Wichrowe wzgórza - Emily Bronte

sujeczka

Opowieść o wielkiej, niszczącej sile namiętności. Panna z dobrego domu, Katarzyna Earnshaw, kocha odwzajemnioną miłością znajdę Heathcliffa, którego nie może jednak poślubić, gdyż na przeszkodzie stoją konwenanse. Niespełnione uczucie wywołuje lawinę zdarzeń, które stają się przyczyną rodzinnej tragedii. Powieść początkowo niedoceniona przez krytykę, zdobyła wkrótce uznanie i miano arcydzieła powieści wiktoriańskiej.

***
Świetna książka Smile

. Baaaaaaaardzo mi się podobała Razz

. Specjalnie przedłużałam jej czytanie, bo nie chciałam tak szybko jej skończyć xD. Wciągająca, dobrze napisana i w ogóle świetna Smile

. Polecam wszystkim Wink

Salis

Też byłam nią zachwycona dlatego wykorzystałam ją do swojej prezentacji maturalnej. choć musze przyznać że Katarzyna Earnshaw na samym początku strasznie mnie irytowała.

Green Lady

Ja jeszcze nie czytałam, ale bardzo bym chciała to zmienić. Jedyny kłopot polega na tym, ze nie mam skąd tej książki zdobyć.

sujeczka

Ja wypożyczyłam z biblioteki Wink

Ale za jakiś czas pewnie kupię Very Happy

. Nie jest droga, bo kosztuje około 10 złotych Wink

A naprawdę warto przeczytać Very Happy

kinga.mackowiak

Warto, warto Smile

Książka jest świetna, taka inna(ze względu na charakter bohaterów)

Green Lady

A czytał ktoś "Powrót do Wichrowych wzgórz"? Widziałam to kiedyś w bibliotece w poprzedniej szkole.

kinga.mackowiak

z tego co widze to jest kontynuacja innej napisana przez kogoś innego. może być interesujące

Green Lady

Mnie sie wydaje że to jest kontynuacja tej, ale tak jak mówisz napisana przez kogoś innego

kinga.mackowiak

właśnie o to mi chodziło Wink

tylko wykasowało mi się "autorki"

ania93

A mnie sie nie podobała Confused

Nastawiłam się na romantyczny dramat, niekoniecznie Happy end. Zachowanie głównych bohaterów było jak dla mnie chore, Heathcliff powinien się leczyć. Wiem że sporo przecierpiał, był ślepo zakochany w Kate itp. no ale mimo wszystko, nie lubię takich rzeczy Confused

Carsjana

A ja nie dałam rady dociągnąć do końca tej książki. Myślałam że oszaleje. A to aż dziw bo normalnie to uwielbiam tego typu książki. Confused

Gaduła · Wysłany: Śro 13:40, 11 Mar 2009 Temat postu:

Musze to przeczytać ! Już od dłuższego czasu mam ochotę na tą książkę

Gaduła

No i przeczytałam. Chyba jakieś 2 dni temu?
Książka trochę poplątana, ale klimat ma świetny.
Miłość bardzo miłosna a wzgórza bardzo wichrowe, i tak ma być.

kaarmel

ja mam już wypożyczoną Wink

lezy na półce. tylko dokończę "Lawendę w chodakach" i sie za nią biorę.
koleżanka mówiła, że baaardzo boskie xD

Gaduła

Wichrowe wzgórza może nie powalają samą fabułom, ale tym klimatem. Ah te wrzosowiska ;D
ps Najlepsze jest zdecydowanie zakończenie.

marcela28

jak ja chce ją przeczytać ale oczywiscie wypożyczona chyba będe musiała kupić Smile

sujeczka

Zgadzam się z Gadułą - książka ma świetny, niepowtarzalny klimat Wink

. Bardzo łatwo i szybko można wczuć się w całą historię, znaleźć się na wrzosowiskach, wzgórzach, w domu Katarzyny i Heathcliffa. Czuć po prostu tę atmosferę, która została stworzona przez autorkę i przez to książka jest taka prawdziwa... Uczucia bohaterów są bardzo dobrze opisane, choć nie popieram wszystkich ich zachowań i wyborów, to chyba jestem w stanie je zrozumieć...
Niesamowita książka, do której chce się wracać.

kaarmel

dziś rano leżąc chora w łóżku skończyłam ją czytać.
książka ma niesamowite opisy. to ona mnie tak chyba zauroczyły. czytając je mogłam sobie dokładnie wszystko wyobrazić. jak co wygląda, co czuli bohaterowie. po prostu klimat był niesamowity przez te opisy.
fabuła też była ciekawa. na początku czytałam, bo słyszałam o niej wiele dobrego, a nie, że mnie zaciekawiła. dopiero potem zaczęła mnie intrygować i chciałam się dowiedzieć jak się zakończy ta cała historia.
co do bohaterów... nie mogłam przeżyć niektórych wyborów obu Katarzyn. jednak po przeczytaniu do końca wiem, że w tamtych czasach napewno bym postąpiła tak samo jak one. uważam jednak, że nie było tam czysto pozytywnej postaci. najbliżej do pozytywnej było Haretonowi i jest moją ulubioną postacią. i warto też wspomnieć o rodzeństwu Linton. oni też byli w porządku. jednak irytował mnie egoizm w obydwu Katy. a pomyśleć, że na początku one były takie fajne.
mogłabym jeszcze długo tak pisać o bohaterach jednak już skończę. Wink

może potem coś dopiszę.
do książki napewno kiedyś wrócę, bo jest taka nastrojowa i tragiczna. uczucia są w książce jak żywe. nie koniecznie szczęśliwe, ale podziwiam autorkę za takie opisanie tego wszystkiego.
i strasznie chciałabym znaleźć takie miejsce jak wichrowe wzgórze, te wrzosowiska i całą okolicę. nie widziałam tego miejsca, ale sie w nim po prostu zakochałam Wink

Gaduła

Tifa Lockhart

Przeczytałam tą książkę ostatnio . Przez 50 pierwszych stron trochę się gubiłam , za bardzo poplątana akcja dla mnie była .No ale dalej poszło już bez problemów. Powieść fajna , ciekawa no i nie opisana nudnie . Ogółem jestem na plus i czuję ,że będę do niej wracała .

Martycja

To w sumie jedna z pierwszych gotyckich powiesci Wink

ja ja czytalam na drugim roku, bo to byla moja lektura Very Happy

babka od lit. sie smiala ze ksiazka specjalnie dla mnie xD

oxMAJKAxo

książka baardzo mi się podobała. Dlaczego ją przeczytałam..? Oczywiście dzięki Stephenie Meyer ; ]
Tylko teraz szukam filmu z Ralphem F. [lord voldermord] z roku 1993, a nigdzie nie ma, ale to tak na marginesie; ]
"Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał,to i ja istniałabym nadal. ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszczechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego". '
"Nie mogę żyć bez mego życia! nie mogę żyć bez mojej duszy"

madziula

przeczytałam wczoraj w ocy. Ogólnie mi się podobało bardzo, ale w tej ksiazce wszyscy byli rąbnięty, naprawdę. Jedynie Nelly i młoda Katy miały trochę charakteru i zdrowego rozsądku Razz

i jeszcze mnie dobijało to, ze oni wsyzscy tak starsznie młodo umierali i się żenili z kuzynami pierwszej linii xD
Heatcliff był psychiczny, powinien się leczyć, ale wtedy nie mieli chyb psychologa Razz

, w sumie to jaka była przyczyna jego smierci dokąłdnie?
Katarzyna (starsza) starsznie mnie irytowała tym swoim egoizmem i "cierpieniem"
szkoda mi było Edgara bo tego naprawdę polubiłam. Taki dobry człowiek był z niego Wink

Katy ( młodsza) mi sie podobała, mimo że była troche egoistyczna po matce, to jednak miała charakterek i fajna była
Najlepsza w tej ksiazce była Nelly, dar opowiadania ta kobiecina miała Very Happy

Linton też mnie niesamowicie irytował z tym swoim sposobem życia
no i Hareton był fajny, taak mi go szkoda było jak się Katarzynka nad nim psychicznie znęcała...

Chikuma

Parę dni temu wreszcie dorwałam książkę i przeczytałam ją jednym tchem.
Cudowna historia, pełno emocji, ciągle coś się dzieje.
Bywały momenty, gdy była czymś zaskoczona i musiałam wracać parę kartek, żeby jeszcze raz to przetrawić (np. śmierć Katarzyny Earnshaw). Na początku kompletnie nie mogłam się połapać kto z kim, kto jest kogo, czyje dziecko jest czyje, ale się poukładało jak obejrzałam film xd.
Ogólnie książka ma u mnie ogromnego plusa i od kilku dni jest jedną z moich top 5 książek ^^.

ZjedzCota

Znalazłam ją w szafce mojej mamy. Pierwsze 30 przeczytałam, ale zaplątałam się zupełnie i nie wiedziałam już, kto, z kim. Teraz leży grzecznie na stoliku i czeka aż skończę pilniejsze lektury(książki z biblio, które trzymam od sierpnia, auć, aż się boję tam iść)