Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Udręka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / TUW / Upadli
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 22:17, 16 Lis 2010    Temat postu:

No więc, czy dostałam to, czego chciałam? Czy „Udręka” była lepsza od „Upadłych”? Nie i nie. Ale…

Luce grozi niebezpieczeństwo. Daniel i Cam zawierają rozejm, mający na celu ochronę dziewczyny przed Wygnańcami, upadłymi aniołami, których nie przyjęło ani Piekło, ani Niebo. W celu zapewnienia jej bezpieczeństwa, Luce zostaje umieszczona w Shoreline, szkole dla Nefilim, która jest totalnym przeciwieństwem Sword & Cross. Przypomina raczej drogi kurort w słonecznej Kalifornii, pełny bogatych zblazowanych dzieciaków. Z początku ciężko jej się przystosować do nowego, tak odmiennego miejsca, ale szybko okazuje się, że dla potomków aniołów jest prawdziwą gwiazdą – wszyscy znają historię jej nieszczęśliwej miłości. I może w końcu, dzięki zajęciom prowadzonym przez anioła i demona, będzie miała szansę poznać swoją przeszłość.

TAJEMNICE. Taa, jeśli myślałam, że coś się wyjaśni, to się przeliczyłam. To znaczy - nie, żeby nic się nie wyjaśniło, ale jak dla mnie wszystko nadal pozostaje takie mętne. Już na początek dowiadujemy się, że został zawarty rozejm, ale nie wiemy na czym on tak naprawdę polega. Dowiadujemy się też, że Luce zagrażają Wygnańcy, ale nie wiemy dlaczego i czego od niej chcą. Mimo że Luce spędziła tyle czasu pośród Nefilim, to nawet o nich nie wiem za dużo. Wspólną przeszłość Daniela i Luce poznajemy, ale tylko jej zarys i jakieś strzępki, bez szczegółów – więc dalej pozostaje mglista. Ten wielki konflikt, o którym wszyscy mówią? Niby wiem o co chodzi, a jednocześnie nie wiem. Część rzeczy faktycznie wyjaśnia się trochę pod koniec, ale...
Cytat:
SPOILER O co chodzi, że Daniel ma wybrać stronę? To on nie był tym dobrym? I co się stanie jak „przechyli szalę”? I co do tego wszystkiego ma osoba Luce? Jakim cudem umożliwi Wygnańcom powrót do nieba?

Znów te pytania. Ale może to tylko ja Razz

Jedyne, co rozumiem w miarę dobrze, to: Daniel, Cam, Arriane, Ronald, Gabbe, Molly, Steven, Francesca i inny – wszyscy upadli, ale utworzyły się dwa fronty. Jedni stanęli po stronie Piekła – demony, a reszta po stronie Nieba – anioły. (Tylko wtedy nie rozumiem dlaczego nazywają się aniołami i ukazują się w pełni glorii, skoro UPADLI! Nie mogą, ot tak, trzymać z Niebem, skoro ono ich nie chce!). A Shoreline jest gruntem neutralnym i bezpiecznym. No i całkiem dobrze poznajemy Głosicieli i ich funkcje, i jak je wykorzystywać. W sumie to był jeden z głównych wątków w tej części.

Co do bohaterów:
LUCE. Uch, w tamtej części mnie nie wkurzała, w sumie była mi dość obojętna, ale za to nadrobiła to w tej części. Była tak egocentryczna, naiwna i zapatrzona tylko w Daniela i ich wielką miłość, że to aż żałosne. I do tego raz psioczy na Daniela, kłóci się z nim, a potem go kocha i uwielbia, i tak w kółko Confused Nie rozumiem jak mogą do niej lgnąć wszyscy faceci w okolicy! Na szczęście na koniec trochę się reflektuje. No i fajnie, że nie zapomniała o wydarzeniach i przyjaciołach ze Sword & Cross – to było całkiem spoko.
DANIEL. W poprzedniej części go polubiłam, ale był dziwny jakiś, jakby ktoś go podmienił z Edziem Confused Pojawia się rzadko, a jego dość nieliczne spotkania z Luce można podsumować cytatem: „Mogli tuszować prawdę pocałunkami, lecz gdy tylko zaczynali używać ust do czegoś innego – na przykład do mówienia – sprawy się komplikowały.” Tak wyglądała ich wilka miłość przez całą książkę.
CAM. Za każdym razem kiedy się pojawiał (mimo że było to zaledwie kilka razy), to był super Very Happy O wiele lepiej wypadł niż w „Upadłych”, jak dla mnie! Może dlatego, że w końcu miał wylane w Luce i zajął się walką (w sumie, w jej obronie, ale przynajmniej nie chciał jej już uwieźć i wcale nie musiał być miły Smile). <3
SHELBY. Polubiłam ją, bo była zabawna i, w przeciwieństwie do Luce, nie była kompletną łajzą. Była wredna, złośliwa, zabawna, niezależna - całkowite przeciwieństwo głównej bohaterki Razz
MILES. Wkurzał mnie. Ale nie za to jaki był (bo był naprawdę przeuroczy),
Cytat:
SPOILER ale za to, że tak latał za Luce. Jaa, gdyby ona jeszcze była mniej żałosna, ale tak to miałam taką powtórkę ze „Zmierzchu” Confused

CAMMIE. W końcu ją poznajemy! W sumie wydaje się całkiem spoko, chociaż jeszcze nie wiem co o niej sądzę, bo jak się pojawia, to zaraz znika. Z pewnością jest bardzo dobrą przyjaciółką.
Cytat:
SPOILERPHIL. Od początku wydawał mi się podejrzany Confused I ten wątek z nim był tak żałosny, bo miałam wrażenie, że autorka przypomniała sobie o nim dopiero na koniec.


Brakowało mi jednak postaci z „Upadłych” – na szczęście, jednak autorka znęcała się nade mną tak bardzo Smile Uwielbiam moment ze Świętem Dziękczynienia pod koniec!
Cytat:
SPOILER To było takie fajne, jak zjechali się wszyscy, których do tej pory poznaliśmy. A przynajmniej, te główniejsze postacie. Może to głupie, ale lubię takie „zjazdy” i naprawdę się ucieszyłam. Do tego, tak bardzo mnie intryguje, jak nasze upadłe anioły mogą stać po przeciwnych stronach barykady, jeśli współpracują ze sobą, walczą ramię w ramię i, no… przyjaźnią. To jest takie super!


Z czystym sumieniem powiedziałabym, że książka mnie zawiodła, ale wtedy przyszedł czas na zakończenie! Very Happy Praktycznie od momentu Święta Dziękczynienia, zrobiło się naprawdę fajnie – tego właśnie oczekiwałam! Było to za mało, żeby mnie w pełni usatysfakcjonować, ale przynajmniej sprawy przybrały tak nieoczekiwany obrót, że zaciekawiło mnie na tyle, żeby kupić następną część i nawet jej wyczekiwać Razz

Podsumowując, chyba bardziej podobał mi się mroczny klimat „Upadłych”, mimo wielu niewiadomych, tamta część wydawała się ciekawsza. Tutaj akcja się trochę wlokła i przyspieszyła dopiero na koniec, to zrobiło się fajnie. Autorka ma talent i naprawdę ładny styl pisania (chociaż jak dla mnie mogła by się wyrażać trochę jaśniej), a po zakończeniu jakie nam zaserwowała, nie ma opcji, żebym nie przeczytała 3 części Razz Po pierwsze, zapowiada się jedno wielkie wyjaśnienie (mam nadzieję), ponieważ… 3 część będzie prequelem do „Upadłych”, czyli przeglądem przez dotychczasowe żywoty Luce! Very Happy

@lma napisał:
Trzecia część ma zwać się "Passion", (premiera w USA jakoś na wakacje 2011) polski tytuł jest nieznany...


hmm, w sumie raczej nie trudno się domyślić jaki będzie polski tytuł Very Happy ale jestem bardzo ciekawa okładki, bo te naprawdę są genialne!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ven_detta dnia Wto 22:20, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 8:56, 20 Lis 2010    Temat postu:

ven_detta napisał:
TAJEMNICE. Taa, jeśli myślałam, że coś się wyjaśni, to się przeliczyłam. To znaczy - nie, żeby nic się nie wyjaśniło, ale jak dla mnie wszystko nadal pozostaje takie mętne.


To denerwowało mnie w "Upadłych" najbardziej. Kompletnie nic nie było wyjaśnione, zero jakichkolwiek zaskakujących zwrotów akcji, jeśli teraz też nic nie zostało wyjaśnione, to coraz bardziej skłaniam się ku teorii, że sama autorka nie wie o co w tym wszystkim chodzi. Mały być pocałunki, anioły, zniosłe wyznania miłości. I są. Ale niestety nic poza tym.


Cytat:
Podsumowując, chyba bardziej podobał mi się mroczny klimat „Upadłych”, mimo wielu niewiadomych, tamta część wydawała się ciekawsza. Tutaj akcja się trochę wlokła


O matko! Dla mnie akcja "Upadłych" to największe flaki z olejem jakie udało mi się do tej pory znaleźć w paranormalach, więc jeśli druga część jest jeszcze nudniejsza,to ciężko i to sobie nawet wyobrazić. Razz

Podsumowując: utwierdziłam się w przekonaniu, że nie będę kontynuowała zagłębiania się w tej kiepskiej serii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotta_dove
Niemowlak książkowy



Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:18, 20 Lis 2010    Temat postu:

dla mnie Udręka to tylko taki okres przejściowy przed wyjasnieniem i prawdziwa akcja, dlatego tak bardzo chce tą 3 część

mnie również denerwowala Luce...wrrr nie wiem o co tej dziewczynie chodzi. zamiast uspokoić sie i pomyśleć raz a dobrze to ciągle jakieś głupie akcje

Daniela uwielbiam tak jak przedtem a i do Cama się przekonałam odkąd za Luce nie lata Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jassmine
Nowicjusz



Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:56, 25 Lis 2010    Temat postu:

Widzę,że ta książka wzbudza skrajnie różne emocje Very Happy
Przeczytałam jedną i drugą część i jak dla mnie super. Fakt,że mało w tej książce akcji,ale mi to kompletnie nie przeszkadza,bo lubię wątki miłosne . Nie możecie powiedzieć,że tego tutaj nie ma. Jest i to jaka!Oczywiście moim faworytem jest Daniel,lubię gościa i tyle Smile Przez jedną i drugą część tylko się modliłam,żeby Cam odczepił się od Luce,ale mam przeczucie,że kiedyś oni mieli ze sobą wiele wspólnego. zobaczymy jak będzie i już nie mogę się odczekać kolejnych części.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jassmine dnia Czw 16:57, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena2511
Mól książkowy



Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 13:38, 28 Lis 2010    Temat postu:

przeczytałam i podoba mi się bardziej niż upadli. wkurzała mnie Lucy, bo ciągle tylko Daniel, Daniel... aż się słabo robi. Wolę Cama, albo Rolanda Very Happy
podobają mi się nowe postacie wprowadzone do książki, nowa szkoła itd.
najbardziej podobało mi się święto dziękczynienia! Very Happy ta atmosfera! też chciałabym mieć tylu wielbicieli co Lucy Very Happy
a z ostatniego rozdziału i epilogu mogę stwierdzić, że następna książka będzie
SPOILER
Cytat:
o poprzednich wcieleniach Lucy. już teraz dowiadujemy się o niektórych jej życicach np. o tym że miała siostrę w jednym z żyć i że jej inni rodzice żyją. Ale to było fajne jak Lucy weszła do tego Głosiciela i BUM! nie ma jej Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lena2511 dnia Nie 14:19, 28 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naikari
Książniczka



Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:25, 02 Gru 2010    Temat postu:

Napiszę później recke, ale tak w skrócie, to podobała mi się Udręka. W ogóle lubię te serie. xd Ale racja, Luce mogłaby przestać gadać o Danielu. A on z kolei mógłby przestać udawać męczennika.
No, ale powiem Wam, że przynajmniej poznajemy Daniela w tej części z innej strony. xd Ale trudno napisać coś, żeby nie zdradzać za wiele, więc chyba już się przymknę. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
valerine
Mól książkowy



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mieszka gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie :)

PostWysłany: Sob 14:38, 04 Gru 2010    Temat postu:

Jeśli o mnie chodzi...
Pół mnie jest na tak, drugie pół połowy na nie, a trzecie pół nie ma zdania ;P

Strzasznie wkurzała mnie Luce. Szczególnie w tych momentach, kiedy zastanawiała się, czy nie zerwać z Danielem. Coś na podstawie ''zerwałabym z nim, ale on jest takie megagenialny, ach''.
No ale jakby tak postawić się w jej sytuacji... i tak jestem w TEAM CAM ;*

Co do fabuły.. Coś zostaje niby wyjaśnione, ale dalej musimy czekać na kolejną część (no tak, w końcu to cztery części >.<). Mi osobiście podobały się rozdziały ostatnie - począwszy od Święta Dziękczynienia, skończywszy na epilogu. By the way, ciągle zastanawiam się, co zrobią Callie albo co ona zrobi ; )
No cóż, czekam do.. czerwca? Jak dobrze pójdzie.
Wracając do książki - po pierwsze, tłumaczenie godne pożałowania. Faktycznie niektórych rzeczy nie da się przetłumaczyć dosłownie, ale, 'zaprzykładujmy' :
Moment, w którym Luce wchodzi do Głosiciela. (nie mam przy sobie książki, takie pisanie z pamięci Very Happy) Roland mówi jej, że nie powinna tego robić, bo nie umie. Chwilę później Daniel pyta, co ona robi. A Luce, tuż przed wejściem do cienia, w polskiej wersji językowej, mówi DANIELOWI, że chyba będzie musiała się tego nauczyć. Czy ktoś jeszcze się pogubił? Tak, tak - mówiła to do Rolanda. Wiem, czepiam się takiej głupoty, ale wyłapałam więcej takich pomyłek, co naprawdę utrudnia czytanie.

Rzuciłam okiem na oryginał i niestety muszę powiedzieć, że jest o niebo (^^) lepszy od tłumaczenia.

Ogólnie jednak seria podoba mi się i polecam ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena2511
Mól książkowy



Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 21:58, 04 Gru 2010    Temat postu:

valerine napisał:
Mi osobiście podobały się rozdziały ostatnie - począwszy od Święta Dziękczynienia, skończywszy na epilogu.

Ogólnie jednak seria podoba mi się i polecam ; )


mi właśnie też ostatnie rozdziały + epilog były najbardziej ciekawe Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 11:10, 05 Gru 2010    Temat postu:

valerine napisał:
Jeśli o mnie chodzi...
Pół mnie jest na tak, drugie pół połowy na nie, a trzecie pół nie ma zdania ;P


WTF? Skąd Ci się wzięły 3 połówki? Połówki mogą być tylko dwie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:19, 05 Gru 2010    Temat postu:

Silje napisał:
valerine napisał:
Jeśli o mnie chodzi...
Pół mnie jest na tak, drugie pół połowy na nie, a trzecie pół nie ma zdania ;P


WTF? Skąd Ci się wzięły 3 połówki? Połówki mogą być tylko dwie...

Też się właśnie zastanawiam Neutral


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
valerine
Mól książkowy



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mieszka gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie :)

PostWysłany: Nie 12:37, 05 Gru 2010    Temat postu:

Oh, wiem, że połówki są tylko dwie Very Happy
Taka 'twórczość twórcza', jak mówi mój kolega ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Christie
Mól książkowy



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:13, 06 Gru 2010    Temat postu:

fu. nie lubię Daniela.
to jest jedyne odczucie po przeczytaniu tej książki.
no i jeszcze może, że autorka chciała zbudować napięcie, a w końcu wszyscy wkurzeni są, że jednak praktycznie żadna z tych większych tajemnic nie została rozszyfrowana. To jest fajne, ale do pewnego stopnia. Potem zaczyna irytować.
Nadal jestem wielką fanką Cama i myślę, że to się nie zmieni. Daniel za bardzo robi z siebie Sierotkę Marysię. SPOILERo i jeszcze "Nie, nie będę się z nią widywał" po czym non stop się spotykali.

Pierwsza część miała klimat. Strasznie podobało mi się Sword&Cross, było taką miłą odmiennością od tego wiecznie pozytywnego klimatu szkół w powieściach. Teraz natomiast powrócono do tego schematu i dlatego ja tej częsci nie lubię, co wcale nie znaczy, że nie przeczytałam jej jednym tchem i że nie czekam na następną Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Christie dnia Pon 18:17, 06 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
q1a1z1w2
Ciekawski umysł



Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd ; p

PostWysłany: Nie 14:49, 12 Gru 2010    Temat postu:

Nawet nie wiedziałam, że aż tak będzie mi się podobać ta książka : D
Jedyne co mi się nie podobało to to, że w Upadłych całą książkę był dylemat : Cam czy Daniel, a w tej części autorka normalnie nie mogła się powstrzymać, żeby nie zrobić Daniel czy Miles -,- . Jak tylko pojawiła się wiecznie uśmiechnięta postać Milesa wiedziałam że tak będzie Rolling Eyes
Zgadzam się z Christie, Daniel za bardzo robi z siebie sierotkę marysie, jak przy tym oknie, odleciał taki, jak se włosy wyrywał. -,-'
Najlepsza była końcówka, generalnie na początku za bardzo nie zrozumiałam, takie "ee, o co chodzi? co ona zrobiła" dopiero po epilogu to ogarnęłam i szok ; o Nie spodziewałam się takiego zakończenia i teraz jeszcze bardziej czekam na 3 część : D
Strasznie podobało mi się gmeranie w przeszłości, te cienie, ciekawe to było.
Nie polubiłam tych dwójki nauczycieli, jakoś tacy dziwni mi się wydawali.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez q1a1z1w2 dnia Nie 14:52, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sihhinne
Kochanka książek



Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere

PostWysłany: Śro 15:50, 15 Gru 2010    Temat postu:

Książka genialna, choć denerwował mnie troszkę Daniel. Ehh...
Cam pokazał się z jak najlepszej strony, choć mało się pojawiał .
Najlepszy moment to ten podczas święta dziękczynienia.!
<3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena2511
Mól książkowy



Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 18:56, 15 Gru 2010    Temat postu:

q1a1z1w2 napisał:

Najlepsza była końcówka, generalnie na początku za bardzo nie zrozumiałam, takie "ee, o co chodzi? co ona zrobiła" dopiero po epilogu to ogarnęłam i szok ; o Nie spodziewałam się takiego zakończenia i teraz jeszcze bardziej czekam na 3 część : D
Strasznie podobało mi się gmeranie w przeszłości, te cienie, ciekawe to było.
Nie polubiłam tych dwójki nauczycieli, jakoś tacy dziwni mi się wydawali.


miałam dokładnie takie uczucia po przeczytaniu książki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Śro 23:33, 15 Gru 2010    Temat postu:

Jestem właśnie po przeczytaniu części drugiej tej serii i jestem bardzo mile zaskoczona. Moim zdaniem poziom książki wzrasta pod każdym względem.
Cieszę się, że zdecydowałam się na tą serię.
Dłuższą relację napiszę dopiero w wolnym czasie od zajęć, ale nie mogłam się powstrzymać od dodania :
warto przeczytać 2 tom a doczekać na 3 się już nie mogę XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 17:20, 27 Gru 2010    Temat postu:

Ja mam przed sobą "Udrękę" i zaraz zacznę czytać xD Tylko przez Shadow od razu pomknę do momentu Thanksgiving Day, gnana ciekawością ! Dzięki xD <lol2>
Napiszę recenzję jak skończę lekturę, mam nadzieję, że zgodzę się z Cassin'89 , bo inne relacje nie były zachęcające ;d jednak pierwsza część była super.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sihhinne
Kochanka książek



Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere

PostWysłany: Pon 17:26, 27 Gru 2010    Temat postu:

Charlotte12 napisał:
Ja mam przed sobą "Udrękę" i zaraz zacznę czytać xD Tylko przez Shadow od razu pomknę do momentu Thanksgiving Day, gnana ciekawością ! Dzięki xD <lol2>
Napiszę recenzję jak skończę lekturę, mam nadzieję, że zgodzę się z Cassin'89 , bo inne relacje nie były zachęcające ;d jednak pierwsza część była super.


druga jest o lepsza od pierwszej. Rozumiem że też czasami czytasz końce książek, nie mogąc się doczekać co się wydarzy? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 21:50, 27 Gru 2010    Temat postu:

Shadow napisał:
Rozumiem że też czasami czytasz końce książek, nie mogąc się doczekać co się wydarzy? Smile

Nie tyle czasem, co zawsze ! xD Szukam co ciekawszych momentów, podksakując na krześle jak dziecko z nową zabawką Very Happy A najlepsze jest to, że to mi wcale czytania nie psuje, bo najlepsze momenty czytam kilka razy Very Happy Jestem w połowie 2 rozdziału.
A co do okładki, nie sądzę żeby była prawdziwa Very Happy W sensie to raczej Fan's Art albo co Very Happy Nie pamiętam jak to się nazywało. Bo nie odbiegliby tak bardzo od poprzednich motywów. I nawet nie ma przybliżonej daty premiery kolejnej części. Może to tylko szkic? Zarys ogólny? Pożyjemy, zobaczymy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:38, 28 Gru 2010    Temat postu:

Shadow, o który moment w święcie Dziękczynienia chodzi? Podaj stronę, bo nie mogę znaleźć xD
Jestem w trakcie czytania... W połowie Smile Wcale się nie rozczarowałam, wręcz przeciwnie ! Więcej akcji niż w 1 części.. Aczkolwiek Luce denerwuje mnie ze swoim uprzedzeniem do Camerona. Oraz tym, że najeżdża na Daniela, bo "musi" wiedzieć, przed czym ją chroni. Czasem lepiej żyć w niewiedzy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena2511
Mól książkowy



Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 19:36, 28 Gru 2010    Temat postu:

Charlotte12 napisał:
Shadow, o który moment w święcie Dziękczynienia chodzi? Podaj stronę, bo nie mogę znaleźć xD
Jestem w trakcie czytania... W połowie Smile Wcale się nie rozczarowałam, wręcz przeciwnie ! Więcej akcji niż w 1 części.. Aczkolwiek Luce denerwuje mnie ze swoim uprzedzeniem do Camerona. Oraz tym, że najeżdża na Daniela, bo "musi" wiedzieć, przed czym ją chroni. Czasem lepiej żyć w niewiedzy...


rozdział o Dziękczynieniu to rozdział 18 i zaczyna się od strony 416 Smile

a co do Lucy to się zgadzam. w tej części zrobiła się taka, przychodzi mi tylko jedno określenie, ciapowata. niby ciągle taka sama, a inna. w Upadłych jej postać bardziej mi się podobała. tutaj autorka chciała ją zrobić pełną wątpliwości i chyba niezdecydowaną, co moim zdaniem jej się udało, ale przez to bohaterka straciła cały swój urok osobisty. jednakże Kate w ogóle nie zmieniła Cam'a co jest na ogromny plus! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Nie 18:04, 02 Sty 2011    Temat postu:

Teraz moja kolej... Myślę, że nie ma strasznych spoilerów, więc śmiało można czytać Wink

Miłość, która pokona śmierć, kolejne życia i odnajdzie się w każdej sytuacji, w każdym miejscu i w każdym czasie? Miłość która przetrwa kolejne inkarnacje? Czy to możliwe? Owszem, bowiem zachwycona, ba!, zakochana wręcz w pierwszej części Upadłych, sięgnęłam już dawno po drugi tom przygód Luce i Daniela. I przekonałam się, że miłość potrafi mieć różne oblicza. I potrafi znieść naprawdę wiele.

Z opisu dowiadujemy się najważniejszych rzeczy - Luce musi rozstać się na jakiś czas z Danielem, bo ten postanawia chronić ją przed Wygnańcami (i nie tylko), aby ostatecznie mogli być razem. Przynajmniej takie mają plany. W rzeczywistości jednak Daniel nie potrafi być z dala od Luce i łamie zasadę rozejmu, potajemnie spotykając się z Lucindą. A każde ich kolejne spotkanie kończy się coraz większą kłótnią. Czemu?

Luce znajduje się w nowej szkole, gdzie wydawać by się mogło, że każdy zna lepiej historię miłości jej i Daniela, niż ona sama. Dlatego postanawia sama odkryć, co kryły jej wcześniejsze wcielenia. Już pierwszego dnia poznaje Shelby i Milesa. Wkrótce między nią a Milesem zacznie kwitnąć silna więź porozumienia i przyjaźni, zaś Shelby godzi się pomóc Luce w odkryciu jej poprzednich żywotów. Brzmi niewiarygodnie, a jedna. Nawet ukrywana przez Shelby tajemnica o niej i jej dawnych kontaktach z Danielem nie zmieni przyjaźni, jaka połączyła te dwie dziewczyny.

Luce coraz bardziej zagłębia się w świat cieni, by odkryć prawdę, by zrozumieć siebie i swoje dziedzictwo, ale tym samym podświadomie oddala się od Daniela. Prześladuje ją myśl, że jej ukochany nie powiedział całej prawdy, że może wcale nie są sobie przeznaczeni! W końcu to właśnie przez słabość Daniela, przez jego miłość do niej, jej kolejne inkarnacje były zmuszone umierać, a jej dusza, zagubiona w świecie, wciąż musiała wracać w kolejnych wcieleniach, by na nowo spłonąć przez uczucie upadłego anioła do śmiertelniczki. Czy to sprawiedliwe?

Bohaterka nie jest pewna tego, co się stanie, jeśli odrzuci Daniela. Nie chce rezygnować z jego miłości ale... Zawsze w jej rozmyślaniach pojawia się "ale". I tego dziewczyna boi się najbardziej. Bo czy w tej sytuacji jego cierpienie, wieczne potępienie miałoby iść na marne? I ta dziwna, tajemniczo brzmiąca Starożytna Wojna? Jakie znaczenie w jej ostatecznej rozgrywce miała Luce?

I przede wszystkim - dlaczego nagle anioły i demony ze sobą współpracują? Jak to się stało, że Cam i Daniel stoją po jednej stronie barykady? Czego chcą Wygnańcy i jaką decyzję podejmie Luce, kiedy będzie musiała ocalić swoich przyjaciół? Aby otrzymać odpowiedzi na te pytania, polecam przeczytanie powyższej lektury.

Udręka przez długi czas w ogóle mnie nie wciągała. Czytałam i czytałam, i nie wiedziałam, czemu akcja się tak wlecze. Aż nagle, nie wiem nawet, w jakim momencie, poczułam, że coraz bardziej się wdrażam w historię, że z zainteresowaniem obserwuję poczynania Luce, jej niezłomną postawę i upartą chęć odkrycia prawdy o sobie i o Danielu. Ale przede wszystkim o sobie. Bo nie wiedziała, kim naprawdę jest, dopóki nie poznała wizji cieni.

A kiedy dochodzi do ostatecznej rozgrywki, nie mogłam uwierzyć, że autorka tak to wszystko zaplanowała. Powiedziałabym nawet, że jestem zła na Kate za to, że pozostawiła czytelnika w takiej sytuacji! Niespodziewana decyzje, dziwne zachowanie bohaterów, ciągłe tajemnice i ostateczny wybór... Tylko jedno słowo to określi: Niesamowite!

Bałam się, że ocenię tę książkę niżej. Rzeczywiście pierwsza część może wydawać się lepsza - wiadomo, to oczekiwanie, niepewność, rozwijające się uczucie i tak dalej. Ale tu, w Udręce mamy prawdziwą walkę bohaterki z samą sobą i z miłością do mężczyzny, którego być może tak naprawdę w ogóle nie zna, ale któremu ufa. Albo przynajmniej stara się mu zaufać...

Tak, Udręka w pewnym momencie zaczyna się robić naprawdę ciekawa i aż do samego końca trzyma w napięciu. Czasem bowiem warto się przemóc na początku, by później poczuć emocje, jakie płyną z tej lektury. I nie będę przesadzała mówiąc, że kolejne części są niezbędne i mam nadzieję, że wyjaśnią nam wiele rzeczy. Nie da się jednak ukryć, że ta seria wywołuje różne odczucia, a opinie są podzielone. Muszę przyznać osobiście, że podobnie jak w przypadku Ever będę uparcie broniła tej historii. Ma bowiem w sobie jakąś wewnętrzną magię, niesamowitą i jedyną w swoim rodzaju. Może to właśnie ta niepojęta miłość? A może bohaterowie? A może denerwująca ponad miarę Luce, której czasami mam ochotę przyłożyć? Sami musicie zdecydować, co Was ciągnie do tej powieści. A póki co, oceniam 10/10. Wysoko, ale inaczej nie umiem. Bo jednak mam słabość do Daniela! Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Sob 12:08, 25 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 18:52, 02 Sty 2011    Temat postu:

Tirin, po Twojej recenzji lepiej zrozumiałam "Udrękę" i jej przesłanie niż po przeczytaniu samej książki xD Naprawdę, teraz na wiele spraw spojrzałam pod innym kątem i tak jakoś bardziej jestem przekonana do tej części Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Nie 21:38, 02 Sty 2011    Temat postu:

ven_detta napisał:
Tirin, po Twojej recenzji lepiej zrozumiałam "Udrękę" i jej przesłanie niż po przeczytaniu samej książki xD Naprawdę, teraz na wiele spraw spojrzałam pod innym kątem i tak jakoś bardziej jestem przekonana do tej części Very Happy


Kurde, serio? No dziękuję bardzo, nie spodziewałam się, że moja recka tak na kogoś wpłynie xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Nie 21:42, 02 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 17:22, 03 Sty 2011    Temat postu:

Łooo Very Happy ale recenzja ! No i jeszcze bardziej lubię tą książkę Very Happy Haha Very Happy Swoją drogą, kiedy 3 część?Sad We wakacje?
Najbardziej denerwował mnie Daniel. Mógł jej powiedzieć o co chodzi... Gdyby rodzice kazali mi na przykład nie chodzić z jakimś chłopakiem, nie prezentując powodu, oczywiście bym się nie zastosowała. Więc jak mógł chcieć, aby Luce to zrobiła? Mimo to był słodki Razz A ja dalej popieram Camerona. I beznadziejna była ta sytuacja Mike'a i Luce... Bez przesady. Kocha go, albo nie ! Daniel był z innymi wtedy, gdy był załamany po ponownej stracie jej. A ona? Mogła się go spytać... Porozmawiać. Zamiast tego, postanowiła jeszcze bardziej pokomplikować sytuację. Nigdzie nie pisze, że Mike jest nawet przystojny xd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / TUW / Upadli Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island