Kogo powinna wybrać Twoim zdaniem Katniss? (spoilery!)

kaarmel

tej zadziorności. on naprawdę wydaję się taki spokojny... taki bardziej teoretyk. woli myśleć i tak chyba go nigdzie nie ponosi Smile

Agnnes

No właśnie, bo przecież Peeta jest fajny, naprawdę go lubię ale nie wiem czego nie che żeby był z Katniss, a nawet dopuszczam jego śmierć. Ewidentnie brakuje mu tego CZEGOŚ...

Zuz@

Ja bym chciala ,zeby on zyl ,ale on i katnnis..nie pasuja mi do siebie. Po prostu...jakos tak xD

Agnnes

No bo Katniss potrzebuje kogoś silniejszego od siebie, a nie tego którym musi się zajmować, a myślę że Gale jest od niej silniejszy i sam sobie daje radę..

kaarmel

choć nad Peetą też sie zbytnio nie zajmowała, ale ona przecież tak uwielbiała polowania! do jej stylu życia pasuje tylko Gale, bo Peeta nie chodziłby z nią do lasu... za spokojny jest chłopak i "za dobry" dla niej

Zuz@

Dokladnie...on jest za dobry Wink

Takli dobry, kochany Peeta Wink

A taki ktos nie pasuje do Katnnis i juz Smile

Ale moglby sobie znalesc jakas milosc ;D

Agnnes

No bo tak w sumie to co ona z Peeta miała by robić? Patrzeć jak maluje albo piecze chleby?? Oczywiście pomijam to całe zamieszanie związane z igrzyskami i kapitolem...

Lenalee

Wcześniej jeszcze bym się zawahała, ale gdy w "W pierścieniu ognia" przeczytałam fragment z pocałunkiem Gale i Katniss... po prostu trybiki w mózgu mi zaskoczyły a serce wykonało bliżej niezidentyfikowany obrót.
Peeta jest uroczy i kochany z niego chłopak, ale uważam, że Gale bardziej pasuje do Katniss. Myślę, że Peeta dla Katniss mógłby być jedynie przyjacielem i byłoby lepiej, gdyby tak się stało. Ciężko tak wybierać między dwoma cudownymi chłopakami, którzy są dla nas równie ważni.
Ale po prostu serce mi szybciej bije, gdy widzę w książce samo imię "Gale". xD

kaarmel

hah ^^ mam tak samo Very Happy

jakbym sama była w nim zakochana Very Happy

bo właściwie to jedna z moich miłości literackich ^^

Zuz@

Mnie cos sciska w srodku jak o Nim czytam xD
Ahh xD

Agnnes

Ja się uśmiecham na sam widok imienia Gale Very Happy

Lenalee

Kurczę, on jest nieziemski. Wystarczy jego imię, żeby wywołać u nas takie rewelacje. xDD

kaarmel

cud nie chłopak. Wink

naprawdę nieźle na nas działa ^^

Agnnes

Gale'a uwielbiam ale z Peta cały czas mam problem, bo nie moge dojść do tego czy go lubię czy nie. Bo w jednych sytuacjach wydaje się strasznie fajny, a w innych mnie denerwuje. I to jest okropne bo nie mogę tego tak uśrednić, nie moge powiedzieć że lubie go średnio, tak nie jest, bo po prostu czasem jest świetny a czasem nie...To chyba jedyny bohater z książki z którym mam taki straszny problem...

kaarmel

hmm ja też tak miałam, ale doszłam do wniosku, że go lubię i mogłabym też znać go i mieć za chłopaka xD ale wolę Gale Very Happy

jakoś jest bardziej... no taki bardziej męski Wink

Agnnes

Ja tak myślałam po 1 części ale teraz mam straszny mętlik w głowie...

Paradoks__

Więc xD

Zagłosowałam na Gale, choć za dużo go w książce nie było xD. A przynajmniej w pierwszej, bo na razie jestem na jej etapie =D.
Peety jakoś tak nie lubię xP. On był dziwnyy... No dobra, może go lubię, ale bez przesady ^^

A Gale jest taki... Ah... No nie wiem xD. Tyle się o nim naczytałam, że szok, ale po tych krótkich fragmentach i tak go uwielbiam =D. Ten jego charakterek ^^

Dobra, piszę, kogo chciałabym, żeby wybrała xD. Ale sądzę, że wybierze tego samego... Jak o nim myślała to robiło się tak fajnie ^^ Ahh. I tyle razem przeszli... I jak go nie wybierze to ją walnę xD

`Ja tak myślałam po 1 części ale teraz mam straszny mętlik w głowie...`
yhm...

Marx

Po pierwszej rzeczywiście zagłosowałabym za Galem, ale już nie ;p Bo wtedy zbyt sztucznie było między P a K, a G to w końcu jej przyjaciel od lat, ale już jestem po 2 części i zagłosowałam za Peetą ;p

Agnnes

W drugiej części były takie dwa fajne momenty z Galem i Katniss... :D Tylko K musiała je popsuć, ale trudno, jeśli jeszcze nie wie kogo kocha to dajmy jej czas.
Tylko żeby nie było tak jak w którejś Ani z Zielonego Wzgorza, że jakas jej koleżanka nie mogła się zdecydować którego kocha z dwóch chłopców, a poźniej wyszła za jakiegoś innego biedotę. Normalnie ciągle mi się ta koleżanka Ani przypomina jak mysle o G, P i K :)

Zuz@

Ja mam caly czas niemile uczucie ,ze wybierze Peete ,ze stwierdzi z,e nie grala i go pokochala...Lubie go ,ale...oni nie moga byc razem ,nooo xD!

Paradoks__

Nie może go wybraaać...
Eh. Nie pasują do siebie i koniec xD.

A sam Peete wydaje mi się taki mało męski Razz

Lenalee

Gale i Katniss są dla siebie po prostu stworzeni. xD
Generalnie nawet Katniss w książce stwierdziła, że wybrała Gale'a. I dobrze, bo oni naprawdę do siebie pasują. ; ))

kaarmel

no właśnie. ona sama sie przyznała, że go kocha... ale zawsze Peeta może o nią walczyć... może jego miłość go przezwycięży i będzie odważny czy coś xD

Zuz@

Moze jej sie tez wydawac ,ze go kocha i jak wspomnialam wyzej zdac sobie sprawe ,ze granie milosci do Peety przestalo byc gra...Ale tego bysmy nie chcialy xD xD

Agnnes

Chyba jeszcze nigdy nie czytałam takiej ksiazki w której wybór chłopaka z którym będzie bohaterka był tak niewiadomy... We wszystkich jest to takie oczywiste prawie od początku. W sumie fajnie, że to cos tak innego, ale ta druga możliwość: Peeta jest przerażająca...