Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Niebieskie migdały - Katarzyna Zyskowska-Ignaciak

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Obyczajowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Pią 11:51, 14 Sty 2011    Temat postu: Niebieskie migdały - Katarzyna Zyskowska-Ignaciak



Ina ma obiecującą pracę, kochających rodziców, wspaniałych przyjaciół… i nieślubne dziecko. A wbrew temu, co pokazuje telewizja śniadaniowa, nie wszystkie kobiety są idealnymi matkami. Porzucona przez przystojnego prezentera telewizyjnego dziewczyna musi okiełznać nie tylko wrzeszczące niemowlę, lecz także nadgorliwą matkę i pełnych dobrych chęci znajomych, którzy usiłują ją wyswatać (podsuwając a to sadownika z aspiracjami, a to tancerza z kompleksami). Ina broni się rękami i nogami przed nową miłością. Ale czy rzeczywiście już nigdy nie będzie myśleć o niebieskich migdałach?

Podobno należy pisać tylko o sprawach, o których ma się jakieś pojęcie. Mnie też, tak jak Inie, bycie mamą przyniosło zarówno szloch w poduszkę, jak i śmiech do łez.

Ina nie jest do mnie podobna, ale jedno nas łączy. Obie wierzymy, że macierzyństwo nie musi być klatką. Możemy spotykać się z przyjaciółmi, tańczyć przez pół nocy, całować na mrozie przystojnych mężczyzn i spełniać się zawodowo. Powieść o Inie to moje niebieskie migdały.

Katarzyna Zyskowska-Ignaciak


W sprzedaży od: 23 lutego
Cena: 31,90zł
Stron: 304
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naikari
Książniczka



Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:54, 14 Sty 2011    Temat postu:

Wydaje się ciekawa. Z chęcią przeczytam. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:30, 14 Sty 2011    Temat postu:

Ooooo!!
Coś dla mnie! Zdecydowanie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Pią 15:25, 14 Sty 2011    Temat postu:

Opis jakoś mnie nie zainteresował, więc wątpię, żebym przeczytała. Jednak znając mnie, jeżeli znajdę ją w bibliotece, to zapewne wypożyczę. Wink Aczkolwiek w ostateczności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mika809
Szalona pisarka



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:29, 14 Sty 2011    Temat postu:

raczej nie przeczytam...
ale okładka mi się bardzo podoba ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Pią 20:45, 14 Sty 2011    Temat postu:

Taka normalna się wydaje ta książka , wiec z ogromną książką przeczytam Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bazylia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:17, 28 Lut 2011    Temat postu:

A ja myślę, że to książka o macierzyństwie i kobiecości. Chętnie przeczytam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:49, 03 Mar 2011    Temat postu:

W tej książce fajny jest dystans bohaterek do otaczającego świata. Generalnie nie lubię ckliwych historyjek, a tej autorce - na szczęście! - udało się uniknąć popadania w sentymentalizm. Zamiast tego jest humor, trochę ironii i fajna historia. Generalnie książka mi się podobała chociaż - powiedzmy to sobie otwartym tekstem - nie jest to dzieło sztuki:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
danny
Mól książkowy



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:12, 03 Mar 2011    Temat postu:

Może nie dzieło sztuki, ale jak na komedie romantyczną wypada bardzo pozytywnie. Książka jest przewidywalna, to fakt, ale łamie też trochę stereotypowych podejść. Takich jak chociażby to,że młode mamy powinny siedzieć w domu zasypane pieluchami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meren_re
Poczytująca



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:37, 04 Mar 2011    Temat postu:

hmm...ale to coś w stylu książek Grocholi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:24, 04 Mar 2011    Temat postu:

Nie wiem czy właśnie taki jest stereotyp młodej mamy. A czy, przypadkiem, nie jest zupełnie odwrotnie? Czy raczej nie pokazuje się młodych mam (patrz: prasa i telewizja) jako tych, które z niczym nie mają problemu, są zawsze świeże, uśmiechnięte i wyspane, wyglądają jakby właśnie wychodziły na przyjęcie do Białego Domu, a macierzyństwo to same uroki i jest zupełnie pozbawione trosk? Zresztą, wydaje mi się, że nie chodzi tylko o młode mamy ale ogólnie - kobiety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
danny
Mól książkowy



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:31, 07 Mar 2011    Temat postu:

W moim mniemaniu stereotypowa matka - Polka to zapracowana, siedząca wiecznie w domu z dzieckiem kobieta, która nie może sobie pozwolić nawet na komfort wyjścia na kawę z przyjaciółką w środku dnia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:55, 10 Mar 2011    Temat postu:

Pewnie masz rację, ale w tym przypadku chyba mamy do czynienia z dwoma stereotypami:

1. Wizerunek kobiety (matki), który kreują media.
2. Wizerunek kobiety (matki), który funkcjonuje w świadomości społecznej.

Tak mi się przynajmniej wydaje. Co sądzisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
danny
Mól książkowy



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:27, 11 Mar 2011    Temat postu:

hmm...coś w tym jest. Za raz skonstruujemy jakąś socjologiczną typologię wizji matki w Polsce:)
Przy czym to pierwsze czyli medialne podejście ma służyć sprzedaży produktu, czytaj: jeśli kupisz nasz produkt będziesz matką bez problemów, szczęśliwą,zadbaną, Twoje dziecko nie będzie mieć kolek, a w przeciwnym razie? W przeciwnym razie może być tak jak widzi Cię spoleczeństwo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bee
Poczytująca



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:31, 14 Mar 2011    Temat postu:

Pewnie masz rację, pewnie takie kreowanie wizerunku matki ma służyć sprzedaży produktu. Ale jedną sprawą jest to, co robią agencje reklamowe, a zupełnie inną, że przekaz reklamowy przechodzi (bo taka jest jego rola) do świadomości społecznej i zaczyna w niej całkiem dobrze funkcjonować (je, pije, rośnie i nabiera rumieńcówWink ).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bazylia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:00, 17 Mar 2011    Temat postu:

Ja wam powiem tyle, mam kilka koleżanek ,nawet przyjaciółek, które są mamami i co przypadek to inna wizja macierzyństwa. Jedna się zaszyła w domu na rok, druga zaraz po wyjściu ze szpitala zaczęła wychodzić, zapraszać do siebie znajomych. Jedna nie miała czasu nawet na wyjście do sklepu a druga z czasem nie miała żadnego problemu. Wszystko zależy od konkretnego przypadku, zorganizowania, podejścia kobiety. Nie ma chyba jakiegoś standardu w tej kwestii

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuniakunia
Poczytująca



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:50, 24 Mar 2011    Temat postu:

To prawda. Ja mam siostre, ktora podczas pierwszej ciazy przytyla 20 kg, byla przytloczona i zaszyla sie w domu na 5 lat :/. Teraz ma drugie dziecko i zupelnie inne podejscie do macierzynstwa....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bazylia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:39, 31 Mar 2011    Temat postu:

No właśnie. W takim razie skoro jedne młode mamy mogą być zadowolone i uśmiechnięte to może warto też tym mniej optymistycznie nastawionym pokazać, że można żyć inaczej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuniakunia
Poczytująca



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:21, 05 Kwi 2011    Temat postu:

Na pewno warto. Tylko, czy beda chcialy sluchac? Czy znajda czas, czy beda mogly sie wyrwac z kieratu, w ktory same (tez) sie wpedzily? Oto jest pytanie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bazylia
Mól książkowy



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:39, 05 Kwi 2011    Temat postu:

Myślę, że każda kobieta chce być szczęśliwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meren_re
Poczytująca



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:21, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Każdy chce być szczęśliwy, ale czasami działamy wbrew własnemu szczęściu. W sumie nie wiem dlaczego, ale człowiek jakoś tak sobie komplikuje życie zawsze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuniakunia
Poczytująca



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:19, 10 Kwi 2011    Temat postu:

To prawda Sad . Znam wiele kobiet, ktore wbrew zdrowemu rozsadkowi np. tkwia w toksycznych zwiazkach. On bije, ona nie odchodzi i na pewno nie jest masochistka. Po prostu jest zaslepiona... Czasem tez mlode matki same sie katuja . Dla nich macierzynstwo to zlo konieczne, przez ktore wiekszosc musi przejsc...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bowiesz?
Zaglądacz



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stany

PostWysłany: Śro 14:09, 27 Lip 2011    Temat postu:

przeczytałam, polecam Smile
fajna, pogodna książka
Cytat:
Najbardziej podobał mi się moment kiedy Rafał wpakował w małego wszystkie przeciery ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:13, 29 Maj 2012    Temat postu:

Po przeczytaniu „Przebudzenia” Katarzyny Zyskowskiej – Ignaciak, bardzo chciałam sięgnąć po jej wcześniejszą powieść, czyli „Niebieskie Migdały”. Uratowała mnie nowa dostawa książek w bibliotece, więc z niecierpliwością wyczekiwałam dnia, kiedy będzie moja kolei na odbiór zamówionej książki. W końcu doczekałam się, więc mogłam zacząć zapoznawać się z Iną, dziewczyną która jak wynika z opisu okładkowego, ma podobne perypetie życiowe, do moich.

Ina zostaje sama zaraz na początku ciąży. Jej facet, znany prezenter telewizyjny Przemysław Wszawski, wyszedł z domu po papierosy i… Zniknął. Dziewczyna nie poddaje się i z pomocą przyjaciół, i rodziny stara się ułożyć swoje życie. Po przyjściu na świat Kajtka, przez jakiś czas pomieszkuje z rodzicami, aby po kilku tygodniach wrócić do własnego, aczkolwiek małego mieszkanka na Powiślu. Tam zawsze może liczyć na pomoc sąsiadki, (która chętnie pełni obowiązki opiekunki dla malucha) jak i przystojnego lekarza Rafała.
Rafał jest świeżo po rozstaniu z żoną. Raczej nie w głowie mu romanse, jednak kiedy Ina prosi go o pomoc podczas choroby synka, ta od razu wpada mu w oko.
Czy ta dwójka będzie miała szanse ułożyć swoje życia od nowa? Czy przeciwności losu i złośliwości innych osób doprowadzą do ich rozstania?

Muszę przyznać, że książkę czytałam błyskawicznie. Bardzo podobały mi się perypetie bohaterki. Ina bardzo mi zaimponowała. Nie załamała rąk w momencie, kiedy Wszawy Pies (wymiękłam z tej ksywki!! ) zostawił ją, jak tylko dowiedział się o ciąży. Wręcz przeciwnie, Balbina, (bo tak brzmi pełne imię protagonistki) bierze sprawy we własne ręce i decyduje się na samotne macierzyństwo. Na szczęście ma przy sobie wiernych przyjaciół i oddaną jej rodzinę.

Bardzo szybko polubiłam bohaterów powieści. Ina ma nie tylko fantastycznych rodziców, ale też wspaniałą przyjaciółkę Karolę (ha! Bo Karoliny są najlepsze ), która była przy niej nawet podczas narodzin Kajtka. Sam Rafał, mężczyzna po przejściach nie mniejszych, niż te Iny, również wypada na tle powieści fantastycznie i realistycznie. Co jak co, ja najlepiej wiem, że takiego „księcia z bajki” spotyka się tylko i wyłącznie przypadkiem Dorzućmy do tego cudownych rodziców Iny, jej brata – łamacza damskich serc, i mamy mieszankę godną niejednej komedii romantycznej. Wszyscy zakręceni na punkcie Kajtka, próbują znaleśc jego mamie idealnego faceta. Doprowadza to do wielu śmiesznych sytuacji, sprowadzając nie raz Inę na skraj wytrzymałości.

Ja jestem całą historią oczarowana, niemniej, nie jest ona zbyt ambitna. To samo zresztą tyczy się pozostałych powieści z serii „Babie lato”. Zło i przeciwności losu zostają pokonane, a dobro i miłość odnoszą triumf. I chyba o to chodzi w powieści typowej dla kobiet. Ma zapewnić rozrywkę na kilka godzin, trochę wzruszeń i dać się porwać emocjom.

Tak więc, drogie panie, te samotne i te w związkach, sięgajcie po „Niebieskie migdały”. Wiara czyni cuda, a kiedy wierzy się w prawdziwą miłość, zapuka ona sama do naszych drzwi i nie pytając o zdanie, zagości w sercu, i duszy.

Ocena: 5/6


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Obyczajowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island