Bohaterowie

Zuz@

Nie wiem dlaczego wszyscy sądzą ,ze my nie pozwalamy innym miec innego zdania i po nich jedziemy. No ale nie wnikam Wink

.
Przede wszystkim gratuluje Wam tego ,ze potraficie przeczytac ksiazke nie lubiac jej głównych bohaterów ,j amma z tym problem. I zwykle jak juz przebrne przez pierwsza czesc to po dryuga nie siegam ,wiec podziwiam.
I błagam pisz normalne imiona ,bo nie mogłam sie skupic na tresci pompujac z Belladonny xD
No ćóż dla mnie Bella nie jest pusta, moze po prostu tłumacze ja ,bo sama jestem pdoobna ,a chyba nikt nie chce byc uwazanym za pustego. Kochała Jacoba, nie mówie ,ze nie. Ale pdoobno serce nie sługa prawda? I ja tez kocham ich obu ,ze tak powiem, nie chciałabym stracic zadnego z nich ^^. I nop. ja z natury jestem osoba zakompleksioną i tez bym nie uwierzyła w miłosc Edwarda i zapewne tez bym tak myslała. Jak komuś brak pewnosci siebie to czesto tak ma Smile

.
Co do edward nie ejst moze idealem ,bo ideały nie istnieja ,ale ja bym chciała takiego faceta. No ale o gustach w sprawie wyborow sercowych szczegolnie sie nie dyskutuje Wink

A o miesiaczce pisała Stephenie w jednym z czatów Wink

Bo tez sie nad tym zastanawiałam ^^.
Co do jamesa to lubie go w filmie, w ksiazce jest go dla mnie zbyt mało ,zebym mogła jakos szczególnie go polubić. Jane jest z kolei dla mnie tylko mała rozpieszconą sadystką Wink

. Bo tylko z takiej strony ja poznalismy ^^. Ale Aro jest swietna postacia Wink

Go uwielbiam ,a jego wywody czytam zazwyczaj z zapartym tchem xD
I jak juz wspomniałam ,czasmi Stephenie brakuje konsekwencji ,ale dla mnie akurat to jest mało ważne. Bo najbardziej sie liczy to ,ze dobrze mi jest czytajac.

Gaduła

Nikt się przed Cynamonem nie tłumaczy, tylko wyraża swoje zdanie.
Paradoksie- jeśli chodzi o ta miesiączkę to też się nad tym zastanawiałam ^^, co do reszty postu nie zgadzam się, ale już nie będę się powtarzać.
Tyle.

Zuz@

Kurcze czytałam kiedys o tym okresie ,ale ie moge tego znaleść teraz xD Ale sie z Wami podziele jak mi sie uda odnaleśc tłumaczeie Stephenie na te temat ^^.
I poki co zegam sie z tematem ,bo prawda jest taka ,ze nikt nie zmieni poglądów nikogo Wink

. Ja przeczytałam sage rok temu, potem ejszcze kilkakrotnie i nadal ją uwielbiam ,podobnie jak jej bohaterów Wink

. Wy przeczytalyscie i sie Wam nie spodobało Smile

. Mnie juz po takim czasie nie przekonaja najbardziej rozsądne argumenty ,a Was moje osobiste odczucie Wink

. No ale jest jeszcze masa ksiazek o których mozemy pisac i bycmoze dojdziemy do podobnych wniosków xD

kaarmel

mi się tam podoba tylko niektóre niedociągnięcia bym może pozmieniała.
a książka jak najbardziej zasługuję na pochwałę. fabuła jest wymyślona bosko.
zakazana miłość ^^ xD
I love it!

Paradoks__

A no Ja nowa jestem, a większość niektóre osoby ostro krytykują zdanie innych Wink

.
Bella, Bella, tak jakoś bardziej mi do niej pasuje Belladona, no ale niech będzie Bella.

Wiesz... Nie wydaje mi się, że aż do tego stopnia jesteś podobna do Belli. Ona pewnie by nic nie napisała na forum bojąc się, że kogoś urazi swoimi poglądami, albo coś takiego Razz

. No i Edward często Belli mówił: Kocham Cię i takie lukrowe piękności. Wtedy też byś nie uwierzyła? =)

Edward... nie, nie jest ideałem, ale takiego stara nam się przedstawić Stepf. Że kompletnie jej się to nie udało to już inna bajka, ale czy ideały nie są nudne?...

Szkoda, że Jamesa było tak mało w całej serii, no ale...

EDIT: Więc kończymy dyskusję...

Zuz@

Tjaa a tutaj kazdy jak napisze cos inego to dadaje 'pewnie mnie ostro zjedziecie' xD Co mie wkurza ,bo az takie złe nie jestesmy xD Chyba xD

Nikt nie jest identyczy jak ktoś ,ale pewnie miałabym problem z uwierzeniem w to Wink

A nawet jakbym uwierzyla to mysle ,ze zawsze miałabym ta nutke niepewnosci, bo skoro o jest idealny ,a mi tak wiele brakuje do ideału to moze jednak mu sie wydaje ,ze jestem ta jedyną?
Nie jest idealem ,ale dla MNIE jest bliski ideału. Ale w kocu kazdy szuka w innym czlowieku iych cech, prawda?
Moze i iestety ,ze Jamesa jest mało i dał sie poznac tylko jak ktos obsesyjie chcacy zdobyc wszystko czego praagnie. A przynajmniej aj go tak pojmuje. ale przynajm,niej w filmie miło sie na nigo patrzy xD

No i miałam juuz nic nie pisac Wink

!

Gaduła

Zuz@

Do mnie xD Bo ja napisałam ,ze ie uwazam ,ze Bella jest pusta ,ale bycmoze dlatego ,ze w niektórych zachowaniach jestesmy podobne Wink

kaarmel

Zuz@ pisz!
Twoje posty są jednymi z najciekawszych w tej ciekawej dyskusji o ciekawym "Zmierzchu" i wampirkach ^^

Gaduła

Ah no tak umknął mi Zuza gdzieś twój powyższy post. Wink

Ok żegnam na razie.

Cynamon

Gaduła

Cynamon

Żeby nie śmiecić tutaj (już dość nabałaganiłam), specjalnie dla Ciebie założę nowy temat na dziale z polecanymi. Wink

Paradoks__

Zakładaj, zakładaj. Też chętnie zobaczę Very Happy

Emme

jak już sie oderwałam od ksiażki (tzn skończyłam czytać wszystkie części) to wreszcze otorzyłam oczy... stwierdziłam, że Ed jest pusty i szluczny jak porcelanowa lala... Jacob jest bardziej COOL ;* uwielbiam go... i taylora też ( jestem tak denna, że jak czytałam art, że spotyka się z Gomez[ albo Lovato, zawsze je mylę] to... się popłakałam, ale jak już pisałam, WIEM , że jestem denna ;p) nie lubię też Belli tzn jest spok itd, ale zbyt idealna (bezinteresowna, nieśmiała, uczciwa, zero egoizmu itd) kocham Emmetta ;** za jego poczucie humoru ( i także dzięki parodii... jak ktoś ciekawy to "perypetie cullenów" w google Wink

)lubię bardzo też Rosalie, Jazza i Ali ;*

Zuz@

Ja sie bede upierac ,ze Edward nie jest sztuczny i pusty. Jak ktos jest sztuczny tzn. ,ze udaje kogos kim nie jest ,prawda? A nie wydaje mi sie ,zeby Edward cos takiego robił. Nie jest tez ideałem i pusty tez nie jest ,biorac pod uwage jego dobroc, odwage, zdeterminowanie i brak pewnosci siebie ,co mnie najbardziej zaszokowało w MS.
Moi9m zdaniem Belli daleko do ideału. Tzn,. ma kilka cech ,które sama bym chciała posiadać. Jak bezinteresownosc, altruiz ,ale popełnia tez błedy. I jest naiwna.
Jacob jest genialną postacią Very Happy

Niestety nie zgodze sie ,co do Tylera. Kompletnie zpesuł moje wyobrazenie Jake'a Wink

.

Emme

wiesz... każdy ma swoje gusta i ich się nie zmienia ;P

Zuz@

I ja nie kaze nikomu ich zmieniac Smile

Jesli odebrałas moj post inaczej to wybacz po prostu przedstqawiłąm swój punkt widzenia Smile

kaarmel

ileż to już było w tym temacie gorących dyskusji xD
zupełnie jak na gorących 'krzesłach' Very Happy

Zuz@

Tylko tutaj nikt nie odpadnie Wink

I moje krzesło nie jest gorące ;D

kaarmel

ale to była taka metafora jakby Wink

to jest po prostu gorący temat.

Zuz@

wiem ;]
Nie spodziewalam sie ,ze naprawde bedziemy rozdawać plusy i minusy ,a potem bedzie głosowanie kto odpadnie ^^.

Gaduła

o taaak! sporo było tu tych gorących dyskusji^^

ale do rzeczy- obojętne jakie są opinie na temat Edwarda- czy to złe czy na przekór- wręcz uwielbiające to fakt jest taki, że 'chłopak' umie nieźle namieszać, i skupić na sobie uwagę ludzi- interesują się nim wszyscy( zaczynając od zagorzałych fanów kończąc na równie zagorzałych anty fanach). i choć każdy ma do niego inne podejście, to najciekawsze jest to, że każdy ma JAKIEŚ podejście, nikt 'nie przejdzie' koło niego obojętnie, i ja też nie.

Zuz@

Dokładnie. Sa takie postacie ,jak np. Esmne- duzo osob ,w tym ja, w ogole na nia uwagi nie zwracaja. jest to dobrze, nie ma tez dobrze. W dyskusjach pojawia sie rzadko. A Edward jest typem postaci ,która sie kocha albo niecierpi.
Posiada on cechy, które niektóre dziewczyny chciałyby miec u swojego chłopaka ,ale posiada tez takie albo to sa te same ,które inne nie mogę ścierpiec Wink

Gaduła

Ale liczy się to, że wzbudza w nas emocje- jakiekolwiek by one nie były. Dowodzi to tego-że 'chłopak' jest realny i autentyczny.
A Esmne- baaardzo sympatyczna kobiecina Very Happy

jednak fakt- rzadko kto poświęca jej większą uwagę