana.
Nie można też nie wspomnieć o świetnym wydaniu książki, bo sam jej wygląd – okładka, ornamenty na kolejnych stronach, tworzą gotycki klimat, który potęguje się jeszcze w miarę czytania. Nie ma też co narzekać na polskie tłumaczenie, choć czasami język w dialogach nie jest tak staroświecki, jak powinien być.
Zacytowałam wcześniej fragment recenzji Tamory Pierce, znajdujący się na tyle książki, więc może go do kończę, bo z tą częścią też się zgadzam „Historia w klimacie gothic, od której po prostu nie sposób się oderwać”. Faktycznie, ja prawie wcale nie mogłam się oderwać – kiedy tylko wzięłam książkę do ręki, czytałam, czytałam i czytałam, czując coraz to silniejszy strach. I nie był on spowodowany tylko wydarzeniami opisanymi w książce, ale także tym, że nie wiem, jak niby wytrzymam do czasu wydania drugiej części xD.
Polecam Very Happy

I czekam aż ktoś jeszcze przeczyta, bo mam wielką ochotę pospoilerować Very Happy

młoda

Ten opis jest świetny! Muszę ją mieć.
Będę kombinować.
Ale ma świetny opis, moje klimaty akurat Very Happy

Przeczytałam 2 akapity Suu, ale dalej nie chcę.
Przepraszam, ale chcę jakoś tak sama to przeczytać.
Wtedy będzie ciekawsze, bardziej wciągające i w ogóle ^^^

sujeczka

młoda

O tak

Przez Was chyba zbankrutuję w przyszłości ;P

Ale OK> Będę zbierać fundusze.
Babcia mnie niedawno dofinansowywała, niedługo mikołajki, to wujek będzie i w ogóle będę kasę od mamy żebrać ^^
Mam nadzieję, że prędko kupię Very Happy

@lma

Świetna recenzja! Kurcze no, wiedziałam, że ta książka będzie świetna Smile

Przeczytam dopiero w przyszłym tygodniu, niestety.

Sujeczka, wysłałaś już recenzję do wydawnictwa? Wink

Carsjana

Po tej recenzji nie mam żadnych wyrzutów, że wydałam dziś ostatnią kasę na tę książkę Wink

Ale przypuszczam, że zanim ją przeczytam to minie trochę czasu ;(

Milagrossa

kurczę, chętnie bym sobie kupiła tą książkę, ale jest to trochę spora sumka, więc chyba na razie będę musiała poczekać...

Suu powiedz co warto najpierw przeczytać: Igrzyska czy Proroctwo? Very Happy

(może pozmieniam sobie kolejność na mojej książkowej liście hehe ^^)

sujeczka

Hmmm... trudny wybór, bo obie książki baaaardzo mi się podobały xD
Ne wiem, czy Ci to pomoże podjąć decyzję, ale akcja "Proroctwa sióstr" toczy się w przeszłości, w "Igrzyskach śmierci" w przyszłości... Wink

W "Proroctwie" jest chyba więcej elementów fantastycznych, za to w "Igrzyskach"... no cóż, też są tu oczywiście elementy fantastyczne, ale tak jakby inne xD Trudno mi to określić Wink

W "Proroctwie" atmosfera jest mroczniejsza, bardziej tajemnicza, w "Igrzyskach" jest chyba mniej tego, za to więcej takiej typowej akcji i przygody Smile

Choć i tego w "Proroctwie" nie brakuje Smile

Naprawdę truuuudny wybór przed Tobą, Milagrossa Very Happy

Obie książki są świetne, każda ma w sobie to coś Wink

Ale w tym momencie postawiłabym chyba na "Proroctwo sióstr" Wink

Milagrossa

haha Suu trochę spóźniłaś się z odpowiedzią, bo dzisiaj sobie kupiłam to Proroctwo Very Happy

strasznie się zaciekawiłam po twojej recenzji i opiniach innych na necie ^^
a skoro książka ma taki mroczny i tajemniczy klimacik to dobrze, bo ja takie coś bardzo lubię ^^
mam nadzieję, że się nie zawiodę Very Happy

sujeczka

Ha

No ale widzisz, przynajmniej byłyśmy zgodne Very Happy

To bierz się za czytanie, bo muszę z kimś pospoilerować xD

@lma

Przeczytałam! Very Happy

Nareszcie

Akcja zaczyna się w roku 1890, w momencie pogrzebu ojca bliźniaczek - Amalii i Alice.
Siostry mimo pokrewieństwa, różnią się niczym woda i ogień. Lia jest spokojna, rozważna, uprzejma dla wszystkich, natomiast Alice - opryskliwa, pewna siebie i jak dla mnie momentami przerażająca i nieobliczalna. Wszystkich traktuje z góry, nawet własną ciotkę, nie wspominając o służbie.
Na bliźniaczkach ciąży przerażające proroctwo. Przepowiednia o dwóch siostrach - bliźniaczkach - strażniczce i bramie. Każda z sióstr stanie po przeciwnej stronie. Odwieczna wojna dobra ze złem, tylko tutaj każda ma wybór strony. Która z sióstr okaże się tą dobrą, a która złą?
Nieoczekiwany przebieg porodu 16 lat wcześniej wszystko komplikuje. Nic nie jest takie oczywiste, jakby się mogło wydawać.

Dziwna książka, tajemniczy medalion, sny, głosy i te znamiona. Cała ta historia zaczyna się niezwykle tajemniczo.
Byłam zaskoczona, że tyle dzieje się już w pierwszym rozdziale. Autorka nie traci czasu na pisanie o banałach. I dobrze jej to wychodzi.
Lia czuje jak Alice oddala się od niej. Alice staje się "dziwna", taka mroczna.
Lia na szczęście nie jest zupełnie sama w tym szaleństwie. Ma przyjaciółki, które w jakiś sposób również są zamieszane w proroctwo.

Jest też wątek miłosny. Hmm, moim zdaniem trochę zbędny, niepotrzebny, chociaż kto wie, czy w następnej części odegra jakąś ważną rolę.

Jest to książka trzymająca w napięciu, tak tajemnicza od pierwszych do ostatnich stronic. Czytając w niektórych momentach czułam dreszcze, a na końcu książki uroniłam łezkę. Byłam zawiedziona, że tak szybko przeczytałam. Książka kończy się w takim momencie, że już nie mogę sie doczekać kiedy poznam ciąg dalszy.

Piękne, eleganckie wręcz wydanie książki. Każda strona, rozdział pięknie zaakcentowany. Czytało się niezwykle przyjemnie. Robiąc przerwy w czytaniu rozmyślałam o tej książce. No szał po prostu.

Pani Zink odwaliła naprawdę kawał dobrej roboty.
Czekam z niecierpliwością na drugą część - Guardian. Mam tyle pytań, niejasności... A jak na złość trzeba czekać prawie rok aby uzyskać odpowiedzi Sad

Na koniec chcę napisać o lekkim podobieństwie Proroctwa Sióstr i Mrocznego sekretu Libby Bray. Jest tajemnica, jest "inny świat"... Akcja dzieje praktycznie w tym samym czasie, ale na innych częściach świata. Mimo tego te książki są różne, bohaterki są zupełnie inne, ale schemat jest troszkę podobny. Gdybym miała wskazać, która z nich bardziej mi się podobała to wybrałabym Proroctwo, ze względu na mroczniejszy klimat.

Polecam wszystkim!!! Jest to jedna z lepszych książek w 2009 roku!!!

Znalazłam niemiecką wersję okładki: [link widoczny dla zalogowanych]
Co myślicie o niej? Mi się podoba, ale niestety nie oddaje wcale tego mrocznego, bądź też tajemniczego klimatu książki.

Możemy spoilerować Very Happy

P.S. Mój pedantyzm osiągnął apogeum... Do czytania książki zdejmowałam obwolutę w obawie przed zniszczeniem, pognieceniem i pobrudzeniem. To było silniejsze ode mnie...

SPOILER: