Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Switched at Birth
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Filmy i seriale / Seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:15, 01 Sie 2011    Temat postu:

^^ja też pierwszy raz się z czymś takim spotykam xD
Ale pewnie poleci w takim razie z ramówki Nine Lives of Chloe King, choć jeszcze nie wiadomo, więc nie ma co gadać Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 22:54, 02 Sie 2011    Temat postu:

32 Very Happy Ale super Very Happy Cieszę się, że ten serial tak się podoba Very Happy

Jestem po odcinku "Puszka Pandory". Popłakałam się przy słowach Reginy. Nie wiem czy dobrze zrobiła, czy źle, ale staram się ją zrozumieć. Tak strasznie szkoda mi Bay i Daphne, ale najbardziej tej pierwszej Sad
Oglądając ten odcinek zauważyłam coś co mnie zdziwiło, a mianowicie - jakimś cudem polubiłam rodziców Bay. A przynajmniej już ich nie nie cierpię Wink
Iii tak jak nie lubiłam Austina Butlera jako Jones'a w Life Unexpected, to strasznie podoba mi się postać Wilkie'go Very Happy Fajnie oglądać takiego niegrzecznego chłopaka ^^ Czekam na więcej scen z nim.
Mam nadzieję, że szybko będą napisy do następnego odcinka Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:31, 06 Sie 2011    Temat postu:

^^też mi się podoba postać Wilkie'go Wink Mam nadzieję, że jeszcze go zobaczymy w serialu...

9 odcinek był naprawdę fajny Very Happy Ale taaaaak mi szkoda Bay... Sad

Cytat:
Mama Emmetta za nią nie przepada i widać, że wolałaby widzieć swojego syna u boku Daphne... a Daphne się w nim zakochała, masakra jakaś Razz
I w ogóle jak Bay dostała tą chustkę, a Daphne to wszystko z Deafensteinem, to było mi tak przykro, że myślałam, że się popłaczę Razz Ale potem, jak się okazało, jaki jest prawdziwy prezent... ach, Emmett jest fajny Smile
Ciekawa tylko jestem jak to się teraz potoczy...
No i strasznie się wzruszyłam przy tym momencie jak Kathryn mówiła przy stole na urodzinach... szczerze mówiąc, od kilku odcinków ją lubię, za to jej męża wciąż nie :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andziaa
Gaduła



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 21:22, 06 Sie 2011    Temat postu:

I ja obejrzałam 9 odcinek. Smile Serial się coraz to bardziej rozkręca i każdy następny odcinek jest lepszy od poprzedniego. Wink


SOPILER
Cytat:
Bay z odcinka na odcinek zyskuje coraz to więcej mojej sympatii. Lubię jej postać. Smile Jest mi strasznie jej szkoda. Najpierw odebrano jej rodzinę i wywrócono jej życie do góry nogami. A teraz jeszcze Daphne pozbawi jej Emmenta. Sad Jestem pewna, że jak Emment dowie się o uczuciach Daphnie, rzuci Bay. Sad A szoda, bo są fajną parą. No i matka Emmenta się ucieszy, to widać, że wolałaby, żeby jej syn był z Daphnie, a nie z jakąś "słyszącą dziewczyną" Rolling Eyes .
O dziwno, polubiłam matkę Bay. Smile Widać, że chce przywrócić wszystko do normalności i nawiązać też jakieś zdrowe stosnki z Reginą. Wink Natomiast nie mogę powiedzieć tego samogo o jej mężu, który strasznie działa na na nerwy. Evil or Very Mad Chce wystopić o prawa nad opieką Daphnie?!
Jestem naprawdę ciekawa jak dalej potoczą się losy bohaterów. Czy Bay w końcu powie Daphnie o Emmencie? Czy wybaczy Reginie?
O! I mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach rozwiną trochę wątek Toby'ego, bo może być z niego fajna postać, a jak na razie mało o nim było. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mira
Ze złamanym piórem



Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 2:46, 07 Sie 2011    Temat postu:

(nieludzka pora)

Też jestem po dziewiątym xD Kocham ten serial! No, to, co teraz napiszę, odwołuje się i do 8., i do 9. odc.:
Taaaaak mi szkoda Reginy, oni wszyscy tak ją ohydnie osądzili... Każdy popełnia błędy, Regina nie zachowała się w porządku, ale oni przesadzają... :/ Daphne dużo straciła w moich oczach, Regina ją wychowywała te 16 lat naprawdę dobrze, kochała ją itd itp, a ta jest zła, że nie mogła tego czasu spędzić z rodziną, z którą łączą ją geny... a w ogóle jej (biologicznej rodziny) nie znała. Nie podobało mi się to z jej strony, że tak łatwo się odwróciła od Reginy.
Ojciec Bay - co za idiota!!!!!!!!!!! xD
Matka - tak jak Suu - coraz bardziej ją lubię, chociaż na początku nie znosiłam..
I sama Bay - z odcinka na odcinek coraz bardziej wolę ją od Daphne Smile Bardzo lubię ją z Emmettem (on to moja ukochana postać btw! jest booooski! Very Happy), jego matka trochę nie fair się zachowuje.. a lubiłam ją kiedyś.
Kolejna postać o której wspomnę - TOBY! Najnormalniejsza w sumie osoba w całej tej rodzinie. Bardzo go lubię i zachował się bardzo w porządku pod koniec 9. odcinka (jak gadał z ojcem, żeby odpuścił). Spoko gość Very Happy
I dołączam do zachwytów nad Wilkiem!!!! On, Toby, Regina i Emmett to moi ulubieni bohaterowie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:09, 07 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
Też mi szkoda Reginy i Daphne też dużo straciła u mnie ;P Ale i tak zawsze wolałam Bay Very Happy Ma charakterek ona Very Happy
Ojciec Bay to w ogóle jest porażka... mam wrażenie, że dla niego liczy się tylko kasa :/ I to, że zawsze wszystkim musi pokazać, że to on rządzi i że to do niego należy ostatnie zdanie.
I Mira masz rację - Toby jest świetny Very Happy Taki uroczy i miły, zwłaszcza dla Reginy Smile I wygląda o wiele lepiej niż wtedy gdy grał Ryana w High School Musical xD


Ech, a 10 odcinek to chyba będzie ostatni teraz i trzeba będzie czekać chyba aż do stycznia, nie? Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elipsa
Serwująca literki



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 23:37, 07 Sie 2011    Temat postu:

A ja dopiero teraz nadrobiłam 9 odcinek i jestem pod wrażeniem jak pozmieniała się moja percepcja postaci. Matka Bay ( czy raczej Daphne ? yyy w każdym bądź razie nie-Regina) stała się naprawdę znośna, co więcej, mogę zaryzykować stwierdzenie, że ją lubię ! Shocked Ale proporcjonalność być musi, tak więc im bardziej lubię ją, tym mniej ojca. Znieść go nie mogę. Już wyobrażam sobie jak wyglądam przed tym komputerem jak go widzę na ekranie, ale ja już na niego patrzeć nie mogę. JEST STRASZNY.
Również Daphne leci w dół. Nie powinna się tak zachować. Wszystko co zrobiła, robiła odwrotnie niż powinna.
Bay, Regina i Toby utrzymują pozycję Very Happy
Brakowało mi Wilkiego ( jest świetny *___*) i wciąż płaczę nad nieobecnością Ty`a Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elipsa dnia Nie 23:40, 07 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andziaa
Gaduła



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 10:25, 08 Sie 2011    Temat postu:

Mira napisał:

Daphne dużo straciła w moich oczach, Regina ją wychowywała te 16 lat naprawdę dobrze, kochała ją itd itp, a ta jest zła, że nie mogła tego czasu spędzić z rodziną, z którą łączą ją geny... a w ogóle jej (biologicznej rodziny) nie znała. Nie podobało mi się to z jej strony, że tak łatwo się odwróciła od Reginy.

Cytat:
Też zaczytam mniej lubić Dephne przez to. Rozumiem, że może być zła na Regine, że nikomu przez tyle lat nie powiedziała o zamianie. Ale żeby od razu mówić, że Regina to nie jest jej matką?! Oczywiście, że jest! Z rodzicami Bay łączą ją tylko geny, a Regina ją wychowała, to ona kochała od urodzenia. Dlatego jest mi strasznie szkoda Reginy. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 23:28, 11 Sie 2011    Temat postu:

Dopiero dzisiaj obejrzałam 9 odcinek...
Daphne również straciła w moich oczach, rozumiem ją, ale Regina i tak jest cudowna, powinna mieć to na względzie. Pod koniec się zrehabilitowała, ale znowu skomplikowała sprawy z Emmetem.
Emmet jest cudowny! Wolę go nawet niż Ty'a Wink Ile bym dała za takiego przyjaciela! <3
Daphne się teraz normalnie z choinki urwała. Ona i Emmet? Widziałam ją z nim, ale przed Wilkie'm! Teraz potencjalny związek jej i Emmeta byłby w moich oczach mniej więcej kazirodczy. Trochę się cieszę, bo to znaczy, że Wielki Wielkie będzie musiał ją zdobywać, a zdecydowanie podobają mi się jego metody, ale i tak uważam, że Daphne jest obecnie zbyt zagubiona. Właściwie nadal ją lubię tylko przez Wielkie'go (mam nadzieję, że pojawi się w następnym odcinku!!!).
Haha uważam, że ojciec Kennish jest zabawny Very Happy Jak patrzę na tych dwóch to się ciągle zastanawiam czy ich nie męczy ciągłe bycie szczęśliwymi xd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elipsa
Serwująca literki



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 12:57, 12 Sie 2011    Temat postu:

A ja chyba jestem jedyną, która nie lubi Emmeta. Nie wiem, jakoś on mi się wcale nie podoba.
Za to Wielkie... ^^ On jest świetny. Mam nadzieję, że nie zrezygnują z jego wątku z Daphne. Niechże ktoś ją rozrusza ! A Wielkie świetnie się do tego nadaje Very Happy
Cytat:
Jak patrzę na tych dwóch to się ciągle zastanawiam czy ich nie męczy ciągłe bycie szczęśliwymi xd

Udaaaaaaają Very Happy Straszni są z tą swoją wielką miłością, dobrocią i samozadowoleniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 23:27, 12 Sie 2011    Temat postu:

Ale się porobiło :/
Cytat:
Po 1: To najprzystojniejszy okaz Angelo Sorrento jaki mogli wybrać *-* I ten francuski akcent! Oui, oui, oui <3
Niemniej jednak wydaje mi się, że facet ma jakieś niecne zamiary Wink Coś mi w nim nie gra.
Po 2: DAPHNE Surprised No myślałam, że jej przywalę! Zachowuje się jak kompletna egoistka. Cały czas wiedziała, że Emmet ją kocha, a rzuciła się na niego dopiero w chwili największego załamania... I co, teraz się obudziła i chce go odbić Bay? Poza tym później mogła wrócić do Liama, skoro tak jej zależało. Rolling Eyes Strasznie mnie zirytowała.
Uśmiałam się z tego jak Toby miga Bay xd Laughing Uwielbiam go Very Happy
Strasznie się wzruszyłam jak Emmet przemówił. Od dwóch odcinków zastanawiałam się jaki on ma głos.
Wilkie kocha Daphne! Yeah Very Happy Tylko szkoda, że jej teraz na mózg padło...
Wiecie, chociaż znam badania naukowe na temat tego, że zdecydowaną większość naszych przekazów wydajemy przy pomocy komunikacji niewerbalnej jakoś nigdy chyba w to nie wierzyłam Wink A patrząc na kłótnię Emmeta i Daphne praktycznie nie musiałam patrzyć na tłumaczenie migania, bo wszystko było jasne.

I co, to koniec 1 części 1 sezonu? Trochę dupnie... Jeszcze tyle czekania :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elipsa
Serwująca literki



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 1:12, 13 Sie 2011    Temat postu:

No, akcent Angelo jest mrrrrrrrrrrrr Very Happy Ciekawe jak to teraz z nim bedzie.
Toby jest świetny, Wielkie też ( bożeeee jaki on jest przystojny ! Very Happy ).
Emmet był dla mnie obojetny dopóki nie przemówił- ja Cię... aż miałam ciarki.
Nic nie wkurza mnie bardziej od ojca Kennish. Nawet Daphne a to już coś. Ją lubię tylko kiedy wokół kręci się Walkie Very Happy
Szkoda, że dziewczyny są znowu pokłócone i znowu o faceta. Szczerze myślałam, że Emmet bez zastanowienia rzuci Bay dla Daphne, ale przeżyłam miłą niespodziankę. Cieszę się, że nie była ona tylko przejściowym związkiem żeby dokopać Daphne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:23, 13 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
Ja miałam autentyczne łzy w oczach w momencie, kiedy Emmett się odezwał do Bay... Zwłaszcza, że to były takie piękne słowa... Strasznie się wzruszyłam. Cieszę się, że Emmett jednak wybrał ją, że wybrał tą trudniejszą wersję związku, bo wiadomo, że nie będzie im łatwo razem, ale chyba dojrzał do tego, że woli zmagać się z trudnościami, ale być z odpowiednią osobą.
A Daphne... masakra, co za beznadziejna dziewucha. Pod koniec odcinka masakrycznie mnie wkurzyła... Taka jest dwulicowa - tu macha chłopakom z uśmiechem, a jak się odwrócili, to jest taką suką dla Bay :/ Chyba całkowicie straciłam do niej sympatię :/
I nawet nie chcę, żeby Wilkie z nią był, bo on jest dla niej po prostu za dobry.

No a wątek z Angelo... fakt, nie jest on zły xD Ale kurde, coś kręci... dlaczego na karcie ma imię "Adam"? To trochę dziwne... No a teraz trzeba tyle czekać, żeby dowiedzieć się więcej...

Trochę mi się też nie spodobało to trzymanie za ręce - tzn. scena Regina + Angelo na koniec... trochę za szybko się to stało według mnie, Regina przecież była tak negatywnie do niego nastawiona w poprzednich odcinkach...

No ojciec Kennish to porażka jak zwykle, jest pazerny, a przecież na brak kasy nie może narzekać :/ Kathryn lubię, Toby jest fajny Smile

To teraz czekamy do stycznia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
booki
Angel of books



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni...

PostWysłany: Sob 19:28, 13 Sie 2011    Temat postu:

Emmet... jak ja się cieszę, że wybrał Bay, a gdy zaczął mówić, to był taki wzruszający moment ...
Za to Dabhne... Ugh. Ale mnie wkurzyła, teraz nagle będzie walczyć o Emmeta... Ugh.
Angelo, on coś kręci, za to jego akcent... zniewalający Smile
Rozwalił mnie zakład brata Bay i jego kumpla, szczególnie, gyd tamten wybiegł z tej myjni Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
raya222
Poczytująca



Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:17, 14 Sie 2011    Temat postu:

Super serial. Szkoda, że sezon już się skończył. Ale na szczęście drugi sezon został już zapowiedziany i z tego co pamiętam to było to aż ponad 20 odcinków. Uwielbiam Bay i Emmeta. Tworzą świetną parę. Daphne zaś mnie irytuje i wszystkiego się czepia.
Serial sprawił, że zaczęłam uczyć się migowego, ale wersji amerykańskiej. Całkiem nieźle mi idzie ;]. Cóż kto wie może kiedyś się przyda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amaranthine
Mól książkowy



Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Camelot

PostWysłany: Śro 21:49, 24 Sie 2011    Temat postu:

Ten serial to moje najnowsze odkrycie Very Happy. Na razie mam za sobą 6 odcinków, ale już go uwielbiam - tak naprawdę wciągnął mnie po jakichś 10 minutach pierwszego odcinka Very Happy.

Bardzo lubię to, że serial nie pędzi na łeb na szyję, ale jego tępo jest raczej spokojne. No i to, że mimo scenerii i pewnych okoliczności, to wszystko wydaje się takie "życiowe" i normalne Smile. Postacie lubię chyba wszystkie, choć jedne mniej a inne bardziej. Nawet do rodziców Bay, którzy regularnie mnie irytują czuję jakąś sympatię Razz. Nie umiem też zdecydować czy wolę Daphne czy Bay - momentami mam wrażenie, że zdecydowanie bardziej lubię Daphne, a Bay mnie wkurza, ale to chyba dla tego, że w Bay widzę dużo z siebie jeszcze kilka lat temu, no i jakoś tak mi czasem głupio na to patrzeć xD.

Nie mogę się już doczekać kiedy obejrzę ostatnie 4 odcinki i to wspaniała wiadomość, że serial został przedłużony na kolejne 22! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Filmy i seriale / Seriale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island