Kuchnia z Zielonego Wzgórza. Przepisy L. M. Montgomery

sujeczka

Niezapomniany klimat Zielonego Wzgórza i pyszna kanadyjska kuchnia początku XX wieku! Nie wszyscy wielbiciele Ani z Zielonego Wzgórza wiedzą, że jej autorka za życia była nie tylko uznaną pisarką, ale także świetną kucharką. Jej talenty kulinarne były słynne nie tylko wśród mieszkańców Wyspy Księcia Edwarda. Te niezwykłe zdolności rozwijała, gotując smakołyki dla najbliższych. A wciąż pogłębianą wiedzę wykorzystywała w swoich powieściach, opisując niezwykle obrazowo potrawy jakimi raczyli się ich bohaterowie.
Prowadzony osobiście przez Lucy Maud Montgomery i długo przechowywany przez jej rodzinę zeszyt z oryginalnymi recepturami, w końcu ujrzał światło dzienne. Wśród Przepisów ciotki Maud, autorki wyboru Elanie i Kelly Crawford, wyróżniły ulubione potrawy domowników, rarytasy podawane do popołudniowej herbatki i potrawy kojarzące się z dorastaniem na Zielonym Wzgórzu.
W tej niezwykłej książce, zilustrowanej rękopisami Lucy Maud Montgomery oraz archiwalnymi fotografiami rodzinnymi z okresu, kiedy mieszkała w Norval, w stanie Ontario, coś dla siebie znajdą zarówno wielbiciele dobrej kuchni, jak i miłośnicy powieści słynnej kanadyjskiej pisarki.
Chcecie wiedzieć co jadła Ania Shirley? Zapytajcie "ciotki Maud".

Milandra

Przepisy kulinarne? O, to coś dla mnie xD

Natalia_x_

zapowiada się ciekawie Smile

Aineez

Nie ma nic lepszego, niż połączyć literaturę z przepisami kulinarnymi! ^^

A nie wiecie może czy i gdzie mogę tą książkę dostać? Nie dopadłam jej ani w bibliotece, ani w empiku, ani w antykwariatach, ani nawet na allegro..

Silje

Ja kiedyś przeglądałam tą książkę w księgarni, ale niestety jej nie kupiłam, bo w przepisach składniki były podawane w uncjach, funtach itd a ja niestety w przeliczaniu takich różnych jednostek jestem słaba. Sad

A dostępna jest na empik.com. O tutaj
[link widoczny dla zalogowanych]

Aineez

Silje, trochę mnie zniechęciłaś.. ale myślę, myślę i jednak nadal uważam że warto.
Już klikam na empik.com, dzięki! Smile

Leanne

Nie przepadam za gotowaniem, więc raczej nie kupię ; ).
Ale gdybym znalazła w bibliotece, to babci podrzucę. xD.

Handy

Mam tą książkę od dawna i jest świetna ^^ Może nie tyle te przepisy (których szczerze powiedziawszy nie próbowałam xD) Ale tekst pomiędzy nimi i zdjęcia Wink

Nie było to co prawda o Ani, ale o "cioteczce Maud" i bardzo mi się to podobało, bo akurat w tamtym czasie miałam faze na historię, a szczególnie tamte czasy ;D Miło się czytało opisy zdjęć i wypowiedzi o pisarce Smile

Polecam, ale raczej do wypożyczenia jeśli kogoś przepisy nie interesują ;P