III - Nocna Aleja

sujeczka

Claire pogodził a się z faktem, że miastem, w którym studiuje, rządzą wampiry. Złożył a nawet przysięgę na wierność najpotężniejszej wampirzycy. Wkrótce jednak zaczyna wątpić, czy ten kontrakt rzeczywiście ją ochroni. Jej podejrzenia zmieniają się w koszmarną pewność, gdy odkrywa przerażającą tajemnicę wampirów z Morganville...

W sprzedaży od: 13 sierpnia
Stron: 264
Cena: 27,8 zł

Souxie

już nie potrafię się doczekać! och Wink

@lma

Souxie - czy już przeczytałaś?

Ja dopiero będę zamawiać Wink

Souxie

Ja będę jutro gnała do księgarni Wink

Napisz potem jak wrażenia!
Bo w ogóle, mówiąc szczerze... Zapomniałam kiedy była premiera Wink

Marx

Przeczytałam Very Happy

I żeby bez szczegółów pisać, ciągle podoba mi się ta seria Very Happy

Jakoś tak wciągają te książki i teraz będę musiała czytać resztę po angielsku ;/

@lma

Ta część jak na razie podoba mi się najbardziej. Bardzo dużo się w niej dzieje. Co prawda Claire coraz bardziej mnie irytuje ale jakoś da się przeżyć Wink

Zaciekawił mnie wątek tego "nauczyciela" i rodziców Clairy...
SPOILER

Lenalee

Święta część. Co kolejna, to lepsza. ;d
Shane mnie rozbraja. xD *.*

@lma

I znów Amber robi mix i łączy dwa tomy w jeden. Ale przyznam się, że jest to opłacalne Smile

W sprzedaży od 9 lutego, w cenie 34,80zł i stron ma 528.

Oxy

I chyba się jednak skuszę i kupię w 2 w jednym i Księgę 1 i Księgę 2 Very Happy

Chyba... xD

@lma

Opłaca się Smile

A w marcu Amber wyda Księgę 3, czyli dwa tomy w jednym Smile

Ale to już będzie absolutna premiera xD

Agnesja

jestem w połowie. a właściwie w 1/4 księgi nr 2 Very Happy. na razie jest ok Razz nie ma za dużo akcji, ale nie jest nudno. dam szansę tej serii, bo to tylko dzięki umiejętności manipulacji dziewczyn z forum, kupiłam 2 księgę Wink mam nadzieję, , że już 3 księgę kupię z własnej chęci Wink.

Dodam jeszcze, że nie lubię Myrnina. Wyobrażam go sobie jako niedołężnego dziadka z kozią bródką, chociaz ponoć wygląda na 25 lat. po prostu go nie lubię.
I Shane'a. Ten po... gostek mnie wnerwia. To się rzuca na M. potem ma wszystkiego dość, jest niecierpliwy, głupi, uparty. I jeszcze, ja na miejscu
Claire zerwałabym z nim tuż po tej sytuacji, gdy on powiedział "nie pasujemy do siebie, nie jesteś w moim typie" a potem było wszystko tak jak przedtem ;/

Agnesja

Wczoraj skończyłam. Wiem, wolno czytam, ale to zasługa szkoły i ogólnego braku czasu.
Jak już niektórzy wiedzą (Shaunee Very Happy

) pierwsza księga mi się nie podobała. Znaczy.. Niby podobała, ale nic nie trzymało się kupy i przekreśliłam już tę serię.
Ale kochana Sh Very Happy

, namówiła mnie i sięgnęłam po 2 Księgę i teraz się z tego cieszę Razz

.

Zaczynam Maskaradę szaleńców, wczoraj skończyłam Nocną aleję.
Otóż, "Nocna aleja" jest bardzo ciekawa i wciągająca. Występuje w niej wiele ciekawych, nowych wątków. Są nowe postacie, m.in: Myrinin, o którym napiszę za chwilę. Dowiedziałam się również tego wielkiego sekretu wampirów. Fakt, trochę się zdziwiłam tym, ale nie było jakiegoś wielkiego "O Boże". Zaskoczyłam się wtedy, gdy okazało się, że Kapitanem Oczywistym i jego bandą są ... ci co są. Nie spodziewałam się, że to właśnie oni biorą w tym udział.
Jak wspomniałam, w tej części jest wiele wątków, ale jest też minus. Otóż autorka nie potrafi ich rozwinąć. Pozostawia je w niepamięci. Te wątki sa ciekawe i według mnie ważne, ale autorka napisała je najwyraźniej, żeby coś się działo. Ale jest oczywiście kilka (!) wątków głównych. Cieszę się, że autorka nie trzyma się jednego, jak np. w Królowej lata, tylko wątkami głównymi jest kilka sytuacji.
Ogólnie brawo dla pani Caine za to, że tak świetnie umie to wszystko opisać. Ja osobiście nie umiałabym napisać, jak to jest, ze w dzień to w miarę normalne miasto, za to w nocy rządzą wampiry.
a właśnie - wampiry. Pewnie część z was myśli sobie "O nieee znowu one?!". Ja za to mogę powiedzieć, że TAKIE wampiry jak WzM zdarzają się rzadko. To nie są zakochujące się potworki, absolutnie. Wampiry mają tu swoje plany, intrygi, podstępy, są okrutne i dziwne. Nieprzewidywalne. Dlatego polecam każdemu, nawet jak jest znudzony tyloma książkami o wampirach.

Bohaterowie:

Claire - to jest dziwna, dziwna dziewczyna. Odważna, stanowcza. Zupełnie nie mogę pojąć większości jej zachowań. Często postępuje pochopnie i wpierw robi, potem myśli. Ale pomimo tego ją lubię Razz

Eve - Gotka, (lubię Gotów) Smile

, jest komiczna i po prostu.. ciekawa. Lubię tą postać.

Michael - ohh, jego uwielbiam! Very Happy

jest taki czuły, spokojny, oddany i... jest blondynem Razz

. Po prostu to jedna z moich najulubieńszych postaci z ksiażek.

Shane - Wnerwiał mnie na początku i to mocno. I kiedy powiedział do Claire coś w stylu " Nic z tego nie będzie, nie pasujemy do siebie, sorki", ja bym się zezłościła. Tym bardziej, że później było jak dawniej. I nie lubię Shane za to, że nie umie zaakceptować, że Michael jest wampirem. Shane umie walczyć, bronić, to dobre. Ale i tak go nie lubię.

Myrnin - Dziwak do potęgi. Ale to nie jego wina. To wina tego sekretu wampirów. Trochę mi go żal. Ale z drugiej strony bałam się go. Raz był taki, raz owaki. Po prostu szalony. Ale nie da się go nie lubić, kiedy to nosi króliczki - papucie Razz

. Wyobrażałam go sobie jako starca z okularami i z bródką Laughing

. Nie mogę się pogodzić z tym, że pomimo wieku wygląda na 25 lat.

Amelie - To dla mnie zamknięta księga. Amelie jest nieprzewidywalna, nie wiadomo co knuje, czego chce, czego oczekuje. Raz jest dobra, a raz zła. Nie wiem co o niej sądzić, bo tak naprawdę nie wiem jaka jest.

Ogólnie - polecam tę serię wszystkim, jest lepsza od Zmierzchu o niebo Very Happy

. Jest wciągająca, ciekawa, nie można się nudzić.

booki

Genialna książka, kocham <3 . Książka jest wciągająca i ciekawa. W tej części dość dużo mnie zaskoczyło. Niestety autorka rozpoczynała niektóre wątki nie kończąc ich, lecz po za tym książka była bez większych minusów. Ogólnie warto przeczytać, polecam Smile

Lish123

Uwielbiam tę książkę Smile

Co i rusz czytając mam wrażenie, że zaraz będzie koniec, że ktoś umrze SPOILER (a w 6 części strasznie mi było szkoda sama- tego to się w ogóle nie spodziewałam) no i cały czas coś się dzieje, nie tak jak w "świecie nocy", gdzie przez cały czas są nudy i tylko na końcu akcja się rozkręca (a do tego te kretyńskie zwyczaje tych wampirów -.-)

Zaznaczaj spoilery!
ven_detta

Pandora

Podobała mi się ze względu na wątek z Mirninem. Gdyby nie to, byłoby kiepsko.

Mira

Z każdą częścią coraz bardziej podoba mi się ta seria Very Happy

Jedyne, co mnie cholernie drażni, to powtarzane piękne kilka milionów razy w 2 i 3 części "robienie gestu zatapiania kłów w szyi". OMG o_x Tego zwrotu Caine użyła w tych dwóch częściach więcej razy niż imion głównych bohaterów!!! Nie mogłam już wytrzymać! Dawno mnie nic tak w książkach nie wkurzało. xD

Alice

Podobała mi się o wiele mniej, niż dwie poprzednie części i sądzę, że raczej już nie wezmę się za V część.(IV część czytam teraz, bo jest w jednej księdze z III)
Nie była najgorsza, ale moim zdaniem nie ma już tego klimatu co poprzednie i sądzę, że /SPOILER/ przyjazd rodziców Claire jest trochę naciągany i (jak na razie) nie potrzebny. Żal mi jej trochę, bo ma pełno własnych problemów, a tu nagle zwalili jej się na głowę rodzice Wink

/koniec/
Oczywiście nie spisuję całej książki na straty, ponieważ bardzo polubiłam Myrnina, mimo jego... odchyłów Wink

Moja mała niechęć do tej części może być również związana z dość duża niechęcią do wampirów, która "przyszła" do mnie, gdy już dwie pierwsze części miałam za sobą Smile