Kogo powinna wybrać Twoim zdaniem Katniss? (spoilery!)

@lma

"Igrzyska śmierci" to niezaprzeczalnie książka akcji. Na dalszym planie pojawia się jednak wątek miłosny.

Tak sobie pomyślałam, że taki temat może przyczynić się do naprawdę ciekawej dyskusji. Tym bardziej, że autorka tak przedstawiła wątek miłosny, że nie wiadomo na pewno kogo wybierze główna bohaterka - w porównaniu do innych "młodzieżówek", gdzie od razu wiadomo kto z kim. Nic tutaj nie jest takie oczywiste.

Zapraszam do wzięcia udziału w ankiecie Smile

Zobaczymy ile osób jest za Peetą, a ile za Gale'm. Chciałabym, żeby wybór osoby był poparty choć jednozdaniowym argumentem, dlaczego tak a nie inaczej Smile

Może ja zacznę Smile

Ja osobiście lubię obu panów, jednakże jestem za Peetą. Od pierwszych stron polubiłam tego bohatera, można rzec mój faworyt. Nawet ciężko mi określić dlaczego. Jest taki faaajny Very Happy

Spokojny, wrażliwy chłopak, może w życiu miał lżej jak Katniss czy Gale, ale dojrzewa i "mężnieje"(??) na arenie. Jest wręcz rozbrajający Smile

Te jego wystąpienia w telewizji w programie Caesara Flickermana... W obydwu częściach mnie zaskoczył i rozśmieszył. To jego poświęcenie, żeby za wszelką cenę ratować Katniss. Oddałby za nią życie, choć to żaden argument bo Gale też by się na to zdobył Wink

Gale to poważny chłopak, za poważny, przy fragmentach z Peetą jest jakoś mi weselej.
Gale'a w pierwszej części było go mało, za to w drugiej znacznie więcej, ale i tak wciąż za mało żebym go jakoś bardziej polubiła...

Mój głos trafia do Peety Smile

choć nie powiem, ciężki orzech do zgryzienia... Na przestrzeni dwóch części i po zakończeniu drugiej części, jestem prawie pewna, że to właśnie go wybierze Katniss.

Mam jednak nadzieję, że Peeta odegra jakąś naprawdę ważna rolę w kolejnym tomie, tak aby to on mógł "uratować" Katniss... Wiecie o co mi chodzi Smile

kaarmel

Moim zdaniem oboje zasługują na jej serce, ale pomimo częściowego braku Gale w książce (bo wiele to tam jego nie ma) to on powinien być jej chłopakiem, czy jej miłością. Może to przez moje własne doświadczenie, ale uważam, że miłość opiera sie na przyjaźni. Nie sądze znowu, że Peeta nie jest jej przyjacielem, ale na pewno głębsza więź łączy Katniss z Galem, bo jednak nie ma to jak przyjaźń z dzieciństwa. I to on trafił do mojego serca, gdy tylko o nim usłyszałam. Peeta - owszem, jest świetnym chłopakiem, bo sama chciałabym takiego znać i wiele dla Katniss poświęca, ale nie umiem tego wytłumaczyć i moje serce wręcz lgnie do Gale, choć przyznam, że jest on troszkę egoistyczny w przeciwieństwie do Peety, bo to Gale chciał zostawić na pastwę losu Peetę i mieszkańców dwunastki.
Właściwie wszystko może sie zdarzyć i może ona wcale nie będzie musiała wybierać, choć nie chcę żadnej śmierci oprócz tego zapyziałego władcy Panem Smile

Mój głos - Gale.

poza tym zastanawiam sie czy autorka też jakoś ma dylematy, którego wybrać Very Happy

madziula

mój głos- Peeta oczywiście Wink

on jest dobrym chłopakiem, ale nie taki lukrowym, przesłodzonym. Potrafi się poświęcić dla Katniss, która na niego nie zasługuje swoją drogą. W każdej sytuacji wie co powiedzieć, nie narzuca się jej mimo wszystko, taki...świetny jest xD Gale tez lubię, ale Peeta jest dla mnie kimś bliższym, więc wybieram jego Wink

Zuz@

Gale. Nie ma go wiele, prawie w ogole. Ale od pierwszej wzmianki o nim stwierdzilam ,ze Katnnis powinna byc z nim Wink

Peeta jest dobry ,ale jakis mdly...lubie go ,ale cos mi w nim nie pasuje, on mi nie pasuje do Katnnis. Mam wrazenie ,ze ona go tak..przytlacza, jest bzbyt silna osobowoscia w stosunku do niego Wink

A Gale.. Gale jest niepozorny i tajemniczy, i poswieci dla KAtnnis wszystko, podobnie jak Peeta. Ale jest w nim cos niezwyklego,przyciagajacego i ma swoje zdanie, jest niezwykle silny.
Ogolnie obaj panowie sa naprawde wspaniali i rozumiem dylemat Katnnis Wink

Niestety sadze ,ze bedzie z Peeta, chociaz wolalabym ,zeby inaczej bylo ^^ Oby tylko Gale byl szczesliwy xD

kaarmel

a ja jednak sądzę, że możliwe, że ona będzie z Galem Smile

jak już wybuchło to powstanie to ona przecież nie musi dla pozorów być z Peetą. ale znowu nie wiadomo kogo bardziej kocha.

Zuz@

Wlasnie dlatego wydaje mi sie ,ze kiedy nie bedzie musia grac ,a Peeta bedzie daleko zobaczy jak jej go brakuje i go wybierze. Chociaz o wiele bardziej wolalabym ,zeby zdala sobie sprawe ,ze to co czuje do Gale to prawdziwa milosc i byla z Nim xD

kaarmel

ja też ^^
po prostu wydaję sie mi, że Peetę tak mało łączy z Katniss. oj no byli na Igrzyskach i wogóle, ale przecież całe dzieciństwo, polowania i wogóle spędziła z Galem. ta więź jest po prostu głębsza i tyle. ale rozumiem także uwielbienie do Peety, bo jednak fajny z niego chłopak.
sama nie wiem jak to wytłumaczyć, ale nikogo innego nie widzę w sercu Katniss niż Gale. Very Happy

Zuz@

Mam tak samo, Kami Wink

Po prostu...Peeta jest dobry, mily i cudowny ,ale...nie pasuje do Katnnis, mam wrazenie ,ze ona zostala stworzona dla Gale Smile

Chcialabym ,zeby autorka tez tak myslala xD
No ale musimy ,niestety, jeszcze troche poczekac Smile

kaarmel

mnie to nurtuje czy pani Collins uśmierci, wyśle na inną planetę (xD) czy po prostu sprawi, że ona kogoś wybierze wreszcie ot tak. no i najważniejsze kogo... ale na to niestety sie właśnie musimy sporo naczekać. takie życie Smile

@lma

Tego boję się najbardziej, że Suzanne pójdzie na "łatwiznę" i postanowi uśmiercić jednego z bohaterów Sad

A tego bardzo nie chcę, bo obu lubię, ale jednego bardziej Razz

Zuz@

Tez mnie to martwi ,ze usmierci jednego z chlopakow i Katnnis bedzie z tym ,ktory przezyl. Peeta moze zginac porwany przez Kapitol, Gale jak beda ratowac Peete.
A moze autorka ma taki dylemat ,ze zabije Katnnis ,zeby ta nie musiala wybierac ^^
W tej ksiazce wszystko jest mozliwe xD

kaarmel

przecież ona jest główną bohaterką i takim symbolem powstania więc pewnie najpierw ona pójdzie na celownik i zawsze pod nim będzie, ale nie chcę, żeby ktokolwiek umarł z tej trójki. najlepiej jak autorka wybierze bez żadnego uśmiercania, bo będę załamana po tym Razz

Zuz@

Tez mam taka nadzieje ,i ze ta niewybrana osoba bedzie szczesliwa mimo wszystko. Co jednak wzbudza moje obawy ,co do tego ,ze Gale pojdzie na out i bedzie z ta jej przyjaciolka, corka burmistrza ,ale oby nie xD
To takie stresujace xD

kaarmel

my to jak własne życie te książki przeżywamy.
nawet te wszystkie miłości Very Happy

wystarczy spojrzeć na posty wyżej xD

Zuz@

Noo...straszniew przezywam ksiazki ,ale nic na to nie poradze Wink

Wole to niz byc mocno stapajaco po ziemii zdolowana osoba ,jak moja wspollokatorka xD

Agnnes

Ja oczywiście uważam że Gale, choć nie było tak od pocżatku. Za pierwszym przeczytaniem Igrzysk to był tylko Peeta jak dla mnie. Uwielbiałam go i w ogóle, ale juz po drugim przeczytaniu... nie wiem czemu ale, wszystko mi się w głowie pozmieniało i teraz jest tylko Gale.
A dlaczego Gale? Mam jakieś takie wyobrażenie, że idealny chłopak to ten który się opiekuje dziewczyną. Oczywiscie i Gale i Peeta opiekują się Katniss, chronią ją, ale myślę że jednak Gale lepiej by to zrobił, gdyby miał okazje np na igrzyskach. Jednak i w Igrzyskach i W pierścieniu Katniss przez długi czas zajmowała się Peetą i przez to wydaje mi się on jakiś taki słabszy...nie chce powiedzić że jest oferma czy coś bo uważam że jest odważny, zaradny i wogóle, no ale jakis taki cień słabości zostaje..
Wydaje mi się też że Peeta lepszy jest w gadaniu, a Gale w działaniu, a to bardziej cenie.
No i wogóle to Peeta wydaje się taki idealny w jakiś sposób, Gale ma troszke gorszy charakter, ale to chyba przez doświadczenie życia na złożysku, bo jednak Peecie żyło się lepiej.
No po prostu Gale wydaje sie bardziej facetem niż Peeta.
Chyba nie wymieniłam wszystkiego co wole w Gale'u ale tylko to mi na razie przyszło do głowy.
Podsumowując kocham Gala i juz Very Happy

kaarmel

ja też go kocham Very Happy

xD (chyba tak samo jak Jacoba Blacka xD xD xD)

Agnnes

Mi sie w ogóle ostatnio wydaje że Gale jest moim ulubionym chłopakiem z książek, ale może to tak teraz bo jestem pod wpływem "W pierścieniu ognia" Very Happy

kaarmel

hmm. autorka tak działa nim na nas xD bo przecież go jest tak mało w porównaniu do Peety, a my go właściwie kochamy xD xD

Zuz@

I to jest w nim najlepsze ,ze kilka wzmianek sprawily ,ze jest tyle jego fanek ,ktore mu kibicuja ,a nawet te co sa za Peeta i tak go lubia xD
Gale jest taki...boski xD
Nie jest idealny , ma wady ,ale jego odwaga, zaradnosc, opiekunczosc, tajemniczosc, odpowiedzialnosc sprawiaja ,ze trudno przejsc obok niego objetnie ,ze sie tak wyraze..
I w ogole chlosta na nim byla straszna, az mnie wszystko bolalo Sad

kaarmel

w książkach jest tylu fajnych chłopaków... ale czemu nie ma ich u nas? Sad

ja chcę takiego nieidealnego Gale'a! Very Happy

Agnnes

Właśnie nie mogę pojąć jak to jest możliwe. W nim po prostu musi być to COŚ Very Happy

W MOIM przypadku wydaje mi się że za pierwszym razem woli się Peetę, bo jednak on jest opisywany jako TEN dla Katniss, ale za drugim zaczyna sie w Galu to COŚ dostrzegać Smile

Chłosta to był moment który zrobił na mnie chyba największe wrażenie...

kaarmel

i jak ona go obroniła... jak prawdziwa przyjaciółka, a miała przecież już "na pieńku" z władzami.. w każdym razie aż mnie wzdrygało też jak o tym czytałam. jeden z najfajniejszych momentów.

Agnnes

No, jak Katniss do niego pobiegła i go osłoniła to było boskie...

Zuz@

I to jak z nim siedziala potem i ze dala sobie batem w twarz uderzyc, brr..
On zdecydowanie ma to COŚ, od razu to dostrzeglam Smile

A Peetcie mimo ,ze jest naprawde fajny i w ogole...brakuje tego CZEGOŚ Smile

Przynajmniej wg. mnie xD