Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Szare śniegi Syberii - Ruta Sepetys

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Śro 10:52, 02 Mar 2011    Temat postu: Szare śniegi Syberii - Ruta Sepetys



Piętnastoletnia Lina mieszka wraz z rodzicami i młodszym bratem w Kownie, gdzie jej ojciec jest rektorem uniwersytetu. Dziewczyna, mimo trwającej wojny, nie traci pogody ducha, pasjonuje ją malarstwo. Nagle, w 1941 roku, jej świat zostaje na zawsze zburzony. Oficerowie NKWD wywlekają całą rodzinę z domu i wsadzają do pociągu. Podróż będzie trwała długo, a jej celem okaże się obóz pracy na Syberii, gdzie Lina wraz z matką i młodszym bratem będzie musiała walczyć o przetrwanie. Nadzieję mogą dać tylko miłość i… sztuka. Wrażliwa dziewczyna, dokumentując życie obozowe, w rysunkach ukrywa wskazówki, które mają ułatwić ojcu odnalezienie bliskich.

W sprzedaży od: 6 kwietnia
Cena: wkrótce
Stron: wkrótce
Wydawnictwo: Nasza księgarnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 15:11, 02 Mar 2011    Temat postu:

Hm, całkiem mnie zainteresowała, mimo że nie przepadam za wojenną tematyką. Chętnie przeczytam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:26, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Nie wiem czy słowo "lubię" jest odpowiednim określeniem dla literatury poruszającej tematykę wojenną, dlatego powiem, że fascynuje mnie ta tematyka. Przeczytałam już mnóstwo książek z tego nurtu - wspomnień, biografii, książek historycznych, beletrystyki, a nawet komiksów, dlatego pewnie sięgnę i po tę. Jestem ciekawa jak będzie wyglądała na tle moich poprzednich lektur. Jestem również ciekawa Waszych opinii na ten temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
danny
Mól książkowy



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:07, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Ja również bardzo lubię czytać książki o tematyce wojennej, takie jak choćby "Król szczurów" czy "Paragraf 22". Choć już książki stricte "obozowe" trochę mniej - często są już jak dla mnie zbyt wstrząsające. Jednak opis tej jest naprawdę zachęcający...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bazylia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:20, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Mi nasuwa na myśl "Złodziejkę książek" gdzie główną bohaterka też jest dziewczynka, która tez kocha pewien rodzaj sztuki, którą w tym drugim przypadku jest literatura, no i obie są uwikłane w wojnę, zło, które gotują sobie nawzajem ludzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
danny
Mól książkowy



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:47, 14 Kwi 2011    Temat postu:

Faktycznie, w tym względzie może się trochę ze "Złodziejką" kojarzyć. Swoją drogą to ciekawy zabieg, żeby w roli narratora czy głównego bohatera książek o takiej tematyce stawiać akurat dziecko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuniakunia
Poczytująca



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:01, 16 Kwi 2011    Temat postu:

Cieszę się, że nie jestem osamotniona w skojarzeniu ze "Złodziejką książek" Zusaka. Choć tu jest pokazany drugi koniec kija, bo Zusak opowiadał o dziecku komunisty, Sepetys zaś o córce "burżuja". Dobrze, że żyjemy w dzisiejszych czasach. Wystarczy przeczytać takie książki, żeby nie mieć wątpliwości, że nie ma na co narzekać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fier
Mól książkowy



Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:40, 17 Kwi 2011    Temat postu:

Nigdy nie ciągnie mnie do tego typu książek - dopiero po przeczytaniu uznaję, że warto było się przemóc. W tej interesuje mnie to, jak dziewczyna przekaże te wskazówki w rysunkach...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
danny
Mól książkowy



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:05, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Dopiero po przeczytaniu uznajesz, że warto było czytać?Smile To chyba trochę późno, nie?Wink Choć ja czasem właśnie wtedy stwierdzam, że jednak nie było warto, bo np. zakończenie mnie rozczarowało... I tyle czytania na marne;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fier
Mól książkowy



Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:06, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Zwykle książka w początkowych rozdziałach ma coś, co zachęca mnie do dalszego czytania, np. tutaj możliwe, że będą to te rysunki albo coś zupełnie innego. Kto wie? Jestem optymistką, myślę, że książki, które chcę przeczytać, będą ciekawe, ale... nie zniechęca mnie rozczarowujące zakończenie: oceniam całość, nie tylko tych parę ostatnich zdań Very Happy
Nawet jakby cała książka była interesująca i świetnie napisana, a zakończenie byłoby nieznośne, to uznałabyś, że nie warto było czytać? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuniakunia
Poczytująca



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:18, 25 Kwi 2011    Temat postu:

Fier- zakończenie jednak ma wpływ na całokształt. I często go psuje. Ostatnio czytałam taką książkę- wszystko super, a zakończenie jak najgorszego gniota. Niedorobione.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 06 Maj 2011    Temat postu:

Niestety, zawsze ponosimy pewne ryzyko (ryzyko związane z utratą czasu) decydując się na przeczytanie tej a nie innej książki. I, co gorsza, słuszność naszej decyzji możemy ocenić dopiero po lekturze;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuniakunia
Poczytująca



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:26, 09 Maj 2011    Temat postu:

To prawda bee. I to często zaraz po przeczytaniu nie jestem do końca obiektywna Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:13, 09 Maj 2011    Temat postu:

a kiedykolwiek jesteś?Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ManiaQ
Poczytująca



Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:01, 09 Maj 2011    Temat postu:

E tam, każdy jest tak samo nieobiektywny tuż po przeczytaniu, jak i rok potem. Obiektywność jest przereklamowana Wink.

A co do książek wojennych, to polecam wspomniany "Paragraf 22" i "Na zachodzie bez zmian". Pierwsza książka jest świetna, druga jest depresyjnie świetna, ale warto się z nią zapoznać, bo najczęściej czytamy o II wojnie światowej, a nie o I.

Zastanawiam się za to, jak bardzo przygnębiające są "Szare śniegi Syberii". Jak pomyślę, że do "Innego świata" albo "Archipelagu Gułag" dodamy narratora - dziecko, to aż się boję po tę książkę sięgnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:41, 11 Maj 2011    Temat postu:

Obiektywizm nie istnieje! <złota myśl na dziśWink>
Oraz, rzeczywiście, takie połączenie robi piorunujące wrażenie. Ale takich książek jest więcej, np. wspomniana już Złodziejka książek, Dziewczynka w czerwonym płaszczyku, Dziewczynka w zielonym sweterku (jakkolwiek brzmią te tytuły obok siebie;) ), Los utracony, Dziennik Anny Frank itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ManiaQ
Poczytująca



Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:05, 11 Maj 2011    Temat postu:

Nie obiektywizm jako taki, ale obiektywna opinia/recenzja jest wewnętrznie sprzecznym pojęciem Smile.

A co do podanej przez Ciebie listy książek, to jeszcze jest szkolna lektura "Chłopcy z placu broni" (tak mi się przypomniało). Dziwne, ale do dzisiaj ją pamiętam Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuniakunia
Poczytująca



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:41, 11 Maj 2011    Temat postu:

Obiektywizm istnieje, a już na pewno istnieje subiektywny obiektywizm Very Happy. Jak już tak wymieniacie książki o tematyce wojennej i obozowej, to proponuję zajrzeć do pozycji "Mój Auschwitz" Bartoszewskiego. To też jest niezwykle poruszająca lektura.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:33, 12 Maj 2011    Temat postu:

subiektywny obiektywizm - ładne!Smile
Szczerze mówiąc nie pamiętam za bardzo Chłopców z Placu Broni - jakoś konieczność czytania lektur skutecznie wyparła z mojej pamięci info na temat powieści.
A jeśli chodzi o Bartoszewskiego to myślę, że każdą książkę napisaną przez niego warto przeczytać. Jest - wbrew temu, co wypociła z siebie na jego temat Marta Kaczyńska - przecudownym, mądrym człowiekiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuniakunia
Poczytująca



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:54, 15 Maj 2011    Temat postu:

Nie chcę polemizowac z opinia p. Marty Kaczyńskiej. Ale się z nia po prostu nie zgadzam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:20, 16 Maj 2011    Temat postu:

Ja też nie mogę z nią polemizować - myślę, że robiąc to poważnie naruszyłabym regulamin forum;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Pon 16:28, 03 Paź 2011    Temat postu:

Książka może fajna, może się przeczyta. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:25, 04 Paź 2011    Temat postu:

'Szare śniegi Syberii' to naprawdę niesamowita książka. Póki co nie jestem w stanie nic innego wymyślić, wypisałam kilka cytatów, zaczęłam pisać recenzję, ale trudno tego dokonać, bo jest to książka z tych, o których trudno pisać, a wrażenie to potęguje jeszcze fakt, że została wydana w takiej samej formie, jak książki Zusaka, które chyba większość z Was zna Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nut
Niemowlak książkowy



Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 13:43, 24 Paź 2011    Temat postu:

Zapowiada się calkiem całkiem Smile
Ale jak byłam ostatnio w ksiegarni i tego szukalam, to niestety nie znalazłam....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lirra
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:33, 16 Lut 2012    Temat postu:

Mysle, ze ta ksiazka byla calkiem przecietna. Przyznaje sie, ze wyobrazalam ja sobie calkiem inaczej. Czegos mi w niej zabraklo.

Trzeba przyznac, ze autorka wybrala ciekawy temat o duzym potencjale. Tylko caly problem w tym, ze ten potencjal nie zostal wykorzystany. Autorka chce opisac piekna i wzruszajaca historie o dziewczynie co zyje sztuka i teskni za swoim ojcem nigdy nie tracac nadziei, ze kiedys go odnajdzie. Niestety jednak ta piekna i wzruszajaca historia wcale mnie nie zbulwersowala, ba!, nawet nie wzruszyla... Bo co z tego, ze historia jest piekna, skoro jest zle napisana?

Po pierwsze bohaterowie sa papierowi, nawet Lina, ktora jest naratorka. Zadne uczucie glownej postaci mnie nie poruszylo. Wiem, ze byla nieszczesliwa i ze tesknila za swoim ojcem, i tyle. Mam wrazenie jakby wszystkie emocje Liny byly sztuczne. Nic we mnie nie wywolaly. Calkiem mi nawet bylo obojetne czy odnajdzie tego ojca, czy tez nie. Najciekawsza postacia byl ojciec Liny, ktory nawet nigdy nie pojawil sie - moze wlasnie dlatego byl tak ciekawy.

Wedlug mnie jedyna udana czescia ksiazki, byla podroz pociagiem. To byl jedyny moment gdzie strach, uczucie zamkniecia i nedza byly dobrze wyczuwalne. A reszta powiesci byla juz napisana powierzchownie i nieciekawie.

Wiem, ze to miala byc ksiazka o niezwyklej i niesmiertelnej nadziei Liny. Ale nie bylo zadnego prawdziwego kontrastu - zadnej ciezkiej, pochmurnej atmosfery - aby ta nadzieja wydawala sie az taka niezwykla.

Mysle, ze ksiazka poruszajaca az tak powazny temat powinna zbulwersowac czytelnika i dac mu do myslenia. W zadnym wypadku nie moze pozostawic go obojetnego - jak kazde pierwsze lepsze malo ambitne czytadlo. A "Szarych sniegow Syberii" nie da sie opisac jako lekture poruszajaca.

W tej ksiazce zabraklo tego "czegos" co sprawie, ze lektura staje sie czyms wiecej niz przecietnym, zwyklym czytadlem. Jedynie poczatek tej ksiazki - pociag - ratuje ja od nazwania jej calkowitym knotem.
Nie polecam, ani nie odradzam specjalnie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lirra dnia Czw 16:36, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island