problem z wyborem...

xamik

Wiem, że to niektórym może wydawać sie głupie, ale chce kupić HP, wszystkie części na raz i dlatego chcę Was się zapytać, które okładki są lepsze... Wydatek to nie mały dlatego to ważne dla mnie pytanie... czy lepsze będę miekkie czy twarde... Co radzicie??

Zuz@

Ja mam pozątkowe zęści w miekkich ,a dalsze w twardych. Jesli chodzi o czytanie to chyba wygodniej w miekkich ,a mimo to teraz gdybym miała kupować kupiłabymw twwardych.Dlaczego? Bo te w miekkich sa strasznie zniszczone, czesto wracam do HP ,i szczegolnie te grubsze czesci bardzo sie niszczą. A czesci ,które mam w twardych okładkach wygladaja duuuzo lepiej.. Smile

Paradoks__

A ja bym kupiła w miękkich xD
I te, i te mi się niszczą, ale zdecydowanie wygodniej jest w miękkich Smile

`Czare` mam w grubej i nie wiedziałam jak się usadowić, żeby mi wygodnie było xD

Zuz@

Ale te w twardych zdecydowanie mniej sie niszcza xD
Cazare mamw miekkiej i wygląda strasznie ,ale tez miałam problem z usadowieniem sie ,bo ciezka jest Very Happy

Milandra

zależy pod jakim kątem patrzeć, bo np. cienka oprawa jest dobra na podróż, bo okładka jest lżejsza, no i tańsza Smile

Z kolei twarda jest dobra, jak chce się do książki dużo wracać, bo się mniej niszczy. Ja osobiście wolę w twardej Smile

Carsjana

Zgadzam się tutaj z opiniami dziewczyn. W twardych okładkach wolniej się niszczą ale miękkie są zdecydowanie wygodniejsze. No i tańsze. A przecież i tak liczy się przede wszystkim treść Smile

Jakbym ja miała kupić wszystkie naraz to kupiłabym w miękkich (też ze względu na cenę) ale z drugiej strony Kamień i Więzień, które mam w twardej tak schludnie wyglądają na półeczce Smile

sujeczka

Nie napiszę niczego odkrywczego Wink

Ja mam całą serię w miękkich - są zniszczone, ale czytało się je wygodnie ;P I tak same w sobie są ciężkie, a z twardą okładką byłoby jeszcze gorzej Razz

Z drugiej strony twarde okładki się tak nie niszczą ;P Ale kurde, zawsze można miękkie czymś obłożyć na czas czytania ;P
Więc... ja bym kupiła miękkie ;P

kaarmel

a zniszczone książki są takie z klasą. widać, że to są ulubione lub jedne z najukochańszych xD

sujeczka

^^no dokładnie ;P
Mimo że są zniszczone, mają swój urok, bo są takie zacytane Very Happy

Widać, że się je lubi i w ogóle Smile

młoda

Zniszczone mają to COŚ. Mają swoją historię Wink

Gdzieś w 'Atramentowym Sercu' (ach, och, ech) był taki fragment, że książki są jak muchołapki, wystarczy, że je gdzieś weźmiesz, a one przechowują wspomnienia, że otwierając ją przypomnisz sobie zapachy, myśli i takie tam. Spodobał mi się ten fragment, nawet mam go gdzieś zapisanego, ale nie chce mi się szukać. Kocham takie zniszczone trochę książki. Ale też nie tak makabrycznie.

sujeczka

^^ja tak właśnie mam z książkami xD
Zazwyczaj pamiętam w jakich okolicznościach czytałam daną książkę i w ogóle z każdą ważniejszą mam jakieś takie wspomnienia Very Happy

Mc.Readeer.

ja mam w twardej i bardzo dobrze mi sie czytało ;PP .
i sie nie niszcza ;]

xamik

ja 90% procent kupi.ę chyba w twardej... chcę, żeby przetrwały dla potomnych Razz

, tylko chwilowo muszę poczekać na uzupełnienie funduszy, bo coś się ostatnio rozszalałam w zakupach...

madziula

weź też pod uwagę jakie masz półki w regale. Bo ja mam np. teraz nowy i tam są różne wysokości. W tych mniejszych mieszczą się idealnie te w miękkiej, ale jedna którą mam w twardej to już się nie mieści i musi być na innej półce Razz

xamik

na wysokość zmieszczą się na pewno Smile

tylko nie wiem czy wszystkie razem na grubość...