Pianista - Władysław Szpilman

Slayerka

Od momentu ukazania się wydania niemieckiego w roku 1998 książka Szpilmana stała się światowym wydarzeniem. Została przetłumaczona na osiem języków, miała entuzjastyczne recenzje w wielu opiniotwórczych pismach na świecie.

Pisane na gorąco wspomnienia młodego pianisty z warszawskiego getta są fascynującym, choć straszliwym zapisem sześciu lat zwycięskiej walki ze stałym zagrożeniem śmiercią. Autor plastycznie odmalowuje pierwsze, stosunkowo "normalne" miesiące wojny, i rosnącą grozę osaczenia, zamknięcia, głodu i strachu. Pokazuje zwykłe ludzkie pragnienie spokoju i bestialstwo, tchórzliwość i odważną wielkoduszność.

Wbrew obowiązującym stereotypom, poszczególne cechy nie są przypisane do narodowości: są i dobrzy Niemcy, i gotowi nieść Żydom pomoc Polacy, i współpracujący z nazistami Żydzi. Ponad podziałami jest również umiłowanie muzyki, która - w sensie dosłownym - kilkakrotnie uratowała Szpilmanowi życie.

Roman Polański od dawna zamierzał zrobić film o Holocauście. Wspomnienia Szpilmana okazały się materiałem, na jaki czekał.

Świetna książka napisana przez Szpilmana, na jej podstawie powstał film, znany chyba przez wszystkich (bardziej niz ksiażka. ; )). Lektura jest jednak o wiele lepsza. Opisano w niej wiele rzeczy, o których nie było mowy w filmie, książkę bardziej się przeżywa. Dokładniej opisane zbrodnie Niemców, bądź wiadomości, co działo sie za czasów II wojny światowej. Pokazano jednak, że nie wszyscy "źli" byli "źli", a nie wszyscy "dobrzy" byli "dobrzy".
W czasie lektury oraz po jej skończeniu chodziło mi po głowie tylko jedno słowo: "Boże...
Ktoś może przeczytał?

sujeczka

Ja niestety nie czytałam...
Ale kiedyś na pewno to nadrobię Wink

.

Ania D.

Film- mistrzostwo. Niezwłocznie musze sięgnąc po ksiązkę, szczerze mówiąc nie wiedziałam nawet, że takowa jest

sujeczka

Film rzeczywiście był genialny Wink

A co do książki niestety wciąż nie mogę się wypowiedzieć, bo jeszcze jej nie zdobyłam ;P

madziula

film był bardzo poruszający i porządnie zrobiony. Ale juz dawno nie oglądałam.
A co do książki to nie miałam pojęcia, ze takowa istnieje

annabells:)

Ja pamiętam że fragmenty mieliśmy w szkole, całkiem interesująca, ale całej jeszcze nie miałam szansy przeczytać. A film rzeczywiście rewelacja Very Happy

lunka

Czytałam dwa razy i tyleż samo oglądałam film.
Mistrzostwo.

finezja

Film oglądałam kilka razy, książki jeszcze nie czytałam, ale zamierzam. Film to bardzo dobrze przedstawiony kawałek historii- mistrzostwo!!

Lenalee

Niesamowita i wstrząsająca książka. Klasyka, którą trzeba przeczytać. To niewiarygodne ile zła może wyrządzić człowiek drugiemu człowiekowi. Polecam chociażby dlatego, żeby poznać, jak upiorne było życie w tamtych czasach. Widząc niektóre działania Niemców, nie mogłam uwierzyć, że coś takiego w ogóle może mieć miejsce. Że coś takiego ma miejsce. To okropne. Film oglądałam i to nie raz. Genialny.

Leanne

Film był świetny , i widziałam go dwa razy.
Książki niestety jeszcze nie dorwałam ale muszę w najbliższym czasie
koniecznie to zrobić.

młoda

Lenalee

Leanne

Film też warto obejrzeć. (chociaż ja osobiście wolę książkę)
Rzeczywiście niektóre sceny były straszne... ale warto.

marcela28

Książka wstrząsająca...nie które fragmenty były tak przerażające, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Po prostu nie mogłam pojąć , że ludzie mogą być tak okrutni, bez serca, brutalni. Najbardziej przerażało mnie to, że ludzi traktowano jak zwierzęta, a raczej gorzej.Pianista świetnie pokazuje realia getta żydowskiego, ale nie tylko, również źycie "po nim".Co do bohaterów chyba najbardziej polubiłam Henryka-brata Władysława.Chyba dlatego,że był taki niezłomny, nie poddawał się...
SPOILER[ A no i ogromne wrażenie zrobił na mnie oficer niemiecki, który go uratował...jednk istnieli Niemcy , którzy nie chcieli taj wojny, bali ej się itd...]
Zgadzam się z dziewczynami, że ksiązkę wrecz powinno się przeczytać.

stokrota

Ja niestety tylko oglądałam film. Dzięki waszym wypowiedzią sięgnę na pewno po tą książkę

bazylia

Książka jest wzruszająca i niestety prawdziwa. Mimo drastycznych scen chyba warto znać swoją historię.

amy188

Książka jest jedną z moich ulubionych o takiej tematyce. Podoba mi się to, że jest nie tylko autobiograficzna, ale też bardzo plastyczna i trochę inaczej niż wszystkie opisuje wojnę. Film jest genialny, może nawet odrobinkę bardziej mi się podoba od książki, ale tylko ze względu na przedstawienie postaci tego niemieckiego oficera. To naiwne, ale jego postać jest w nim dla mnie taka hollywoodzka, heroiczna, porusza mnie.

PatriciaHD · Wysłany: Pią 18:03, 25 Mar 2011 Temat postu:

WIDZIAŁAM FILM I BYŁ SUPER, TERAZ CHCE PRZECZYTAC KSIĄZKE ALE NIGDZIE JEJ NIE MOGĘ ZNALEJSC.. ;(

Biesława

Książka wydała mi się gorsza od filmu. Mimo to jest warta przeczytania Smile

kfoker

I cóż dziwnego, że Polański zrobil o tym film...Genialna książka.

Leni

jeszcze nie czytalam, ale sie do niej przymierzam... al;e widzialam film:)

dingo

Film jest rewelacyjny, muszę w najbliższym czasie zapoznać się z książką Smile

kowalskil

mauri

Przeczytałem i polecam, mega książka.
"Wbrew obowiązującym stereotypom, poszczególne cechy nie są przypisane do narodowości: są i dobrzy Niemcy, i gotowi nieść Żydom pomoc Polacy, i współpracujący z nazistami Żydzi. Ponad podziałami jest również umiłowanie muzyki, która - w sensie dosłownym - kilkakrotnie uratowała Szpilmanowi życie. "
Warta przeczytania choćby przez fakt ostatnich wzburzeń wkoło ustawy 477, pomówień przypisujących Holokaust Polakom itp.
Za jakiś czas sprawdzę jak sobie Polański poradził Smile