Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Ślub - Nicholas Sparks

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Obyczajowe / Książki Nicholasa Sparksa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Czw 19:02, 19 Sie 2010    Temat postu: Ślub - Nicholas Sparks




Wilson Lewis, wzięty, dobrze prosperujący prawnik, ma siebie za przykładnego męża i ojca. Nie może zrozumieć, dlaczego stosunki z dziećmi i żoną układają mu się coraz gorzej - aż do chwili, gdy zapomina o dwudziestej dziewiątej rocznicy ślubu. Postanawia się zmienić, biorąc przykład ze swego teścia, Noaha Calhouna, którego szczęśliwy związek miłosny z Nellie trwał pięćdziesiąt lat. Wilson jest pewien swojej miłości do Jane i wie, że pragnie ją odzyskać. Nie tylko nie zapomni o kolejnej rocznicy małżeństwa - mało tego, postara się, by było to naprawdę wyjątkowe wydarzenie. Tymczasem córka oznajmia, że w dniu, w którym przypada rocznica ślubu rodziców, sama chce wziąć ślub...

Data wydania: sierpień 2006 (stara okładka); lipiec 2010 (nowa okładka)
Stron: 272

***
Lubię książki Sparksa, bo są... niegroźne. Nazywam je tzw. bezpiecznymi lekturami. Wiem, czego powinnam się spodziewać, spodziewam się tego i dostaję to - oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jeszcze nigdy się na jego książkach nie zawiodłam, a przeczytałam ich naprawdę bardzo dużo. Jakby tego było mało, w żaden sposób nie są przewidywalne. Zawsze czymś mnie zaskakują, nigdy nie potrafię przewidzieć, co się właśnie wydarzy. Na dodatek doskonale manipulują one moimi uczuciami. To sprawia, że książki Nicholasa Sparksa są dla mnie tak bardzo interesujące.

Główny bohater, Wilson, jest prawnikiem. Jego osobowość można opisać krótko i zwięźle. Przejawia tendencje do stoicyzmu, zwykle kieruje się logiką i zdecydowanie nie jest romantykiem... do czasu. Wilson jest całkowitym przeciwieństwem swojej żony, Jane, która jest bardzo spontaniczną i wesołą kobietą, w dodatku uwielbiającą romantyzm. I jak tu nie stwierdzić, że przeciwieństwa się nie przyciągają? W ich małżeństwie układa się dobrze, aż do pewnego incydentu. Wilson zapomina o ich dwudziestej dziewiątej rocznicy, co stawia ich małżeństwo na krawędzi. Mężczyzna przysięga sobie, że zrobi wszystko, aby ich kolejna rocznica była najwspanialszym wydarzeniem w życiu swojej żony. Z rocznym wyprzedzeniem przygotowuje całą niespodziankę. Niespodziankę tak wielką, że nawet mnie wbiła ona w fotel.

Powieść ta mówi nam o tym, że każdy, absolutnie każdy może się zmienić. Każdy ma taką szansę, kluczem jest jednak, aby w porę się zatrzymać i chcieć tę szansę wykorzystać. Napisana lekko i przyjemnie. Wzrusza, mami, przyciąga i porusza czułą strunę. Z pewnością nie jest dziełem sztuki, bo do owego dzieła bardzo dużo jej brakuje. Jest to bardzo sympatyczna książka, przypominająca nam, że małżeństwo to nie jakiś tam bezwartościowy papierek. Że o miłość trzeba dbać, pielęgnować ją i podsycać. To bardzo wątły i delikatny płomień, o który trzeba się nieustannie troszczyć.

"Ślub" to sequel innej, bardzo znanej, o ile nie najsławniejszej, powieści Sparksa, "Pamiętnika". Tym samym po raz kolejny spotykamy się z Noah i jego wielką miłością do Allie, która mimo jej śmierci, jest tak silna jak na początku, o ile nie silniejsza. Minęło tyle lat, a uczucie to wciąż jest bardzo głębokie. To cudowne poczytać o tak silnej więzi, choć w tej książce jest oni zaledwie cieniem na tle historii Jane i Wilsona.

Jak już wspomniałam wcześniej, końcówka i ogólnie niespodzianka Wilsona, jest bardzo zaskakująca. Takiego obrotu spraw nawet ja się nie spodziewałam. Lektura idealnie nadająca na ciepłe popołudnie, tym bardziej dla tych, którzy nie szukają pustego romansidła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Czw 19:46, 19 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaarmel
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Sob 12:30, 21 Sie 2010    Temat postu:

stwierdzam, że to są dla mnie chyba za poważne książki...
ale znowu nie mogę znieść takich pustych miłostek! choć może od czasu do czasu..
ale jednak chyba nie wezmę się za to w najbliższym czasie. jakoś nie mogę po prostu.
choć po twojej recenzji wydaję się być naprawdę fajne!

tak... to takie typowo bezpieczne książki.. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
q1a1z1w2
Ciekawski umysł



Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd ; p

PostWysłany: Wto 17:47, 01 Lut 2011    Temat postu:

Jakoś ta historia mnie nie wzruszyła. Po prostu małżeństwo z kryzysem. Długo to czytała, bo mnie nie ciągnęło, żeby kontynuować. Generalnie to czekałam, aż Wilson odwiedzi Noah. To były najciekawsze momenty w książce. Ta łabędzica. To było piękne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lolly
Mól książkowy



Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:40, 23 Wrz 2011    Temat postu:

To chyba jedyna książka Sparksa (z tych, które czytałam), która mi się nie podobała. Nie przepadam za czytaniem o starszych ludziach. Dotarłam do połowy i się poddałam. Nie polecam tej pozycji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evalia
Gaduła



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 19:25, 02 Lip 2012    Temat postu:

Nie wiem, chyba jeszcze jestem za młoda na książki Sparksa, bo przeczytałam już dwie: Pamiętnik i Ślub i po prostu jestem pod wrażeniem, że obydwie udało mi się dokończyć... Pamiętnik nudny i strasznie przesłodzony, Ślub również niezachwycający. Wiele osób widzi w tych książkach głęboką miłość i zapewne właśnie ten element powoduje, że twórczość Sparksa na razie do mnie nie przemówiła. Jak by nie było, nie przeczytam ponownie książek tego pana przynajmniej jeszcze przez kilka lat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Obyczajowe / Książki Nicholasa Sparksa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island