VI - Michał Jakiśtam

kaarmel

ale zakochana była w kilku innych ;D a przynajmniej jakoś nie za bardzo chciała ich od siebie odpędzić Razz

elipsa

nie powiedziałabym, że była zakochana. Raczej podobało jej się to, że ona podobała się im Very Happy

i w sumie nie pamiętam żeby któryś z nich jej się w ogóle podobał. Ona robiła im łaskę, że mogli z nią przebywać. No i nawet jak łaziła na spacery z tym od smyczy to w ogóle myślała o nim co innego niż mogłoby się wydawać- straszną hipokrytką była wg mnie ;/

kaarmel

nom... no, ale wiesz - chodzi mi właśnie o to, że to nie tylko Michał był tam tym chłopakiem Wink

choć fakt... może i dobre spostrzeżenie, że tylko w Michale tak sie zakochała.. Smile

zwracam honor i rację Tobie, droga elipso Very Happy

elipsa

oj no wiesz, nie chodziło mi o to, żeby wbić ci do głowy swoje racje Very Happy

ja po prostu tak to wszystko zrozumiałam Wink

Ale z tymi wszystkimi chłopakami to się chyba pani Nowak zagalopowała Very Happy

Ilu ich tam było ? Rolling Eyes

szczególnie, że wg mnie w Edycie nie było NIC interesującego. Najbardziej irytująca bohaterka z tej serii ... Strasznie jej nie lubię ( co do się pewnie zauważyć Wink

)

kaarmel

nie no ;D ale i tak honor dla ciebie ;D
masz rację - było dokładnie tak jak to mówisz Very Happy

ah. no faktycznie. taka typowa dziewczyna XXIw. a wszystkie inne postacie są przeciez jak nie z tego świata! Sad

elipsa

ok, ok

Właśnie, każda inna postać jest... inna Very Happy

W sensie, że większość to oryginalne jednostki, które rzadko można spotkać w realu,a ta Edyta jest taka.. ugh, płytka jak dla mnie. Bardzo lubię postacie żeńskie z tej serii- Malwina, Damroka czy Marysia ( Wink

), ale jak by tak teraz spojrzeć to coraz słabiej autorce one wychodzą. Z tych nowszych książek nie ma raczej żadnej dziewczyny z którą bym się jakoś utożsamiała lub przynajmniej ją lubiła. A to bardzo źle... Nowak mogłaby wrócić do starszych bohaterów, wg mnie.
No, ale przynajmniej chłopaki jeszcze trzymają poziom Wink

kaarmel

nooo!
i te przewijające sie tutaj postacie Kuby czy Marii są po prostu ogromnym dopełnieniem błędów Very Happy

elipsa

Fakt, Gwizdosze ratują to książkę xddd