Cukiernia pod Amorem - M. Gutowska-Adamczyk

sujeczka

I część - Cukiernia pod Amorem. Zajezierscy.

Podczas wykopalisk na rynku w Gutowie archeolodzy dokonują niezwykłego odkrycia. Wzbudza ono zainteresowanie córki właściciela cukierni Pod Amorem. Czy Iga rozwikła dawną rodzinną tajemnicę? Czy przepowiednia sprzed wieków naprawdę się spełniła?
W poszukiwaniu odpowiedzi prześledzimy fascynującą historię rozkwitu i upadku jednego z najświetniejszych mazowieckich rodów.

Zajezierscy to pierwsza część trzytomowej sagi o Gutowie.
Autorka opisuje losy kilku pokoleń kobiet (i ich mężczyzn) w malowniczej scenerii dziewiętnastowiecznych dworków oraz współczesnej prowincji. Znakomicie oddaje koloryt epoki, zarówno jeśli chodzi o realia życia codziennego, jak i przełomowe wydarzenia historyczne. Przeplata przeszłość z teraźniejszością, tworząc niepowtarzalną opowieść o silnych kobietach, ich marzeniach i namiętnościach oraz wytrwałym dążeniu do wyznaczonych celów.

Wstąpiłam do cukierni Pod Amorem. I nie żałuję. Tu współczesność i przeszłość splatają się jak warkocz drożdżowej chałki. Jest w niej wszystko, co lubię: słodycz miłości, gorycz zdrady, pokręcone ludzkie losy, tajemnice z przeszłości i pierścień, i mumia, i jagodzianki. Czekam na ciąg dalszy, bo apetyt został niezaspokojony. A ja jestem książkowym łasuchem.
DOROTA WELLMAN, dziennikarka TVN, autorka programu "Czytam, bo lubię"

To porywająca saga z wielką historią w tle. Barwna, napisana z wyczuciem, a przy tym wciągająca.
ROBERT BRUTTER, scenarzysta seriali "Ranczo" i "Rodzina zastępcza"

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia, kwiecień 2010
Stron: 472

II część - Cukiernia pod Amorem. Cieślakowie.

W drugim tomie bestsellerowej sagi Cukiernia Pod Amorem autorka przedstawia dalsze losy rodu Zajezierskich. Wraz z jedną z bohaterek wyrusza za ocean, znakomicie odmalowując życie polskich emigrantów na przełomie XIX i XX wieku. Na scenę wkracza również barwna rodzina Cieślaków. Poznamy półświatek złodziejaszków z warszawskiego Powiśla, a także artystyczne środowisko przedwojennych teatrów i kabaretów. I tym razem nie zabraknie pięknych, zdecydowanych kobiet, przełomowych wydarzeń z dziejów Polski i świata oraz ekscytujących historii miłosnych.

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia, październik 2010
Stron: 470

@lma · Wysłany: Wto 14:42, 09 Mar 2010 Temat postu:

Również interesujące, ale raczej nie kupię. Chociaż kto tam wie...

bazylia

To taka kobieca literatura...Bardzo fajnie się zapowiada, kilka pokoleń, kilka historii,

meren_re

A ja sięgnęłam po tę książkę. Tylko że... dość ciężko jest mi się wciągnąć. Co będzie dalej - zobaczymy.

Leanne

Nie lubię książek polskich pisarzy,a opis & okładka tej szczególnie
do mnie nie trafia. Na pewno nie będę jej czytać.

Rothen

Przeglądałam ją niedawno w Empiku i wydawała się być taka całkiem całkiem xD
Trochę odstrasza mnie to takie 'skakanie' w czasie, bo nie wszystkim książkom dobrze to robi, więc na razie wstrzymam się z kupnem, i poczekam na jakąś recenzje Very Happy

meren_re

Skakanie w czasie nie przeszkadza. Chociaż dość ciężko w książkę wciągnąć. Dopiero potem zaczyna być ciekawie Smile

katarynka

Leanne

Ciężko to określić. Generalnie książki polskich autorów są po prostu nudne i głupie (moim zdaniem, oczywiście). Niektóre są tak żałosne że aż szkoda gadać. Są oczywiście wyjątki od tej reguły: m.i.n. Andrzej Sapkowski
bo jego książki bardzo mi się podobały.

No i udało mi się nie wdać w bardzo długie wywody Smile

.

katarynka

meren_re

Ja tam zaczytuję się np W Chmielewskiej. Albo w Kotowskim. Chociaż zwykle też mówiłam że nie będę czytać Polaków Smile

katarynka

Jakies dziwne uprzedzenia macie Wink

Leanne

Po prostu, po iluś tam polskich książkach które były kiepskie,
ciężko jest optymistycznie podchodzić do tej książki. (innych też, się to tyczy) A książkę o której mowa w temacie, widziałam wczoraj w Empiku.
Przyjrzałam się uważnie okładce i doszłam do wniosku, że jest koszmarna. xD. Kupiłabym, ale jakbym naprawdę nie miała na co wydawać pieniędzy. xD.

Lirra

A ja z kolei nie mam uprzedzen do pisarzy polskich, i w ogole innych. Chociaz chyba jednak mam lekkie uprzedzenie do literatury japonskiej Wink

Mniejsza z tym.
Ksiazki pewnie (czyt. napewno) nie przeczytam, gdyz opis taki nudny sie wydaje.

PS. "Gutowska-Adamczyk" to nazwisko odstrasza - takie dlugie i trudno spamietac. Ja bym na jej miejscu jakies pseudo wymyslila Wink

bazylia

A może warto spróbować? Ja nie czytywałam tego typu literatury do tej pory. Ale "Cukiernia" naprawdę przypadła mi do gustu. Jedni powiedzą, ze to co na nich zrobiło największe wrażenie to opisane zamierzchle czasy, drudzy,że bohaterki, a na mnie całość, to, że książka miesza wątki i nie zachowuje chronologii

Lirra

A mnie z kolei irytuje jak ksiazka nie zachowuje chronologii. Moge jeszcze zniesc krotkie rozdzialy o przeszlosci bohatera... Ale zeby wszystko mieszac? Utwierdzilam sie w moim przekonaniu, ze ksiazki nie przeczytam Wink

katarynka

Lirra

Wlasciwie nie wiem za bardzo czemu... Lubie po prostu jak wszystko jest doklodnie poukladane Smile

Jest bardzo malo ksiazek nie-chronoligicznie napisanych, ktore mi sie podobaly - wiec jestem troche zrazona :/

katarynka

Nie ma się co zrażać, bo często fajne książki mogą przelecieć obok Wink

katarynka

O, super! Po przeczytaniu pierwszej części, czułam niedosyt, a to chyba dobrze przy sadze Smile

Muszę jeszcze przed weekendem skoczyć do księgarni Smile

danny

Obyś i teraz nie czuła się podobnie. Nie sądzę, żeby w tej części wszystko się wyjaśniło. W końcu za rok ma się ukazać ostatnia. Ale ja lubię tą serię za jej klimat, za sposób w jaki jest napisana więc bez względu na to jak miałaby się skończyć przeczytam na pewno .

meren_re

Chyba, żeby właśnie czuła niedosyt? Niedosyt jest bardzo wskazany tak myślę Wink

bazylia

No raczej będzie czuła więc myślę, że to było takie przestrzeżenie, że po pierwszej części chciało się więcej i po drugiej też się chce. I to chce się jeszcze bardziej!

thunder

Całkiem przyjemna saga. Może nie rzucająca na kolana ale nawet wciągająca.

danny

A moja mama dostanie obie części na gwiazdkę Smile