Pamiętnik Narkomanki - Barbara Rosiek

orze$zek

Przeczytałam w miarę niedawno tę książkę. Do "listu do Wiktora" była w miarę, lecz później bardzo mnie już nudziła. Jednak uparłam się i dokończyłam ją. Popieram, że o wiele lepszą książką jest "My, dzieci z dworca Zoo". Co do "Ćpuna" nie mogę się wypowiedzieć, bo jeszcze nie czytałam.

butterfly

Mara

Mi też się książka nie podobała. Wszyscy tak się nią zachwycali, polecali, chwalili... Wzięłam, zaczęłam czytać i... nie dobrnęłam do końca.

Nie jestem co do niej przekonana.

dagusia_xoxo · Wysłany: Pią 22:34, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ksiązka mi się podobała, wstrząsnęla mną. "Ćpuna" nie dawno skończyłam czytać i nie przemówił do mnie tak bardzo jak "Pamiętnik narkomanki"

imagine19 · Wysłany: Sob 17:49, 14 Mar 2009 Temat postu:

Hm jedna z tych dwóch książek tzn. Ćpun albo pamiętnik narkomanki .
Koleżanka mi powiedziała że się nie podobało . Tylko co to zapomniałam

Nescafe · Wysłany: Nie 19:03, 15 Mar 2009 Temat postu:

Moja 13-letnia kuzynka ostatnio przeczytała "My, dzieci z dworca Zoo", i powiedziała mi że ona chcę zostać taką Christiane i ze podoba jej sie taki swiat...
Tak mnie wmuurowallo ze nie wiedzialam co powiedziec... Razz

butterfly · Wysłany: Nie 19:18, 15 Mar 2009 Temat postu:

ona chce bbyc narkomanką?
mnie My Dzieci z Dworca Zoo mnie wręcz zamurowało. to był taki świat jakie jak nie chce i nie doświatcze, a przedstawione jeszcze najgorzej jak sie da. Tylko ta jej miłosc do Detlefa była dobra w tym wszysctkim...
więc ja bym tylko takiej miłości chciała.

powtórze się ale ... PN jest nudny :/

Nescafe · Wysłany: Nie 19:26, 15 Mar 2009 Temat postu:

Kto tam wie, co jej w tym lbie siedzi....
Mną też wstrząsnęło, nie mogłam spać bo ciąle myślałam że to wszystko zdarzyło się naprawdę i jeszcze te zdjęcia, które były w książce ciągle mi to wszystko łaziło po głowie, ale widocznie 12-latki są jeszcze za głupie by czytać taką książkę...
A co do PN, to w porównaniu do My, dzieci z dworca Zoo, faktycznie był nudny ale nie było aż tak źle..

butterfly · Wysłany: Nie 19:46, 15 Mar 2009 Temat postu:

ja też tak myślałam,
boże jakie to prawdziwe i jeszcze ile rzeczy tam nie było napisane OO

sujeczka · Wysłany: Nie 19:55, 15 Mar 2009 Temat postu:

Nescafe, powinnaś porządnie walnąć kuzynce w łeb... Może się opamięta...
PN też mnie nudził... Razz

Nescafe · Wysłany: Pon 17:36, 16 Mar 2009 Temat postu:

Moze i powiennam ale ciotka by na mnie policje naslala.. Very Happy

marcela28

Właśnie czytam Pamiętnik Narkomanki i moim zdaniem jest nudny, Ćpun był o wiele lepszy a co do My dzieci z dworca Zoo nie czytałam

Marilyn_Monroe

wśród tych wszystkich 'narkotykowych' książek chyba najlepsze są właśnie 'My, dzieci...' .

sujeczka

^^zgadzam się... Albo "Ćpun", który też mi się bardzo podobał...
Za to najgorsza książka to według mnie właśnie "Pamiętnik narkomanki"... początek jest dobry, ale im dalej, tym gorzej Razz

Marilyn_Monroe

w sumie on nie jest zły, ale że tak powiem specyficzny. Bo jest tam wiele mądrości, że tak powiem Wink

ale zdecydowanie 'My, dzieci...' nalepsze. Bo jest to najlepiej opisane, jest kilka osób, nie tylko Rosiek jak w 'PN' , są zdjęcia.

marcela28

A ja mam książkę bez zdjęć Smile

No ale są lepsze książki o narkomanach niż Pn, no i masz rację w Pn jest dużo mądrości ale jak na mnie za dużo Smile

I początek nawet nawet ale im dalej tym gorzej xD

butterfly

`my dzieci...` zdecydowanie najlepsze. i teraz ćpuna czytam i fajny Smile

blueyellow

Moje postanowienie na wakacje: przeczytać 'Pamiętnik Narkomanki'.
Jakoś dwa lata temu próbowałam ją przeczytać, niestety dotrwałam tylko do ok.100 strony.

xamik

ja czytałam dawno temu... pierwsza część była jakoś bardziej porywająca od tej drugiej...

lithiumpicnic

Trochę ciężko mi się czytało tę książkę, bo była napisana... w formie pamiętnika, który miał przeważnie krótkie wpisy. Jedyna wada.
Pierwsze dni MONARU, pierwsze narkomańskie dni w szkole. Nie mogę uwierzyć, że ta książka jest opisana na faktach. Jest genialna, wspaniała.

młoda

Nudna moim zdaniem. Na początku było jeszcze jeszcze, a potem to pisało tylko o tym, że chce żyć, chce umrzeć, ma nadzieje przeżyć i tak w kółko. A potem się zaczęło już robić OK. Ale mi się już nie chciało czytać... xDD

Goszka

Super książka. Bardzo mądra. Niby jej się wydawało, że jest nieuzalezniona a jednak. Zresztą ta powieść ma jeszcze dwie części, równie ciekawe, chodź już bardziej poważne.

93kasiulka93

czytam na komórce..xD
i jest fajna.. Very Happy

Oxy

Moje znajome strasznie się nią zachwycały, więc i ja po nią sięgnęłam. Zdziwiło mnie to, że przyciągnęła do siebie nawet osoby nie przepadające za książkami. Jak dla mnie jest nudna i wcale nie umywa się do 'My dzieci z dworca ZOO'. Mówiłyście jeszcze o 'Ćpunie' i pragnę spytać: jakiego autora? Niedawno dowiedziałam się, że są dwie książki o tym tytule...

sujeczka

Taak, "Pamiętnik narkomanki" jest dość słaby...
A "Ćpun" jest autorstwa Melvina Burgessa, mamy o nim temat na forum Wink