ALIAS - Agentka o stu twarzach

Milagrossa

mnie się wydaje (tzn z tego co pamiętam, bo dosyć dawno Aliasa oglądałam), że 3 sezon był całkiem spoko i chyba akcja cały czas się trzymała jakiegoś przewodniego wątku, z kolei 4 sezon mi do niczego nie pasował i był jakiś taki trochę oderwany... każdy odcinek o czymś innym i raczej nie za dużo było powiązań z główną fabułą... dopiero tak kilka odcinków przed końcem wrócili na właściwy tor...

Leanne

A ja przyznam szczerze że nie oglądam tego serialu, ba,
nawet o nim chyba nie słyszałam.
Ostatnio jakoś przestałam te wszystkie seriale oglądać.

Milagrossa

Leanne ten serial jest już trochę stary, a i w naszej TV nie był jakoś szczególnie promowany dlatego mało osób o nim słyszało, a co dopiero coś widziało heh

Leanne

Aaa... widzisz, ja nawet nie przeczytałam nic na jego temat,
tylko od razu odpowiedziałam Very Happy

.

Martycja

Skonczylam juz sezon 3 na dvd i chcialam tylko napisac iz tworcy popelnili blad ktorzy popelniaja chyba wszyscy Neutral

Jak ktos jest na poczatku dobry, to pokazuja go z jak najlepszej strony itd. Jak tylko sie okazuje ze jednak jest zly, to postac zmienia sie o 180stopni i widac jaka jest fałszywa i zawistna. Nie rozumie tego, skoro widzowie juz wiedza ze postac jest zla to po co pokazywac to do konca serii? Juz nie mowiac o tym, ze po tak diametralnym zmianie zachowania, dobrze przeszkoleni agenci od razu by sie zorientowali ze cos jest nie tak Razz

Ale to tylko moje spostrzeznie Very Happy

Milagrossa

Kogo masz na myśli Martycja? czyżby: żonę Vaughna?

Martycja

Tak dokladnie Very Happy

i szczerze, to jak wyszla na jaw jej prawdziwa natura, to ja polubilam xD wczesniej byla nie do zniesienia Razz

Liza

ja to samo, z początku nie lubiłam tej postaci, potem tak średnio Razz

Martycja

A niech mi ktos wyjasni, jak to mozliwe aby z matki rosjanki i ojca amerykanca wyszla corka hiszpanka? xD

Milagrossa

Martycja

No wlasnie Nadia jest z Argentyny, ale tam urzedowym jezykiem jest hiszpanski, wiec napisalam ze hiszpanka Razz

Liza

w zasadzie to Nadia się wychowywała w sierocińcu w Argentynie to i wiadomo że nauczono ją tego języka i zwyczajów Razz

ale przecież znała i angielski Razz

Martycja

No tak, ale ja sie nabijalam z tego ze wzieli aktorke - latynoske i to smiesznie wygladalo Very Happy

Tak samo jak w jakiejs komedii widzialam ze matka hinduska, ojciec amerykanin, a corka japonka xD

Jaki jeszcze blad tworcy popelnili? Jak to jest ze strzelasz do statysty ten ginie od jednego strzalu, a jak strzelasz do glownego zlego to musisz zuzyc caly magazynek, walnac lopata w leb i najlepiej zrzucic do jakiejsc studni czy szybu windy, a i to czasem nie starcza aby zabic xD
SPOILER
Lauren w ost. odcinku zostala postrzelona 2 razy i przezyla, wiec Vaughn musial strzelic jeszcze z 4 razy, ale ta jeszcze zdazyla powiedziec cztery cyfry zanim wpadla do dziury xD