Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Igrzyska śmierci - Suzanne Collins
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Antyutopie, dystopie / Igrzyska Śmierci
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bianca
Angel of books



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:18, 20 Mar 2012    Temat postu:

ojejku wpadłam po uszy ^^ faktycznie nie da się tej książki oderwać! ba! jej się nie da odłożyć. Oczy mnie już piekły wieczorem ale czytałam, czytałam i czytałam!! Dopiero gdy mi się przysnęło to ją odłożyłam. Jednak zaraz rano, gdy tylko otwarłam oczy, znowu ją porwałam i już się od niej nie oderwałam dopóki jej nie skończyłam.

Przez całą książkę dopatruję się podobieństw do igrzysk olimpijskich. Walki na śmerć i życie, które cieszą oko widza. Nie wystarczy być silnym, najważniejsze to zjednać sobie tłum. Chyba autorka chciała pokazać, że pomimo upływu tylu lat nadal jesteśmy prymitywną rasą. Nie mogłam się nadziwić, w niektórych momentach, że ludzkie okropieństwo i głupota mogą być aż takich monstrualnych rozmiarów. Straszne i pouczającę to wszystko...

Z jednej strony cieszę się, że natrafiłam na tą serię tak późno bo tylko kilka dni dzieli mnie od premiery ekranizacji. Nie wiem jak wytrzymałabym dłużej ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qlka
Szalona pisarka



Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:34, 21 Mar 2012    Temat postu:

ja też współczuję tym, co ja czytali dwa lata temu Wink

A na fb są igrzyskowe przypinki z kosogłosem do zgarnięcia!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Śro 9:55, 21 Mar 2012    Temat postu:

Ja tam się cieszę, że czytałam to ponad 2 lata temu- może nie jestem teraz na bieżąco, ale dobrze jest mieć uczucie, że po tylu latach wreszcie doczekało się na film Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shay
Niemowlak książkowy



Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:33, 21 Mar 2012    Temat postu:

Uwielbiam! Książka jest bardzo wciągająca, interesująca, a przede wszystkim oryginalna. Nie ma takiej drugiej. Przeczytałam dwie części, trzeciej jeszcze nabyłam. Z tych dwóch pierwsza część jest zdecydowanie lepsza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 20:57, 21 Mar 2012    Temat postu:

Ja też się ciesze że 1 część czytałam zaraz po premierze Very Happy Kilka lat zawładniętych myślami o Igrzyskach, najpierw wyczekiwanie na W pierścieniu ognia, potem wariacka radocha kiedy wyszedł Kosogłos, potem czekanie na aktorów, pierwszy zwiastun i w końcu, piękne zwieńczenie - film który obejrzę za kilka dni. To jest książka z którą został związany pewien okres mojego życia, nie chciałabym żeby te wszystkie uczucia i emocje przyszły tak szybko i tak szybko minęły i mimo, że nieraz dostawałam kręćka z niecierpliwości, to nie żałuję, właśnie dzięki temu historia bardziej utkwiła mi w pamięci i wywarła na mnie jeszcze większe wrażenie Wink
Czytanie tych książek w takich odstępach, dało mnóstwo czasu na rozmyślania, czytanie ich teraz jedne po drugich nie daje już takiej możliwości.
Tak sobie myślę, że niektórym książkom naprawdę wychodzi na dobre to że są serią, większość spokojnie mogłyby zostać wydana w jednej grubaśnej na raz, tyle, że ostatecznie zawsze chodzi o więcej kasy i dlatego mamy tyle serii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patusia.dorota
Książniczka



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina bez czasu

PostWysłany: Śro 21:12, 21 Mar 2012    Temat postu:

Rozumiem Cię agnnes92, ponieważ ja kupiłam książki praktycznie jedna po drugiej, jednak nie mam z nimi tak wielkich emocji. Podobają mi się bardzo, pierwsza część szczególnie, poznajemy bohaterów i "wkraczamy" do ich świata, niebezpiecznego, groźnego, zupełnie odmiennego od naszego bezpiecznego miejsca, na które tak narzekamy, ta książka jest ciekawa ma wspaniały przekaz. Jestem w trakcie czytania trzeciej części, jednak moim zdaniem nie przebija ona pierwszego tomu. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ranteloka
Nowicjusz



Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 21:29, 25 Mar 2012    Temat postu:

Wstyd się przyznać, ale wcześniej nie za dużo słyszałam o tej książce, pewnie przez to, że nie widziałam jej w bibliotece, a to stamtąd mam większość książek. Ale teraz do kin wszedł film, zrobiło się głośno i uznałam, że po prostu muszę to przeczytać. Po Waszych opiniach, które zachęciły mnie jeszcze bardziej, wreszcie zorganizowałam sobie ebooka i już zabieram się za czytanie, zapowiada się ciekawie spędzona noc Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Pon 15:38, 26 Mar 2012    Temat postu:

Opis jest już chyba wszystkim dobrze znany zwłaszcza, że pojawia się ostatnio dosłownie wszędzie z powodu promocji filmu. Przyznam się, że o książce usłyszałam kilka lat temu, zaraz po tym, jak wyszła w Polsce. Ale tytuł nie za bardzo mnie przyciągnął. W końcu z ciekawości spowodowanej tym, że naprawdę mnóstwo osób, ją polecało wzięłam książkę do ręki, po czym odłożyłam, bo zobaczyłam, że poleca ją Meyer. Głupi powód, ale cóż... W końcu jednak ją kupiłam, po czym czytałam całą noc, by drugą część pochłonąć w kolejną. Teraz przed filmem pozwoliłam sobie na powtórkę. Czytałam ponownie z ogromną przyjemnością i wszystko przeżywałam tak samo intensywnie.

Co takiego mają te książki, że każdy zostaje porwany w ich świat? Myślę, że główną zasługą jest po prostu historia. Nie jest ona szczęśliwa, wesoła, nie ma też happy endu, a na pewno nie takiego, jakiego byśmy oczekiwali. Katniss dosłownie wpada z deszczu pod rynnę. I chociaż jest tu trochę fantastyki, to realizm aż kuje w oczy. Autorka przyznała, że pomysł na książkę zrodził się po obejrzeniu relacji z wojny(ale nie jestem teraz pewna, czy z Iraku czy z Afganistanu), tuż po zobaczeniu kawałka reality show. Podziwiam ją za wyciągnięcie z tego takiej historii, choć czasami zastawiam się, czy kiedyś naprawdę nie dojdzie do takiej sytuacji... Biję ukłony za niesamowite wykreowanie bohaterów, ponieważ nie da się niektórych nie polubić, innych nie pokochać, a jeszcze innych nie znienawidzić. Collins bardzo zręcznie manipuluje narracją, że nie dosyć, że od książki nie da się oderwać, to jeszcze dosłownie jest się 'głodnym' kolejnej części.

Wiele osób, jak zauważyłam narzeka na to, że narracja jest pisana w czasie teraźniejszym. Dla mnie to zaleta, ponieważ możemy to wszystko przeżyć jakby 'teraz', razem z Katniss, a nie czytać opis przeszłości. Chociaż momentami były też malutkie minusy, a to ponieważ nie mogliśmy poznać innych trybutów, więc większość nie zostaje nawet wymieniona z imienia. I przyznam, że irytowało mnie to, z jaką dokładnością Kotna opisuje wszystkie potrawy, ale potem pomyślałam, że to chyba normalne dla osoby, która całe życie głodowała. Tak poza tym, to Katniss jest moim(jednym z wielu) życiowym wzorem, ze względu na to, jaka była.

Oczywiście gorąco polecam książkę wszystkim, jednak jeżeli ma się te 12, 13 lat, to lepiej sobie na razie odpuścić tą serię, poczekać, dojrzeć do tej historii, bo teraz mogłoby się przegapić cały sens, lub go nie zrozumieć.

Ogólna ocena: 10/10!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nariell
Mól książkowy



Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela

PostWysłany: Pią 14:56, 30 Mar 2012    Temat postu:

Ja po książkę sięgnęłam tylko i wyłącznie bo usłyszałam o filmie, na który się wybieram. Bogu dzięki, że dowiedziałam się, iż historia jest oparta na książce i po nią najpierw sięgnęłam. Nie wierzę w to, że film odda charakter książki (ale nie będę się nad tym rozwlekać bo od tego jest osobny wątek). Moją osobistą recenzją jest to, że nie pamiętam kiedy ostatnio siedziałam nad książką do późnej nocy, czytając póki mi oczy spuchły tak, że już ledwo widziałam. I nie pamiętam książki, przy której bym tyle razy płakała! Pamiętam, że przy jednej scenie musiałam się wachlować i uspokajać bo przez łzy nic nie mogłam przeczytać ^^! Teraz jestem w drugim tomie i fizycznie nie istnieję dla świata zewnętrznego dopóki jej nie skończę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teksik
Mól książkowy



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ten świat

PostWysłany: Pon 20:16, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Ta część mnie wciągnęła, ale wiedząc, że są następne i wg... jakoś nie bardzo ją przeżywałam, chociaż bardziej niż się tego spodziewałam. A sięgnęłam w końcu do ebooka, bo film miał wyjść w kinie. I nie żałuje, że czytałam na laptopie wszystkie części chociaż strasznie tego nie lubię. Mimo to już po ebooka nie sięgnę Very Happy
Książka cudowna. pomysł bardzo oryginalny i dobrze zrealizowany. No cóż... zauroczyłam się w Igrzyskach... Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Teksik dnia Pon 20:17, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melancholia
Mól książkowy



Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolskie

PostWysłany: Wto 19:16, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Aż mi głupio, ale jeszcze nie czytałam...
Przeczytałam dziś recenzję tej książki, którą napisała koleżanka z klasy i przyznam szczerze, zachęciła mnie. Pobiegnę jutro do biblioteki i spytam o nią Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik101
Zaglądacz



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:43, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Więc cóż mam teraz niezbite dowody , że osoby w wieku 13 lat mogą czytać , a tym bardziej oglądać Igrzyska Śmierci . Mój tata , który uparł się by iść na film IŚ ( gdyż masz ci las gębą mi się o książce nie zamykała i to był mój główny temat jak otwierałam usta) Gdy wyszedł powiedział tak ,, Robin Hood był lepszy '' oraz ,,To taka bajka dla dzieci takich jak ty '' .

Sam fakt , że nazwał to bajką był dla mnie szokiem . Chodź muszę przyznać , że początek w filmie super zrobili np.: biedotę w dystrykcie itp.

A najbardziej co go zaciekawiło to , z którym zostanie chłopakiem -_- myślałam , że mnie wtedy szlag trafi ...

I to chyba wszytko .

Podobieństwo filmu do książki 5,5/6
była mało niedopowiedzeń i zmian Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nariell
Mól książkowy



Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela

PostWysłany: Śro 13:52, 04 Kwi 2012    Temat postu:

Bez obrazy Kasik101, ale fajną definicję 'bajki' ma Twój tata... Przecież tam się dzieci mordują Neutral ja byłam samym pomysłem lekko zszokowana, no ale autorka twierdzi, że chciała pokazać okrucieństwa wojny. Heh, na obronę taty powiem tylko tyle, że film zapewne (żeby nie powiedzieć - na pewno, bo film zobaczę jutro) nie oddaje przeżyć wewnętrznych bohaterki i tego co się z jej psychiką stało po tym wszystkim...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agda
Mól książkowy



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 19:04, 04 Kwi 2012    Temat postu:

Dokładnie, szczególnie w kontekście wszystkich 3 cześć, nie jest to film o zawodach...
A po pierwszej części, cóż, szczerze mówiąc, w filmie i po, nie za bardzo widać, o co chodzi, o walkę z uczuciami, systemem itd. Jakbym nie czytała, i poszła do kina, zobaczyłabym sama pewnie dwójkę ludzi, z których jedna kocha sie w drugiej od zawsze, a druga powoli się w pierwsze zakochuje, przeżywają i będą mieli szczęśliwe i dostatnie życie Ale pewnie nic z tych przeżyć późniejszych.
Ale samo streszczenie, jak opowiedziałam mamie, że jest o tym, jak ty 12-18 latkowie są zmuszeni do walki an śmierć i życie, pod oczami tysięcy, by przetrwać, bardziej ją zszokowała niż "rozśmieszyła". Więc nie za bardzo rozumiem twojego tatę.


Ponoć pomysł na książkę wziął się z tego, że autorka oglądała reportaż z wojny w Afganistanie, a potem nagle przełączyła na jakiś z teleturniejów pełnych śmiechów. .. I tak media utwierdzają nas w przekonaniu, że wojna to nic wielkiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik101
Zaglądacz



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:43, 04 Kwi 2012    Temat postu:

A spojrzał ktoś na to , że określenie ,,bajka'' może się równać z czymś co nigdy mieć miejsca nie będzie ? Cała książka jest dobrą powieścią lecz na tym koniec. 12 i 13 nie podniosły by broni ani nie miały tak obszernej wiedzy , szczególnie w takiej biedocie . Po 20 latach wygrywania przez te same dystrykty ludziom by się znudziło 1,2,3,4 . Pomijając fakt , że na pewno znaleźli by się ludzi tacy jak np.: Cinna by pomóc . Nawet by nie doszło do czegoś takiego jak dystrykty i igrzyska . Kapitol pod natarciem tak wielkiej ilości ludzi by znikną z powierzchni ziemi . I jeszcze dodając że na innych kontynentach też są ludzie -_- więc przeżywanie tej książki/filmu jakby była prawdziwa jest zbędne .

To moja opinia , która się utworzyła po przeczytaniu i obejrzeniu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martyna.
Książniczka



Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZnan*

PostWysłany: Śro 19:49, 04 Kwi 2012    Temat postu:

Kasik101 napisał:
A spojrzał ktoś na to , że określenie ,,bajka'' może się równać z czymś co nigdy mieć miejsca nie będzie ? Cała książka jest dobrą powieścią lecz na tym koniec. 12 i 13 nie podniosły by broni ani nie miały tak obszernej wiedzy , szczególnie w takiej biedocie . Po 20 latach wygrywania przez te same dystrykty ludziom by się znudziło 1,2,3,4 . Pomijając fakt , że na pewno znaleźli by się ludzi tacy jak np.: Cinna by pomóc . Nawet by nie doszło do czegoś takiego jak dystrykty i igrzyska . Kapitol pod natarciem tak wielkiej ilości ludzi by znikną z powierzchni ziemi . I jeszcze dodając że na innych kontynentach też są ludzie -_- więc przeżywanie tej książki/filmu jakby była prawdziwa jest zbędne .

To moja opinia , która się utworzyła po przeczytaniu i obejrzeniu .

Obyśmy się wszyscy za parędziesiąt lat nie zdziwili...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Śro 20:10, 04 Kwi 2012    Temat postu:

A ja z roku na roku coraz bardziej się utwierdzam, że akcja w IŚ jest bardzo prawdopodobna. Może nie za 10, 50 lat, ale w następnym wieku..całkiem możliwe. Wystarczy zobaczyć jak świat się zmienił przez ostatnie 20 lat. Przypomnieć sobie, co kiedyś było rozrywką, co jest nią teraz. Sex, przemoc to produkty, które najlepiej się sprzedają. Tylko, ze ludzie ciągle chcą więcej.. Spójrzmy na teledyski i to jak się zmieniły i jak zaczęły przypominać porno. A przemoc? Chociażby sprawa Madzi z Sosnowca, czy Smoleńska. Ludzie żyją tragedią, smutkiem i przykrymi emocjami. To dużo lepiej się 'sprzedaje' niż radość i szczęście. Ludzie pragną coraz więcej, a w teleturniejach poniżają się często, by pokazać się światu. Chociażby jakby zestawić Idola i X-factory, jaka różnica w podejściu uczestników i jury.. Prawda jest taka, że jesteśmy głodni coraz większej sensacji, chcemy coraz więcej...
Nie musi koniecznie powstać Kapitol, dystrykty itd. ale kto wie, czy kiedyś nasi potomkowie nie będą się zabijać dla dostarczenia rozrywki. Już kiedyś mordowanie było rozrywką- patrzcie na walki gladiatorów.
I mówisz, że te dzieci nie miałyby wiedzy, ale trzeba pamiętać że my poznajemy IŚ gdy odbywają sie 74 igrzyska, więc wszyscy są przygotowywani psychicznie do tego od urodzenia już, oglądają rok w rok jak inni się mordują.
A co do ludzi na innych kontynentach, to biorąc pod uwagę co się dzieję z pogodą, środowiskiem i w ogóle naturą dla mnie jest właściwie pewne, że świat za te kilkadziesiąt-kilkaset lat nie będzie taki jak teraz. Może niekoniecznie przetrwa kontynent Ameryki, ale myślę że wszystko w tej kwestii się może zmienić.

A co do nie przeżywania..Myślę, że należy przeżywać tą książkę. Bo może teraz tak nie jest, i może nigdy nie będzie, ale są rzeczy równie tragiczne. Ludzie się mordują, dzieci się mordują. Może nie dla rozrywki, ale czy takie masowe mordy nie stają się sensacją, czy to nie one są najczęściej sledzone i oglądane? Chociażby masakra w '99 rokuw Columbine High school, po której nakręcono filmy, napisano książki, piosenki. Kilkanaścioro martwych nastolatków zabitych przez swoich rówieśników. A świat tym żył, telewizja i media tym żyły. Czy chociażby teraz sprawa Madzi z Sosnowca. Martwe dziecko, które jest w środku medialnego cyrku...
Tej książki nie można brać tak dosadnie do siebie, jednak ma wiele przesłań, które są mega ważne. I daje naprawdę człowiekowi do myślenia. I jest tragiczna, straszna i ciężka w swoim temacie. Dlatego moim zdaniem nie jest to książka dla dzieci. I na pewno nie jest to bajka, nazwałabym to już prędzej koszmarem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Journey
Mól książkowy



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:58, 04 Kwi 2012    Temat postu:

Myślę, że Ameryka pożegna się ze światem raczej jako jedna pierwszych.
Tak, ja także sądzę, że ten scenariusz, czarny scenariusz, staje się coraz bardziej prawdziwy, przerażająco prawdopodobny. Zadawanie i odczuwanie bólu to jeden z głównych wątków dzisiejszych czasów we wszystkim, dosłownie, czy to w telewizji, w sieci, literaturze, muzyce. Jest inspiracją. I słusznie, tyle tylko, że ludzie oczekują wciąż czegoś nowego, bardziej krwistego i przerażającego, bo czymś trzeba przecież żyć. Świat się karmi sensacją. Chociażby wspomniana sprawa z Sosnowca, ewidentnie celowe działanie nie-wiadomo-kogo-lub-czego, które miało odwrócić uwagę ludzi od nie-wiadomo-czego-lub-kogo. Prawda jest przerażająca i świat w którym żyjemy jest coraz straszniejszy, tylko, kurcze, nawet się o tym nie mów. Ba, nawet się o tym nie myśli. Coraz bardziej pragnie się jednak podglądania nowych problemów, właściwie czyichś, a nie swoich własnych. Skupianie się na czyimś nieszczęściu (mała Madzia i jej rodzina), życie czyimiś problemami jest chore, a jednak ludzie chcą to przeżywać. Beznadzieja, cholernie prawdziwa.
Wciąż podglądamy czyjeś życie, jakieś bigbrathery, bary, tapmadle. Skąd więc pewność, że za parę(SIC!) lat ktoś nie wpadnie na tak genialny pomysł jak głodowe igrzyska? Ich początki mogą być subtelne, a potem przerodzić się w krwawą jatkę.
Myślę także, że to nie są setki, dziesiątki lat. Znacznie mniej, bo świat staje się coraz bardziej żałosny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Journey dnia Śro 21:00, 04 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agda
Mól książkowy



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 21:04, 04 Kwi 2012    Temat postu:

Zuz@ napisał:
A ja z roku na roku coraz bardziej się utwierdzam, że akcja w IŚ jest bardzo prawdopodobna. Może nie za 10, 50 lat, ale w następnym wieku..całkiem możliwe.


Cóż, mam podobnie. Najbardziej uderzają mnie sytuacje, jak np. wspomniana już Columbine High, ( niedawno oglądaliśmy klasą właśnie dokument o tym, jak w Ameryce "łatwo:"zabijać.
Poza tym, kiedy patrzę na serwisy informacyjne, pokazujące np. zdjęcia z trzęsień ziemi, nie wiem, zabójstw, walk w Afganistanie itd, po czy nagle uśmiechnięta twarz tłumaczy nam, że żeby mieć śliczne, białe zęby, trzeba kupić ta i ta pastę... jestem zszokowana. To tak, jakby wyglądało to w Kapitolu, poranne spojrzenie, na zabijające się dzieci, po czym reklama suszarki do włosów. Zero emocji. I świat do tego zmierza, takiego wyprania emocjonalnego. A wtedy nie będzie już sumienia, nie będzie uznawane np. zachowania Snowa za nieetyczne.

Jeszcze z 3 strony, patrząc na wszystkie dzieci/młodzież grającą w gry, których głównym zadane niestety zabić na jak najwięcej sposobów, walczyć, a jeże przegrasz, trudno, musisz poświęcić grze kilka minut więcej.
Dodatkowo jestem świeżo po lekturze "Folwarku Zwierzęcego" Orwella. Na początku, jest ślicznie, przyjemnie, a potem niezauważenie ktoś staje się tyranem. A ludzie myślą, że jest im lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Journey
Mól książkowy



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:22, 04 Kwi 2012    Temat postu:

Widzicie jakąkolwiek różnicę między kapitolińskim prezydentem i dzisiejszymi przywódcami? Tyrania to norma. Powszechna znieczulica.

I tak, tak, te czasy nadeszły. Przykre, ale prawdziwe i nie mam co do tego wątpliwości.
+ Mam wrażenie, że pani Collins stworzyła swój świat na podstawie zwyczajnej obserwacji tego, co się wokół nas dzieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agda
Mól książkowy



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 21:28, 04 Kwi 2012    Temat postu:

Journey napisał:
Mam wrażenie, że pani Collins stworzyła swój świat na podstawie zwyczajnej obserwacji tego, co się wokół nas dzieje.


A ja jestem prawie pewna. Świat zmierza do tego, i nic tego nie powstrzyma. Najlepszymi przykładami są wojny światowe człowiek nie cofnie się przed niczym, jeżeli czegoś chce dla samego siebie. :<


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nariell
Mól książkowy



Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela

PostWysłany: Czw 8:54, 05 Kwi 2012    Temat postu:

W zupełności popieram wypowiedzi pozostałych dziewczyn.
To nie jest bajka. To jest jej przeciwieństwo - horror. Kasik101, nie odbieraj tego personalnie, bo nie znamy intencji z jakimi to tata wypowiadał. Aczkolwiek nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że IŚ to czysta fikcja, która miejsca nie ma i mieć nie będzie.
Otóż ma. My Europejczycy mamy masę konwencji chroniących nasze życie i prawa, ale niestety nie wszyscy ludzie na tym świecie mają tyle szczęścia. W wielu krajach życie człowieka miażdży się każdego dnia, niczym upierdliwą muchę i nikt nie jest w stanie z tym nic zrobić.
Jeżeli chodzi o przewagę liczebną, to sama pewnie wiesz, że ilość nie zawsze ma znaczenie. Strach jest bardzo silnym narzędziem, szczególnie kiedy jest to lęk o bliskich, a nie o swoje własne życie.
Odnośnie tego co napisała Zuz@, dodam jeszcze, że to się już dzieje. Przemoc na ekranie powoli przestaje nam wystarczać.
Już poza omawianiem tego całego okrucieństwa, bardzo mi się też podobał wątek samego tytułowego głodu (w oryginalnym tytule). W dzisiejszych czasach ludzie tak po prostu wywalają jedzenie nie biorąc poprawki na to, że w innej części świata, ktoś byłby gotowy dosłownie zamordować za garstkę ryżu. Na szczęście w Polsce to zjawisko nie jest tak mocne jak w innych krajach (np. Szwajcarii), bo nasza historia była często naznaczona głodem, ale i tak już się to zaczyna u nas powoli dziać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 13:46, 05 Kwi 2012    Temat postu:

nariell napisał:
.
Odnośnie tego co napisała Zuz@, dodam jeszcze, że to się już dzieje. Przemoc na ekranie powoli przestaje nam wystarczać.

Ktoś tu już o tym wspominał? :
[link widoczny dla zalogowanych]
Rok temu czytałam o tym w gazecie. Przeraża mnie to jaką media mają władzę nad człowiekiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik101
Zaglądacz



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:09, 05 Kwi 2012    Temat postu:

Może się źle wyraziłam chodziło mi o to , że ,, Nie może tego już być , bo to już się stało ''.

Colins zrobiła po prostu z obecnego stanu świata groteskę .

I sami napisaliście ,,Ludzie chcą sensacji brutalnej i krwiożerczej .'' Czyli same IŚ są taką . Książka , która pokazuje zły świat i ukazującą ludzi chcących sensacji ... lecz kto powiedział , że sensacją nie może być książka ? I tu koło się zamyka , gdyż pouczając mnie sami ,,zaprzeczyliście'' własnym słowom .

PS I chciałabym dodać , że to jest wymyślne , gdyż jeśli ktoś je tylko 4 dni to nie przybierze na mięśniach i wadze , a ta książka to pokazuje . Jak kiedyś dorosły chłopak dźwigał broń z trudem to nagle okazuje się , że dzieci potrafią walczyć tak samo jak ludzie co ćwiczą ... i gdzie tu motywacja do ćwiczeń i samego udoskonalania się latami skoro można to zrobić w 4 dni ... ,,Colins powinna to opatentować dla otyłych by zarobiła fortunę |Schudnij w 4 dni !| ''
-_-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kasik101 dnia Czw 18:13, 05 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 19:59, 05 Kwi 2012    Temat postu:

Kasik101 napisał:

I sami napisaliście ,,Ludzie chcą sensacji brutalnej i krwiożerczej .'' Czyli same IŚ są taką . Książka , która pokazuje zły świat i ukazującą ludzi chcących sensacji ... lecz kto powiedział , że sensacją nie może być książka ? I tu koło się zamyka , gdyż pouczając mnie sami ,,zaprzeczyliście'' własnym słowom .


Przepraszam Cię bardzo, ale kompletnie nie rozumiem sensu tych zdań. Skoro książka jest sensacją to nie może coś takiego się stać? Nie wiem gdzie zaprzeczamy własnym słowom, mogłabyś to wyjaśnić? Trochę nie ogarniam co właściwie chcesz powiedzieć.. Że już tak było, jest czy będzie? Bo najpierw mówisz, ze to bajka, teraz że to groteska współczesnego świata, i ja się pogubiłam szczerze mówiąc. Może to wina choroby, więc wybacz moje nieogarnięcie.
A i my nikogo nie pouczamy, to jest forum DYSKUSYJNE, więc jak wskazuje nazwa ludzie nawiązują dyskusję.

Czytałam IŚ jakieś 3 lata temu, więc nie pamiętam dokładnie jak to było z ćwiczeniami, ale myślę że życie w takim społeczeństwie przygotowywało ich do tego co jest na arenie. Jednych bardziej, drugich mniej.
A poza tym IŚ może mieć niedopowiedzenia, czy nieścisłości, ale to nie zmienia faktu, że przyszłość może przypominać tą z książki. Nie dosłownie, nie identycznie, ale chodzi o samą ideę. O fakt, że życie przestaje mieć znaczenie, a brutalność staje się rozrywką..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Antyutopie, dystopie / Igrzyska Śmierci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22, 23  Następny
Strona 20 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island