1. Wieczna Noc - Claudia Gray

@lma

Wczoraj przeglądałam francuskie amazon i trafiłam na coś co nawet na chwilę wbiło mnie w fotel Wink

Tadam:

No cóż... Francuzi dopiero czekają na premierę, więc jeszcze nie wiadomo czy będą mieć w dalszych tomach takie okładki jak my Razz

Tirindeth

O kurcze, to jednak nie jesteśmy tacy zacofani ^^ Jak miło ;]

Blood_ · Wysłany: Nie 11:54, 27 Mar 2011 Temat postu:

Heh. Ja własnie skończyłam czytać tę serię. Wieczna noc była cudowna pod każdym względem. Można było wczuć się w sytuację Bianki i jej przyjaciół. Szczerze polubiłam Balthazara, Lucasa i Biankę.

pinezkaineska

Nigdy nie oceniaj książki po okładce!
i moim zdaniem tu właśnie z tym się spotykamy... bo okładka jest naprawdę dziwaczna a książka super! Wink

tombraiderka009

Książka beznadziejna. Wszystko takie jest tam proste i łatwo można przewidzieć, co się tam stanie. ;(

Kathreen

Dla mnie właśnie przewidywalna nie była , dostarczyła mi wiele emocji ale troche wkurzał mnie Lucas niektórymi tekstami , ale ogółem mi się bardzo podobała. Właśnie zabieram sie za drugą część i nie mogę sie doczekać Razz

Shetani

Jak myślicie, co jest najlepszym sposobem na wyleczenie się z nieśmiałości i niepewności siebie? Robienie wszystkiego, aby upewnić się w tym, że jednak jesteśmy warci więcej niż nam się wydaje czy odkreślenie przeszłości jedną wielką krechą i rozpoczęcie wszystkiego od nowa? Niestety, nasze zdanie nie zawsze ma jakiekolwiek znaczenie. Często inni wiedzą lepiej, co jest dla nas dobre, a co nie i chcą na siłę nas do tego przekonać. A to nie zawsze kończy się dobrze.

Bianka wraz z rodzicami przenosi się do Akademii Wiecznej Nocy, ona jako nowa uczennica, oni jako nauczyciele. Jednak nie jest z tego powodu zachwycona, obawia się nowej szkoły, nowych znajomych… jest zagubiona i zamknięta w sobie. Toteż, gdy na jej drodze staje Lucas – chłopak, który również jest „nowy” – nic dziwnego, że Bianka widzi w nim potencjalnego kompana. Jednak dlaczego Lucas po ich pierwszym spotkaniu zachowuje się tak, jakby jej nie znał? Czemu chce ją trzymać na dystans? Bianka nie ma najmniejszego pojęcia. Jednak na szkolnym balu część prawdy wychodzi na jaw, i jakże ta prawda jest zaskakująca!

Powiem szczerze, że opis książki może być naprawdę mylący. Stop! Nie może, on jest mylący! Ale jakie potem miłe zaskoczenie witamy na naszej twarzy podczas czytania książki. I właśnie na to w pierwszej kolejności muszę zwrócić uwagę – nieprzewidywalność i zaskakujące zwroty akcji – to jest to, co cechuje tą książkę. Autorka świetnie wykreowała bohaterów, opisy w ten sposób, że naprawdę nie mamy pewności kto jest kim. W sumie można się domyślać, no ale mnie nie do końca się udało. Przyjemny język i narracja – ani jedno ani drugie nie męczy czytelnika ani nie rozwleka się tak jak to czasem bywa. Opisy wystarczające, wypowiedzi również – tak myślę, że idealnie wyważone, ani niczego nie brakuje, ani nie ma żadnego nadmiaru. Bohaterowie dość wyraźni, w sumie każdego można sobie całkiem nieźle wyobrazić, bo te najważniejsze cechy charakteru zostały pokazane. Chyba nie mam żadnego ulubionego, bo każdy miał jakieś cechy, które mi przypadły do gustu. Vic – rozśmieszał mnie, Balthazar – kochany i opiekuńczy, Lucas – buntownik, Raquel – przyjazna i sympatyczna. Główna bohaterka do mnie przemówiła bardziej w drugiej części. Żałuję tylko, że Akademia nie została przedstawiona odrobinkę lepiej, w sensie dokładniej.
Książka wciąga i to bardzo, ja nie mogłam jej odłożyć i po prostu ją połknęłam, nawet nie wiem, kiedy mi czas minął. W każdym bądź razie był to bardzo miło spędzony czas.
Brak szczęśliwego zakończenia nie jest tutaj minusem, myślę, że gdyby to zakończenie było sielankowe, to zepsułoby urok tej książki, a tak sprawia, że ma się ochotę od razu sięgnąć po kolejną część.

Książkę mogę z czystym sumieniem polecić, zwłaszcza osobom, które lubią zaskakujące zwroty akcji, ale nie tylko. Myślę, że książka jest dobra dla każdego, kto chce się oderwać od szarości dnia codziennego – nie ma nic lepszego niż przyjemna książeczka wieczorem.

A teraz trochę spoilerów, bo ogólnie ciężko cokolwiek napisać o tej książce i unikać tego, co się w niej dzieje.
SPOILER Co mnie najbardziej zdziwiło? To, że to Bianca jest wampirem, a nie Lucas! Naprawdę czytając opis byłam święcie przekonana, że to on będzie tą „mroczną stroną”. Ba, już pal licho opis, nawet jak byłam w trakcie czytania książki to tak myślałam. Ależ się zdziwiłam Very Happy

Druga rzecz, która mnie najbardziej zadziwiła – Lucas to Łowca oO W sumie myślałam, że jest zwykłym człowiekiem i że się jeszcze zamieni w tego wampira i będą razem na wieczność itd. itp. W ogóle to, że Bianka zgodziła się z nim uciec trochę mnie zdziwiło, w sumie to czekałam na jakąś zasadzkę, a tam nic takiego. KONIEC SPOILERA

Tak więc muszę jak najszybciej dorwać gdzieś kolejną część! Very Happy

Tirindeth

Haha Sheti, ja też miałam zonka, jak się wyjaśniło to, co podałaś w spoilerze Razz

Cieszę się, że książka Ci się podobała. Druga część trochę przynudza, ale 3 i 4 - miodzio *_*Polecam!!!

Tajemnicza Brunetka

Wieczną Noc dostałam w prezencie od przyjaciółek. Biorąc pod uwagę opis na okładce, czym prędzej zabrałam się za czytanie. Na kolana mnie nie powaliło... Bohaterowie byli bez wyrazu, a pojawiające się uczucie zbyt przesłodzone. W dodatku nie lubię tego rodzaju prologów.

Hekate1996

Tą serie po prostu kocham ! Niesamowita historia i akcja od samego początku Smile

martynag1990

Nosiłam się z przeczytaniem tejże książki od bardzo dawna. Głównie dlatego, że jest o wampirach, na punkcie których mam fioła (łatwo mi ostatnio idzie przyznawanie się do tego). Ale jej nie kupiłam, bo miałam pewne obawy. Ale pewnego dnia byłam w bibliotece i akurat ona stała w dziale nowości. Mówię: biorę i się w końcu dowiem o co w niej chodzi. No i się dowiedziałam, choć i tak nie do końca. Wampiry wampirami, ale...No właśnie to ale. Hm...książka rozczarowała mnie kompletnie. Ja tu się spodziewałam czegoś na miarę AW lub WwM, a tu klops.

Doszłam do 80 strony. Mówię: no nie już nie daję rady, kończę z nią. Ale w kolejnych dniach nie miałam co czytać, bo akurat odbywała się sesja, więc żeby zając głowę czymś innym niż nauka, znowu po nią chwyciłam. I przeczytałam kolejne 100 stron. I skończyłam. Czytać. Na 190 stronie przestałam czytać. Nie byłam w stanie dalej tego ciągnąć. A szkoda, bo liczyłam na coś fajnego.

Książka o wampirach. Szkoda, że tylko taka nudna i bez polotu. Mamy wampiry, mamy szkołę, mamy ludzi i mamy komplikacje. Nic nowego. Przeżytek. Dla mnie było to dość afascynujące przeżycie, czyli nuuuuuuuuuuuuda. Taka o książeczka, dla kogoś kto nie ma wygórowanych oczekiwań. Nie dla mnie. Ja po tylu genialnych książkach, nie jestem już w stanie zachwycać się oczytaną już historią. No po prostu nie dla mnie. Czytałam ją by szybciej minął czas. Myślałam, że wytrzymam do końca, ale niestety mi się to nie udało. Za bardzo się przy niej zmęczyłam.

Myślałam, że skoro już wyszły kolejne 3 części, to książka jest boska. No niestety nie była.

Katarina · Wysłany: Pią 18:27, 08 Mar 2013 Temat postu:

Książka napisana prostym językiem, w sam raz dla nastolatek Very Happy

Oczywiście wielka i zakazana miłość-jak to w takich książkach bywa i może dla tego mnie trochę ona nudziła. Może też dlatego,że pewne momenty były dla mnie przewidywalne. Mimo że mnie irytowała również to i tak dokończę czytać tę serię. Very Happy

Ale na pewno nie przeczytam jej drugi raz Smile

I pomyśleć,że chciałam to kiedyś kupić... Dobrze,że się powstrzymałam Very Happy