Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Downton Abbey
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Filmy i seriale / Seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 11:19, 28 Sie 2012    Temat postu: Downton Abbey



Downton Abbey to brytyjska posiadłość, gdzie życie toczy się w ustalonym i stałym porządku. Właścicieli majątku - lorda Granthama oraz jego żonę Corę, wraz z ich trzema córkami i oddaną, wierną służbą poznajemy w trudnym położeniu. Okazuje się, że w katastrofie Titanica zginął niedoszły mąż najstarszej córki Crawleyów - Mary i tym samym przyszły spadkobierca Downton Abbey. W takim wypadku posiadłość ma odziedziczyć nikomu nieznany kuzyn Matthew. Na domiar złego nad brytyjską arystokracją zbierają się burzowe chmury, a świat wchodzi w kolejny etap nieuniknionych przemian społecznych i gospodarczych, które stopniowo zaczynają dotykać wszystkich mieszkańców zamku.

Zwiastun pierwszego sezonu. Bardzo polecam!

Oraz strona na [link widoczny dla zalogowanych].

Uwielbiam, uwielbiam uwielbiam! Very Happy Jak na razie powstały dopiero 2 sezony tego niedługiego serialu, ale już mogę powiedzieć że jest to jeden z lepszych seriali jakie oglądałam, a na pewno jeden z moich ulubionych. Niesamowita atmosfera (jak z książek Kate Morton jeśli ktoś wie o co chodzi Very Happy - jak już wspominałam Zaszumiał_wiatr, Downton Abbey to prawie jak ekranizacja Domu w Riverton, tylko inna historia, ale czas, miejsce, podział na historie służby i arystokracji bardzo podobne).
Serial jest po prostu śliczny jeśli chodzi o scenografię i kostiumy, ogląda się go niewiarygodnie przyjemnie. Jest taki ciepły. Cieszy, wzrusza, a obok bohaterów nie da się przejść obojętnie, bo każda najmniejsza rola jest niezbędna i wyjątkowa Very Happy Świetnie zagrane, świetnie zrobione, świetny scenariusz, no nie wiem jak jeszcze bardziej mogę zachęcić! Polecam z całego serca Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elipsa
Serwująca literki



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 11:34, 28 Sie 2012    Temat postu:

A taka byłam ciekawa kogo masz w avatarze ! Very Happy
Akurat wczoraj sobie przeglądałam iitv szukając jakiegoś fajnego serialu kostiumowego, a tu proszę Wink Koniecznie zaczynam go oglądać Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 13:10, 28 Sie 2012    Temat postu:

Elipsa, zacznij oglądać, a na pewno się nie rozczarujesz! Wink Co do słowa zgadzam się z Agnnes, Downton Abbey to świetnie zrobiony, przyjemny i wciągający serial, a że dzieje się w jednych z moich ulubionych czasów (początek XX wieku), to jest to niezwykła perełka pośród innych. Każdy bohater jest inny, a to sprawia, że każdy wątek jest ciekawy, barwny i wzbudza wiele emocji. Co tu dużo mówić, dzięki Agnnes Smile
Jestem dopiero po czterech odcinkach (piąty już mi się ładuje), a moimi ulubieńcami pozostają: Anna, Isobel Crawley, Thomas (ech, szkoda, że jest zły Very Happy), lord Grantham i Matthew Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zapałka
Książniczka



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:42, 28 Sie 2012    Temat postu:

Od dawna mam ochotę na ten serial.Uwielbiam takie klimatyczne,kostiumowe filmy i myślę,że również "Downton Abbey" trafi w moje gusta.Muszę w końcu wziąć się za siebie i odpalić pierwszy odcinek.Koniecznie muszę to zrobić. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 14:28, 28 Sie 2012    Temat postu:

Elipsa, to koniecznie podziel się wrażeniami! Very Happy Cieszę się że mogłam Cię zachęcić Wink
Zapałka - koniecznie! Very Happy

Co do bohaterów, (Zaszumiał_wiatr, również możesz się rozpisać, na pewno się nie znudzę Very Happy):

Od początku najbardziej interesowałam się Mary, bo szykował się w związku z nią watek miłosny Wink Nie jest to najmilsza osoba, ale silna i interesująca, po dwóch sezonach bardzo ja polubiłam, liczę że w końcu uda jej się z M. Very Happy

Isobel - pomyłka! tzn. Violet, na początku nie zwracałam na nią tak dużej uwagi, w pierwszych odcinkach nawet jej nie lubiłam, ale teraz to jedna z moich ulubionych postaci, ta kobieta wymiata, jako jedna z nielicznych w serialu potrafi mnie doprowadzić do wybuchu śmiechu, uwielbiam ją Very Happy Taka zagorzała arystokratka, ale o wielkim sercu, choć nie zawsze go pokazuje.

Anna, przesympatyczna osoba, zawsze pomocna, zawsze serdeczna, każdy chciałby spotkać kogoś takiego w prawdziwym życiu, niesamowicie ją lubię, bardzo mi się podoba jej "przyjaźń" z lady Mary, uwielbiam oglądać jak Anna ją czesze, jak ją pociesza, jak jej pomaga, tyle że... nie przepadam za wątkiem jej i Batesa, albo raczej nie przepadam po prostu za Batesem, jest to jedyny bohater który mnie w tym serialu denerwuje, nie lubię go i nie potrafię mu współczuć, na początku jeszcze nie miałam mu nic aż tak przeciwko, ale później, w 2 sezonie, przypominał mi taką sierotę, ja wiem że chce być szlachetny i prawy, ale nie lubię sposobu w jaki to robi, nie miałbym nic przeciwko gdyby znikł z Downton na dobre.

Sybil Crawley, najmłodsza z sióstr i najbardziej przewrotowa, jej wątek powiększa się w drugim sezonie, także bardzo ja lubię i ciekawią mnie jej losy, choć nie jest dla mnie najważniejsza.

Edith Crawley, z początku taka jędza, taka jędza, że aż coś, ale widać że nie bez powodu, dlatego bardziej jej współczułam niż nienawidziłam, lubię Edith Wink

Matthew Crawley, może nie jest jakoś wielce przystojny, ale jego osobowość sprawia że jak najbardziej można się w nim zakochać. Kibicuję z całego serca żeby mu się udało Very Happy Zawsze czekam na momenty jego i Mary Wink

- Matka Matthew - na samym początku cieszyłam się jak wygrywała z Isobel, ale teraz mam wobec niej mniej ciepłych uczuć. Taka wścibska baba, która uwielbia wszystkimi rządzić.
- Cora, nie jest zła, ale nie jest też moją ulubioną bohaterką, aczkolwiek lubię na nią patrzyć, bo tak jak siostry Crawley ich matka też zawsze pięknie się prezentuje.
- Hrabia Grantham - po drugim sezonie trochę mniej go lubię, ale w sumie to jest mi obojętny.

Teraz o służbie, o Annie i Batesie już wspominałam, ale to dopiero początek Very Happy

Thomas. W pierwszej chwili skojarzył mi się z wampirem! Haha Very Happy Taki blady i wymuskany Very Happy Facet jest wyrachowany, wredny i okropny, ale bez niego byłoby nudno, dlatego można powiedzieć, że go lubię.

Sarah O'Brien to jest dopiero wstrętna baba! A ta jej loczkowa grzywka! Trzyma spółkę z Thomasem i razem wciąż coś knują, na początku jej nie cierpiałam, baba mogłaby za sto lat straszyć w jakimś zamku, ale po drugim sezonie nabrałam do niej trochę lepszych uczuć, aczkolwiek dalej straszy mnie jej twarz.

-Carson, ach, uwielbiam go Very Happy Również Very Happy Dowodzi służbą, mocno trzyma się zasad, uczciwy, porządny, pedantyczny, a do tego taki kochany dziadziu dla Mary, bardzo mi się podobają ich relacje.
-Elsie Hughes - całe szczęście że istnieje Wink
-Pani Patmore - druga osoba która doprowadza mnie do śmiechu Very Happy
-Daisy, gdy już ujrzałam Thomasa wampira, to Daisy skojarzyła mi się z Bellą, ale to tylko dlatego, że jakoś tak z wyglądu jest odrobinę podobna do Kristen, bo z usposobienia to taka nieco głupiutka, roztrzepana nastolatka. Nie bardzo wiem co wobec niej czuję.
-William, hmmm... było mi go naprawdę szkoda, to jak zakochał się w Daisy, a ona go kompletnie olewała, a Thomas jeszcze w tym wszystkim pomagał, ale potem, hmmm... nie będę niczego zdradzać, nie żebym go przestała lubić, bo nie miałam powodu, tylko że to wszystko się tak poplątało, w sumie to dalej było mi go szkoda. No i co do Williama, to jest dla mnie kolejnym dowodem, że serial ten nie grzeszy jakoś szczególnie w przystojniaków, wszyscy oni są tacy przeciętni z wyglądu, ale jednak mają osobowość i to się liczy Very Happy
-Gwen, nasza dzika z Gry o tron Razz Dziwnie ją było ujrzeć taką potulną, ale bardzo ją polubiłam. A wątek jej i Sybil - czy to nie kolejna rzecz która przypomina o Domie w Riverton? Very Happy Szkoda że znikła po 1 sezonie.

A teraz ci którzy doszli w 2 sezonie, nie będę pisać wielkich spoilerów, ale można się wstrzymać z czytaniem kto jeszcze nie oglądnął Wink

-Lavinia Swire - kim by nie była, w sensie wole parę M&M, to bardzo ja polubiłam, sympatyczna, delikatna, urocza dziewczyna Wink
-Richard Carlisle - no jego to nie lubię, jestem ciekaw jaką rolę odegra w 3 sezonie, bo na pewno będzie się w związku z nim coś dziać Cool
-Ethel początkowo mnie irytowała, ale później już nie.
-Branson, ha, jego sobie jeszcze nie zakwalifikowałam do żadnej kategorii, nie wiem czy chcę żeby mu się udało z Sybil, czy nie...
-Molesley, sierota jedna Very Happy

No po prostu nie ma osoby w tym serialu, żeby nie można było o nim powiedzieć żadnego słowa! Wszyscy są jak jeden pełen komplet Very Happy

Coś nie o bohaterach - uwielbiam muzykę z Downton Abbey, jest świetnie dobrana, a ten zwiastun który dałam w pierwszym poście, oglądnęłam go już chyba z 10 razy dzisiaj, tam też muzyka jest świetna, początek każdego odcinka również świetny... Ehh, nic nie poradzę na to że wciąż się powtarzam Very Happy
Ogólnie to w serialu podoba mi się jeszcze to, że każdy ma szanse wygrać, nie ma tak, że dobrzy ponoszą klęski, by na końcu zwyciężyć w jakiś szlachetny sposób, a zły bohater po serii powodzeń dostaje nauczkę, tu tak nie ma, tu każdy ma szanse i to mi się podoba Very Happy Dzięki temu trudno przewidzieć co się zdarzy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 20:54, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 15:59, 28 Sie 2012    Temat postu:

Hehe, ok, Agnnes, też dodam dwoje trzy grosze Wink

Jak już wspomniałam do moich ulubionych bohaterów należą Anna i Isobel Crawley i chyba się Agnnes pomyliłaś, bo Isobel to właśnie matka Matthew - ta wścibska baba, która wszystkimi rządzi i cię irytuje, ale ja ją lubię Smile Wprowadza trochę zmian i świeżości do Downton, a jej potyczki z Violet (hrabiną Grantham - matką Roberta) zawsze bardzo mnie zajmują i sama nie wiem, której bardziej kibicuję, bo obie są świetne. Zwłaszcza po odcinku z wystawą kwiatów, Violet zyskała w moich oczach, a później było tylko lepiej Smile

Annę lubię za to, że jest taka uprzejma i pomocna, a przy tym ma swój charakterek i jest uczciwa, ale podobnie jak Ty, nie przepadam za jej wątkiem z Batesem. Na początku strasznie mnie wkurzał, a nawet odrzucał, ale i do niego się przekonałam. Dlatego jest mi na razie obojętny, ale liczę, że nie odejdzie z Downton (przede mną ostatni odcinek pierwszego sezonu).

Pani Hughes przywodzi mi na myśl taką konserwatywną, sprawiedliwą matronę Very Happy Trzyma pieczę nad damską częścią służby i jest to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. Jeśli przy tym jesteśmy, podobnie w moich oczach wypada pan Carson Smile A jego przeszłość zawsze mnie śmieszy Wink

Nie znoszę O'Brien, co za wredna sucz! Najchętniej wywaliłabym ją z Downton, wszędzie szepcze po kątach, węszy i namawia do złego. No nie lubię jej, a przez to przestaję i lubić Thomasa, który jest złą kreaturą Very HappyVery Happy Ale wciąż lubię go oglądać.

Daisy doprowadza mnie do pasji, to przez to jej niewinne i zagubione spojrzenie, niech się ta dziewczyna ogarnie i zwróci uwagę na Williama Very Happy On jest taki biedny, ale przez to słodki Wink Gwen odejdzie? Sad Tak przypuszczałam, ale szkoda, bo to ciekawa i sympatyczna postać. Pani Patmore to klasyczna, krzykliwa kucharka, która czepia się swojej pomocy, bywa irytująca, ale jest za to charakterystyczna Smile

Jeśli chodzi o arystokrację, że się tak wyrażę, zaczynam przepadać za Matthew. Mary to dla mnie wciąż rozkapryszona, zblazowana i pewna siebie dziewczyna, która nie docenia tego co ma. Nieraz było mi szkoda Edith, że zawsze stała w jej cieniu, ale z drugiej strony, to też bywało irytujące, to jej wiecznie spuszczone spojrzenie. Ale może wreszcie wyjdzie na swoje Very Happy Co do Sybil, jest ok, podoba mi się, że jest taka odważna i postępuje zgodnie ze swoimi przekonaniami.

Jakoś mniej ostatnio lubię Roberta, chociaż wciąż podoba mi się jego zdecydowanie i odpowiedzialność, to coś, co powinien posiadać każdy właściciel podobnej posiadłości. Trudno mi to ująć w słowa, po prostu jest prawdziwym lordem Grantham'em Wink Nic o nim nie wspomniałaś, Agnnes, co uważasz o jego postaci?
I jeszcze Cora, podobnie jak Ty, lubię na nią patrzeć, ma śliczne stroje i tak samo w nich wygląda, ale z charakteru sama nie wiem jak ją ocenić. Może z czasem jeszcze coś o niej powiem, na razie widzę ją tylko z przechyloną głową i dobrotliwym uśmiechem.

I znowu się rozpisałam, a co będzie po drugim sezonie! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 22:15, 28 Sie 2012    Temat postu:

O jaaa, to wszystko dlatego że na filmwebie są ich zdjęcia z młodości, dlatego ich nie poznałam, no bo przecież chyba bym nie zapamiętała z serialu! Very Happy Nigdy nie pamiętam imion z filmów, ale dzięki Zaszumiał_wiatr za poprawę, też ją nawet lubiłam na początku, ale jak chyba wynika z tego co tam pisałam, 2 sezon dużo zmienia Wink Później kobieta zrobiła się śmieszna, ale w negatywnym sensie, ale nie to że mnie jakoś specjalnie irytuje.

Co do wątku Williamia i Daisy to nie masz pojęcia co tam zajdzie Wink, w 2 sezonie będzie o nich nawet sporo. Już sama nie wiedziałam wtedy kogo mi tam szkoda i kto tam postępuje właściwie, dość nieciekawa sytuacja.

Cora - lubiłabym ją bardziej gdyby nie wpływ jaki ma na nią ma O'Braian... Bo tak poza tym to miła kobieta.
Robert, chwilami choleryk z niego, ale faktycznie lord całą gębą. Podobało mi się kiedy tłumaczył Matthew dlaczego i jak ma się odnosić do służby, dobry człowiek, ale w 2 sezonie będzie z nim wątek który, po pierwsze wydał mi się trochę na siłę wciśnięty, po drugie, troszkę mnie do niego zraził, nic nie poradzę.

To dobrze że nie tylko ja nie lubię Batesa! Ehh, nie mogę czasem już patrzyć na tą jego rozlazłą twarz, oglądałam z nim jakiś materiał spoza planu i tak samo nie mogłam go polubić choć zachowywał się zupełnie inaczej niż w serialu.
I może nie wyraziłam tego wcześniej dostatecznie jasno, ale Matthew to jedna z moich ulubionych postaci w serialu, świetny jest Very Happy

Jak oglądniesz drugi sezon to przypomnij mi koniecznie żebym dodała tu usunięte sceny Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Śro 16:31, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Śro 16:28, 29 Sie 2012    Temat postu:

Zachęciłyście mnie do tego serialu. Obejrzę go sobie pod wieczór i zobaczę, czy i mnie się spodoba jak i wam Wink Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elipsa
Serwująca literki



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 19:10, 29 Sie 2012    Temat postu:

Limit doprowadzi mnie do szału !!!
Obejrzałam na razie tylko 1 odcinek i ciężko jest mi o nim cokolwiek powiedzieć oprócz tego że mi się spodobało Wink Taki trochę Hotel Babilonz innych czasów Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 19:43, 29 Sie 2012    Temat postu:

Hotel Babilon?
Fajnie że już się spodobało, a co do oglądania, radzę użyć torrentów, ja w ten sposób miałam CAŁY 2 sezon w zaledwie kilkanaście minut, z iitv dostałam szału po 24 minutach 1 odcinka i podziękowałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elipsa
Serwująca literki



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 20:37, 29 Sie 2012    Temat postu:

Chodzi mi o te sceny ze służbą, widzenie tego wszystkiego od tej strony Wink
W sumie to masz rację, zaczynam ściągać bo nie dość że limit oszukuje to jakość jest straszna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 21:01, 29 Sie 2012    Temat postu:

Ja polecam oglądać na kinomaniak.tv, osobiście oglądam tam wszystko i nie ma limitów Wink Oczywiście Downton Abbet też tam jest Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elipsa
Serwująca literki



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 10:42, 30 Sie 2012    Temat postu:

Ale wpadłam ! Very Happy Zakochałam się w tym serialu ! Gdyby nie to, że internet mi wczoraj chodził jakby chciał a nie mógł to już bym skończyła 1 sezon Wink Dzisiaj wieczorkiem na pewno dokończę i od razu biorę się za 2 Very Happy
Strasznie podoba mi się klimat, sceneria, kostiumy ( suknie Mary !!! ), no i oczywiście bohaterowie Wink Ale to na ten temat rozpiszę się jak już będę po 1 sezonie żeby mieć wgląd w całą sytuację Very Happy

PS. Już nawet mi się śnił ! niestety nie pamiętam dokładnie o co chodziło, ale obudziłam się taka zadowolona ! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Czw 12:07, 30 Sie 2012    Temat postu:

Smile Też znam ten serial, oglądałam go kiedyś w tv, nawet nie wiedziałam, że jest druga seria Very Happy

Niezbyt wiele pamiętałam, ale poczytałam sobie opisy Agnnes i wróciła mi większość faktów. Pamiętam, że nie znosiłam Thomasa i tej co z nim paliła papierochy :/ aczkolwiek na koniec rozmarzło jej serce, szkoda tylko, że takim kosztem.

Fajna też jest stara Violet - czasami trudno było ją rozgryźć i potrafiła zaskoczyć. Strasznie lubię takie nieprzewidywalne postacie.

Mary jest niby "prosta" ale mimo wszystko nie zawsze rozumiałam jej decyzje :/ Akcja z tym zagranicznym gościem była hmm no nie spodziewałam się tego po niej, ale miało to swoje ciekawe konsekwencje więc Very Happy
Matthew - strasznie przypominał mi młodego Granta Very Happy życzę mu dobrze, za to jego matka cholernie mnie irytowała.

Co do sióstr Smile najmłodsza jest śliczna, a średnia - no cóż - żal mi jej.

Kulawy lokaj - nie znoszę takich dobrych do szpiku kości postaci Smile

Skończył się chyba na rozpoczęciu wojny z tego co pamiętam Smile Ściągnę sobie na weekend drugi sezon Smile

Tak ogólnie to posiadłość jest przepiękna, aktorzy tacy strasznie angielscy no i stroje Very Happy przepiękne suknie i kapelusze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 15:26, 30 Sie 2012    Temat postu:

elipsa napisał:
suknie Mary !!!

Taaak Very Happy Choć nie jest to mój ulubiony okres w modzie (nie żebym w tej kwestii była jakąś znawczynią Very Happy) to na suknie Mary wprost nie mogę się napatrzyć. I na każdą scenę gdy się czesze i stroi przed lustrem. Jak Anna kręciła jej włosy lokówką to było takie łał, to już wtedy były lokówki? Wink W ogóle to podoba mi się takie wprowadzanie nowych wynalazków, najpierw auto, potem telefon (uwielbiam Carsona i ta akcję gdy pierwszy raz podniósł słuchawkę Razz ), ta lokówka i gramofon dzięki któremu była całkiem fajna scena w 2 sezonie Very Happy

MUlka napisał:
Akcja z tym zagranicznym gościem była hmm no nie spodziewałam się tego po niej, ale miało to swoje ciekawe konsekwencje więc Very Happy

Ja do ostatniej chwili byłam pewna, że się oprze, a te konsekwencje - z czymś takim się jeszcze nie spotkałam w żadnym serialu, filmie czy książce! I tak samo nie spodziewałam się, że taka jedna scena może mieć konsekwencje na cały serial, ale podoba mi się to. I jeszcze co do tego Turka, to oglądałam odcinek od kulis i ktoś z ekipy mówił, że taka historia zdarzyła się naprawdę, co jeszcze bardziej sprawia że tak bardzo lubię Downton Abbey, super że czerpią pomysły do scenariusza z takich różnych prawdziwych anegdotek czy skandali.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 15:29, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Czw 20:19, 30 Sie 2012    Temat postu:

Agnnes dokładnie konsekwencje które o dziwo ciągną się dalej Smile Nie sądziłam, że będą miały taki wpływ na drugi sezon - bo tak się składa, że zaliczyłam już dwa odcinki do kawy Wink

Powiem szczerze, że jak na razie podobają mi się zmiany jakie zachodzą w Mary, oczywiście te cholerne zbiegi okoliczności nie są jej przychylne, ale mam nadzieję, że będzie dobrze - jeszcze trochę przed nią.
Matthew jest takim typowym "men of worth" Very Happy ale lubię go - niestety obawiam się, że to jaki jest będzie wpływać na jego decyzje, takie w stylu "poświęcę się, zrobię tak bo tak jest słusznie".

I też uwielbiam Carsona, człowiek serce, sprawiedliwy, powściągliwy, zawsze służy dobrą radą ... może czasami za bardzo się stara, ale to go czyni tym kim jest , ma fantastyczny stosunek do służby i rodziny. Szacunek to mało, widać że on kocha ich wszystkich i czuje się tam jak w domu, którego będzie strzegł za cenę swego zdrowia.

Zaskoczyło mnie to, że pojawił się Thomas, do tego zrobił coś tak typowego dla siebie - już czasami nie wiem co o nim myśleć ... i to jest właśnie to co mnie do tego serialu wcześniej przyciągnęło - różne odcienie szarości bohaterów, niewielu z nich jest idealnych. Nawet taka Anna niby anioł, a to co się dzieje między nią i B. jest, jakby nie było, niemoralne.
Mnie ciekawi jak się potoczy sprawa szofera - jest sobie gdzieś tam w tle, ale lubię go Smile skromnie wspiera i chroni Sybil, cenię go za to.

Idę oglądać dalej Wink w sumie dobrze, że nie ma wiele odcinków, choć trochę szkoda, że tylko tyle Wink

Jeszcze tak na marginesie Wink jak oglądam hrabinę to ciężko mi uwierzyć, że ta kobieta jest aktorką, jej gra jest mega autentyczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 20:47, 30 Sie 2012    Temat postu:

MUlka napisał:

Matthew jest takim typowym "men of worth" Very Happy ale lubię go - niestety obawiam się, że to jaki jest będzie wpływać na jego decyzje, takie w stylu "poświęcę się, zrobię tak bo tak jest słusznie".

Ha, ha, jakbyś już oglądnęła cały sezon mój jasnowidzu Very Happy Ale wierz mi, to jedno o czym teraz myślę faktycznie jest słuszne i ja na jego miejscu nie mogłabym zdecydować inaczej, spadł by w moich oczach gdyby zrobił inaczej, ale, ale... zobaczymy co przyniesie 3 sezon Very Happy

MUlka napisał:

Jeszcze tak na marginesie Wink jak oglądam hrabinę to ciężko mi uwierzyć, że ta kobieta jest aktorką, jej gra jest mega autentyczna.

Hrabina Violet, im dalej w sezon 2 tym bardziej ją uwielbiałam, zgadzam się - jej gra jest świetna, świetnie wykorzystuje swoją rolę i nadaje jej to coś swojego, przynajmniej tak mi się zdaje, uwielbiam każdą scenę w której tylko ma coś do powiedzenia Wink


A co do Thomasa, w drugim sezonie jest jedna świetna z nim scena, kończy któryś tam odcinek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 21:01, 30 Sie 2012    Temat postu:

MUlka napisał:
Jeszcze tak na marginesie Wink jak oglądam hrabinę to ciężko mi uwierzyć, że ta kobieta jest aktorką, jej gra jest mega autentyczna.


W ogóle przepadam za tą aktorką, a gdy pomyślę, że ma już 78 lat, a tak się dobrze trzyma i tworzy takie postacie! Od razu czuje się wobec niej szacunek Wink

Jestem już przy końcówce drugiego sezonu i jak na razie wysnułam kilka opinii:

- wcale mi nie żal Ethel, od początku była irytująca i marzyła o swojej "przygodzie", to teraz ma za swoją bezmyślność i zaślepienie, ot co!

- kibicuję Sybil i Branson'owi, liczę, że ostatnie odcinki coś wyklarują Wink

- nie wiem co myśleć o sir Richardzie, jest zachłanny, zdeterminowany i bywa podły, ale kurczę, jest przy tym taką fascynującą postacią! chociaż nie chcę, aby doszło do jego małżeństwa z ... nie, nie!

- ech, biedna ta Edith, jak już się w kimś zadurzy, to zawsze coś nie wypali, a cała rodzina ma ją w nosie i nikogo nie interesuje jej zamążpójście. Jak w pierwszym sezonie, tak i w drugim, nie może jej wyjść coś więcej.

- nie mam jeszcze zdania o Jane, ale coś czuję, że wkrótce odegra niemałą rolę w małżeństwie lordostwa, oby nie w sprawie dziedzictwa Downton...

- wątek Batesa i Anny to najnudniejsze minuty serialu, za każdym razem mam ochotę je przewinąć! Zastanawia mnie tylko, czy i kolejny sezon będzie się kręcił wokół tego samego...


Jednym słowem - uwielbiam Downton Abbey i w tym tygodniu na pewno skończę drugi sezon. Dobrze, że do premiery trzeciego już tak niedługo, chociaż zobaczymy jak to będzie z napisami.
Agnnes, Ty chyba jako jedyna jesteś już po, więc napiszę jako spoiler:
Teraz już rozumiem, co miałaś na myśli w sprawie Daisy i Williama. Sama nie wiem co myśleć, z jednej strony dobrze, że pozwoliła mu umrzeć szczęśliwie, ale z drugiej... Trudno byłoby mi z czymś takim żyć. A gdy zaproponował jej szybkie małżeństwo, żeby została uznana za wdowę wojenną, miałam łzy w oczach Smile To było urocze i przykro mi było, gdy zmarł.
Matthew odzyska władzę w nogach (hm, może raczej dolnych partiach ciała Very Happy), prawda?? Cały czas mam nadzieję, że tak i w dodatku - przede wszystkim! - będzie z Mary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elipsa
Serwująca literki



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 21:06, 30 Sie 2012    Temat postu:

Właśnie skończyłam 1 sezon Very Happy Ahh, cudny serial ! Jestem taka ciekawa przyszłych odcinków, ale boję się, że go szybko skończę- a mogłabym go oglądać wiecznie Wink
Przede wszystkim uwielbiam jego klimat, normalnie czuje się tamte czasy- kostiumy, sceneria, muzyka, nawet wygląd aktorów tak idealnie tam pasuje Wink Postaci uwielbiam chyba wszystkie oprócz Thomasa, O`bian i Batesa i nawet nie wiem kto z nich jest najgorszy Very Happy Tak jak MUlka napisałaś- też nie cierpię takich bohaterów jak Bates, nie mogę z niego. Nie chcę na niego wrzucać, ale jak tylko się pojawia to najchętniej bym przewinęła sceny z nim. Nawet ten jego wielki sekret nie był ani trochę interesujący.
Uwieeeeelbiam Mattew, cudowny jest Very Happy Jak Agnes możesz nie uważać go za przystojnego ? Mi się strasznie podoba Wink Może wpływa też na to jego charakter, ale dla mnie jest przystojny Very Happy
Mary jest taka śliczna ! I te jej stroje *_* Strasznie lubię na nią patrzeć i jej słuchać. Jest dla mnie taką zagadką bo nigdy nie wiem co się z nią będzie działo, uwielbiam takie postacie Wink Oczywiście ma mnóstwo wad, ale i tak ją odbieram pozytywnie.
Szkoda mi Edith, ale i tak nic nie poradzę, że jej nie lubię + te jej loki... Trochę jej współczuję i mam nadzieję, że w 2 sezonie szczęście się do niej uśmiechnie przez co będzie jakoś bardziej przyswajalna Very Happy
Sybil jest strasznie sympatyczna ! I czasami też ma takie cudowne suknie *_* Strasznie jestem ciekawa jej wątku z kierowcą i mam nadzieję, że podąży to w takim kierunku jaki ja już mam ułożony w głowie Very Happy
Ano właśnie, służba. Strasznie lubię wyżej wymienionego kierowcę i chętnie bym widziała go więcej na ekranie Very Happy Wgl to uwielbiam tutejsze staruszki Very Happy Pani Patmore ! <3 strasznie ją lubię, zawsze wywołuje u mnie uśmiech. A jak siedziała sobie na tym łóżku w szpitalu to była taka biedna ! tak strasznie mi jej było szkoda, że miałam ją ochotę przytulić. Violet jest nie do podrobienia, genialna postać, genialnie zagrana Very Happy No i nie można zapomnieć o matce Matthew. Na tych trzech paniach opiera się humor serialu Wink
A teraz dosłownie po 1 słówku o reszcie- Anne lubię, ale umiarkowanie ( serio, czy istnieją takie osoby ?), Gwen także polubiłam ale nie mogłam się przyzwyczaić do jej sposobu mówienia, Pani Hughes jest kochana, tak samo jak i Carson ( na początku widziałam go zupełnie inaczej, a okazał się taką świetną osobą, bardzo go cenię ), mam nadzieję, że William się ogarnie, to samo tyczy się Daisy.

I chyba tyle Wink Zabieram się za 2 sezon !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 21:16, 30 Sie 2012    Temat postu:

zaszumiał_wiatr napisał:

Agnnes, Ty chyba jako jedyna jesteś już po, więc napiszę jako spoiler:
Teraz już rozumiem, co miałaś na myśli w sprawie Daisy i Williama. Sama nie wiem co myśleć, z jednej strony dobrze, że pozwoliła mu umrzeć szczęśliwie, ale z drugiej... Trudno byłoby mi z czymś takim żyć. A gdy zaproponował jej szybkie małżeństwo, żeby została uznana za wdowę wojenną, miałam łzy w oczach Smile To było urocze i przykro mi było, gdy zmarł.
Matthew odzyska władzę w nogach (hm, może raczej dolnych partiach ciała Very Happy), prawda?? Cały czas mam nadzieję, że tak i w dodatku - przede wszystkim! - będzie z Mary.

Co do tego co napisałaś na początku, to nie będę na razie nic pisać, najpierw oglądnij, a co do spoilera:
Cytat:
no sytuacja wręcz bez wyjścia, nie mam pojęcia co bym zrobiła na miejscu Daisy, chyba w końcu to co ona, gdy oglądałam to z jednej strony zgadzałam się z Patmore i resztą, gdyby Daisy nie zrobiła tego co zrobiła to w sumie jakby skazała Williama na śmierć i miałaby wyrzutu do końca życia, ale gdyby jednak on przeżył, a ona miałaby udawać przed nim całe życie, sama się męczyć albo wyznać prawdę i złamać mu serce? Confused Ale mam wrażenie że Daisy przez to bardzo dojrzała, już nie przypomina takiego roztrzepanego dziewczęcia, ciekawa jestem czy to też będzie taka sytuacja która będzie mieć jeszcze długo swoje konsekwencje w serialu. Bo może William umarł, ale został jego ojciec.
Co do Matthew, to chyba mogę zdradzić, że odzyska zdrowie, fajna będzie ta przełomowa scena, tak ni z tego ni owego Very Happy


EDIT:
Elipsa, Matthew jest przystojny charakterem - z tym się zgadzam, a z wyglądu, to najwyżej jak się ustawi pod odpowiednim profilem, tylko już teraz nie pamiętam którym Very Happy A może to było z przodu?

Kierowcy w 2 sezonie będzie duuużo, i możecie się cieszyć nie tylko dlatego Very Happy

A, no i nie masz się czego bać, przecież niedługo 3 sezon, a po nim mam nadzieje 100 kolejnych Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 21:43, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pią 12:52, 31 Sie 2012    Temat postu:

Został mi ostatni, ten długi odcinek, a tak nadrobiłam wszystko w nocy Very Happy (a miało być na weekend Wink - no cóż wciąga)

Ale się pokomplikowało :/
Nawet sytuacja Anny i Batesa mnie trochę poruszyło, mimo, że to najsłabszy wątek, a zajmuje strasznie dużo z ogółu.
Wzruszyła mnie też O'Brien i to do łez, nie lubię jej - ma podły charakter, jest taka zgorzkniała, ale chyba właśnie przez to momenty w których okazuje serce, mnie poruszają.

Jane no no no Smile

Sybil jest słodka, miałam obawy co do szofera, ale nie zawiódł mnie - a Violet super podsumowała decyzję hrabiego Smile Jeśli coś nie jest takie jakie chcielibyśmy aby było, to trzeba to nagiąć tak aby pasowało Very Happy i dlatego ta kobieta wiedzie szczęśliwe życie Smile

Marry i Matthew ehh i Lavinia - śliczna kobieta, przyznam że to świetna partia dla Matthew spokojna, serdeczna, wierna - ale cóż, serce nie sługa Smile

agnnes92 napisał:

Elipsa, Matthew jest przystojny charakterem - z tym się zgadzam, a z wyglądu, to najwyżej jak się ustawi pod odpowiednim profilem, tylko już teraz nie pamiętam którym Very Happy A może to było z przodu?


Moim zdaniem to lewy profil Wink tak lekko od dołu Smile

ahh i jest jeszcze Richard ... kojarzy mi się z pewną postacią z książek Lisy Kleypas Smile tylko tamten miał dużo większe serce Wink

w ogóle sporo wątków przypomina mi o serii tej autorki, akcja tam rozgrywała się ciut wcześniej bo lata 60-80 XIX wieku, ale dotykają ich podobne problemy - dziedziczą spadek, nagle wkraczają w świat wyższych sfer i muszą sobie radzić jak mogą Smile tam też najmłodsza z rodzeństwa jest takim wolnym duchem jak Sybil Smile sporo, sporo mi przypomina tą serię Very Happy

To kiedy ten trzecie sezon rusza ? Very Happy Wink ok sprawdziłam - jesienią Wink

ps: Oglądnęłam zakończenie Very HappyVery HappyVery Happy i od razu poszukałam trailerów nowego sezonu i padłam z krzesła Very Happy Shirley MacLaine ... ona i Violet to będzie mega Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pią 15:09, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 16:07, 31 Sie 2012    Temat postu:

Mulka, no to dawaj ten zwiastun 3 sezonu! Nie wiem skąd go wzięłaś, ale wszystkie które ja znalazłam nie działały, poddałam się w końcu czekając że może za jakiś czas się pojawią na youtubie. Widziałam tylko jakąś scenę przy stole.
No a 3 sezon bodajże 18 września się zaczyna, czyli niedługo Razz

Jeśli oglądnęłaś wszystko, to nie wiem czy natknęłaś się na taką jedną usuniętą scenę:
http://www.youtube.com/watch?v=Eq-pWMUIXAE
Śliczna jest, ale cieszę się że ją usunęli, choć jeszcze bardziej się cieszę że w ogóle coś takiego nakręcili Very Happy Oczywiście tylko dla tych co oglądnęli wszystko!
Wink

Co do szofera, to mi się czasem jego zachowanie nie podobało, ale to takie bardzo subiektywne odczucie, no i mimo wszystko lubię go, choć wolałabym żeby wątek przeżyć miłosnych Sybil za szybko się nie skończył.

A co do porównań Downton do książek to ja przez cały sezon miałam te skojarzenia z Domem w Riverton, nie uważasz Zaszumiał wiatr, że czasami to było podobne nie tylko ze względu na czasy, zachowania/zwyczaje i miejsce? Nie mówiąc nawet o tym podziale na służbę i domowników to poszczególni bohaterowie, niektóre wątki... Może nie pamiętam tej książki dokładnie, ale zdaje mi się, że był tam bohater niemal identyczny z Carsonem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Pią 16:10, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 16:24, 31 Sie 2012    Temat postu:

agnnes92 napisał:
A co do porównań Downton do książek to ja przez cały sezon miałam te skojarzenia z Domem w Riverton, nie uważasz Zaszumiał wiatr, że czasami to było podobne nie tylko ze względu na czasy, zachowania/zwyczaje i miejsce? Nie mówiąc nawet o tym podziale na służbę i domowników to poszczególni bohaterowie, niektóre wątki... Może nie pamiętam tej książki dokładnie, ale zdaje mi się, że był tam bohater niemal identyczny z Carsonem.



Kurczę, jakoś średnio pamiętam "książkowego" pana Carsona, ale na pewno podobny wątek między Anną/Mary i Gwen/Sybil był w "Domu w Riverton" pomiędzy Grace i Hannah Smile Z największą chęcią przeczytałabym "Dom..." jeszcze raz, liczyłam, że jesienią będzie wznowienie, ale chyba na razie wydawnictwo się z tego wycofało... Sad
W ogóle oglądając Downton Abbey mam wrażenie, że oglądam taką kwintesencję podobnych historii - niespełnionej miłości, małych intryżek, arystokratycznego stylu życiu, takie połączenie wielu romantycznych opowieści z tamtych czasów. Ach, brakuje mi "Domu w Riverton" na półce, abym w każdej chwili mogła sobie co nieco przypomnieć Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:42, 31 Sie 2012    Temat postu:

Kurcze, dziewczyny, robicie mi straszną ochotę na ten serial! Razz Słyszałam już wcześniej, że warto obejrzeć, no ale teraz przez Was tylko się w tym mocno utwierdziłam Very Happy
Po 12 września, jak już wszystko się u mnie uspokoi, na pewno się za niego zabiorę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 16:46, 31 Sie 2012    Temat postu:

Odpowiednik pana Carsona nazywał się pan Hamilton, jak wynika z moich zapisków, i chyba odgrywał tam dość znaczną rolę (co sugeruje mi kropka przy jego nazwisku, haha Very Happy)ale jak tak patrze na listę bohaterów z książki to widzę, że można tu znaleźć dużo więcej odpowiedników, dużo więcej. Była tam lady Violet która miała tą samą pozycję co w serialu i nawet było też coś o tym że zginął spadkobierca Riverton. Kurczę, jak na to patrzę, to sobie myślę, że gdybym teraz przeczytała "Dom w Riverton" to doszłabym do wniosku, że scenarzyści nieźle się tą książką kierowali Very Happy Haha, tam też w końcu powstawał film oparty na historii Hannah, a kręcono go w Riverton, może komuś kto to czytał wpadł do głowy genialny pomysł i tak powstało nam Downton Razz

Suu, tylko nie zapomnij, choć myślę że po 18 września ten temat da o sobie znać na forum nie raz Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Pią 16:51, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Filmy i seriale / Seriale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island