Czysta krew (True Blood)

MUlka

tak Lafayette jest świetny, a Jackson będzie miał wzloty i upadki. Do Sookie się w końcu przyzwyczaisz Wink

Eric - też go kocham, jest taki mrrr uwielbiam kiedy tak specyficznie pochyla głowę Cool

i zaraz zaraz, czy w pierwszym sezonie nie miał przypadkiem długich włosów ? Smile

Kurcze pierwszy sezon Smile

kiedy to było Wink

Zuz@

Ma dłuie włosy, ale ja się w nim podkochiwałam zanim zaczęłam serial oglądać Laughing

W krótkich wygląda sexowniej Very Happy

ogólnie taaaaaaakie ciasteczko Very Happy

Do Sookie się powoli przyzwyczajam, chociaż kojarzy mi się z taką bardzo przygłupią nastolatką Razz

Póki co Jackson ma same upadki jak dla mnie, no ale to dopiero 1 sezon Very Happy

Zostały mi bodajże 3 odcinki do końca, zaraz jadę do szpitala ale jak wrocę to ogladam dalej Smile

MUlka

Ogląda ktoś na bieżąco ? Smile

Niezły był ostatni odcinek , troszkę wątek Terry'ego mnie nudzi i Alcide z wilkami też bez polotu, za to to co w Zwierzchnictwie Very Happy

niezła akcja, Bill na barana u Erica bezcenny Very Happy

uwielbiam ich razem - mogą zaprzeczać ale łączy ich coś w rodzaju przyjaźni ...

anusiaa

Też najbardziej podobają mi się z Billem i Erickiem scenki, chociaż sprawa Terrego też mnie ciekawi. Alcide`a lubię, ale faktycznie trochę u niego nudno Wink

tombraiderka009

A mi wątek z Terrym bardzo przypadł do gustu Very Happy

Podobają mi się te wspomnienia z Iraku Wink

Nie no, najlepsze to było jak Zwierzchnictwo przyszło na ten ślub czy cośtam. Co Russel śpiewał z tą laską Laughing

Ciekawią mnie też wątki z Sookie. Ciekawe czy ten wampir ją dopadnie Very Happy

Zuz@

Mi został finał 1 serii do obejrzenia, ale coś się zabrać nie mogę Very Happy

***
Obejrzałam finał 1 sezonu i kurde jak piekielnie się wynudziłam ! Naprawdę słaby finał moim skromnym zdaniem...Końcówka chyba miała zrobić wielkie napięcie przed 2 sezonem, ale jakoś nie rzucam się na 1 odcinek 2 sezonu Razz

Zapewne obejrzę dalej, bo muszę się poślinić trochę patrząc na Alexa(Erica) xD
Ogolnie - 1 sezon bez szału, spodziewałam się czegoś lepszego...

ven_detta

Zuu, myślę, że dalej będzie lepiej Wink

Z tego, co pamiętam zabrałam się za oglądanie TB po przeczytaniu 1 części i też nie byłam specjalnie pod wrażeniem, dopiero z czasem się wkręciłam Smile

A co do 5 sezonu - oglądam na bieżąco Razz

Historia wchodzi na coraz bardziej zaawansowany poziom w świecie wampirów - wątek ze Zwierzchnictwem jest genialny Very Happy

I chyba tylko on mnie zachęca do dalszego oglądania, bo niestety nie mogę tego powiedzieć o reszcie wątków :/ No, może jeszcze trochę Tary (o dziwo!) i Hoyta (też o dziwo!). Sookie i wróżki jakoś nie robią na mnie większego wrażenia.

I w ogóle co to się dzieje, że życie miłosne/uczuciowe czy po prostu seks z paranormalnymi stanął w martwym punkcie Shocked

Jakoś Sookie ostatnio zaczęła mi znowu działać na nerwy momentami :/

No, ale oglądam dalej Smile

tombraiderka009

Zuu, 1 sezonu też nie mogłam przebrnąć. Pierwszy odcinek nawet mi się podobał, ale kolejne to były takie nudny, że zostawiłam ten serial na kilka tygodni. Potem powróciłam do niego i nareszcie skończyłam 1 sezonik. W drugim już było lepiej, bo była ciekawsza fabuła.

Jak dziewczyny powyżej, też jestem na 5 sezonie i jest on bardzo fajny, chociaż według mnie najlepszy sezon to był 4. Najwięcej się w nim działo Wink

Czysta Krew się rozkręci, Zuz@, nie martw się pierwszym beznadziejnym sezonem Wink

Zuz@

O to dobrze, bo serio trochę przemęczyłam ten sezon - szczególnie końcówkę. No i Sookie jest tak beznadziejna, że to masakra Razz

Chyba najgorsza kobieca bohaterka jaką kiedykolwiek widziałam Razz

I Bill, który na początku mnie mocno intrygował teraz już zdecydowanie mniej..Nie śmiać się, ale irytuje mnie sposób w jaki sie ubiera Laughing

Jason trochę mniej mnie irytuje, Sam..w sumie jest mi obojętny. Lubię Tarę a swój sposób, no i uwielbiam Laffayeta Very Happy

A Eric jest taki seksowny, że ahhh <3 Very Happy

Narazie robię przerwę, ale wrócę na pewno niedługo do oglądania, szczególnie, ze mówicie że będzie lepiej Wink

W sumie już iedyś słyszałam, że 1 sezon jest słaby, a dalej już lepiej Very Happy

Silje

Ja kiedyś oglądałam 1 sezon i przerwałam, ale ostatnio znowu zaczęłam oglądać i jesteśmy na podobnym etapie, Zu. Very Happy

Ja jestem na 3 odcinku 2 sezonu. Smile

Lubię Billa, jest cudowny! Zresztą w książce też go uwielbiałam. Jest taki chochany!! :* Na Erica nie mogę w 1 sezonie patrzeć, przez te beznadziejne włosy!!! Sookie mi wisi, za to z całego serca NIENAWIDZĘ Tary. No za każdym razem jak ją widzę mam ochotę jej przyjebać w ten głupi ryj. Poza tym (uuu, ale będzie rasizm! Very Happy

) jest za czarna! Very Happy

I jak oglądam serial w ogrodzie i świeci słońce, to nie widzę jej twarzy. Very Happy

Lafayette jest najlepszy!!!! Very Happy

W drugim sezonie wkurza mnie ta młoda ruda wampirzyca. I ta bogata baba u której mieszka Tara, bo przypomina mi Dianę z Gossip Girl. Podoba mi się za to obóz religijny. Very Happy

W ogóle uwielbiam te wszystkie analogie wampiry-homoseksualiści. "God hates fangs" i religijne bojówki. Very Happy

Zuz@

Ja wczoraj obejrzałam pierwszy odcinek 2 sezonu Very Happy

Mnie denerwuje jak Bill się ubiera, i jak próbuje być taki..prawy Razz

Wolę jak jest bardziej zły. I kompletnie nie rozumiem czemu on leci na Sookie, boże ona jest serio najdurniejszą bohaterką jaką spotkałam Very Happy

Przypomina mi taką pryszczatą małolatę w kucykach, która kompletnie nie ogarnia świata Laughing

Ja Tarę nawet lubię, tzn. może nie lubię, ale jest mi w miare obojętna, chociaż czasami mam facepalm przez nią Razz

I kurde jest strasznie umięśniona co mi się kojarzy z kulturystką Very Happy

Eric ma straszne włosy w 1 sezonie, ale czekam aż będze wyglądał sexowniej Very Happy

Jessica, ogólnie póki co bez szału Very Happy

A Jason mam czasem wrażenie że jest opóźniony xD

I ciągle nie mogę wyjść z podziwu dla openingu serialu Very Happy

MUlka

Mimo, że to już piąty sezon to ja nadal Tary nie polubiłam - głównie mnie denerwuje niestety, jest strasznie egoistyczna - może i miała ciężkie życie ale nic jej nie usprawiedliwia.
Jason opóźniony hehe coś w tym jest, coś w tym jest Very Happy

Z Jessicą bywa różnie, mnie trochę denerwuje jej uśmiech - te zęby Very Happy

, ale rozkręca niektóre wątki więc ogólnie OK
Dlaczego Bill leci na Sookie ? Nie pamiętam jak to było na początku, ale w trakcie serii więcej się wyjaśni.

A jak Wam się podoba Sam Merlotte ? Bo nikt o nim biednym nie wspomina Wink

Ogólnie serial ma swój własny, trochę dziwaczny klimat co w nim lubię. Nigdy, przez wszystkie serie nie oglądałam go z zapartym tchem, ale zawsze do niego wracałam Smile

Opening jest świetne ten i "Dextera" lubię najbardziej. Strasznie fajny też dźwięk towarzyszy wyskakującym wampirom kłom Very Happy

Zuz@

Ja Sama nie mogę póki co rozgryźć Razz

Nie rozumiem jego uczuć do Sookie to na pewno Razz

Ale poza tym czasami mnie denerwuje, a czasami go uwielbiam...Różnie to z nim bywa w moim przypadku Very Happy

Trzeba przyznać, że klimat ma szczególny cały serial. Ale nie jest to jeden z tych, które oglądam sezon w jeden dzień Razz

Wręcz przeciwnie Wink

Opening ma przede wszystkich super muzykę, chociaż obraz też jest ciekawy Very Happy

Z kolei w 'Dexterze' dużo bardziej podoba mi sie obraz niż dźwięk Very Happy

tombraiderka009

Sama Merlotte'a to ja wprost uwielbiam Very Happy

Nie wiem czemu, jakoś tak Wink

Jest taki spokojny, nie da się zastraszyć, fajnie jak się zmienia i jak się wdaje w bójki Razz

No świetnie wygląda w tych swoich kowbojskich butach, dżinsach oraz pasku do nich Wink

to muszę mu przyznać.

anusiaa

Ja za Samem jakoś od początku nie przepadałam, no nie wiem tak właściwie to jest mi obojętny. Chociaż w pierwszych sezonach go bardziej nie lubiłam niz teraz

MUlka

Ależ mi się podobał najnowszy odcinek Smile

Jason taki fajny był, w sumie ostatnich dwóch odcinkach bardzo mi się podobał :]
Ciekawszy zrobił się też wątek Alcide'a - lubię takie tajemnice z przeszłości Very Happy

Śmiać mi się chce za każdym razem jak widzę Sookie - bo tak bardzo usiłują ukryć aktorce ciążowy brzuszek, że nie mogę przestać zwracać na to uwagi Very Happy

No i Lilith Cool

paskudną ją zrobili - ale wątek sam w sobie dobry - oj Bill, Bill, Bill ...

tombraiderka009

Jezu, jak oni mogli nam to zrobić.?! Żeby skończyć odcinek na takim momencie.. Evil or Very Mad

Z Alcide'em fajnie się oglądało. No i z Sook Wink

Fragment Bill z Kibwe też był fajny Very Happy

A co do Lilith to tak - jest obrzydliwie paskudna Razz

No i ciekawe co będzie z wróżkami i Russelem Smile

No i Warlowem, Andym i tą wróżką Very Happy

MUlka

tombriderka oglądałaś ostatni odcinek? ja padłam jak to zobaczyłam Very Happy

i tu to dopiero było zakończenie O_O choć jak na finał to średniawo, nie mniej będę wypatrywać wieści o kolejnym sezonie, może mnie bardziej zachęcą ...

Alcide Cool

mrauu - choć przyznaję, że miewam wrażenie, jakoby był on trochę głupkowaty, taki prosty, zwierzęcy, lekko opóźniony Wink

... ale tak seksi wygląda przyprószony siwizną Very Happy

że przymykam na wady oko Wink

tombraiderka009

Hahah

Nie zauważyłam żeby Alcide zaczął siwieć. Muszę się następnym razem mu dobrze przypatrzeć Wink

Ale Jason był świetny. Zabijał wszystkich jakby to była jakaś gra akcji normalnie Very Happy

Dobre było jak Tara uwolniła Pam. Szczęka mi opadła na ich przywitanie Very Happy

I końcówka była po prostu niewiarygodna. Że niby Bill będzie nową Lilith.? Razz

Mam nadzieję, że z kilka odcinków w 6 sezonie z tego będzie, a nie że w jednym wyjaśnią i koniec.

A widziałaś ten dodatkowy kawałek odcinka z Jasonem na yt.?
http://www.youtube.com/watch?v=-g8icRMLqFI

Zuz@

Dobra, skończyłam właśnie 3 sezon Razz

I muszę powiedzieć, że nawet się wciągnęłam. Na pewno jest ogromna różnica między 3 a 1 sezonem, na plus dla trzeciego ofc Very Happy

Co do jeszcze to mega mnie wkurzała ta akcja z menadą i że w sumie cały sezon kręcił się w okół orgii, które wyprawiała..No ile można patrzeć na kopulujących ze sobą ludzi! A finał w sumie przez 30 minut był ciekawy, a potem to ciągnęli przez kolejne 20 nie wiadomo po co. Ale podobało mi się wprowadzenie królowej- lubię ją Very Happy

I tę aktorkę Smile

.
Właściwie zaczęłam nadrabiać TB, bo się rozchorowałam i nie miałam na nic siły, więc potrzebowałam czegoś na czym nie muszę się aż tak skupiać Razz

I w sumie ta końcówka była taka, że była idealna dla półprzytomnego widza Very Happy

3 sezon był dużo lepszy. Przede wszystkim podobał mi się motyw z zwierzchnitwem, królem itd Wink

Chociaz Russel był niezłym pojebem to wprowadził trochę emocji do serialu. Brakowało mi takiego rodzaju wroga. i lubiłam Talbota Very Happy

Bill zrobił się mega irytujący - a jak zaczyna pitolić o swojej miłości do Sookie to mam ochotę puścić pawia. W sumie dobrze, że okazał się kłamliwym dupkiem. Wkurza mnie, ze robi z siebie takiego męczennika i w ogóle, a tak naprawdę wcale taki nie jest. I kurde czasem zachowuje się jakby był najstarszym wampirem na świecie a ile on ma lat Razz

? 150? Trochę mało w porównaniu z Russelem i jego 3 tys Very Happy

Uwielbiam Erica Very Happy

Jasne bywa dupkiem, ale przynajmniej nie ukrywa tego Very Happy

No i motyw jego zemsty mi się podobał. I w tym sezonie bardzo polubiłam Pam Smile

Jest zimna, ale za to uwielbia różowy Laughing

Sookie mnie nadal irytuje, ale już do tego przywykłam i jakoś ją znoszę. Sama lubię, ale ten motyw z jego rodzinką? Strasznie mi się nie podobał! Lubię też mega Jessicę i Hoyta Very Happy

I Terrego jakoś tak na swój sposób Wink

A Jason przez to, ze wydaje mi się lekko opóźniony też wzbudza moją sympatię Very Happy

Chociaż wątek z wilkołakami w wytwórni Methy mnie nudził lekko i ta laska na którą leciał mnie irytowała. O apropo wilkołaków Wink

ogólnie są zazwyczaj głupie i obrzydliwe, ale lubię ten watek Very Happy

I lubię Alcide'a Very Happy

Najgorszy wątek serialu Very Happy

? Tara i wampir-socjopata Very Happy

! Boże jak ja chciałam, zeby on ją zabił, bo im dalej tym trudniej mi ją znieść! A twórcy robią wszystko by wypadała jak najgorzej...A ta jej żałoba za tym Eggsem czy Exem - nigdy nie wiem jak powinno być xD- to juz w ogóle naciągana sprawa. Sorry, ale oni głównie spędzali czas pod wpływem Merryann pieprząc się albo bijąc, więc niech nie pitoli o wielkiej miłości..Jedyną gorszą postacią od niej jest jej matka..przysięgam jakbym mogła to bym zrobiła jej ogromną krzywdę.... A i w dalszym ciągu uwielbiam Laffayeta Very Happy

Teraz się ten Jesus pojawił i mam co do niego mieszane uczucia Very Happy

Dzisiaj się chyba wezmę za 4 sezon Very Happy

Szczególnie, ze Ven mi kiedyś mówiła, że na pewno mi się spodoba Very Happy

A i jeszcze jedna sprawa- moim zdaniem niepotrzebnie robią takie długie odcinki, bo mam wrażenie że ciągną je potem na siłe..No bo kurde niektóre trwają prawie godzinę, a przez 30 min nic się nie dzieje- tylko ktoś się tapla w krwi bądz uprawia sex..NUDY! Apropo krwi to w 3 sezonie mieli jakąś manię, zeby jej była masa, naprawdę masa Razz

Zuz@

Sorry, że post pod postem, ale właśnie skończyłam sezon 5, więc jestem na bieżąco Very Happy

A emocje tak mną targają, że o ja jebie xD Ogólnie nie mogę powiedzieć, że TB jest serialem, ktory jakoś szczególnie lubię, ale trzeba przyznać, że z sezonu na sezonu jest coraz lepiej. Przynajmniej mi się chyba najbardziej podobał sezon 5, 4 też był dobry, a najgorszy zdecydowanie 1.
A teraz trochę o 4 i 5 sezonie, i ogólnie co sądzę o całości Very Happy

Więc uwaga spoilery Very Happy

Co do sezonu 4...był naprawdę niezły. już mi się trochę zlewają te rzeczy w całość, ale ogólnie miałam dobre wrażenie po nim Wink

. Przede wszystkim Eric <3 Był taki słodki i uroczy jak stracił pamięć Very Happy

! Nie mogłam się też na niego napatrzeć jak baraszkował z Sookie Wink

Chociaż po pewnym czasie ta cała słodycz przestała mi pasować do serialu, więc mega się ucieszyłam jak wrócił Wink

Co dalej..Bill-król? Ogólnie lubiłam Billa na początku, ale im dalej tym gorzej. On jako król mnie śmieszyło ogólnie. Fajny wątek, ale...
Wiedzy i czary- motyw całkiem niezły, ale wkurzała mnie ta Marnie Wink

. Nie mogłam znieść jej wyrazu twarzy Razz

I ogólnie strasznie podobał mi się wątek z Laffayetem, bo to jedna z moich ulubionych postaci Wink

Wilki...jakoś bez szału. i Debbie...boże jak ja jej nie cierpiałam, dobrze że Sookie jej się pozbyła. A finał trzeba przyznać..szokujący dość Wink

I w sumie dobrze, że wiedziałam, ze Tara przeżyje, bo przynajmniej nie robiłam sobie złudnych nadziei, że już jej nie zobaczę Razz

Co jeszcze...szkoda mi Jesusa Sad

Jakoś nigdy nie mogłam się do niego przekonać, ale i tak szkoda tego co się z nim stało.
5 sezon. MEGA, naprawdę MEGA podobał mi się wątek ze Zwierzchnictwem. Chyba po raz pierwszy w TB się wkręciłam, tak na serio. I powrót Russela! Jest pojebany, jak już wspomniałam, ale jest on - jest zabawa Very Happy

A jak szukali go w tym opuszczonym szpitalu...to było srogie Wink

.
Nora, mimo że miała momenty bycia pojebaną ( Very Happy

) to jakoś tak nawet ją polubiłam..
Szkoda mi było Pam, i się poryczałam jak Eric ją uwolnił. No i super były te retrospekcje Wink

. Ogólnie Pam i Eric mi się razem podobają Very Happy

W sumie to Eric podoba mi się z Pam, z Nora i nawet z Sookie Wink

.
I pojawili się znani i aktorzy Very Happy

Alastier z SN, Mac z VM (i tutaj też grała speca od technologii Very Happy

!) i mama Walleca też z VM Very Happy

Co dalej...wielebny jako wampir ;D haha to było zajebiste Very Happy

Nie lubię Luny, irytowała mnie strasznie... Confused

I w ogóle ten motyw ze zmiennymi, porwaniem Emmy...nudy Confused

Podobnie jak moty watahy wilkołaków całkowicie mnie nudził. Ogólnie jak on leciał to sprawdzałam forum, fejsa i tumblra Laughing

Bill. Jak mówiłam lubiłam Billa na początku, ale im dalej tym gorzej. Ne cierpie jego deklaracji miłości dla Sookie. Może jestem stronnicza, ale o wiele więcej miłości widziałam w oczach Erica, niż w słowach Billa... A jego pierdolenie o Lilith i związek z ta głupią Salome to w ogóle porażka...Boże jak ja go miałam dość masakra!!! Ogólnie Bill kojarzy mi się z takim słabeuszem, który otacza się potężnymi "przyjaciółmi', by poczuć się ważniejszym. Do tego jest taki przemądrzały.. Ma te 175 lat a zachowuje się jakby stworzył świat..Nie cierpię go po tym sezonie.
Wątek Terrego na początku wydawał się ciekawy, ale potem..nudy.
Wróżki dość interesujace i ten wątek z umową i tym wampirem- wciągnęło mnie to nawet Very Happy

Poród wróżki był boski, chociaż widownia jeszcze lepsza Very Happy

Tara-wampir...Nadal wkurwia Very Happy

Ale jej pocałunek z Pam był niezły Very Happy

Podsumowując Very Happy

Po 5 sezonach nie nazwę tego serialu ulubionym, na pewno nie wrócę do żadnego odcinka, ale będę oglądać dalej głównie z czystej ciekawości oraz dla kilku postaci. Kogo Wink

? Erica, bo z sezonu na sezon coraz bardziej go uwielbiam, a on staje się coraz bardziej sexowniejszy Very Happy

Dla Laffayeta, bo jest genialną postacią, najbardziej barwną Very Happy

Dla Jasona, bo jest uroczy Very Happy

Dla Pam, bo jest BOSKA Very Happy

! I nawet dla Sookie, której nienawidziłam na początku, a teraz...teraz ja toleruję. No i mam nadzieję, ze Bill przestanie być takim wkurzającym wrzodem na dupie Razz

Ogólnie są motywy w tym serialu, dla których warto oglądać, ale niestety przeplatają się ze straszną NUUUUDĄ.
Moim ulubionym odcinek zdecydowanie jest finał 5 serii. Przede wszystkim przez całą akcje z wkraczaniem do zwierzchnictwa, no i Eric zabijający Russela...na to warto było czekać Very Happy

! No i końcówka..krzyk Erica do Sookie 'Run!' i Bill w tej krwi...ciekawie Very Happy

I ogólnie to był jedyny odcinek, gdzie połowę czasu jego trwania nie spędziłam na przeglądaniu różnych stron Wink

Bo niestety przez te godzinne odcinki często się nudziłam i robiłam coś innego. Oglądałam dalej bo interesowała mnie część wątków, ale część naprawdę przynudzała. Wiem, ze się powtarzam, ale masakra Razz

I jak ktoś wspomniał lilith była obrzydliwa Very Happy

wolę tą z SN Laughing

Ogolnie sorry za nieskładność tej wypowiedzi i wszelkie błędy, ale jest srodek nocy, a ja jestem rozemocjonowana Laughing

tombraiderka009

Zuz@

Dla mnie Sookie stała się znośna Wink

Ale przyznaję rację, że teraz jest ładniejsza Wink

Chociaż zabawnie wyglądało jak próbowali ukryć jej ciążę, a było i tak widać ten brzuszek i taką pulchniejszą twarz Very Happy

Dla mnie jest on ciekawy tylko w połowie w sumie, w drugiej jest po prostu nudny Razz

Gdyby nie ta druga część to bym go uwielbiała pewnie Wink

Mnie Bill śmieszył swoją żałosnością w pewnym momencie Razz

A mnie z kolei wątki z Terrym na początku bardzo intrygowały, ale im dalej tym coraz bardziej nudziły Wink

Szkoda, że tyle trzeba czekać na 6 sezon, bo zastanawia mnie co dalej z Bille, Eric'iem i Sookie Wink

No i w ogóle z całą wampirzą sytuacją bo tym wystąpieniu Luny w TV Very Happy

tombraiderka009

Ciekawi mnie, jak zakamuflują brzuch Sookie, no bo przez zimę zrobi się trochę większy i większy Very Happy

Najbardziej to nie mogę się doczekać jak Eric będzie się znowu przystawiał do Sookie Wink

Jejku, uwielbiam jego zaloty do niej ^^

Zuz@

Anna już urodziła bliźniaki, więc zaczną nagywać to po ciąży już nie będzie śladu Very Happy