Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Bogini Oceanu- P.C Cast
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / TUW / Wezwanie bogini
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leanne
Zaczytana



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Nigdynigdy.

PostWysłany: Śro 21:06, 08 Cze 2011    Temat postu:

wiedzma napisał:
Nie podoba mi sie opis i nawet jeśli książka byłaby nie wiem jak genialna to jej nie przeczytam.

Hm, jak nie sięgniesz, to się nie dowiesz. Chociaż, trochę nie rozumiem : nawet jakby była genialna, to nie przeczytasz ? Very Happy Cóż.

Czy tylko mnie śmieszy i dziwi ten seks z Trytonem, czy co to tam jest? Very Happy Przecież to jest takie śmieszne ! Very Happy Próbuję sobie wyobrazić podobną scenę, ale wyobraźnia mnie zawodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:18, 09 Cze 2011    Temat postu:

Leanne napisał:


Czy tylko mnie śmieszy i dziwi ten seks z Trytonem, czy co to tam jest? Very Happy Przecież to jest takie śmieszne ! Very Happy Próbuję sobie wyobrazić podobną scenę, ale wyobraźnia mnie zawodzi.



Seks z Trytonem??

Tam pisze "seksownym Trytonem" O.o a nie o seksie z nim...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 8:35, 09 Cze 2011    Temat postu:

Violet napisał:
Leanne napisał:


Czy tylko mnie śmieszy i dziwi ten seks z Trytonem, czy co to tam jest? Very Happy Przecież to jest takie śmieszne ! Very Happy Próbuję sobie wyobrazić podobną scenę, ale wyobraźnia mnie zawodzi.



Seks z Trytonem??

Tam pisze "seksownym Trytonem" O.o a nie o seksie z nim...



hahahaha Very Happy Very Happy, spadłam z krzesła Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 9:59, 09 Cze 2011    Temat postu:

agnnes92 napisał:
Violet napisał:
Leanne napisał:


Czy tylko mnie śmieszy i dziwi ten seks z Trytonem, czy co to tam jest? Very Happy Przecież to jest takie śmieszne ! Very Happy Próbuję sobie wyobrazić podobną scenę, ale wyobraźnia mnie zawodzi.



Seks z Trytonem??

Tam pisze "seksownym Trytonem" O.o a nie o seksie z nim...



hahahaha Very Happy Very Happy, spadłam z krzesła Very Happy


Ja też Razz Razz Razz
Głodnemu chleb na myśli Razz

A ja dopiero teraz przeczytałam opis i brzmi ciekawie xD
Zobacze jednak jeszcze po recenzjach czy dodać to do listy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leanne
Zaczytana



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Nigdynigdy.

PostWysłany: Czw 16:06, 09 Cze 2011    Temat postu:

Jestem po prostu cudowna Very Happy. Generalnie, chodziło mi o to,że: któraś z dziewczyn pisała,że są tam również i sceny erotyczne. No, a skoro seksowny Tryton, to z tego wniosek, że seks z nim Very Happy. I mnie to po prostu śmieszy, no bo to trochę jak seks z rybą. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 16:08, 09 Cze 2011    Temat postu:

Może źle wyciągasz wnioski Razz? To że jest sexowny nie musi oznaczać, że będzie uprawiał sex , a nawet jeśli to może trytony i syreny mają swój własny sposób na kontakt fizyczny- inny niż nasz Razz
Jak przeczytasz to pewnie sie dowiesz Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 18:22, 09 Cze 2011    Temat postu:

Zuz@ napisał:
a nawet jeśli to może trytony i syreny mają swój własny sposób na kontakt fizyczny- inny niż nasz Razz
Jak przeczytasz to pewnie sie dowiesz Razz


Proszę bardzo, i oto jest najlepszy argument za tym żeby przeczytać tą książkę, hahaha Very HappyVery Happy Leanne, czekam na twoją recenzję Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 18:23, 09 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 19:01, 09 Cze 2011    Temat postu:

Leanne napisał:
bo to trochę jak seks z rybą. Very Happy


Very Happy Very Happy Very Happy Umieram ze śmiechu próbując to sobie wyobrazić. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leanne
Zaczytana



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Nigdynigdy.

PostWysłany: Czw 19:39, 09 Cze 2011    Temat postu:

Zuu , no dobra, ale coś mi mówi,że to o tego nieszczęsnego Trytona chodzi Very Happy. Ja Ci to mówię i zobaczysz,że tak będzie. Very Happy
Silje, ja sobie to wyobraziłam i nie mogę Very Happy. Przestańmy już, bo sama załamuję ręce nad własną głupotą i pękam ze śmiechu. Very Happy

Przekonałyście mnie. Chcę poznać te własne sposoby Trytonów i syren na kontakt fizyczny, dopisuję do listy Very Happy. Coś czuję,że będę miała ubaw, zarówno podczas czytania jak i przy recenzji. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natis90
Poczytująca



Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:21, 10 Lip 2011    Temat postu:

ktos juz czytal? chce kupic i jestem ciekawa opinii Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IWannaKissYou
Gaduła



Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Pon 19:55, 11 Lip 2011    Temat postu:

Ja oczywiście kupiłam i jestem pewna, ze ta książka będzie ekstra ale także wyczekuję jakieś recki Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Pon 21:00, 11 Lip 2011    Temat postu:

Ja dostanę niedługo do recenzji i strasznie się cieszę Wink Bardzo chciałam to przeczytać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natis90
Poczytująca



Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:04, 11 Lip 2011    Temat postu:

ja juz zdazylam kupic, przegladalam ja (zawsze tak robie, takie zboczenie Razz) i powiem Wam, ze - szykuje sie super tom do przeczytania! oO

na razie jestem po kilku pierwszych rozdzialach i powiem Wam, ze sama P.C. Cast bez coreczki to cos swietnego! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
booki
Angel of books



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni...

PostWysłany: Sob 20:01, 16 Lip 2011    Temat postu:

„Pragnę magii w swoim życiu”*

Phyllis Christine Cast to amerykańska pisarka fantasy i romansów, znana z napisanej wraz z córką, Kristin Cast, serii "Dom Nocy", jak również jej własnych cyklów: „Goddess Summoning” i „Partholon”. P. C. Cast w swoich powieściach podkreśla siłę i niezależność kobiet, co widać także w „Bogini Oceanu”.

Christine Canady, znana wszystkim jako CC, pragnie magii w swoim życiu. W dniu dwudziestych piątych urodzin wypowiada magiczne zaklęcie, z nadzieję, że odmieni ono jej szare i nudne życie. Nie spodziewa się jednak jakie zmiany można wywołać w ten sposób. Gdy ma lecieć do Arabii Saudyjskiej, jej samolot rozbija się nad głębokimi wodami, a wtedy jej życie zmienia się diametralnie. Po tym incydencie budzi się jako mityczna syrena Undine, córka Gai i Lira, w zupełnie innym czasie i miejscu. Dziewczyna nie pragnie życia w wodzie, przez co jej matka bogini Gaja obdarza ją możliwością posiadania ludzkiego ciała, lecz pod pewnymi warunkami. Wydawać by się mogło, że CC znajdzie szczęście na wyspie, jednak zaczyna tęsknić za oceanem i przystojnym trytonem, któremu oddała serce…

CC, gdy wciela się w postać syreny, jest postawiona w nowej sobie sytuacji. Przede wszystkim już nie jest człowiekiem, a magiczną postacią o dużej mocy. Od tamtego czasu musi mierzyć się z zupełnie innymi problemami niż dotychczas, jako sierżant w Siłach Powietrznych. Ale jako, że jest ona osobą ciekawą świata, wesołą, zaradną i dobrą, potrafi sobie poradzić z wieloma sytuacjami. Bardzo polubiłam tę bohaterkę, gdyż nie była ona strachliwa i skulona w sobie, była silną i roztropną kobietą o wielkiej mocy.

Autorka przedstawia nam ciekawy świat, w którym bogowie i boginie nadal żyją. Wraz z CC, po jej przemianie przenosimy się do średniowiecznej Walii, cofając się przy tym w czasie o około tysiąc lat. Ludzie tam żyjący nadal wierzą w czarownice, które bezwzględnie karzą oraz traktują kobiety jako gorsze od mężczyzn, jako ich własność. W klasztorze, w którym zagości Christine, wierzą w przesądy, a opat zmusza ludzi do wierzenia, że piękno jest złem. Ukazuje wszystkim cierpienie i ból, dzięki czemu skupia wokół siebie wiele osób, przekonując ich by nie grzeszyli, a tak naprawdę tylko i wyłącznie robi to dla własnej korzyści. W takim świecie przyszło żyć wolnej kobiecie.

Fanowie wartkiej akcji niestety by się zawiedli. Najwięcej dzieje się dopiero pod koniec książki, gdy następują niespodziewane wydarzenia, zaś przez jej ¾ nie jesteśmy świadkami szybkich zwrotów akcji, czy natłoku zdarzeń. Jednak, choć stosunkowo mało się dzieje, powieść pozostaje ciekawa, nie potrzeba w końcu, niesamowitych przygód, by zainteresować czytelnika. Skupiamy się bardziej na Undine, która próbuje podejmować właściwe decyzje w obcym ciele i świecie.

Lir, Gaja, Udine… te mityczne postaci, nie były jedynymi czynnikami wprowadzającymi trochę magii i niesamowitości do książki. Przed nami otwiera się zupełnie nowy świat, gdzie delfiny mogą uratować życie, nieustraszonej księżniczce oceanu, a zwykła dziewczyna może zostać wrzucona w sam środek średniowiecza. Pani Cast bardzo ciekawie i realistycznie ukazała niezwykłe zdarzenia, byłam pod wrażeniem jej przedstawienia tamtego świata.

Pisarka ma świetne pióro. „Bogini Oceanu” wyzwala emocje, którym nie da się oprzeć: doprowadza do śmiechu, niekiedy jesteśmy zaś przez nią bliscy łez. Autorka potrafi zaciekawić odbiorcę nawet zwykłą codziennością, gdyż w jej opisie da się wyczuć to, że wiele włożyła do tej książki.

Pierwszy tom „Wezwania bogini” bardzo mi się spodobał. Mimo braku wielkich przygód, pokochałam tę książkę i trafiła ona na listę moich ulubionych. Pozycja ta łączy w sobie magię, humor, silne emocje oraz pikantny romans. Niczego tutaj nie zabraknie. Polecam tę lekturę wszystkim interesującym się gatunkiem paranormal romanse lub mitologią, jednak sądzę, że inny czytelnik także nie wzgardziłby tym utworem.

Moja ocena 9/10

*cytat z „Bogini Oceanu”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Śro 9:27, 20 Lip 2011    Temat postu:

Szczerze nie bardzo wiedziałam czego spodziewać się po tej książce. Seria pani Cast pisana z córką nie jest moją ulubioną, dlatego nie bardzo miałam ochotę na "Boginię Oceanu", ale postanowiłam dać książce szansę. I co z tego wyszło?

Początek był dziwny, sierżant amerykańskich sił powietrznych (bojąca się latać Wink ) upija się we własne urodziny szampanem, zajada kurczakiem z kfc i nagle wpada na pomysł, żeby poczarować, przy czym bardzo dużo mówi sama do siebie, oczywiście jest samotna, nie za piękna, niedoświadczona i to jej użalanie się nad sobą jest trochę przygnębiające ... ale mimo to jest plus w tym wszystkim, bo to co uczyniła tej nocy będzie miało następstwo ... nie okaże się, że nagle z niewyjaśnionych przyczyn trafia w inny świat, tylko w pewien sposób sama to na siebie ściągnęła Wink

Inny świat - to jest właśnie to czego się w książce nie spodziewałam. Nagle wszystko staje się baśniowe. Pojawia się zły tryton i CC musi uciekać na ląd , gdzie pomaga jej matka ziemi Gaia. W tej krótkiej chwili kiedy uciekała na ląd zdążyła poznać innego trytona Dylana w którym oczywiście z miejsca się zabujała. Okazuje się, że na lądzie wcale nie jest bezpieczniejsza i coraz bardziej tęskni za ukochanym i oceanem

Wcześniej w wątku była dyskusja na temat seksownego trytona Wink No cóż Leanne jeśli jesteś ciekawa jak wygląda "seks z rybą" koniecznie musisz książkę przeczytać Wink Smile Autorka nie szaleje z opisami, wszystko jest bardzo subtelne, ale jakieś tam szczegóły nam podaje ... i powiem szczerze, że z racji mojej wybujałej do granic możliwości wyobraźni podobało mi się to średnio Wink

W ogóle brakowało mi wspólnych chwil kochanków, ale nie tych intymnych tylko rozmów, poznawania się - czasami miałam wrażenie, że ta ich miłość to jedynie pożądanie ... on czekał wiecznie w tej wodzie na nią, jak pies pod oknem ... nie wiadomo było, co robi w międzyczasie, w ogóle co robią syreny ....

Większość książki czytałam obojętnie, dopiero końcówka mnie wciągnęła, a samo zakończenie historii oczywiście przewidywalne jak większość, ale przemyślane i logiczne.

Dodam, że historia ta niesie ze sobą przesłanie - "Girl Power" Cool 'w każdej kobiecie jest bogini', 'babki muszą trzymać się razem' i 'nie będzie facet pluć nam w twarz' i tym podobne Wink ... no może trochę przesadziłam, w każdym razie chodzi o to, że kobieta to nie przedmiot, nie ozdoba dla mężczyzny , a równy, przyjaciel, dopełnienie Wink


Tak więc czy mi się podobało? Tak sobie, chwilami się strasznie nudziłam, czekałam na jakiś zwrot akcji, konflikt a tu wiele się nie działo. Na zakończenie dostaliśmy trochę akcji, ale i tak za mało. Książka była dość płaska, jakby wymazać sceny intymne można by poczytać dzieciom Wink
W sumie ma wszystko co PR posiadać powinien, ale po prostu mnie nie przekonała, chyba już wyrosłam z historii o "Małej Syrence" nie potrafiłam się wczuć w tą bajkę, do tego bohaterka mnie irytowała.

Jeśli ktoś nie ma co czytać to polecam, zwłaszcza jeśli wybiera się na plażę, może szum fal wzmocni doznania i pozwoli bardziej się wczuć w ta historię Wink

7/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yossa
Mól książkowy



Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:32, 10 Sie 2011    Temat postu:

To jest serio najgorsza ksiażka, jaką mi się zdarzyło czytać ostatnimi czasy, wierzcie mi, nie uprzedziłam się z góry do autorki, nie czytałam serii Dom nocy i nie mialam żadnego punktu odniesienia, sięgnęłam po książkę tylko dlatego, bo oczekiwałam magicznej historii o syrenach i podwodnym świecie, a autorka tak ten podwodny świat rozbudowała, że już lepiej mogła się wcale za to nie zabierać, w ogóle nie czuć tego klimatu, wielkie nic.
No dobra, jak wiemy, główna bohaterka jest sierżantem i wszystko zaczyna się od jej samotnych urodzin, gdzie miałam wątpliwą przyjemność dowiedzieć się, że uwielbia gadać sama do siebie, jest dziecinna, niedojrzala jak na swój niby poważny wiek, już nawet nie chodzi o ten cały magiczny rytuał, bo to może robiłoby jakieś wrażenie, gdyby nie ONA, jest jedną z najgorszych głównych bohaterek książkowych moim zdaniem. Ale myśle sobie- no nic, to dopiero początek, zobaczymy co z tymi syrenami, może autorka zaskoczy. No to czekam, czekam i czekam. CC staje się syreną, piękną, pociągającą, mityczną, bla blabalbla, jest zły brat z kazirodczymi popędami i dobry tryton Dylan, a potem matka Undine przenosi ją do średniowiecza, żeby jej córka poszukala sobie miłości.
Hmmm... Wlaściwie syren tutaj nie ma zbyt wiele, jest tylko jedna - CC przemieniona w Undine i tyle, żadnego magicznego podwodnego świata, pałaców z koralowców, wraków statków i innych, no po prostu druzgocące zero!!! A ten cały pomysł ze średniowieczem? Po co to wszystko było? Autorka mogła zająć się tym wlaśnie oceanem.
Wątek miłosny? Właściwie przypominał mi zwykłego, beznamiętnego pornola, brakowało mi wyznań, poznawania się, wspólnego dzielenia tajmnicami, no czegoś więcej po prostu, a tu znowu srodze się zawiodłam. Sceny seksu z bohaterką na poziomie malej dziewczynki były żałosne, do Dylana nie czułam kompletnie nic, nie zazdrościlam im tego uczucia, bo wcale go między nimi nie było, a końcówkę (która chyba miala zaskakiwać) zbyłam bez mrugnięcia nawet okiem.
Autorka chciała pokazać czytelnikom, że kobiety mają w sobie magię i powinny trzymać się razem, ale gdyby sama tego parę razy nie podkreśliła, to chyba bym nie spostrzegła tego całego przesłania.
Nie polecam, naprawdę nie,historia do zapomnienia, książka do spalenia, niby dojrzała autorka, bohaterowie, a wyszła papka, jak sobie pomyślę, że mialabym czytać kolejny tom tej serii, to pragnę umrzeć od razu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yossa dnia Pon 10:57, 15 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kada113
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:48, 10 Sie 2011    Temat postu:

O_O!!!! Co moje oczy widzą? Negatywna opinia o książce C. Clare? Może więcej krytyków się znajdzie w przyszłości dzięki odwadze. Naprawdę, uważam, że krytyka się przyda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IWannaKissYou
Gaduła



Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Śro 14:54, 24 Sie 2011    Temat postu:

kada113 napisał:
O_O!!!! Co moje oczy widzą? Negatywna opinia o książce C. Clare? Może więcej krytyków się znajdzie w przyszłości dzięki odwadze. Naprawdę, uważam, że krytyka się przyda.


Może jestem ślepa, ale gdzie tu wzmianka o C. Clare?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Werdandi77
Poczytująca



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:41, 28 Wrz 2011    Temat postu:

Nie jestem fanką P.C Cast i cyklu Dom Nocy nie przebrnęłam, ale pomysł i ładna okładka tej książki mnie zaintrygowały. Nie pisuję recenzji, więc powiem krótko - uśmiałam się do łez. Sex z rybą powala na łopatki Smile Bohaterka, rzekomo dorosła i poważna osoba zachowuje się jak dziecko - hurra! Wyrósł mi ogon! Ta magia do mnie nie przemówiła. Rozumiem przesłanie książki o sile drzemiącej w kobietach i baśniowy charakter całej opowieści , ale za nic nie mogłam przestać chichotać, gdy ją czytałam. Nie wiem komu można by ją polecić. Nastolatki odstręczy nadmiar seksu, a dojrzałe panie, infantylność bohaterki. Może komuś, kto ma ochotę poeksperymentować z paranormalami ?Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edytatofik
Zaglądacz



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z gór =)

PostWysłany: Pią 18:03, 11 Maj 2012    Temat postu:

Nie lubię autorki P.C Cast, ale przeczytałam tą książkę z nadmiaru czasu.
Sam początek mnie odstraszył, ta cała magia i takie wszystko jakieś nawiedzone jak z telefonem gadała ;|
Potem akcja zaczęła się rozkręcać, i muszę przyznać ze pomimo specyficznego pisania autorki, książka mi się spodobała, były chwile gdzie oderwać się nie mogłam ;d
Owszem seks z trytonem był, ale nie wiem czy aż tak śmieszne to było ;d Było opisane wszystko i nawet logicznie wyjaśnione.
Książka pokazywała potęgę kobiet, owszem trochę mężczyźni byli pokrzywdzeni, ale nie całkiem ponieważ Dylan i Lir byli całkiem fajni Smile
Ogólnie książkę oceniam na 7/10 ;d


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez edytatofik dnia Sob 16:24, 21 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młoda90
Ciekawski umysł



Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków

PostWysłany: Pią 18:35, 15 Cze 2012    Temat postu:

"Bogini Oceanu" to pierwsza z powieści z cyklu Wezwanie Bogini P.C.Cast. Główną bohaterką jest 25-letnia Christine Candy w skrócie CC, która pełni służbę w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Jako szefowa kontroli jakości w Centrum Łączności wyrusza na zagraniczną misję, ale do celu wyprawy nie dociera....
Początkowe rozdziały pierwszej części strasznie mnie irytowały, zwłaszcza zachowanie pijanej CC (a od tego zachowania wszystko się zaczęło!). Szkoda, że autorka nie pociągnęła dalej wątku bohaterki jako żołnierza, gdyż zapowiadała się fajna historia i miło by było coś takiego przeczytać. W wyniku katastrofy lotniczej CC trafia do miejsca gdzie staje się syreną Undine. Bogini Gaja, tryton Dylan, Sarpedon, rycerz Andras czy opat William to tylko niektóre osoby, które wpłyną na syrenie życie CC.
Książkę czyta się szybko, nie ma jakiś emocjonujących momentów, może trochę na końcu a pod koniec można się domyślić zakończenia. Lektura w sam raz gdy chce się przeczytać coś lekkiego i nie skoplikowanego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / TUW / Wezwanie bogini Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island