Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Trylogia Znamię Lwa - Francine Rivers

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 17:17, 28 Lut 2010    Temat postu: Trylogia Znamię Lwa - Francine Rivers



"Jest tylko jedna prawdziwa władza na tej ziemi dziewczyno, i jest to władza Rzymu" - usłyszała młodziutka chrześcijanka Hadassa, kiedy została sprzedana jako niewolnica. Jednak już wkrótce Rzym miał się przekonać, że prawda jest zupełnie inna.
Hadassa trafia do bogatej rzymskiej rodziny i poznaje tam Markusa - niedługo potem ich miłość doprowadza do dramatycznych wydarzeń, które zburzą całe ich dotychczasowe życie.

"Głos w wietrze" - pierwszy tom trylogii "Znamię lwa" - to jedno z największych osiągnięć beletrystyki chrześcijańskiej ostatnich lat. Porywająca akcja, wiarygodne sylwetki psychologiczne, sugestywnie przedstawiony starożytny Rzym, zaskakująco podobny do współczesnego świata - to wszystko złożyło się na sukces powieści, którym jest zarówno popularność wśród czytelników, jak i uznanie krytyków oraz prestiżowe nagrody.




Jest to najpiękniejsza i najmądrzejsza książka jaką kiedykolwiek czytałam. Słowo "piękna" pasuje do niej idealnie. Wzbudziła we mnie taką masę emocji, że po zakończeniu zaczęły mnie one tak przygniatać i dusić, ze nie mogłam się ruszyć. Żeby trochę porównać, to czułam się podobnie jak przy czytaniu "Złodziejki książek" tylko w moim przypadku te emocje były duuuzo bardziej silne. No więc przede wszystkim czułam wzruszenie i zachwyt. A gdyby nie mała notatka na samym końcu książki to chyba bym przepłakała całą noc... Bo zakończenie jest tak niezwykłe i tak smutne, że chyba go nigdy nie zapomnę. Książka do ostatnich stron trzyma w napięciu, na samym końcu zdarzają się nagłe zwroty akcji i rzeczy których się w najmniejszym stopniu nie spodziewałam.

A o czym jest:
Są tu opisane dwie historie, które na końcu się łączą. Pierwsza to historia rodziny Walerianów, a przede wszystkim Markusa, Julii i niewolnicy Hadassy. Druga opowiada o wziętym do niewoli Germaninie, który staje się gladiatorem za wszelką cenę pragnącym odzyskać wolność. Najbardziej ujęła mnie tu miłość Hadassy do Boga - czegoś tak pięknie opisanego dawno nie czytałam; i miłość Markusa i Hadassy. Jest to jakby zakazana miłość, na którą na początku nic nie wskazuje. Hadassa jest niewolnicą, a Markus bratem Julii, której służy Hadassa, czyli jakby jej panem. Każdy fragment z Markusem i Hadassą jest tak magiczny, tak pełen emocji i uczuć, że czytałam je po dwa razy. No i jest jeszcze Julia, na początku 15 letnia dziewczyna buntująca się przeciw ojcu, lecz później pod wpływem złych rad tzw. "przyjaciół" i strasznych wyborów jej życie staje się katastrofą, a sama Julia przestaje przypominać człowieka. Bohaterowie w tej książce są świetnie opisani. Markusa uwielbiałam, Hadassę pokochałam od razu, a Julii było mi po prostu żal.

Na samym początku książka wg mnie była trochę nużąca, już miałam ją nawet przerwać, lecz teraz bardzo się cieszę, że tego nie zrobiłam. Dla tego zakończenia warto zrobić wszystko. Very Happy Książka jest bardzo mądra i porusza ważne tematy, ale czyta się ją bardzo lekko. No i jest to książka dla przynajmniej starszej młodzieży, tym młodszym radziłabym poczekać kilka lat Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Pon 19:14, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Nie 17:20, 28 Lut 2010    Temat postu:

Zaciekawiłaś mnie, nie powiem. Od dawna mam ochotę na książkę z jakimś romansem, więc na pewno się skuszą i poszukam jej w bibliotece. A jakim językiem jest napisana? ; )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 17:25, 28 Lut 2010    Temat postu:

Romans nie jest tu głównym wątkiem, ale jest to wątek cudowny. Very Happy A językiem lekkim, normalnym, współczesnym, nie jakims starożytnym czy coś, bardzo dobrze się czyta Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Nie 20:14, 28 Lut 2010    Temat postu:

O, to super. Na pewno przeczytam, jeżeli dostanę. ; ))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 18:35, 01 Mar 2010    Temat postu:

Ja po przeczytaniu tej ksiązki przez dwa dni nie myślałam o niczym innym, a trzeciego dnia czyli dziś, powiedzmy że przypominała mi sie "tylko" przez pól dnia, no ale przeciez przez reszte czasu musiałam choć trochę uważac na lekcjach Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:43, 01 Mar 2010    Temat postu:

Pamiętam, że mój dziadek czytał tę książkę, ale jakoś bardziej się nią wtedy nie zainteresowałam... a teraz, jak czytam opis i recenzję agnnes, straaasznie żałuję Razz Ale może uda mi się ją wypożyczyć Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 10:07, 06 Kwi 2010    Temat postu:

Nie daje tu na razie opisu drugiej części, bo w sumie to może ona byc dużym spoilerem.
Ale właśnie ostatnio przeczytałam "Echo w ciemności" i jestem kompletnie zachwycona. To jest cud a nie książka. Chyba jeszcze nigdy nic tak zupełnie nie pozbawiło mnie wolnej woli, bo naprawdę, ale po prostu nie da sie od niej oderwać, no nie da i już, nie można obiecać sobie że to ostatni rozdział, a po nim idziesz spać.
Druga część nie jest ani troche gorsza od pierwszej, jest równie przepiękna i wzruszająca.
Jest tu przedstawiona taka okropna sytuacja, że czytelnik dostaje nerwicy, bo wie coś czego nie wiedzą bohaterowie, a to "coś" sprawiłoby że wszyscy bohaterowie byliby szczęśliwi i książka miałaby piękny happy end. No więc czytelnik dostaje nerwicy bo boi się że bohaterowie czegoś się nie dowiedzą i popełnią straszne głupstwa. Między innymi dlatego ta ksiązka tak trzyma w napięciu, bo masz nadzieję że zaraz wszystko wyjdzie na jaw, czekasz na to, a tu nie, wszystko się jeszcze bardziej gmatwa.
W książkę wchodzi się całkowicie, żyje się tylko tym co w niej jest opisane, dręczy się bo bohaterowie są nieszczęśliwi, a przecież tak łatwo mogą nie być...
Przeżywa się wszystkie uczucia tak jak bohaterowie, którzy są naprawdę genialni, każdy ma inny, wyjątkowy charakter, który jest naprawdę dobrze przedstawiony.

To jest naprawdę według mnie jedna z najlepszych książek na tym forum i ja nie wiem jak nikt może jej nie znać, to jest po prostu przerażające. Ja bym z chęcią chodziła po mieście i wciskała "Głos w wietrze" i "Echo w ciemności" ludziom na ulicach, bo oni nawet nie wiedzą co tracą...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Wto 10:08, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Sob 9:32, 08 Maj 2010    Temat postu:

Przed chwilą skończyłam czytać pierwszą część trylogii, Głos w wietrze. Całkowicie zgadzam się z opinią agness92, to piękna książka. Absolutnie warta przeczytania. Wciąga od samiutkiego początku i nie pozwala się oderwać. Jest w niej tyle wzruszających chwil, ale i takich, które nie raz przepełniają smutkiem. Bohaterowie tej powieści są aż nazbyt realni, przedstawieni bardzo dobrze. Mają swoje własne charaktery. Strasznie, ale to strasznie denerwowała mnie Julia. Szczerze mogę powiedzieć, że jej nienawidzę. Okropnie płytka osoba, której można wmówić najgorsze kłamstwo, a ona w to wszystko uwierzy. Eh, strasznie ją znielubiłam. Rozpieszczone dziecko, które wszystko chciałoby uzyskać płaczem i krzykiem, które myśli, że wszystko jest jej dane. I na dodatek niczego nie robi sama. Okropna postać. Denerwowała mnie również ta bezgraniczna wiara Hadassy w Boga. Rozumiem, że jest aż tak wielką chrześcijanką, ale to było jednak wkurzające. "Bóg jest odpowiedzią na wszystko". Super. Markusa polubiłam od samego początku.

Książka napisana wspaniałym, lekkim językiem. Czyta się szybko i lekko, przeżywając wszystko jednocześnie z bohaterami. Zakończenie mnie wmurowało, spodziewałam się czegoś troszeczkę innego. Byłam naprawdę zakończona. Uwyłam się jak nigdy. xD

Rzym w tej powieści jest bardzo fajnie przedstawiony, mamy okazję poznać jego prawdziwe oblicze. Okrutna radość ze śmierci ludzi, którzy umierali na igrzyskach. Traktowanie kobiet jako niekiedy podrzędne istoty. Zdrada, śmierć, rozkosz i cierpienie. Ciekawie przedstawiony świat. Polecam, bo warto przeczytać tę książkę, naprawdę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 18:08, 08 Maj 2010    Temat postu:

Lenalee fajnie że ci się podobała Smile Z tą Hadassą to było tak że chciało się żeby było z nią i Markusem coś więcej, a tu nie, bo ona nie może i to troszkę faktycznie denerwowało. Ale i tak podziwiam tą dziewczynę, żeby mieć aż tak wielką wiarę to jest po prostu trudne do ogarnięcia... Ach, ale Markusa uwielbiam Very Happy
Przeczytaj koniecznie 2 część "Echo w ciemności" bo też jest świetne. Choć będzie tam Julia sto razy gorsza niż w tej części i ta okropna Kaleba. Wstrętna kobieta. Nie będzie zupełnie Atretesa, ale za to dużo nowych postaci. I będzie taka strasznie stresująca sytuacja z H. i Markusem. No i w końcu szczęśliwe zakończenie. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Sob 18:09, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Sob 18:22, 08 Maj 2010    Temat postu:

Hadassa to naprawdę niesamowita postać. Cudowna. Dobroć aż z niej promieniuje, przepełnia ją całą. Gdy czytałam niektóre jej postępowania do po prostu ogarniała mnie czułość. xD Spotkania Markusa i Hadassy były wprost cudowne, kochałam je czytać. Atretesa również bardzo polubiłam, szkoda tylko, że dał się tak omotać Julii. Ta dziewczyna to wredna żmija, mam ochotę udusić ją własnymi rękami. Trochę męczy mnie zachowanie Markusa, to, że nie potrafi przyjąć do wiadomości istnienia Boga, że jest taki uparty. Ale nie dziwię mu się, skoro całe życie spędził z ludźmi, którzy wierzą w innych bogów. Czytam już "Echo w ciemności" i jestem zachwycona. ; )) Agness, a czytałaś 3 tom? ; )

SPOILER

Cytat:
Kurde, wiedziałam, że ta kobieta w szacie to Hadassa! Szkoda, Markus spotkał ją w takich okolicznościach i nawet nie wie, że ona jednak żyje. ;< W ogóle ze sobą nie porozmawiali. On nawet nie wie, że ta kobieta to tak naprawdę Hadassa. ;< Mam nadzieję, że w końcu będą razem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Sob 18:23, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 18:39, 08 Maj 2010    Temat postu:

3 tom jest cały o Atretesie i na razie jakoś mnie do niego nie ciągnie po przeczytaniu pierwszego rozdziału na końcu 2 tomu, ale pewnie się kiedyś zabiorę.

A co do H. i M.:
Cytat:
Oni się będą tyle razy spotykali a on jej nie będzie poznawał, bo ona w tej chuście i to będzie straszne, ja tam już nerwicy dostawałam jak o tym czytałam, to było straszne ale tak niesamowicie wciągające, ze nie mogę, szczególnie końcówka, jeju, ciagle jakieś zwroty akcji bo tu nagle Aleksander z czymś wypada, tu sie pojawia Ezra z córką, po prostu można było oszaleć czytając to. Lenalee najlepsze jeszcze przed tobą Very Happy A Julia to wstrętna żmija, ale coś się z nią w końcu stanie dobrego Very Happy Ta sama końcówka o Julii była naprawdę fajna, taka szczęśliwa Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Śro 20:19, 12 Maj 2010    Temat postu:



I wiek po Chrystusie. Efez. Młoda chrześcijanka Hadassa zostaje skazana na męczeńską śmierć. Zrozpaczony Markus Walerian podąża do Jerozolimy, by znaleźć Boga, w którego Hadassa wierzyła tak mocno, że z ufnością i spokojem stanęła na efeskiej arenie.

Echo w ciemności – drugi tom trylogii „Znamię lwa” – to jedno z największych osiągnięć beletrystyki chrześcijańskiej ostatnich lat. Porywająca akcja, wiarygodne sylwetki psychologiczne, sugestywnie przedstawiony starożytny Rzym, zaskakująco podobny do współczesnego świata – to wszystko złożyło się na sukces powieści, którym jest zarówno popularność wśród czytelników, jak i uznanie krytyków oraz prestiżowe nagrody.

* * *

Tom II trylogii, która dosłownie chwyciła mnie za serce. Skończyłam czytać przed chwilą, a książka naprawdę mnie pochłonęła. Wiedziałam, że będzie świetna, ale nie spodziewałam się, że aż tak. Jestem mile, bardzo mile zaskoczona. Nie można narzekać tutaj na brak akcji i wydarzeń, bo praktycznie non stop dzieje się coś niesamowitego, coś godnego uwagi. Są to sytuacje szczęśliwe, radosne, ale również przepełnione smutkiem, poczuciem winy, cierpieniem, strachem i zwątpieniem. Fantastyczne, naprawdę. Ja podziwiam Hadassę za to, że okazała takie miłosierdzie w stosunku do Julii. Bo ja np. nie wybaczam tak łatwo, a już z całkowitą pewnością nie zapominam. Dlatego jestem naprawdę zdumiona jej zachowaniem, ale w pewnym sensie ono mnie nie dziwi, gdyż już nie raz zdążyłam się przekonać, że Hadassa to chodząca dobroć, ma serce przepełnione wiarą i miłością do Boga.

"Echo w ciemności" naprawdę wciąga, nie ma momentów, które by nużyły i jak już wspomniałam wcześniej - cały czas dzieje się coś godnego uwagi, dzięki czemu książka jeszcze bardziej przyciąga do siebie czytelnika. Nie wiem jednak, czy sięgnę po III tom, skoro skupia się on tylko (a może przede wszystkim?) na Atretesie, mimo iż bardzo go polubiłam. Może przeczytam, ale za jakiś czas. Niemniej bardzo polecam te książki. Są naprawdę świetne.

Tak się zastanawiałam... rozmawiamy tu o tej trylogii, więc może warto zmienić tytuł tematu na "Trylogia Znamię Lwa"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:33, 12 Maj 2010    Temat postu:

Lenalee napisał:
Tak się zastanawiałam... rozmawiamy tu o tej trylogii, więc może warto zmienić tytuł tematu na "Trylogia Znamię Lwa"?


Zmienione Wink

Kurcze, MUSZĘ jakoś zdobyć te książki skoro je tak zachwalacie ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Śro 20:53, 12 Maj 2010    Temat postu:

Zachwalamy nie bez powodu. ;d Su, bierz się za nie, bo naprawdę warto. ;p
Świetne, świetne i jeszcze raz świetne. Cały czas myślę o tym wszystkim, co wydarzyło się w tych książkach... ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 16:16, 13 Maj 2010    Temat postu:

Oj o tych książkach się długo pamięta, bardzo długo, genialne są Very Happy Jak je czytałam, to co chwilę wypisywałam sobie jakieś fragmenty, cytaty i teraz jak je czytam to momentalnie wpadam w tą książkę na nowo, są one tak pełne emocji i po prostu piękne Smile Autorka pisze świetnie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Czw 17:42, 13 Maj 2010    Temat postu:



Atretes, były gladiator, słynny z nieprzeciętnej waleczności i urody, dowiaduje się, że jego syn żyje. Germanin postanawia odszukać chłopca i wrócić z nim do ojczyzny. Obawa, że zostanie zmuszony do powrotu na arenę, przyspiesza decyzję o wyruszeniu w drogę. Czy droga do domu będzie także Drogą do poznania Jezusa

Jak świt poranka – trzeci tom trylogii „Znamię lwa” – to jedno z największych osiągnięć beletrystyki chrześcijańskiej ostatnich lat. Porywająca akcja, wiarygodne sylwetki psychologiczne, sugestywnie przedstawiony starożytny Rzym, zaskakująco podobny do współczesnego świata – to wszystko złożyło się na sukces powieści, którym jest zarówno popularność wśród czytelników, jak i uznanie krytyków oraz prestiżowe nagrody.

* * *
To III tom, planuję przeczytać... za jakiś czas. xD
Oj, tak, autorka pisze świetnie. Tak lekko i przyjemnie... ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 17:45, 13 Maj 2010    Temat postu:

Ja też kiedyś przeczytam, ale po tym pierwszym rozdziale Atretes wydał mi się taki strasznie gburowaty i na razie mnie do niego za bardzo nie ciągnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 18:52, 13 Maj 2010    Temat postu:

Wszystkie trzy tomy są na empik.com. Kurczę, też się zastanawiam, czy by nie kupić, bo wasze recenzje są bardzo zachęcające. Ale mam dwa pytania. Pierwsze - do czego to jest podobne? Fabuła zalatuje Quo vadis. A styl?
I drugie pytanie (wynikające z przeczytania jeszcze innych recenzji), czy jest to książka w jakiś sposób, hmmm....., "propagująca" chrześcijaństwo, tzn. zachwalająca jacy to pierwsi chrześcijanie byli świetni i wspaniali, a Rzymianie źli poganie? Mam nadzieję, że rozumiecie. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Silje dnia Czw 18:56, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Czw 19:23, 13 Maj 2010    Temat postu:

Właściwie to te książki właśnie bardzo opierają się na chrześcijaństwie, tzn. strasznie dużo tam o tym jest. O innych religiach też, ale chrześcijaństwo przede wszystkim. Ale jest to napisane z różnych punktów widzenia, więc nie zawsze jest tak, jak napisałaś: "jacy to pierwsi chrześcijanie byli świetni i wspaniali, a Rzymianie źli poganie". ; )
A Quo Vadis nie czytałam, więc nie bardzo mogę się wypowiedzieć na ten temat. Ja jednak bardzo polecam, bo warto przeczytać. ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 19:44, 15 Maj 2010    Temat postu:

Ja też Quo vadis nie czytałam, więc nie mam pojęcia czy to jest podobne. No i cóż pisała to babka która z pewnością jest chrześcijanką, więc chrześcijaństwo jest oczywiści przedstawione w jak najlepszym świetle, ale myślę że niewierzących zupełnie nie powinno to zrażać czy coś, bo to nie jest książka religijna. Jest to po prostu opowieść o różnych ludziach, z tym że dla jednej z nich bardzo ważny jest Bóg. Każdy ma swoje poglądy, tak jak w każdej innej książce. Cała historia jest po prostu urzekająca. Myślę Silje że jak najbardziej warto kupić, przynajmniej 2 pierwsze części. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 20:43, 28 Wrz 2011    Temat postu:

Ostatnio nie jestem w stanie sklecić nawet kilku zdań na temat jakiejkolwiek książki, ale jeśli teraz nie napisze paru słów to potem tym bardziej.

Skończyłam wczoraj "Jak świt poranka". Książka mi się podobała, ale trudno mówić o takim zachwycie jakie wzbudziły u mnie części poprzednie.
"Jak świt poranka" jest trzecią częścią trylogii, choć wg mnie bardziej pasowałoby do niej część 2b, bo zaczyna się w tym momencie w którym skoczyła się część pierwsza.
Opowiada historię Atretesa, 28 letniego gladiatora który zyskał wolność. 10 lat walk na arenie, nieustanne zabijanie, zdrada ukochanej, sprawiły że stał się człowiekiem pełnym gniewu i nienawiści, człowiekiem który nie widzi w życiu innego celu jak zemsta na Rzymie. Na wieść o tym, że ma syna, postanawia go odnaleźć, a potem wrócić do swojej ojczyzny Germanii, do rodziny, do plemienia którego kiedyś był wodzem. Nieoczekiwanie do jego wyprawy dołącza młoda kobieta Rispa, chrześcijanka która do tej pory opiekowała się porzuconym dzieckiem. Choć Atretes wciąż narzuca kobiecie swoją wolę, ona nie poddaje się łatwo, obdarzona ostrym charakterem nieustannie mu się sprzeciwia, co doprowadza do ciągłych sprzeczek, a nawet sytuacji w której życie Rispy jest zagrożone. Bo przy Atretesie życie wszystkich jest w niebezpieczeństwie. Jednak podczas podróży wszystko się zmienia, pojawia się miłość. Miłość która nie jest łatwa, bo wciąż wystawiana na próbę.
Historia Rispy i Atretesa to opowieść o tym jak człowiek zmienia się pod wpływem miłości. Miłości ludzkiej i miłości Boga.

Temat 3 części trylogii jest podobny jak w częściach poprzednich, zmieniają się tylko bohaterowie i okoliczności. Mimo to książka bardzo różni się od poprzednich. Wydaje mi się, że w dwóch wcześniejszych częściach motyw nawracania na chrześcijaństwo był spoiwem łączącym pozostałe wątki, tutaj jest wątkiem głównym, dla którego pozostałe są bardziej dodatkami. Wydaje mi się że w tej części jest duża większa mowa o Bogu, więcej miejsca zajmuje relacja bohaterów z Bogiem. Mniej miejsca zajmują przemyślenia bohaterów którzy są przeciwni nowej wierze, mniej jest także opisów starożytnego Rzymu czy Efezu.
Za to mamy ukazaną dawną Germanię, a dokładniej jedno ze starożytnych plemion. Był to jeden z ciekawszych elementów książki. Za minus muszę uznać kilka mało wiarygodnych scen, które zostały w powieści ukazane. Sceny są bardzo znaczące, a niestety sprawiają nienaturalne wrażenie względem całej reszty.

3 części trylogii jest naprawdę ładnie napisaną powieścią, która przekazuje wiele pozytywnych wartości. Mimo to nie porwała mnie jak "Głos w wietrze" lub "Echo w ciemności". Były momenty w których wręcz mnie irytowała. Mimo to jednak bardzo polecam, a wszystkich którzy jeszcze nie spotkali się z twórczością autorki, bardzo gorąco zachęcam do przeczytania 2 poprzednich, niesamowitych książek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Śro 20:46, 28 Wrz 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kadzia
Książniczka



Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:25, 21 Kwi 2012    Temat postu:

"GŁOS W WIETRZE"

Kiedyś wspominałam już jak bardzo uwielbiam książki o Starożytnym Rzymie. Po pozytywnej recenzji, postanowiłam sięgnąć po kolejną trylogię o tym temacie.

Matka Hadassy zostaje zabita, a jej siostra umiera z wycieńczenia. Przez to dziewczyna zostaje oddana do niewoli rodzinie Walerianów. Ma służyć najmłodszej, niemalże w jej wieku dziewczynie, Julii.
Julia i Markus to rodzeństwo, które czeka dużo problemów.
Julia zostaje wydana za mężczyznę, którego nie zna, a Markusa nie interesuje miłość. Chociaż w Rzymie majątkowo powodzi im się bardzo dobrze to nie są szczęśliwi.
Jest jeszcze Atretes, Germanin również wzięty do niewoli jednak jako gladiator. Wojownik będzie walczył, dopóty, dopóki nie zostanie uwolniony.

Pierwszy rozdział był chyba najlepszy. Krwawa walka, zabijanie bez wyrzutów sumienia i ból Hadassy po stracie rodziny. Akcja z samego początku zmusiła mnie bym czytała dalej.
Starożytny Rzym, chrześcijanie, wiara w wielu Bogów czy walki gladiatorów to wszystko można znaleźć w pierwszej części trylogii "Znamię Lwa".
Mnie przyciągnął sam Rzym, dzięki czemu zostałam pozytywnie zaskoczona. Fabuła jest bardzo rozbudowana, parę głównych wątków, jednak rozmieszczonych tak, że się nie gubimy. Świat, który przedstawiła nam pisarka wciąga tak, że czytelnik nie jest w stanie oderwać się od książki.

"- Miłość jest cierpliwa, Markusie - [...] miłość jest łaskawa. Nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego. Miłość nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli z prawdą."

Głównych bohaterów jest czterech.
Hadassa - wielka chrześcijanka, która zaczyna pałać uczuciem do Markusa. Dobra, oddana, prawdomówna. Niestety czasami te cechy jej charakteru gubią ją i stawiają w wielkim niebezpieczeństwie, sytuacji bez wyjścia.
Markus - "Markus jest przystojny, rozumny, wymowny, przebiegły [...] " - opisuje go pisarka. Ja mogę się pod tym tylko podpisać i dodać, że czasami chłopak zachowywał się jakby miał serce z kamienia, innym razem jak bardzo dobry człowiek.
Julia - "[...] Julia - piękna, czarująca, pełna życia." - z początku z pewnością taka była, potem stała się zbyt dumna, zaczęła zachowywać się egoistycznie i to co robiła przerażało mnie, a krzywdy jakich dokonywała wzbudziły mój gniew i łzy.
Atretes - wielki wojownik germański, zostając gladiatorem w Rzymie buntuje się. Tęskni za żoną i swoim krajem, więc dla nich walczy. Swoją siłą dokonuje wielkich rzeczy. Jest inteligentny, jednak z czasem zaczyna popełniać błędy, które bardzo zmieniają jego życie.

"[...] życie jest jak sztuka sceniczna, Julio, my zaś ją piszemy. Myśl o tym jak o akcie sztuki... jednym krótkim akcie, po którym zdarzy się jeszcze mnóstwo innych rzeczy."

Chociaż książka do najnowszych nie należy, jej język, język pisarki jest przystępny. W klimat walk w Galilei, ojczystego kraju Hadassy, wczułam się od początku. Barwnie przedstawiony Rzym, uczucia ludzi do kraju, nie zawsze pozytywne.
Pisarka używała terminów łacińskich, przez co czytelnik wczuwa się lepiej w historię. W książce na szczęście znajduje się słowniczek terminów łacińskich, który ułatwia nam czytanie.
Narracja trzesioosobowa raz opowiada nam co dzieje się z Hadassą, inym razem z Markusem, Julią czy Atretesem.
Dzięki przystępnemu językowi czytało mi się bardzo przyjemnie.

Finał zaś jest genialny. Gdyby "Głos w wietrze" nie był pierwszą częścią trylogii, a osobną powieścią byłabym wniebowzięta.
Dramatyczna, krawa końcówka zmusiła mnie do wypożyczenia kolejnej części, która już na mnie czeka. Nie mogę doczekać się dalszych losów bohaterów.

"Miała nadzieję, że jest jedyną kobietą w jego życiu, co jednak jeśli okaże się, iż jest jedną z wielu?"

Przede wszystkim polecam fanom Starożytnego Rzymu i opowieściom utrzymanym w jego klimacie. Jednak dla każdego czytelnika szukającego powieści o miłości, walkach i cierpieniu "Głos w wietrze" będzie nie lada gratką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island