Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
4. Przysięga Krwi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / AB / Akademia Wampirów & Kroniki Krwi / Akademia Wampirów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 16:32, 24 Lut 2011    Temat postu:

Mi z kolei się podobało to wyważenie akcji, że nie działo się to 'w biegu' , tylko stopniowo przyspieszalo ,ale na szczescie nie tak jak w Lewiatanie, gdzie nic sie nie dzialo ,a jak zaczelo to nadal nie wiem dokładnie co Razz
Osobiście nie mogłam się oderwać , zaczełam czytac dość późno ,bo koło 21-22 i mialam przeczytać kilka rozdziałów ,a w koncu poszłam spać z 50 stronami do konca,bo już po 2 było ;P I dzisiaj na laborce wariowalam czekając ,az skonczę xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 20:04, 24 Lut 2011    Temat postu:

I ja przeczytałam. Very Happy
Nie zawiodłam się na „Akademii...” – kolejna wspaniała część!
Nie umiem powiedzieć, czy jest to moja ulubiona cześć serii. Jeśli chodzi o całość fabuły; tego co się dzieje, miejsca wydarzeń – to na pewno. Cieszę się, że akcja dzieje się w Rosji, a nie znowu w warunkach szkolnych, poza tym dzieje się naprawdę dużo rzeczy strasznych i bardzo poważnych. Mam jednak taką tendencję do oceniania książek po zakończeniach. Nawet jeśli książka jest słaba, a ma dobre, zaskakujące zakończenie, to jestem skłonna ocenić ją wysoko (tak było m.in. w przypadku „Pocałunku anioła ciemności”). Nie twierdzę oczywiście, że „Pocałunek cienia” był słaby, bo oczywiście nie był! Choć jednak odrobinę słabszy od „Przysięgi krwi”, to jednak zakończenie miał dużo bardziej emocjonujące i wbijające w fotel. Tutaj się odrobinę zawiodłam, bo spodziewałam się czegoś innego.
Wielki jednak plus dla autorki za to, że każdy kolejny tom jest coraz lepszy.

Również podobało mi się to, że Rose co jakiś czas przenikała do świadomości Lisy i dzięki temu wiedzieliśmy co się działo w Akademii. Ciekawe tylko dlaczego zawsze udało jej się uchwycić momenty szczególnie istotne w życiu swojej przyjaciółki, a nigdy nie zastała jej np. siedzącej na kiblu. Razz
No i boskie wręcz wspomnienia o Dymitrze. Jakie one były wspaniałe! Zwłaszcza to jak robili anioły na śniegu. Niesamowicie wzruszające! Płakałam jak bóbr, kiedy o tym czytałam. Crying or Very sad

Cała reszta moich rozważań kwalifikuje się do spoilera Razz


Cytat:
Strasznie podobało mi się to zwolnienie akcji, kiedy Rose przebywała u Bielikowów. Cudownie było poznać rodzinę Dymitra, w ogóle miło się czytało o tym małomiasteczkowym życiu w Rosji. Super odmiana po high schoolach i innych takich. I całkiem się nie spodziewałam, że w ogóle coś o nich będzie. D
Najważniejsze, czyli Dymitr. Nie wiedziałam, czego się spodziewać, sama nie potrafiłam niczego wymyślić, ale na pewno nie spodziewałam się tego, co dostałam. No i niestety nie na to liczyłam. Sad Przede wszystkim nie podobało mi się, że Rose stała się taka uległa; dawała pić swoją krew, niemal zapomniała, że ma do czynienia ze strzygą. No i straciłam też całą sympatię do Dymitra. Sad A tak strasznie go lubiłam! Crying or Very sad Teraz widzę w nim tylko potwora; irytował mnie swoim brakiem uczyć, wyrachowaniem. Przypominał mi Sama z SN, kiedy nie miał duszy. Pozostało mi po nim piękne wspomnienie, które tym bardziej wzmagało moją niechęć do obecnego Dymitra. No i to zakończenie. Fakt, zaskoczyło mnie, bo nie miałam pojęcia jak wszystko się potoczy, ale nie spodobało mi się. Mam wrażenie, że autorka poszła na łatwiznę i zastąpiła fajne zakończenie jakim byłoby zabicie Dymitra podejrzanym wykrętem, że sztylet nie trafił dokładnie w serce. Jak dla mnie to trochę naciągane, ale mimo dość długiej krytyki tu wysnutej nie uważam, że jest to coś bardzo haniebnego i sprawiającego, że seria przestała zasługiwać na moją uwagę. Wręcz przeciwnie; zrobiło się jeszcze ciekawiej, na pewno nie zabraknie emocji w kolejnym tomie, czuję się jednak odrobinę rozczarowana.
No i to wprowadzenie opowieści o tym, że da się przywrócić do życia strzygę. Nie czytałam żadnych opisów kolejnych części, ale mam własną teorię, że właśnie to będzie rozwiązanie całej serii – Dymitr znów będzie człowiekiem. A tytuł ostatniej części – „Ostatnie poświęcenie’ – może to Lisa poświęci się dla Rose i odda swoje życie przemieniając Dymitra? Nie wiem, ale tak sobie gdybam. Razz
Przechodząc do innych wątków. Zdecydowanie mnie zaskoczyło, że Abe jest ojcem Rose, w ogóle nie dopuszczałam do siebie takiej świadomości i o mało nie umarłam z ciekawości, dla kogo pracuje. Nadal jednak nie rozumiem dlaczego tak bardzo mu zależało, żeby Rose koniecznie wyjechała z tej rodzinnej miejscowości Dymitra? Przecież tam była bezpieczna...
Co do postaci, to od początku wiedziałam, że Avery okaże się zła, po prostu irytowała mnie od samego początku. Cieszę się, że została znokautowana. Razz
No i Lissa. Przeraźliwie wkurzała mnie w tym tomie! Zachowywała się jak idiotka. Fakt, że została poddana wpływowi trochę poprawił jej sytuację w moich oczach, niemniej jednak niesmak pozostał i nadal nie lubię tej postaci.
Adrian... wolałam go jako nie dbającego o nic cynika i mam wielką nadzieję, że nie zamieni się teraz w dobrodusznego romantyka, bo to zdecydowanie zniszczy tę postać.


Z ogromną niecierpliwością czekam na piąta część. Mam jednak nadzieję, że pojawi się pod koniec czerwca, a nie w połowie, jak będzie sesja. Bo jak znowu pojawi się w trakcie sesji, to będzie naprawdę źle! Razz
No i mam nadzieję, że kolejna część będzie jeszcze grubsza od tej. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 20:32, 24 Lut 2011    Temat postu:

Tez mam nadzieje ,ze nie pojawi się w sesji ,bo po takiej 4 części trudno mi będzie mając 5 nie zacząć jej czytać Very Happy
I oby była jeszcze grubsza Very HappyVery HappyVery Happy!

Silje,
Zgadzam się ,co do Lissy. Straszna z niej idiotka w tej części...na początku nawet ją lubiłam ,a teraz wzbudza moją niechęć swoim zachowaniem. I tym ,ze zawsze znajdzie się jakieś głupie wytłumaczenie dlaczego tak postąpiła.
Adrian z przebłyskami dobroduszności mi się podobał, ale tez mam nadzieje, ze nie stanie się zbytnio romantykiem Very Happy
Avery była straaaaaaaaaaszna!
A wizyta u rodziny Dymitra była cudowna i kompletnie zaskakująca!
Co do Rose pozwalającej mu na picie krwi...ja ją rozumiem. Dymitr umiejętnie ją manipulował, wiedział za co go kochała, gdy był żywy i bawił się jej miłością.... A ona mimo wszystkiego co przezyła ciągle jest tylko nastolatką ,a to jej wielka miłość. A gdy już raz ją ukąsił nie był powrotu...
To że przeżył wiedziałam wcześniej, bo niestety mniejwiecej wiem jaki będzie koniec, a mimo to ciagle wariuje nie wiedząc dokładnie co się wydarzy. A z nietrafieniem dokłądnie w serce pasuje mi o tyle ile razy bylo mówione wcześniej ,ze trzeba być baaardzo dokładnym.
Zakończenie nie było powalające jak w poprzednich częściach ,ale całość była niesamowita!
I ja też uroniłam łezkę przy aniołkach na śniegu SadSad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:02, 24 Lut 2011    Temat postu:

Hah, widzę, że skończyłyśmy czytanie mniej więcej w tym samym czasie Wink Faaajnie Very Happy

Muszę przyznać, że po "Przysiędze krwi" spodziewałam się naprawdę czegoś niesamowitego. Poprzednie części cyklu stały na naprawdę wysokim poziomie, jedna była lepsza od drugiej. Jednak zanim sięgnęłam po tę powieść zaczęłam się też bać, że mogę się zawieść - tak długo na nią czekałam, tak się napalałam. Ale kiedy tylko zaczęłam ją czytać, wiedziałam, że nie spotka mnie zawód Very Happy. Książka pochłonęła mnie tak samo jak i poprzednie części, czytając miałam wrażenie, że to wszystko dzieje się naprawdę, a powrót do rzeczywistości był naaaprawdę ciężki. Bo kurcze, kiedy będzie następna część? xD Nie wiem czy dam radę długo wytrzymać po TAKIEJ końcówce ;P

Po "Pocałunku Cienia" wiedziałam, że zmieni się nam miejsce akcji. Z jednej strony cieszyłam się z tego powodu, ale z drugiej było mi nieco smutno... Sad Polubiłam Akademię, bo miała taki specyficzny klimat i osoby w niej przebywające - Christiana, Adriana, Eddiego... obawiałam się, że zmiana miejsca może wypaść na niekorzyść - przynajmniej w moich oczach. Ale nic takiego się nie stało - Rosja zafascynowała mnie tak samo jak wcześniej Akademia. Autorka świetnie opisała zarówno prowincję, jak i wielkie miasta. Oddała ten klimat i dzięki temu miałam naprawdę przejrzysty i dokładny obraz w wyobraźni Smile

Bałam się też, że nie będziemy znali losów jej przyjaciół. Na szczęście autorka znów pokazała, że wszystko ma doskonale przemyślane - wiedzieliśmy co dzieje się w Akademii dzięki więzi łączącej Rose i Lissę oraz Adrianowi, który przenikał do snów Rose. Z chęcią czytałam o tym, co się działo w Akademii, bo szczerze mówiąc, myślałam, że podczas nieobecności Rose nie będzie tam żadnej większej akcji i wszystko będzie toczyło się spokojnie ;P Na szczęście spotkało mnie miłe zaskoczenie - bo akcja była, i to fajna xD

W ogóle duuuużo razy w tej części byłam zaskoczona... i to totalnie! xD Ale lepiej oznaczę to jako spoiler...
Cytat:
Nie spodziewałam się kogoś takiego jak alchemicy ;P Fajnie posunięcie, zwłaszcza, że Sydney była interesującą postacią, liczę na to, że jeszcze kiedyś się w książce pojawi.

I zupełnie nie spodziewałam się pojawienia się rodziny Dymitra... od razu ich wszystkich pokochałam Sad I czuć było tam takiego ducha Dymitra Sad Taka rodzinna atmosfera tam była, ale faktycznie - nie było to miejsce odpowiednie dla Rozy. Mam jednak nadzieję, że i oni się kiedyś przewiną w serii Smile

Ale najbardziej mnie zaskoczyła cała akcja z Dymitrem! Nie spodziewałam się, że autorka tak to rozwiąże! Spodziewałam się pościgów, walk, ucieczek itd., na pewno nie czegoś takiego? Czy mnie to rozczarowało? Z początku troszkę tak, bo jak Silje, zawiodłam się na tym, że Rose mu tak ulegała... ale po chwili zrozumiałam, że ja na jej miejscu postępowałabym tak samo... Ciężka to była sytuacja, bo Dymitr do końca nie wydawał się być aż taki zły... Dopóki nie traktował Rose jak gówna xD Więc trudno mi też jednoznacznie ocenić Dymitra w tej części - zdecydowanie zmienił się, i to na gorsze, ale momentami widziałam w nim tego dawnego Dymitra Sad I miałam łzy w oczach, kiedy Roza go dziabnęła i padł w rzekę. W ogóle ta jej ucieczka stamtąd była strasznie dramatyczna, aż nie mogłam złapać oddechu, kiedy to czytałam. A końcówka? Nie byłam pewna, czy Rose zabiła Dymitra, podejrzewałam, że jednak nie... a kiedy przyszło pudło, jakoś tak myślałam, że ten sztylet tam będzie ;P ale przeraził mnie liścik od Dymitra, nie brzmiał zbyt miło...

No ale właśnie - ciekawa jestem, jak teraz potoczy się akcja z Daszkowem i jego bratem ;P To będzie na pewno super ciekawe Very Happy

Ach, jeszcze Avery - wkurzała mnie dziewucha od początku, tak samo od początku podejrzewałam, że Reed i Simon to po prostu jej przydupasy. Ha, i mogę się pochwalić, że tak myślałam, że ma moc ducha, bo było wspomniane o leciutkiej złotej aurze i to mnie od razu zaniepokoiło ;P

Ha, Abe też mnie nie zaskoczył - szybko domyśliłam się, że to ojciec Rose, że dla nikogo nie pracuje, tylko sam jej chce pomóc xD I w sumie bardzo go polubiłam xD


Pewnie i tak nikt już nie czyta tego momentu moich wywodów, ale... xD Lissa mnie wkurzała przez 3/4 tej części, dopiero pod koniec troszkę mniej. Rose znów dojrzała Smile A Adrian - boski jak zawsze xD

Kurcze, świetna była ta część, daję jej 10/10 Very Happy I aż nie mogę uwierzyć, że już tylko dwie części przed nami... Sad I podobnie jak dziewczyny mam nadzieję, że 5 wyjdzie jakoś pod koniec czerwca, bo jak wyjdzie w czasie sesji, to cóż, mam pewność, że jej nie zdam, bo od razu rzucę się na książkę xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 22:08, 24 Lut 2011    Temat postu:

Su ja przeczytałam całość Twojej wypowiedzi Very Happy
I zgadzam sie całkowicie z Tobą xD Tzn poza momentami zaskoczenia niektórymi xD
Jeeejku czekanie na kolejną część jest takie ciężkie, mimo ,ze skonczylam ksiazke kilka godzin temu xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 10:21, 25 Lut 2011    Temat postu:

Suu ja też przeczytałam całość! Very Happy
Naprawdę nie wiem co to będzie jak przeczytamy już całą serię. Nie będzie na co czekać. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Pią 13:27, 25 Lut 2011    Temat postu:

nawet nie wiesz Silje ,jak mnie to przeraża!
To zdecydowanie moja ulubiona seria- i mam nadzieje ,ze sie to nie zmieni za sprawa kolejnych częsci i będę jeszcze bardziej zachwycona Very Happy
Wlasnie wrociłam do domu i chyba zaraz porwe pierwsze 3 części i sobie przypomne moje ukochane momenty <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:56, 25 Lut 2011    Temat postu:

Ja liczę na spin-off serii... mam nadzieję, że utrzyma poziom i będzie równie interesujący Wink
No i zawsze możemy się w końcu wziąć za serię o sukubie xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Pią 18:03, 25 Lut 2011    Temat postu:

ja ma w planach teraz zacząć ,ale o wiele bardziej wolalabym czytać kolejną część xD
kurcze caly czas mysle o tej 4 części, o tym jak to wszystko się poukładalo od początku....jeeeeejku!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Pią 18:52, 25 Lut 2011    Temat postu:

Dziewczyny, coś się kończy i coś zaczyna Smile
Ja tam się cieszę, że seria została zakończona i autorka nie chce ciągnąć tego w nieskończoność Wink i zawsze jest spin-off, który nawiasem mówiąc Nasza księgarnia ma w planach wydać. Pisałam do nich, ale więcej szczegółów już nie znam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampika
Gaduła



Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ełk

PostWysłany: Wto 7:05, 01 Mar 2011    Temat postu:

Nie zawiodłam się na tej książce,jest zdecydowanie lepsza od poprzednich.Wkurzała mnie trochę Lissa swoim zachowaniem.Z Rose było też źle,ponieważSpoiler! nie wiedziała czy ma zabić Dymitra czy stać się strzygą dla ich miłości,po prostu byłą zagubiona.Polubiłam rodzine Bielikov oczywiście zabawna była babcia Jawa gdy udawała,że nie zna angielskiego.Nie mogę się doczekać kolejnej części,zwłaszcza gdy wychodzi z moją ulubioną okładką <3 Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vampika dnia Wto 7:05, 01 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Wpatrzona w książki



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 13:41, 03 Mar 2011    Temat postu:

I ja skończyłam. Czytałam ją już wcześniej po angielsku, ale nie ma to jak nasz Polski Razz. Zważywszy, że wiedziałam co się wydarzy nic mnie mnie zaskoczyło xD. Ale książka nadal mnie wciągała i bardzo się podobała. Przestałam lubić Dymitra, za to Adrian zyskał moją sympatię, świetny by: niegrzeczny, ironiczny ale też słodki. Chyba jako jedna z nielicznych lubię Lissę, uważam, że jest sympatyczna a jej przyjaźń z Rose jest cudowna! No właśnie Rose.. Uwielbiam ją, jest świetną bohaterkę. Podziwiam ją, że znalazła w sobie siłę, by zrobić to, co zrobiła. Czy ktokolwiek dałby radęzabić ukochaną osobę? Nie dziwi mnie, że była mu uległa, ona go tak kochała. Jestem ciekawa jak cała seria się skończy, co wybierze Rose i gdzie to ją zaprowadzi? Razz
Książka jak i cała seria jest cudowna!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 13:04, 05 Mar 2011    Temat postu:

Dziewczyny, przeczytałam wszystkie Wasze recenzje i muszę przyznać, że w sumie się z Wami z zgadzam Very Happy No, ale też dorzucę coś od siebie Wink

W tej części mogliśmy się spodziewać pościgu Rose za Dymitrem, który oddali ją od Akademii i przyjaciół. Również obawiałam się, że autorka skupi się na Rose i jej misji, a pominie resztę, ale na szczęście na panią Mead zawsze można liczyć Very Happy Dzięki więzi między Rose i Lissy mamy wgląd w życie tej drugiej i to było takie... naturalne i oczywiste, że aż popukałam się w czoło, że o tym nie pomyślałam Very Happy Lissa w tej części wkurzała mnie zdecydowanie bardziej niż kiedykolwiek (może poza zakończeniem "Pocałunku Cienia" Razz). Niby jest arystokratką i zawsze była tą rozważniejszą, ale tym razem zachowywała się tak nieodpowiedzialnie i głupio.
Cytat:
SPOILERDlaczego to ona zawsze musi być tą, o którą trzeba się niepokoić, troszczyć i jej pomagać? Jakby sama nie miała odrobiny zdrowego rozsądku. Na szczęście, pod koniec co nieco zrozumiała, więc jest dla niej szansa Wink No i sam fakt, jak mocna więź łączy dziewczyny był słodki - mimo że były tak oddalone od siebie, obydwie przeżywały praktycznie to samo - kryzys ich przyjaźni, były zagubione i robiły różne głupoty <3

Avary mnie też od początku irytowała, więc wiedziałam, że coś kombinuje Very Happy Ale akurat nie domyśliłam się co takiego - nie wiedziałam, że ukrywa moc ducha i chce zabić Lissę. Raczej myślałam, że działa potajemnie z ramienia królowej czy coś. Ale w sumie podobało mi się jak to wszystko wyszło Very Happy

Smutno mi z powodu Christiana. Chociaż za Lissą nie przepadam, to jego uwielbiam i chciałabym, żeby był szczęśliwy Sad


Co do samej Rose - oj, mimo że powtarzała jak bardzo dorosła, dalej pozostała impulsywna, momentami zachowywała się niesamowicie dziecinnie i podejmowała nieprzemyślane decyzję. Bardzo ją za to lubię Very Happy
Samo zwolnienie akcji na początku trochę mnie nużyło, kiedy czytałam, ale z drugiej strony, odkrywaliśmy tak ciekawe rzeczy, że i tak nie mogłam się oderwać od czytania. Rodzina Dymitra była po prostu idealna - tak sobie ją miej więcej wyobrażałam i bardzo się cieszę, że Rose ich poznała i oni ją zaakceptowali.
Cytat:
SPOILER Strasznie fajne było to jak Rose zauważyła, że Olena jest przeciwieństwem Janine, matką jaką zawsze chciała mieć, ale jednak zrozumiała, że nie wyobraża sobie innej matki niż Janine <3
No i jestem ciekawa co będzie z Wiktorią - w sumie rozstały się z Rose w niezbyt miłej atmosferze (delikatnie mówiąc), ale chyba powinna zrozumieć, że Rose chciała tylko jej dobra. Wkurzyłam się wtedy trochę ;P

Wprowadzenie alchemików - genialne! Mimo że nie odczułam raczej sympatii do Sydney, to jednak uważam, że autorka wpadła na świetny pomysł. No bo w końcu ktoś musi pomagać wampirom w utrzymywaniu ich istnienia w tajemnicy. A że są to osoby, które ich nienawidzą, jest jeszcze bardziej intrygujące Wink

Ach, i tajemnicza postać Abe'a Mazura Very Happy Już wiedziałam wcześniej, że on jest ojcem Rose, więc czytając dopatrywałam się między nimi podobieństw. I nie wiem czemu, ale tak strasznie się cieszę, że to on okazał się jej ojcem, a nie jakiś poczciwy i porządny ojczulek czy nawet zagorzały służbista. Fakt, że jest nim szemrany mafiozo dodaje smaczku tej historii (a to jak się o nią troszczył <333).


No i Dymitr... też z początku się bałam, że dopóki nie dojdzie do ostrego starcia, nie będzie o nim widu ani słychu, ale te urywki wspomnień były po prostu przesłodkie <3 A to, co się stało później... kompletnie nie tego się spodziewałam!
Cytat:
SPOILER Mam trochę mieszane uczucia do tego, że Rose mu uległa, ale nie wyobrażam sobie innego zachowania przy kimś kogo kochało się całym sercem. Zwłaszcza, że jak już wspomniała Rose, gdyby otwarcie jej groził albo krzywdził. A on oferował jej wspólne wieczne życie i dawał do zrozumienia, że chce być z nią, pomimo tego wszystkiego, co ona robiła później. To było takie słodkie, chociaż cały czas też musiałam się upominać, że to nie jest prawdziwy Dymitr Sad Ale nie straciłam do niego sympatii. I mimo że uważam to nietrafienie sztyletem w serce za trochę naciągane, to mimo wszystko strasznie się cieszę, że jednak nie było to ostatnie spotkanie z Dymitrem. I jest dla niego szansa Very Happy

Właśnie, to całe zgłębianie mocy ducha było bardzo ciekawe i nie dziwię się, że to właśnie on jest w stanie uratować Dimkę. Bo ta wizja, którą Avery podesłała Rose, mimo że wredna, była taka słodka, że aż chciałabym, żeby właśnie tak wszystko się skończyło Very Happy

Właśnie, to wprowadzenie z powrotem do akcji Daszkowa - ach, geniusz! Po prostu, już myślałam, że możemy o nim zapomnieć, a tu takie coś Very Happy Nie lubię go, ale strasznie się cieszę, że jego postać zostanie jeszcze wykorzystana Very Happy

A Adrian jak zwykle genialny Very Happy Wkurzało mnie to jego zainteresowanie Avery strasznie mnie wkurzało, ale wiedziałam, że coś z tym jest nie tak Razz Za to to, jak stawał w obronie Jill było takie słodkie Very Happy Szkoda mi go, że jest tak nieszczęśliwie zakochany w Rose, ale też mam nadzieję , że przez to nie stanie się jakimś romantykiem, bo to nie byłoby takie fajne Confused


To zakończenie było takie emocjonujące, że nie byłam w stanie przerwać czytania, dopóki nie dojdę do końca!
Cytat:
SPOILER To jak Rose i Lissa wspólnie pokonały Avery było genialne Very Happy A to, że Rose wróciła do Akademii tak mnie ucieszyło, bo od razu było widać ile osób za nią tęskniło <3

I w ogóle zawsze po skończeniu jakiejś części AW odczuwam taką melancholię, że chciałabym od razu chwycić następną część. A tu trzeba tyyyle czekać Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:42, 05 Mar 2011    Temat postu:

ven_detta, czytałam Twoją recenzję z zapartym tchem xD xD xD
Kurde, przeczytałam "Przysięgę Krwi" trochę więcej niż tydzień temu, a mam wrażenie, że minęły wieki i już powinna być nowa część xD
I mam taaaaką ochotę na przeczytanie fragmentów czwórki, a książka oczywiście jest w Łodzi... Sad Na szczęście mam tutaj trzy pierwsze części... xD xD xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Sob 21:53, 05 Mar 2011    Temat postu:

ja już tyle razy przewertowałam 4 część ,bo tylko ją mam we Wro ,ze wyglada jakbym miała ją już od lat xD Naogladałam sie miliona grafik i teledyskow z Rose i Dimitrem i oficjalnie mogę stwierdzic ,ze jeśli niedługo nie dostane kolejnej czesci to zwariuje Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fier
Mól książkowy



Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:19, 06 Mar 2011    Temat postu:

Zuz@, czytałaś do 2 w nocy? Ja do trzeciej i jeszcze wtedy nie mogłam przestać obmyślać różnych nowych scenariuszy i przypominać sobie mnóstwa momentów xD
Dłuugo musiałam czekać na przeczytanie tej części, bo ciągle coś stawało na przeszkodzie, ale z całą pewnością mogę stwierdzić, że nie można się od niej oderwać.
Seria jest wspaniała. Pomysły autorki są nietypowe, intrygują mnogością wątków i sprawiają, że chce się więcej. Nakierowuje lekko tor myślenia i dedukowania, zastanawiając i wywołując pragnienie poznania dalszych wydarzeń. Wielokrotnie zza moich przymkniętych drzwi słychać było głośny śmiech, kiedy czytałam czasem absurdalne, a znacznie częściej kpiące, wypowiedzi Rose, Adriana, Sydney, Christiana...
Od początku miałam wrażenie, że Avery nie pasuje charakterem i zachowaniem do reszty, a moje wrażenie pogłębiało praktycznie wszystko, co następowało w związku z jej osobą później.
Ilekroć w moje ręce wpadnie książka, przez którą zaburzam sobie metabolizm, uważam ją za wartą wszystkich sennych spojrzeń posyłanych ludziom naokoło i toffinka na kubku z herbatą Very Happy
A co do Dymitra... jestem jedną wielką romantyczką, wiecznie przepełnioną nadzieją ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Nie 11:17, 06 Mar 2011    Temat postu:

Fier napisał:

A co do Dymitra... jestem jedną wielką romantyczką, wiecznie przepełnioną nadzieją ^^


Ja teeez <3 ! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Śro 23:31, 09 Mar 2011    Temat postu:

Też w końcu przeczytałam Very Happy ... na początku miałam strasznie mieszane uczucia , za chiny nie mogłam się wczytać, brałam i odkładałam, brałam i odkładałam , ale jak akcja rozkręciła się na dobre to już nie odłożyłam ani na moment Smile
Kolejna część która mnie nie zawiodła – jest to zdecydowanie moja ulubiona seria o stricte wampirach Smile
resztę napiszę jako spoiler, bo sobie nie ufam Smile

Cytat:
Co mnie najbardziej zaskoczyło ? To że Dymitri więził Rose, absolutnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy – w ogóle nie wiedziałam czego się spodziewać Smile Wiedziałam też, że ona go nie zabije bo durna pała dawno, dawno temu nim zaczęłam czytać tą serię przeczytałam na wikipedi jak to się wszystko skończy :/ Boże, ta cała sprawa między nimi wzbudzała we mnie takie mieszane uczucia, z jednej strony widziałam w Dimce potwora, a za chwilę wmawiałam sobie, że przecież nie jest tak źle , jakieś tam jeszcze uczucia w nim są – normalnie gorzej ze mną było niż z Rose Wink
Co do tatuśka – od razu się domyśliłam – jak tylko powiedziała że ma ciemną karnację Smile
Avery – też mnie to trochę zaskoczyła, podświadomie coś mi mówiło, że ona będzie „zła” a potem okazywało się, że prócz upijania Lissy była dla niej OK – no cóż okazało się jak zwykle.
Lissa denerwowała jak zawsze, ale na koniec zrobiło mi się jej szkoda, to prawda, że to nie jej wina, że każdy chce ją wykorzystać i że nią manipulują.


Wystarczy bo i tak nikt tego nie przeczyta Wink

Zakończenie świetne, choć wydaje mi się, że był to duży spoiler do kolejnej części … bo chyba większość już się domyśla jak to się skończy Smile
Ale i tak jest niesamowita frajda … mam nadzieję, że w kolejnej części będzie więcej Abe'a , polubiłam faceta Smile

10/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blood_
Książniczka



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk i okolice...

PostWysłany: Nie 11:51, 20 Mar 2011    Temat postu:

DO mnie ta książka też w końcu trafiła i muszę przyznać, że nie żartowałyście mówiąc jaka jest wspaniała.
Ciekawie było czytać o tym co dzieje się w akademii, a odkąd Rose zorientowała się o co chodzi z Avery czytałam z zapartym tchem. Ogólnie autorka jak zwykle mnie nie zawiodła. A kontakty Rose z Dymitrem były świetnie opisane i wgl.
10/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clary93
Poczytująca



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:41, 20 Mar 2011    Temat postu:

Uwielbiam tą serię, ale 4cz. nie mogę przeczytać po raz drugi. Przeczytałam raz, i mimo, iż wiem jak się skończy, to po prostu nie potrafię jej drugi raz przeczytać. Jest taka smutna, aż depresyjna. Zawsze jak sobie pomyślę o tym, co musiała odczuwać Rose, to chce mi się płakać Very Happy
Ale polecam, jak wszystkie poprzednie.
Adrian ma teraz małe pole do popisu i mam nadzieję, że je wykorzysta.
Wolę parę R&D,. ale Adrian też zasługuje na szansę, bo jest fenomenalny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Clary93 dnia Nie 13:42, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RoseHathaway
Książniczka



Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwarts School <3

PostWysłany: Pią 19:47, 25 Mar 2011    Temat postu:

Blood_ Ja tak samo czytałam z zapartym tchem. Smile
Mówiąc szczerze- najlepsza książka ze wszystkich na świecie <3
Wszystkie części "Akademii Wampirów" były świetne. Ale 4 pobiła je 100 razy.
Po 1. Fabuła zaskakująca. Nowe postacie świetnie zrealizowane.
Poza tym Dymitr zupełnie mnie zaskoczył. On jako strzyga dał wiele do myślenia.
No i oczywiście Adrian <3. W tej części był uroczy, zresztą jak we wszystkich.
Czekam na 5 z zapartym tchem ! Ale nie jestem pewna czy wytrzymam, możliwe, że sięgnę po nieoficjalne tłumaczenie.
Poza tym, całą książkę przeżyłam baaardzo mocno. Płakałam chyba ze 4 razy, albo pokładałam się ze śmiechu.
I również 10/10 Smile <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
q1a1z1w2
Ciekawski umysł



Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd ; p

PostWysłany: Pon 18:18, 25 Kwi 2011    Temat postu:

Kurczę. Czytałam 3 części i teraz nie pamiętam jakiś szczegółów, więc miałam zamiar 4 część podarować już sobie, ale jak czytam wasze opinie. Muszę przeczytać *.* Tylko fajnie, że mam czas ... -,-'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anusiaa
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 12:56, 28 Kwi 2011    Temat postu:

Zaczęłam właśnie czytać 4 część!!! Jestem dopiero na 100 stronie ale i tak już mi się bardzo podoba. Nie mogę się doczekać jak to się wszystko skończy....czy zabije Dymitra. A tak w ogóle to przecież jest już 5 część.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 13:11, 28 Kwi 2011    Temat postu:

W USA jest nawet 6, ostatnia.
Ale w Polsce nie ma , tylko nieoficjalne tłumaczenia.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RoseHathaway
Książniczka



Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwarts School <3

PostWysłany: Pią 23:17, 29 Kwi 2011    Temat postu:

Tak, to prawda.
Ale nieoficjalne tłumaczenia też są ok, np. dopiski tłumaczy ; )
Mówiąc szczerze ja wolę nieoficjalne niż te oryginalne Very Happy
Tylko trzeba dobrze znaleźć e-booka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / AB / Akademia Wampirów & Kroniki Krwi / Akademia Wampirów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island