Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Straż - Marianne Curley
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Strażnicy Veridianu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xamik
Ze złamanym piórem



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:40, 10 Cze 2011    Temat postu:

Drugi tom niezwykłej trylogii o Straży - tajemniczej organizacji strzegącej ludzkiej historii. Tym razem narratorami opowieścią są Isabel i tajemniczy Arkarian.

Isabel i Ethan, do których dołączył teraz wciąż sceptyczny wobec zadań Straży Matt, muszą udać się w podróż inną niż wszystkie. Arkarian, mistrz Ethana, został uprowadzony przez akolitów chaosu i uwięziony w koszmarnym, pełnym najbardziej nieprawdopodobnych stworzeń, świecie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Pią 21:47, 10 Cze 2011    Temat postu:

Ah, narracja Arkariana! Uwielbiam go. Nie mogę się doczekać tej części, na szczęście 22 tuż tuż.

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, jak wyglądałby świat, gdyby pewne wydarzenie nie potoczyło się tak, jak powinno? Wiadomym jest, że zmiana jednego wydarzenia pociągnęłaby za sobą lawinę innych, mniejszych bądź większych zmian i nic nie byłoby takie, jak powinno być. Czasami marzę o tym, żeby przenieść się w przeszłość i naprawić błędy, które popełniłam, niezależnie od konsekwencji. Potem nachodzi mnie jednak chwila refleksji, bo skoro zmiana historii niosłaby ze sobą lawinę nieprzewidzianych zdarzeń, czy istniałoby jakiekolwiek dzisiaj? Gdyby nie było dzisiaj, nie istniałoby jutro i w którymś momencie musiałoby skończyć się wczoraj. Historii jednak nie da się zmienić ani w żaden sposób naprawić, można jednak o takich możliwościach poczytać.

Ethan to szesnastoletni chłopak zamieszkujący australijskie miasteczko Angel Falls. Gdy miał cztery latka był świadkiem brutalnej śmierci swojej starszej siostry, Sary. Teraz, po dwunastu latach od tego tragicznego wydarzenia, które odbiło się na życiu jego rodziny, Ethan jest jednocześnie zwykłym nastolatkiem i agentem Straży – tajemniczej organizacji, mającej na celu obronę historii przed Chaosem, który pragnie zmienić bieg wydarzeń po to, aby w przyszłości rządzić światem. Ethan nie raz musi cofać się w przeszłość, aby pokrzyżować plany mrocznej potęgi. Pewnego dnia pod jego skrzydła trafia Isabel, siostra jego byłego najlepszego przyjaciela, którą Ethan musi wyszkolić na nową Strażniczkę.

To fragment mojej recenzji, reszta [link widoczny dla zalogowanych].


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fonin
Mól książkowy



Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za ściany

PostWysłany: Nie 14:13, 19 Cze 2011    Temat postu:

"Straż" przeczytana, a Fonin się zakochała w kolejnej książkowej pozycji.

Więcej w recenzji na [link widoczny dla zalogowanych] (niestety nie mogę jej zamieścić tu).

Co do premiery we wrześniu to rzeczywiście kicha, ze przesuneli. Ja już chce kolejną część chociaż trochę jej się obawiam, bo ja bardziej od Arkariana polubiłam Ethana... I w ogóle nie podoba mi się to co się stało w Międzyświecie (napisała bym bardziej o co chodzi ale nie chciało mi się babrać ze spoilerami i to wszystko zaznaczać, ale kto czytał ten się zorientuje o co chodzi)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Nie 17:12, 19 Cze 2011    Temat postu:

Jestem już tak po 60 stronach i dalej mnie ta książka nie wciągnęła.
Strasznie ubogie opisy. Mam nadzieję, że się to dalej rozkręci co nieco.
Kupiłam ze względu na to, że jest to powieść o podróżach w czasie... i już sama przedstawiona tam teoria nie za bardzo mnie przekonuje.
Może jestem za stara już na taką literatura, bo wydaje mi się, że parę lat temu bardzo by mi się podobała.
Ale jestem dopiero na początku, więc dam jej szansę.
A ten prolog tutaj był taki obiecujący !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fonin
Mól książkowy



Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za ściany

PostWysłany: Nie 20:13, 19 Cze 2011    Temat postu:

A mi się właśnie te ubogie opisy podobały. Podawały akurat tyle informacji ile mnie interesowało, a reszta skupiała sie na akcji...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nawojka
Nowicjusz



Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:25, 13 Sie 2011    Temat postu:

Ja zakochałam się w tej książce i ubogich opisach (mając w pamięci Pana Tadeusza) Wink
Też żałuję, że premiera została przesunięta na wrzesień, ale co tam, poczekamy na narrację Arkariana Razz

Nie wiem, czy widziałyście, że na fejsie jest wydarzenie ratujące Strażników?
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli nie mogłam podać linka, sorry. Ale to w dobrej wierze ;P


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nawojka dnia Sob 10:27, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Nowicjusz



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:37, 15 Sie 2011    Temat postu:

Kocham tą książkę. Okładka mnie nie zachęcała co prawda, ale pod wpływem bardzo pozytywnych opinii wreszcie po nią sięgnęłam. I co muszę mówić? Kocham, kocham i jeszcze raz kocham.
Arkarian to mój ulubiony bohater i dziwnym trafem polubiłam Rochelle, chociaż było jej bardzo mało w tej książce.
Strażnicy to książka naprawdę warta polecenia każdemu. Jest bardzo tajemnicza i przepełniona magią...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brednia
Nowicjusz



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:29, 16 Sie 2011    Temat postu:

Ja jakoś nie zastanawiałam się szczególnie nad okładką Wink Przeczytałam, a właściwie wchłonęłam książkę! I też stała się jedną z moich ulubionych.
A co do Rochelle, to może będzie jej więcej w kolejnych tomach? Zobaczymy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martyna.
Książniczka



Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZnan*

PostWysłany: Śro 7:51, 17 Sie 2011    Temat postu:

Mnie książka wciągnęła, ale jakoś tak... bez fajerwerków. Czytałam ją bezpośrednio po Zagubionym herosie, więc... Tam jednak trochę więcej się działo. Najbardziej podobały mi się ich misje, mam nadzieję, że w kolejnych tomach będzie ich więcej. Tak czy inaczej - polecam, godna przeczytania. A co do okładki - mi nie przeszkadza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brednia
Nowicjusz



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:04, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Też liczę trochę na to, że więcej będzie akcji i zagadek w "Mroku", no i liczę na rozwinięcie wątku miłosnego (a właściwie nawet trójkąta!) Ethan-Isabel-Arkarian Wink
Jak myślicie, w którą stronę to pójdzie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martyna.
Książniczka



Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZnan*

PostWysłany: Pon 14:14, 05 Wrz 2011    Temat postu:

Ja myślę, że bardziej w stronę Arkariana i z jednej strony to dobrze, bo przynajmniej nie schematycznie. Ale z drugiej, to mnie ten cały Arkarian denerwuje niemiłosiernie i niestety Mrok będzie połowicznie z jego narracji, więc... Będę musiała to jakoś przeboleć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nawojka
Nowicjusz



Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:50, 05 Wrz 2011    Temat postu:

A moim zdaniem właśnie super, że Arkarian będzie narratorem Wink
I też uważam, że z trójkąta pozostanie dwukąt Isabel i Arkarian. Ale co wtedy z biednym Ethanem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brednia
Nowicjusz



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:06, 06 Wrz 2011    Temat postu:

O to się nie martw, na pewno znajdzie się jakaś dziewczyna, chętna, żeby się zaopiekować Ethanem Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:27, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Niestety, całość psują bohaterowie. Ale tylko Ci najmłodsi, gdyż do starszych postaci drugoplanowych nie mam zastrzeżeń. Ethan i Isabel działali mi niesamowicie na nerwy. Dostałam to, czego nie cierpię w powieściach młodzieżowych – nad wyraz rozwiniętych emocjonalnie nastolatków, zachowujących się niczym 40latek po przejściach. Czemuś takiemu mówię stanowcze nie! Ich rozmowy, zachowanie, wzajemny stosunek do siebie – Ok, może i przemówi to do kogoś, kto z literaturą zaznajomiony nie jest i będzie w stanie przetrawić wszystko, co mu się pod nos podsunie. Ja niestety uważam to wszystko za spory mankament.

Od kiedy to szesnastolatek zachowuje się poważniej i odpowiedzialnie niż własny ojciec? Do tego, ten jego genilny sposób, kojarzenia faktów. To powala i niestety skłania niejednokrotnie do odłożenia książki z krzykiem rozpaczy, że ktoś to w ogóle napisał!

Pierwszą część serii „Strażnicy Veridianu” przeczytałam szybko, ale chyba tylko dlatego, że chciałam ją jak najszybciej skończyć. Trochę się z nią jednak namęczyłam.

Podsumowując, pierwszy tom ma swoje plusy i minusy, gdzie ilość tych drugich niestety przeważa.
Moja ocena może wynikać również z faktu, że nie należę już do grupy wiekowej, która powinna być punktem docelowym tej lektury. Mimo paru mankamentów, jestem pod wrażeniem ogólnej fabuły i pomysłu autorki. Gdyby tylko umieściła w niej bohaterów mniej więcej równych mi wiekowo – byłby „cud, miód i orzeszki”!

Jeżeli macie okazję sięgnąć po pierwszy tom serii „Strażnicy Veridianu” zróbcie to. Nawet po to, aby oderwać się na parę naście godzin od wszelkich demonów, potworów, czarów czy wampirów i upadłych aniołów. Może Was wciągnie bardziej niż mnie?


Fragment mojej recenzji. I to tylko minusy ksiązki, bo ich jest najwięcej. :-/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Pią 17:59, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Ja nadal ją męczę. Jak krew z nosa. Strasznie wolno idzie i kompletnie nie wciąga. Zrobiłam sobie od niej dużą przerwę, ale muszę do niej wrócić, bo inaczej nigdy jej nie doczytam a 3/4 mam za sobą to już zmęczyć muszę.
Recenzja będzie raczej negatywna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:14, 10 Wrz 2011    Temat postu:

Cassin'89 napisał:
Ja nadal ją męczę. Jak krew z nosa. Strasznie wolno idzie i kompletnie nie wciąga. Zrobiłam sobie od niej dużą przerwę, ale muszę do niej wrócić, bo inaczej nigdy jej nie doczytam a 3/4 mam za sobą to już zmęczyć muszę.
Recenzja będzie raczej negatywna.


To tak jak i u mnie.
Chociaż u mnie czytanie szło bardzo szybko, ale miałam motywacje, że gniota skonczyć muszę.

Dobra tematyka, skopana doszczętnie przez bohaterów ;-/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Sob 22:08, 10 Wrz 2011    Temat postu:

Tematyka podróży w czasie jest dla mnie jak najbardziej zajmująca!
Zobaczymy jaka będzie końcówka - może recenzja bardziej będzie oparta na tej wersji podróży w czasie, a nie tak bardzo na bohaterach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brednia
Nowicjusz



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:36, 03 Paź 2011    Temat postu:

Każdy ma prawo do władnego zdania i po to chyba jest forum, żeby się nim podzielić Wink
Chyba trochę prawdy jest w tym, że Ethan jest nad wyraz dojrzały, ale uważam, że w rzeczywistości, gdyby ktoś przeszedł tyle, ile on, też pewnie odstawałby emocjonalnie dość znacznie od równieśników.
Mama z permanentną depresją i ojciec żyjący w innym świecie - jakoś musiał sobie radzić sam. Myślę, że to miało wielkie znaczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
booki
Angel of books



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni...

PostWysłany: Nie 13:23, 23 Paź 2011    Temat postu:

„Czas nie jest przeszkodą, są nią ludzie”


Marianne Curley to urodzona w 1959 roku w Windsor australijska autorka czterech powieści fantasy dla młodzieży. Zadebiutowała w 2000 roku wyróżnioną przez International Reading Associacion książką „Old Magic”. Prawa do jej wydania zostały sprzedane do wielu krajów i, jak dotąd, debiutancka powieść Curley została opublikowana w Niemczech, Danii, Finlandii, Norwegii, Holandii, Hiszpanii, Grecji, Włoszech i Japonii. Wielokrotnie nagradzana trylogia o Strażnikach Czasu również doczekała się licznych przekładów – z historią Ethana mogli się zapoznać między innymi czytelnicy z USA, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Turcji, czy Czech. Marianne Curley mieszka w Coffs Harbour, gdzie pracuje jako nauczycielka w Coffs Harbour Technical College.

Etan, mając cztery lata, stracił swoją siostrę. Została ona zamordowana, a jego od tego czasu dręczą koszmary. Teraz, dwanaście lat później, chłopak prowadzi podwójne życie: zwykłego ucznia liceum, ale także agenta Straży, tajnej organizacji, która pilnuje by przeszłość nie została zmieniona. Pewnego dnia trafia mu się wielki zaszczyt, ale i obowiązek - ma wyszkolić nową Strażniczkę. Tą osobą niestety okazuje się siostra jego byłego najlepszego przyjaciela, co może wiele rzeczy pokomplikować. Życie Isabel przez to wydarzenie zmienia się w jednej chwili, gdy dawno zapomniany Etan - z którym straciła kontakt, po jego kłótni z bratem o dziewczynę - nagle szuka jej towarzystwa. W dodatku obawia się, że dopada ją jakaś choroba psychiczna, no bo przecież, to co się wokół niej dzieje jest po prostu niemożliwe…

Postacie są oryginalne, świetnie wykreowane i szybko budzą sympatię czytelnika. Na pierwszym planie znajdują się Ethan i Isabel. Ethan jest chłopcem silnym i spokojnym, aczkolwiek z reguły woli unikać walki i starć. Kieruje się rozumem i podejmuje, prawie zawsze, właściwe decyzje. Isabel zaś jest bardzo zdolna, a na początku wydaje się zastraszona. Na szczęście później na jaw wychodzi jej prawdziwa natura, która ukazała nam odważną i roztropną dziewczynę. Mimo że byli to główni bohaterowie, to nie oni zyskiwali największe zainteresowanie odbiorców. Otóż Arkarian przyciąga uwagę jak nikt inny. Ma szafirowe włosy i fiołkowe oczy. Wydaje się tajemniczą postacią, jest też spokojny, opanowany i stanowczy. Poza tym jest tez wspaniałym przyjacielem i nie dało się go nie polubić.

Autorka napisała tę opowieść o podróżach w czasie. Jako że od zawsze mnie to fascynowało, wiedziałam, że muszę się zapoznać z ta lekturą. Na szczęście się nie zawiodłam, a cały pomysł na fabułę został należycie wykorzystany. Na początku co prawda jest mało akcji, jako że jesteśmy dopiero wprowadzani w sytuację, jednak wszystko z czasem się rozkręca. Jesteśmy świadkami licznych zwrotów akcji i nieoczekiwanych wydarzeń. Czego nie zauważyłam, to napięcia, które przydałoby się w niektórych momentach. Także wśród tylu tajemnic i zagadek nie panował należyty klimat. Lecz i tak pozycja ta ma magię w sobie, jest na swój sposób zupełnie inna, nie schematyczna, a fascynująca.

Styl pisania autorki jest lekki i prosty. Pisze w narracji pierwszoosobowej, opisując wydarzenia oczami Ethana i Isabel. Poznajemy ich punkty widzenia, myśli i odczucia. Przedstawiono nam niektóre fakty w zupełnie odmienny sposób. Napisanie książki ze strony i dziewczyny i chłopca, było wyśmienitym pomysłem, a sama narracja idealnie wpasowała się w fabułę. Pani Curley potrafi zainteresować czytelnika i pokazać mu zupełnie inny, ukryty przed naszymi oczyma, świat. Nie mam żadnego zarzutu co do wykonania, gdyż przedstawiona historia była realistyczna i interesująca.

Wiele osób strasznie zachwala ten utwór. Uważają, że jest niesamowity. Ja powiem, że jest nieprzeciętny, aczkolwiek i tak jest to lekka lektura, o której po pewnym czasie łatwo zapomnieć. Spędziłam z nią bardzo miło czas, jednak wiem, że nie zapadnie ona w moją pamięć. Już samo to, że książka opowiada o osobach podróżujących w czasie, w erze wampirów, wilkołaków i aniołów, jest miłą odmianą. Bardzo także spodobał mi się zaskakujący, acz subtelny wątek romantyczny. „Straż” ma wiele zalet, to muszę przyznać i dlatego zachęcam do przeczytania jej osoby, które potrzebują chwili wytchnienia i z chęcią zagłębią się w magiczny świat Strażników.

Moja ocena 7/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Strażnicy Veridianu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island