2. Pragnienie wyzwolone

Młoda90

Runa Wagner nie miała najmniejszego zamiaru zakochiwać się w seksownym nieznajomym, który zdawał się znać jej każde najgłębiej skrywane pragnienie. Nie może jednak oprzeć się niewiarygodnemu pożądaniu, jakie między nimi wybucha. Pożądaniu, które wygasa kiedy odkrywa jego zdradę i swoją nieodwracalną przemianę. Teraz, pełna determinacji by sprawić, żeby Shade zapłacił za transformację, która ją prześladuje, Runa wyrusza na jego poszukiwania, tylko po to, by stać się więźniem największego wroga Shade’a.

Jako demon Seminus obarczony miłosną klątwą, która grozi mu wiecznym cierpieniem, Shade miał nadzieję, że Runę i jej nieodparty urok widział już po raz ostatni. Kiedy jednak budzi się w wilgotnym lochu przykuty do ściany tuż obok wściekłej i niespodziewanie potężnej Runy, uświadamia sobie fakt, że wpływ jaki na niego wywarła jest o wiele bardziej niebezpieczny niż myślał. Gdy ich porywacz rzuca zaklęcie wiążące ich jako swoich życiowych partnerów, Shade i Runa muszą rozpocząć walkę o własne życie i serca – lub ulec nikczemnym planom szaleńca.

Premiera: 10.05.2013
Cena: 36,90 zł

Fragment: [link widoczny dla zalogowanych]

Mariposa

Cholercia będę musiała to jakoś obłożyć, żeby mi się nie czepiali znowu, że erotyki czytam Razz

tombraiderka009

pestka

wiadomo coś o wydaniu kolejnych części? Wink

tombraiderka009

Drugi tom Demonicy, który był równie świetny i ekscytujący jak i poprzednia część.
Zbliżenia między Shade'em a Runą były namiętne, erotyczne, gorące i odważne. Było dużo ciekawych bijatyk - najlepsze te braterskie Very Happy

-, zabawnych momentów oraz momentów pełnych napięcia i akcji, które trochę przerażały, ponieważ nie wiadomo było, co może się stać.
Książkę czytało mi się bardzo szybko, płynnie i miło. Poznałam bliżej trójkę braci Seminusów, których zaczynam coraz bardziej lubić za ich odmienne charaktery, lecz tę samą więź przyjaźni, troski i miłości, jaka ich łączy. Podobała mi się również wielka paleta najprzeróżniejszych demonów. "Pragnienie Wyzwolone" oceniam 9/10, a jednego punktu brakuje dlatego, ponieważ Larissa Ione za mało poświęca w opisaniu wyglądu zewnętrznego bohaterów. Ledwo co można sobie ich wyobrazić.

I jestem zawiedziona Papierowym Księżycem za to, że słowo "korekta" jest dla nich najwyraźniej nieznane. W książce było bardzo dużo błędów - brakowało literek lub były wymieszane w wyrazach - które były bardzo widoczne i denerwujące :/