30 Seconds To Mars

Alice

mam nadzieję, że to dopiero pierwsza pula i jeszcze puszczą !
niektórzy pisali, że już 1.08 o 19:00 nie było na płytę. Nie wiem kurcze.
Niektórzy pokupowali też i teraz drożej sprzedają Confused

jest też tak, że wiele osób jeszcze w lipcu sobie zarezerwowało i kupili w poniedziałek..
ale trzymamy kciuki, że będą Smile

EDIT. Na TicketPro wczoraj wieczorem pokazywali, że na trybuny bilety za 115zł są już wyprzedane, a dzisiaj są znowu dostępne, więc albo im się system rypnął, albo ktoś oddał bilet (o ile jest taka możliwość), albo rzucili kolejne Smile

Lenalee

Muszą być, bo koleżanka napisała mi, że ktoś pokazywał jej rozkład Atlas Areny i była zajęta tylko (a może aż?) połowa płyty, więc jeszcze są miejsca.
Ja jeżeli nie zdążę kupić biletu to raczej nie jadę, bo zależy mi na płycie. A i tak przeżywam lekki kryzys teraz i zastanawiam się czy jechać na ten koncert, czy sobie odpuścić...

Alice

Lenalee

W empiku można przecież bez problemu kupić bilety. W moim, bełchatowskim, od samego rana (1) ludzie ustawiali się przed drzwiami i czekali na otworzenie empiku, żeby kupić bilety. Ja mam do niego jakieś... nie wiem... ok. 15 kilometrów, więc liczę na to, że uda mi się następnym razem odpowiednio wystartować, żeby ten bilet upolować. A jak nie, to się nie zabiję raczej z tego powodu, to pewnie nie jest ostatni koncert Marsów w Polsce. Wink

A sektory sprawdzała w tym samym empiku, w Bełchatowie.

momster

Niestety, jeżeli bilety zostały wyprzedane, to raczej drugiej puli już nie puszczą. Tak samo było z koncertem w Wawie - biletów szybko zabrakło, wszyscy czekali na drugą pulę i niestety... Na warszawski koncert bardzo mało biletów sprzedali, płyta była zapełniona tylko do połowy, a wszystko to ze względów bezpieczeństwa... Widocznie mają takie zasady, na koncertach zamkniętych nie może być dużo ludzi, bo by się pewnie pozabijali _-_ (zwłaszcza na płycie). Kurcze, jak tak miałam nadzieję, że w tym roku będzie jakiś koncert na przełomie lipca, wtedy by można było kupić bilet nawet na ostatnią chwile (jak na CLMF).

Lenalee

To czy bilety będą, czy ich nie będzie dla mnie jest już bez znaczenia, bo tak czy siak na Marsów bym nie pojechała. Zgoda rodziców jest, transport by się znalazł, kasy na bilet nie ma, nie było, nie będzie.
Wpadłam w depresję, moje życie nie ma sensu, chcę umrzeć.

kaniejka

zagraja dodatkowy koncert 7 listopada !

Marx

;( Jezuuu jak ja chce na ten koncert!! Bilet to jeszcze bym sobie załatwiła, bo z tego co widzę to trochę jeszcze jest na 7 (w dodatku ktoś z mojego miasta sprzedaje, więc nie byłoby kłopotu z wysyłką), ale problem z dostaniem się tam. W dodatku nie bardzo chcą mnie tam puścić samą, a przyjaciółka, też fanka, nie ma zgody Sad

To już drugi raz. Jedyne co mogę zrobić to żyć nadzieją, że przyjadą jeszcze, bo chyba im się u nas spodobało.
Eh...

sujeczka

Jaaaaaaaaaaa, koncert był GENIALNY Very Happy

W poniedziałek nie mogłam wytrzymać z emocji (Zu może potwierdzić xD), we wtorek na zajęciach szalałam, potem podjechałam pod Andelsa, żeby choć na chwilę znaleźć się bliżej 30STM, no a potem już ruszyłam na sam koncert ubrana w neonowe kolorki... Very Happy

Oczywiście mój tramwaj miał awarię, ale na szczęście podjechał następny Wink

Support był nawet fajny, ale i tak nie mogłam się doczekać 30STM Very Happy

I miałam pewne obawy, czy na trybunach będę się bawić tak dobrze, jak bym mogła na płycie, ale na szczęście było super Very Happy

A jak się zaczęło, to myślałam, że zejdę z radości xD

Straaaasznie mnie ucieszyło, że zagrali "A beautiful lie"!!! Very Happy

Genialnie wyszło też "Search and destroy" xD No i akustycznie "From Yesterday" i "The Kill" (jak zjebaliśmy tekst xD xD xD)
I jaaaa, jak żałowałam, że nie byłam na tej trybunie, do której podbiegł Jared xD

I absolutnie cudowne było wykonanie "Closer to the edge" Very Happy

GEEEEENIALNE to było i całkowicie przerosło moje oczekiwania xD "This is war", "Night of the hunter" i "Vox Populi" - boskie, a "100 Suns" i "Alibi" tak klimatyczne, że nie mogę Very Happy

I w ogóle Jared jest taki sympatyczny i tak cudownie zabawny i uroczy (brzmię jak psychofanka, no ale xD) Nie mogłam z jego tekstów, tego, jak mówił o naszym akcencie przy "The Kill", i że jest dumny, że odwiedził Łódź, aaach, i shut the fuck up i jeszcze tricky question xD xD xD I w ogóle to, że się starał mówić tak, żeby KAŻDY go zrozumiał Very Happy

How many people live in Łódź?
How many people live in Poland?
How many people live on Mars? <3 <3 <3

http://www.youtube.com/watch?v=0CZp0uH-qbk

Zajebiste Very Happy

I w ogóle Polacy naprawdę potrafią się bawić i wczuć Very Happy

Duuużo było ludzi ubranych na neonowo xD, poza tym glowsticki też robiły robotę i wyglądały straaasznie widowiskowo, jak je rzucaliśmy z trybun xD No i śpiewanie, skakanie xD i "Oddaj mikrofon, oddaj mikrofon" - bo Jaredowi wypadł jak rzucał glowstickami i ktoś mu go zarąbał (co było dość niemiłe Sad

), i potem biedny Jared się dopytywał kto ma jego mikrofon xD xD xD

Jedyne co mnie rozczarowało to to, że nie grali "Hurricane", tylko puścili teledysk Sad

Faaajnie było go obejrzeć i pośpiewać tak wspólnie, no ale... mógł lecieć w tle, a mogli grać na żywo, bo uwieeelbiam tę piosenkę Sad

I mogli się jakoś dłuuuużej żegnać, ale to w sumie zostało mi wynagrodzone...

Bo po koncercie zaciągnęłam mojego brata pod wyjście, którym mieli wychodzić Marsi xD Udało nam się zająć miejsce przy barierce u góry (bo na dół, gdzie mieli wychodzić, nie można było zejść Razz

). Potem zaczęli się gromadzić ludzie i troszkę nas było, ale szczerze myślałam, że będzie więcej xD W każdym razie na początek wyszli kolesie z supportu na fajkę, a potem nagle TIM Very Happy

Jak zaczęliśmy krzyczeć, to taaaak się cieszył <3 Potem wypadł Braxton i zaczął nas kręcić Very Happy

I tak się wygłupiali, Tim tańczył i w ogóle urocze to było Razz

Potem Evan też z nami żartował i znów zniknęli w środku, choć Tim i Braxton kilka razy wychodzili ;P

A że było zimno i czekaliśmy już naprawdę długo, to ludzie zaczęli się wykruszać... zwłaszcza, jak ochroniarz powiedział, że na Marsów trzeba będzie czekać 40 minut co najmniej... Niektórzy więc poszli ;P, ale oczywiście, tak jak przewidziałam, była to podpucha xD

Bo JARED pojawił się 10 minut później, z siatką z jakimś żarciem w pudełkach i ze słodkimi bamboszami na stopach xD Cudownie wyglądał Very Happy

I był naprawdę zaskoczony i wzruszony tym, że jeszcze tyle osób na niego tak długo czeka ;P Oczywiście były krzyki, piski i brawa (zero omdleń o dziwo xD), ale Jared nas uciszył i powiedział, że dziękuję nam bardzo za tę niesamowitą noc i że chciałby tu jeszcze przyjechać, i w ramach podziękowania zaproponował nam wspólne odśpiewanie motywu z "Kings & Queens" Very Happy

I cholera, magicznie to wyglądało i brzmiało, jak wszyscy tak zgromadzeni u góry, wokół barierek, śpiewamy i patrzymy w dół na Jareda ;P Ja się popłakałam ze wzruszenia i jestem pewna, że on też, jak już poszedł do samochodu xD
I w ogóle miałam super miejsce, bo jak coś mówił to patrzył w moją stronę, więc może jest cień szansy, że widział moją mordę xD I w zasadzie był całkiem niedaleko, bo tylko kilka metrów w dół xD

No ale niestety wsiadł do busu, tuż potem wyszedł Shannon i tylko nam w zasadzie podziękował i pomachał ręką Razz

Chyba się im spieszyło, bo od razu zaczęli odjeżdżać, ale po chwili zawrócili, bo kurde zapomnieli o Tomo xD xD xD Ale on też tylko nam pomachał i wsiadł Sad

Ale i tak było MAAAAGICZNIE Very Happy

Prawie odmarzły mi stopy, ale waaaarto było <3

Koncert uważam za MEGA udany i kurde, gdybym miała kasę, to bym waliła wszystko i jeździła za 30STM od miasta do miasta xD Naprawdę dawno nie byłam tak podjarana i tak szczęśliwa, jak wczoraj i dziś Very Happy

No i przepraszam za taką długą relację, której pewnie nikt nie przeczyta, ale nie mogłam się powstrzymać xD Poza tym, jak za jakiś czas tu wejdę, to będę miała miłe wspomnienie, które mam nadzieję, pozwoli mi wytrzymać do kolejnego koncertu Marsów Very Happy

Zuz@

Ja przeczytałam całość Very Happy

I jak już wspominam dzisiaj cały dzień : TAAAAAAK strasznie Ci zazdroszczę Very Happy

Mimo, że nie jestem jakąś wielką fanką 30stm, ale kocham takie wydarzenia Very Happy

I miałam namiastkę koncertu, bo Su zadzwoniła do mnie na 'This is war' xD xD

ven_detta

Też wszystko przeczytałam i taaak zazdroszczę, że nie masz pojęcia Very Happy

Z chęcią bym się wybrała, bo widzę, że przeżycie niesamowite Wink

Uwielbiam 30STM za to jak potrafią innych zarazić swoją pasją i w ogóle stworzyć taką magiczną atmosferę! Na następny koncert idę, nie ma bata Razz

Cheryl

Zazdroszczę ! Very Happy

Też chciałabym być na tym koncercie ;P
Widzę , że świetne przeżycie , mam nadzieję że kiedyś uda mi się wybrać na ich koncert , bądź na jakiś inny koncert zespołu rockowego ;D A ty byłaś juz na jakiś innych ?;D

elipsa

Oh tak, było ZAJEBIŚCIE ! Very Happy

Jestem mega szczęśliwa, że jednak się tam dotaszczyłam, chociaż odnalezienie się w Łodzi trochę nam zajęło Very Happy

Ja za to byłam na płycie, ok 5 rząd i widziałam Jareda tak bardzo dokładnie ! *___________* Wygląda zupełnie tak samo jak w teledyskach ! Very Happy

Sihhinne

Uaaa! Ale wam zazdroszczę! Że też nie wpadłam na to, by pójść.. Może i nie jestem jakąś wielką fanką zespołu, ale w moim mieście byli... Jak ja mogłam!? Very Happy

sujeczka

elipsa

Właśnie dla mnie krótka ta setlista ! Myślałam, że bd więcej ze starszych płyt ( dzięki Bogu, że było From Yesterday bo bym się chyba załamała jakby nie było ! ), takie np The Story czy Attack bardzo chętnie bym usłyszała. Wgl Jared jakoś nie darł sie bardzo- pozwalał nam śpiewać Very Happy

Ale to co grał sam na gitarze *_____* Alez to było piękne Very Happy

Chociaż za Hurricane zawsze będę zła- jedna z moich ulubionych 30 !

Ja, szczerze powiedziawszy, zawsze faworyzowałam Jareda, nie będę tego ukrywać, ALE ! Kiedy Shannon zaczął walić w te bębny ! ; ooo no to po prostu było takie cudowne i męskie ( hahahah Razz

) i zrobiło na mnie tak wielkie wrażenie, że koniec z zapominaniem o reszcie Very Happy

Tomo oczywiście nie widziałam przez cały koncert ... może następnym razem Very Happy

A już postanowiłam, że następny raz będzie i że wtedy spełnie wszystkie zachcianki Trzydziestki bo muszę się przyznać, ze tym razem nie byłam ubrana jak trzeba... Następnym razem ubiorę się tak, że bd zauważalna i wejdę na scenę *________* taki jest plan Razz

Teraz strasznie żałuje, że nie poczekałyśmy na niego, ale po 1 było strasznie zimno, po 2 łudziłyśmy się, że zdążymy na autobus... No i na drugi dzień miałyśmy wcześnie wstać co by do Manu zajść Very Happy

Ale widok Jareda w le papciach wszystko by wynagrodził ! I podobno ludzie go widzieli jak biegał rano ! ; ooo Bo mój bus to prawie sami ludzie co z koncertu wracali, więc słyszałam różne nowinki Very Happy

Ja teraz zaczynam moj maraton z filmikami Very Happy

Wszystko muszę sobie powtórzyć ! Ale i tak teraz jak słucham z mp4 30 to widzę ten koncert i mi się gęba cieszy, albo się wzruszam- na przemian Very Happy

to było cudowne *__*

[link widoczny dla zalogowanych]
awwwww Very Happy

I podobało mi się jak podziękowaliśmy im- to było takie... polskie Very Happy

Chociaż chłopaka wziętego na scene w celu przetłumaczenia podziękowania nie skomentuje Very Happy

sujeczka

Nooo, gdyby nie było "From Yesterday" to bym się wkuuuuurzyła strasznie :/ Uwieeeelbiam to <3 No i właśnie mogli przedłużyć setlistę o te starsze kawałki - Attack, The Story, Buddha for Mary, Echelon, Savior - chociażby za nie dałabym się pochlastać... Razz

No i Hurricane też im nigdy nie daruję Razz

elipsa, ja też nie byłam ubrana tak jak niektóre osoby, ale troszkę neonów na siebie włożyłam xD I ciągle mam paznokcie neonowe i taaaak mnie one cieszą jak chce mi się płakać (albo jak już płaczę Razz

), bo tyyyyle trzeba będzie czekać na następny koncert Sad

Noooo, faktycznie było zimno jak się tam czekało - ja mówię serio z tymi prawie odmrożonymi stopami Razz

Ale waaaarto było <3

Też słyszałam, że Jared biegał po mieście, między innymi na Placu Wolności był rano 8 listopada Razz

I nigdy sobie nie wybaczę, że wtedy nie ruszyłam w stronę Manu, a zamiast tego siedziałam na durnych ćwiczeniach z cywila :/ :/ :/

Ja nie jestem teraz w stanie słuchać innej muzyki, tak samo zresztą jak mój brat ;P On słucha w swoim pokoju czegoś Marsów, ja czegoś innego też Marsów xD Nasi sąsiedzi muszą nas powoli nienawidzić Razz

Dobrze, że wyjeżdżamy do domu na weekend, bo ten stan pewnie potrwa jeszcze jakiś czas xD

I kurde tak to jest po koncertach, że z jednej strony jesteś szczęśliwy jak cholera, z drugiej się wzruszasz, a na dodatek (ja przynajmniej tam mam Razz

) mega dołujesz Sad

Teraz nie mam na co czekać, myśl o niczym nadchodzącym mnie nie cieszy (kurde brzmię jak emo xD), ale taka prawda Razz

Myśl o tym koncercie dawała mi radość przez taaaaaaaaaak długi czas, teraz po koncercie też czuję mega, mega, mega radochę, bo było bosko, ale jednak też są chwile, kiedy beczę, bo wiem, że następne takie coś czeka mnie dopiero za jaaaaakiś długi czas Sad

Nie wiem jak to wytrzymam Sad

Ale na szczęście mam płyty, są filmiki, więc może jakoś to będzie... Razz

No podziękowania nam wyszły xD Ale ten chłopak był no cóż... Razz

miał swoje 5 minut sławy xD xD xD

No i to jest niesamowite:
[link widoczny dla zalogowanych]

Można powiedzieć, że mamy zdjęcie z Jaredem xD xD xD

Ale tak serio to genialnie to wygląda - tyle ludzi, tyle rąk xD Jared tak bosko ma te łapy i te glowsticki na ziemi xD

Aaaaaach, tak serio, znów zabrzmię jak emo czy ktoś w tym stylu, ale dla takich chwil warto żyć, bo to, co wtedy czułam i to, co czuję na samą myśl o koncercie i gdy tylko słucham 30STM, jest niesamowite <3

elipsa

Lenalee

O wy baby okropne. Czemu mnie nie schowałyście do torebki i nie przemyciłyście na koncert? Razz

Ale to fajnie, że było tak super, mam nadzieję, że Marsi mają świetne wspomnienia z Łodzi. Razz

Zuz@

na tumblrze widziałam takie coś :

Więc chyba im się podobało xD

sujeczka

Jasne, że im się podobało Very Happy

Nie mogło być inaczej, bo było zarąbiście xD

elipsa, nooo właśnie, gdzie się chowają faceci tacy jak Jared? Razz

Ja chyba już zacznę oszczędzać na koncert kolejny i wtedy kupię sobie taki bilet, żebym potem mogła się z nimi spotkać xD

Ale jako bonus mam coś dla wszystkich fanek Jareda - oto jedyny i niepowtarzalny Jared Lego, pozował dla Was przed chwilą w mojej sypialni xD

No same przyznajcie, że ten ludzik jest zupełnie jak Jared w "Closer to the edge" xD xD xD

Zuz@

Ja Su chcę z Tobą iść na kolejny koncert xD xD!
Bo odkąd usłyszałam tę minutę tego koncertu, żałowałam, że mnie tam nie ma xD

O jaaaa! Jaki Lego Very Happy

!

elipsa

Ja od tego koncertu zachowuje się jak jakiś psychol, nie dość, że aby siedze i oglądam filmiki na youtube ( teraz już zgrane na kompa Very Happy

), słucham jedynie Marsów, to jeszcze w kółko nawijam o tym koncercie Very Happy

Ale po prostu było taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak pięknie !

Suu, taki bilet dobra sprawa ! Very Happy

Mogłabym wydać kupe kasy, żeby aby być na scenie z Jaredem ! <3333

Masz namiastkę Jareda w sypialni ! ; oo ja mam tylko głowę Shannona z zerwanego plakatu po koncercie Very Happy

Ale że był w strasznym stanie i niestety nie dobiegłam do niego pierwsza ( hahahaha Very Happy

) dostałam tylko głowę Shannona. Aczkolwiek nie narzekam. Jedyne czego żałuję to, że sobie nie kupiłam plakatu w hali ! już co tam te 15 zylków, byle tylko mieć na co się pogapić Very Happy

I te koszulki były takie genialne !!! Szkoda, że kosztowały 80 bo strasznie chciałabym taką mieć- przynajmniej jedną !

sujeczka

Ja też ciągle tylko gadam o koncercie ;P Dziś trułam mojej mamie i cioci i ledwo się powstrzymałam przed tym, żeby tacie nie zacząć xD Bo nie byłby zachwycony tym, że Ukaszka zaciągnęłam w te tłumy ;P

Też żałuję, że nie kupiłam plakatu :/ Miałam kupić, ale przy moim sektorze akurat wyprzedali ostatni jak podeszłam, a już mi się nie chciało wracać te 15 kilometrów do poprzedniego stoiska, bo chciałam posłuchać supportu Sad

I duuupa, teraz żałuję Sad

Ale za to koszulkę kupiłam od razu jak weszłam w zasadzie xD I spodobała mi się akurat ta, którą jak się okazało już późneij podczas koncertu, miał na sobie Jared <3 Dopóki fanki mu jej nie zerwały xD xD xD Oczywiście bez tych wycięć, ale nadruk ten sam xD Więc tym bardziej się cieszę, bo mam kurde tak dobry gust jak on xD xD xD