1. Szeptem

Speechless

Muszę powiedzieć, że to najlepsza książka jaką do tej pory czytałam! Wciągnęła mnie tak, że nawet nie zauważyłam, że już się kończy. Do nocy siedziałam i czytałam, chociaż musiałam wstać na 8.00 do szkoły. Cały czas coś się działo. Super super super. Wink

Patch - boski Very Happy

Zgadzam się z wypowiedzią wyżej. Te dwuznaczne teksty i żarty są świetne. I to jego "Aniele" do Nory... To było cudowne.
Czekam z niecierpliwością na "przypływ" kasy i odrazu biegnę do księgarni po "Crescendo" Very Happy

Moja ocena 10/10

Euphoria

Cudowna książka! przeczytałam ją jednym tchem ; d .

Tirindeth

Lilianne

To jedna z moich ulubionych książek. Zakochałam się w niej. Spodobało mi się, że tajemnica była odkrywana po kawałeczku, powoli dowiadywaliśmy się coraz więcej. Coś boskiego Very Happy

I jeszcze te teksty... Ahh! Nie mogę sie doczekać, aż przeczytam kolejny tom! Niestety muszę czekać, aż będzie w bibliotece bo nie mam funduszy na zakup Sad

marli

EDIT

" Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem. "
Po raz pierwszy sięgnęłam po tą książkę, kiedy zobaczyłam ją, wyróżniającą się z tłumu pośród skromnego zbioru jednej z bibliotek w moim mieście. Wcześniej nie widziałam tam książek po podobnej tematyce, więc bardzo mnie zaciekawiła. Akurat wyjeżdżałam, więc wzięłam " Szeptem " ze sobą.
Książka okazała się ciekawsza niż mój cały pobyt w Niemczech. Przeczytałam ją za jednym zamachem, zaczynając popołudniu, a kończąc w trakcie wieczornego ogniska, na które zdecydowałam się nie iść.
" Szeptem " opowiada o 16-letniej Norze Grey, która podczas lekcji biologii poznaje tajemniczego Patcha Cipriano. W jego towarzystwie czuje pewną obawę, jednak bardzo ją również pociąga. Bohaterka zaczyna zastanawiać się, czy to on nie jest winien dziwnym atakom. Okazuje się jednak, że ma więcej wrogów, innych, niżby się mogła spodziewać ...
Powieść pani Fitzpatrick jest trzymającą w napięciu historią z wspaniałymi bohaterami. Ani akcja, ani wątki romantyczne nie były mdłe, charakteru nadawał im sakrazm i poczucie humoru poszczególnych postaci, zwłaszcza Patcha, który stał się dla mnie nowym męskim ideałem.
Jestem pewna, że jest to książka, do której będę wracać. Już teraz estem po dwukrotnej lekturze. Serdecznie polecam, naprawdę warte przeczytania.

Anniee

Dopiero co przeczytałam ta książkę i zmiejsca się zakochałam! Jest cudowna Smile

Tirindeth

Anniee

Proszę bardzo, oto recenzja z mojego bloga Smile

"Recenzję chcę przede wszystkim zacząć od podkreślenia, że jestem oczarowana tą książką. Może przyczynił się do tego brak zbyt wygórowanych oczekiwań (po rozczarowaniu "Miastem kości"), a może po prostu sam fakt że "Szeptem" to naprawdę fajna książka!
"Szeptem" przedstawia nam historię szesnastoletniej Nory, w której świat nagle wkracza tajemniczy i zabójczo przystojny Patch. Od tej pory życie dziewczyny zostaje przewrócone do góry nogami. Miejsce mają wydarzenia, których nie da się wytłumaczyć w racjonalny sposób. Nora wkracza, niezależnie od swej woli, do groźnego świata demonów i upadłych aniołów. Tajemniczość, nastrój grozy i nieoczekiwane zwroty akcji to nieodzowne atrybuty tej książki.
"Szeptem" jest napisane bardzo dobrym językiem. Książkę czyta się płynnie, lekko i przyjemnie. Lektura na szczęście nie jest tak lukrowata jak "Zmierzch", czego bardzo się obawiałam rozpoczynając czytanie. Momentami zawiera naprawdę mocno mroczne momenty, a każdy z bohaterów jest na swój sposób ciekawy i intrygujący. Szczególnie do gustu przypadła mi postać upadłego anioła Patcha Very Happy

.
Przyznaję, nie jest to może wybitna literatura, ale w swoim gatunku (paranormal romance) jest moim faworytem. Książka pochłonęła mnie już od pierwszej strony i aż do ostatniej nie mogłam się od niej oderwać. Nawet po zakończeniu lektury jeszcze długo gościła w moich myślach. Nie mogę się już doczekać kiedy sięgnę po następną część serii, "Crescendo".
A "Szeptem" polecam każdemu, kto choć trochę lubi takie miłosno-fantastyczne klimaty Smile

"

Chyba wyczerpałam temat Razz

martuchna483

Witam
Po wielu zawodach książkowych, które zalały nasze księgarnie po histerii Zmierzchu, trafiłam na pozycję godną uwagi i polecenia. Absolutnie nie chciałabym tu krytykować wszelkich serii - po prostu nie przypadły mi do gustu. Wracając do "Szeptem" na początku - ciekawa okładka, przyciągająca uwagę a także tytuł. Taki inny, tajemniczy... Po zerknięciu na opis odłożyłam ją na półkę z myślą "kolejna...", jednak po kilku dniach wróciłam i do dziś nie żałuję. To co pozytywne to przede wszystkim język i forma, jednym słowem 'trafia się" do świata opisanego w książce a Nora i Patch stają się znajomymi, których po zakończeniu lektury brakuje. Książka ma to "coś" po prostu bierzesz do reki i czytasz, świat dookoła przestaje istnieć. Jest to fantastyczne uczucie. Dlatego też szybko znalazła miejsce na półce. Czytałam ją już dwa razy i myślę ze przy trzecim nie będę się nudziła.
Przede wszystkim opis uczuć - no genialne. Nagle udzielają się uczucia głównych bohaterów w stosunku do innych postaci. Myślę, ze zauroczenie bohaterami - tu już nie będę imionami sypać - każdy wie o kogo chodzi Smile

to jedno z niewielu pozytywnych uczuć jakie żywię to tej historii.

Werdandi77 · Wysłany: Śro 18:35, 02 Mar 2011 Temat postu:

Dobra! Przeczytałam i podobała mi się. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że dialogi między bohaterami są inteligentne, dowcipne i mają iskrę. Zaczęłam poważnie rozważać kupno drugiej części.

Charlotte12 · Wysłany: Śro 20:42, 02 Mar 2011 Temat postu:

Jeszcze rozważasz?! Very Happy

Leć do księgarni! Mnie roznosi, jak czekam na kontynuację. Jak czekałam. Teraz też czekam. Anyway, Patch jest booooski, a jego teksty to czysta poezja Very Happy

Werdandi77 · Wysłany: Śro 21:41, 02 Mar 2011 Temat postu:

Przyznam szczerze, że trochę się obawiam Crescendo. Czytałam wiele różnych opinii i przez to mam mieszane uczucia. Nie chciałabym się rozczarować, gdyby okazało się, że kontynuacja Szeptem to nieudany wybryk. A co do Patcha... ciarki chodzą po plecach. Oczywiście przyjemne ciarki Wink

Shetani · Wysłany: Czw 16:40, 03 Mar 2011 Temat postu:

Jeanne · Wysłany: Sob 22:35, 05 Mar 2011 Temat postu:

Czytałam ją już dawno, i moje uczucia do niej nie słabną. Jedna z najlepszych książek, jakie czytałam. Ba, najlepsza! Patch - mój ideał. ♥
Co mnie w niej urzekło ?
Wszystko, zaczynając od okładki.
Więcej takich książek, i nie ma problemów z młodzieżą, która nie lubi czytać!

Werdandi77 · Wysłany: Sob 22:51, 05 Mar 2011 Temat postu:

Tu się z tobą zgodzę Jeanne. Moje "nieczytate" koleżanki po przeczytaniu Szeptem zakochały się w książkach. W paranormalach oczywiście Smile

Teraz kupują wszystko jak leci.

Jeanne · Wysłany: Nie 17:43, 06 Mar 2011 Temat postu:

Nie dziwię się!
No cóż, jeśli ktoś nie czyta, nie dziwie się,że po lekturach szkolnych są zrażeni... A po takich książkach wiedzą,że książki to nie tylko nudne lektury. (;

Zakochana45 · Wysłany: Nie 18:35, 06 Mar 2011 Temat postu:

Mi ta książka się bardzo podobała z powodu tych tekstów patcha ale ja dalej pozostane wierna darom anioła i jace'owi

Werdandi77 · Wysłany: Pią 18:57, 11 Mar 2011 Temat postu:

Z dumą przyznaję, że za waszą namową, kupiłam dziś "Crescendo" Smile

Teraz idę oddawać się lekturze:)

Clary93 · Wysłany: Sob 18:54, 12 Mar 2011 Temat postu:

A moim zdaniem książka nie najgorsza, ale duuużo jej brakuje do Darów Anioła., Bractwa i innych. Przeczytałam tylko pierwszą część i dotrwałam do końca chyba tylko dzięki zabawnym tekstom, które mnie zaciekawiły (typu ten o Bambi). Może gdybym nie znała lepszych pozycji, to by mi się spodobała.
Ale ogólnie? Chaos.
Patch nie wydawał mi się w ogóle pociągający - owszem, miał fajne teksty, ale to na tyle. Nie widziałam w nim żadnej prawdziwej męskości, tylko takiego "macho". Akcja była nudnawa, i jak jeszcze pierwsze pół książki dało się przeczytać, to potem było tylko gorzej. A ja cały czas czytałam licząc na jakąś końcową super-akcję, która uratowałaby tą książkę. Nic takiego nie nastąpiło.
Temat oklepany, fabuła praktycznie nic nowego nie wnosi. A główna bohaterka to jak dla mnie totalna ofiara losu.
Cieszę się, że nie kupiłam, bo ogromnie bym żałowała. Może następne części są lepsze, ale nie mam ochoty po nie sięgać. Kiedy przeczytałam ostatnią stronę odetchnęłam z ulgą, że to już koniec (mam zwyczaj czytać do końca).
Z książek przeczytanych w roku 2010 "Szeptem" ląduje bardzo nisko - na przedostatnim miejscu. Większym gniotem jest chyba tylko "Ever". Bo o ile
"Szeptem" da się jeszcze czytać, to wspomniane "Ever" już nie bardzo.

Zawiodłam się, bo liczyłam na fajny styl pisania, ciekawe akcje, nowego gorącego faceta i nowy świat - nowe pomysły. A dostałam przeciętny styl, okropnie nudne i ciągnące się akcje, faceta, który mnie nie pociąga i żadnego nowego pomysłu. Jedyna zaleta tej książki to właśnie zabawne teksty i przemyślane dialogi, które trochę wyciągają ją z totalnego dna.
Ale książka nie opiera się tylko na dialogach. A cała reszta (fabuła i opisy) są beznadziejne.
Dodatkowo ilość dłużyzn powala na kolana. Miałam ochotę momentami przerzucać po 3 kartki.
Plusem jest jeszcze okładka, która wygląda dość fajnie. Ale nie kupię książki dla ładnej okładki.

Nie polecam - lepiej wydać kieszonkowe na coś bardziej ambitnego, zawierającego jakiekolwiek nowe pomysły. Nadaje się do czytania, ale jest nieco poniżej średniaków, które ostatnio dość często i w dużych ilościach się pojawiają. Jestem zdziwiona, że tylu osobom się podobało.

zaszumiał_wiatr

Po "Szeptem" postanowiłam sięgnąć po wielu bardzo pozytywnych recenzjach, jak również zachwytach nad Patchem. Zastanawiałam się, co takiego w nim jest, że fanki trylogii się nad nim rozpływają, ale przeczytałam i teraz już wiem. Sama również się rozpływam.
Główną bohaterką powieści jest szesnastoletnia Nora, która na jednej z lekcji biologii zostaje przesadzona do tajemniczego i pociągającego chłopaka o zagadkowym przezwisku Patch. Pomimo że chodzą razem na zajęcia, Nora nie ma o nim pojęcia, a jego zachowanie, tylko wzmaga w niej pragnienie dowiedzenia się czegoś więcej. Wraz z przyjaciółką Vee tropią jego ślady i akta szkolne, które okazują się puste. Jaką tajemnicę może kryć mroczny i seksowny Patch, do którego Norę przyciąga niesamowita siła?
Największym atutem książki są bardzo przemyślanie i ciekawie skonstruowani bohaterowie. Główna bohaterka i zarazem narratorka, Nora zyskała moją sympatię - była normalną dziewczyną, która jednak potrafiła się odciąć i cechowała ją odwaga. Chwilami kilka spraw na jej miejscu załatwiłabym inaczej, ale wraz z Vee świetnie się uzupełniały. Co do Vee na początku myślałam, że będzie mnie irytować, ale okazało się zupełnie inaczej - jej teksty i sposób bycia nie raz doprowadzały mnie do śmiechu. Były chwile, gdy śmiałam się na głos, co ostatnimi czasy rzadko mi się zdarza przy czytaniu książki.
I wreszcie boski Patch - od pierwszych dialogów z Norą stał się jednym z moich ulubionych postaci książkowych - taak, zwłaszcza tych męskich. Muszę stwierdzić, że przepadam za takimi typami spod ciemnej gwiazdy, ale Patch ma w sobie jeszcze tyle uroku i przyciągania, że trudno mu się oprzeć. Przepadam za jego dwuznacznymi dialogami z Norą.
Kolejnym atutem "Szeptem" jest sam zarys fabuły - cała atmosfera książki utrzymana jest w mrocznym klimacie, pełnym sekretów i cieni. Cóż, muszę przyznać, że nie przewidziałam zakończenia, a to duży plus. Chyba nie mogę już bardziej nachwalić tej książki, bo naprawdę wszystko mi się w niej podobało(to aż dziwne) - styl pani Fitzpatrick, historia miłosna Patcha i Nory jak i całe wykonanie. "Szeptem" jest książką, którą z pewnością mogę wszystkim polecić, bo każdy znajdzie tu coś dla siebie.

lesoy

Zakochałam się w Patchu...haha on jest taki tajemniczy , sekswony i taki pewny siebie mnie ciągnie do takich chłopców Embarassed

Jutro biegnę do empiku kupić drugą część ;D

wiedzma

anusiaa

czytałam ta książkę i strasznie mi się spodobała, już nie mogę sie doczekać kiedy przeczytam 2 część....

zakochanawilczyca

Powiem jedno - wow !
Ta książka utkwiła mi w pamięci jak żadna inna ! Okładka piękna <3
A Patch - mam do niego pewien sentyment. Smile

Tak mnie ta książka wciągnęła, że przeczytałam ją w jeden dzień. czytałam wszędzie - w domu, w szkole - na lekcjach, przerwach , po prostu nie mogłam się od niej oderwać ! Ale gdy już ją skończyłam.. to myślałam że się popłacze, że to już koniec . Książka przekazuje wiele emocji - polecam ;D!

tajemnica

Cześć Wszystkim Smile

Ach;D Ja czytałam tę książkę Smile

Jest świetna są momenty pełne napięcia i pisarka przez cały czas trzyma Cię w niepewności ;D Jest świetnie napisana, bardzo lubię takie książki, straszne,mroczne,trochę miłosne, psychologiczne przede wszystkim ;D Są też śmieszne momenty, ale zdarzają się rzadko.. Hm, oceniam książkę na bardzo dobry.. Czekam na drugą część z niecierpliwością i mam nadzieję, że ciąg dalszy będzie tak samo porywał i zaczytywał jak 'Szeptem' ;D Polecam gorąco, wasza intuicja co do okładki i streszczenia jest trafna! Wink

A mówi się: 'Nie oceniaj książki po okładce' XD To tyle mam nadzieję, że nie zanudziła, lecz zaciekawiłam książką Smile