Tajemniczy ogród - Frances Hodgson Burnett

Mira

Nie czytałam tej książki jako lektury, tylko jak miałam jakieś 7 czy 8 lat rodzice mi kupili na urodziny (razem z 'Małym lordem' i '.. księżniczką'), więc przeczytałam, chociaż niechętnie (jakoś zawsze byłam i jestem czasem źle nastawiona do książek polecanych przez rodziców xD), ale podobała mi się strasznie i czasem jeszcze po nią sięgam. Strasznie magiczna książka i naprawdę cieszę się, że nie miałam jej jako lektury w szkole, bo tak świetne książki szkoda by mi było omawiać w szkole... Do dziś uwielbiam gile (właśnie z powodu tej książki wydają mi się magiczne). Very Happy

Witan

Speechless

Tak jak niektóre z Was miałam "Tajemniczy ogród" jako lekturę w podstawówce. Pamiętam, że wtedy nie spodobała mi się. (Ja ogólnie jakoś wrogo byłam nastawiona do lektur :p). Ale po jakimś czasie, jak zaczęłam ją sobie przypominać, to doszłam do wniosku, że ta książka była jedną z lepszych w szkole podstawowej. Taka magiczna Smile

Azalia.

Uwielbiam "Tajemniczy ogród" i moim zdaniem jest jedną z najlepszych lektur. Opowiada piękną historię i naprawdę warto przeczytać tę książkę.

Paula@

miałam ją za lekturę Wink

nawet fajna ; ) do tego wzięli nas na to do teatru ;p

młoda

amy188

W teatrze da się przenieść atmosferę wiktoriańskiego domu, ale nie całego ogrodu... Dlatego mi się podobała adaptacja Holland Very Happy

zaszumiał_wiatr

Ja już wolę spektakle, bodajże dwa lata temu również byłam z klasą na "Tajemniczym ogrodzie" w teatrze i bardzo mi się podobał Wink

W przeciwieństwie do filmu pani Holland, który jest tak nudny, że nie przetrwałam pierwszych dwudziestu minut!

justix

Bardzo lubię tę książkę, opowiada piękną historię i ma taki magiczny klimat. Wolę ,,Małą księżniczkę" tej autorki, ale obie to jedne z moich ulubionych książek z podstawówki i strasznie żałuję, że żadnej z nich nie omawiałam jako lektury.

Paula@

Ja już wolę spektakle

ja tak samo zaszumiał_wiatr . Wink

Essali

Film oglądałam, książki nie miałam okazji przeczytać.
Zrobię to na pewno, jednak żałuję, że w takiej kolejności.
Mam nadzieję, że zachwyci mnie tak jak Mała księżniczka. Wink

Marta7

Książka jest świetna. Nie pamiętam już do końca akcji, ale wiem, że świetnie się bawiłam czytając ją ;p Chyba jednak wolę małą księżniczkę( a małego lorda nie dokończyłam- nudny).

Pandora

Tę książkę czytała mi mama, kiedy jeszcze nie potrafiłam czytać i później czytałam ją sama miliony razy. Mam ochotę do niej wrócić.

beatka1613

Mam sentyment do takich książek, po tylu latach chce się jeszcze do nich wrócić... Wink

Enthia · Wysłany: Czw 18:32, 10 Mar 2011 Temat postu:

My czytaliśmy to jako lekturę szkolną, bardzo mi się podobała Smile

Wszystkie książki tej autorki są ciekawe, Mała księżniczka też mi się bardzo podobała Smile

Z chęcią przeczytałabym ją jeszcze raz.

Lisa · Wysłany: Śro 16:15, 16 Mar 2011 Temat postu:

Książka świetna !!! Polecam. W filmie trochę inaczej jak w książce, ale też jest fajny...POLECAM !!!

młoda · Wysłany: Śro 19:11, 16 Mar 2011 Temat postu:

Agnesja · Wysłany: Śro 19:12, 16 Mar 2011 Temat postu:

Ojej, też nie zauważyłam że to ten sam autor oo
Tajemniczy ogród mi się nie podobał, był nudny i teraz boję się przeczytać Małą księżniczkę, która z kolei czeka na półce...

dzusia

O ile dobrze pamiętam, to właśnie dzięki TEJ książce rozpoczęłam swoją przygodę z czytaniem. Jest cudowna, czytałam ją kilkanaście razy i nigdy nie miałam dość. O kontynuacji dowiedziałam się dopiero teraz, także jak ją znajdę na pewno przeczytam.

adelia.

Oj, pamiętam jak męczyłam się z tą książką w klasie podstawowej, nie spodobała mi się ona. Nie wiem sama dlaczego, może jest to spowodowane tym, że wtedy jeszcze nie lubiłam czytać książkę i każdą odbierałam jako zło? Pewnie będę chciała do niej kiedyś wrócić... ; )

BlackVampire

Lektura, którą miałam w 6 klasie jeśli się nie mylę. Nie żałuję, bo to jedna z moich ulubionych lektur. Bardzo interesująca. Gorąco polecam!

Kinia;)

Jak dla mnie była niezła. Miałam ją jako lekturę w podstawówce i tylko dlatego po nią sięgnęłam, ale nie żałuję. Takie książki jak ta mają swój urok Very Happy

Chociaż muszę przyznać, że całe życie bohaterki mnie wzruszało, bo nie miała lekko.

Leanne

Te książkę, kupiła mi mama, jak byłam chyba w I, czy II klasie szkoły
podstawowej. Do dzisiaj mam sentyment, do tej powieści. Wracałam do
niej wielokrotnie, mój egzemplarz jednak gdzieś się zawieruszył. Sad

Naprawdę fajna historia, której wcale nie uważam za smutną, ani
specjalnie wzruszającą. Po prostu ciepła, pozytywna powieść.

bones10

Czytałam, jak chyba większość. Jedna z ulubionych książek mojego dzieciństwa:)

Bloo

Film dużo bardziej mi się podobał niż książka. Dla mnie jako ośmiolatki była taka ciężka, trudna, połowy słów nie rozumiałam, zdania były długie i bardzo zagmatwane. Ale niedawno sięgnęłam po nią znowu i o dziwo nadal mi się nie podoba. A myślałam, że dorosnę do tego stylu pisania. Ale kiedyś ją przeczytam Wink