Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Oddech nocy - Lesley Livingston
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / Oddech Nocy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
emmllaa
Niemowlak książkowy



Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:37, 06 Mar 2012    Temat postu:

Nie czytałam, ale okładka nie jest zachęcająca... Dlatego narazie nie przeczytam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apocaliptica
Poczytująca



Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:37, 05 Kwi 2012    Temat postu:

emmllaa nie patrz się na okładkę tylko na wnętrze książki Very Happy , choć , co przyznam z własnego doświadczenia , okładki często decydują o kupnie Smile .
Oddech to naprawdę coś godne polecenia .

Dodam też , że jestem głęboko zawiedziona wydawnictwem Jaguar , które nie raczyło dostarczyć książek drugiej części do Empiku w moim mieście , a nie jest ono takie małe . Na premierę "Mrocznego Światła" czekałam wystarczająco długo i ponoć wyszło tylko w większych miastach . Toż to dyskryminacja reszty !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:12, 05 Kwi 2012    Temat postu:

Apocaliptica napisał:

Dodam też , że jestem głęboko zawiedziona wydawnictwem Jaguar , które nie raczyło dostarczyć książek drugiej części do Empiku w moim mieście , a nie jest ono takie małe . Na premierę "Mrocznego Światła" czekałam wystarczająco długo i ponoć wyszło tylko w większych miastach . Toż to dyskryminacja reszty !


Myślę, że to nie tylko kwestia Jaguara, czy książka jest w Twoim mieście... Wiadomo, jak to jest z Empikiem... :/

W łódzkich Empikach mi też się ta książka jakoś w oczy nie rzuciła, ale przecież zawsze można zamówić ją na stronce - [link widoczny dla zalogowanych] i odebrać w sklepie ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apocaliptica
Poczytująca



Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:02, 06 Kwi 2012    Temat postu:

Sujeczka , niby tak , ale kiedy pytałam się pracowników Empiku powiedzieli , żę cytuję : "Książka trafiła tylko do większych miast , nie wiadomo nawet czy do nas trafi , my po prostu nie dostaliśmy jej od wydawnictwa Jaguar ."

Wątpię w brak środków tego wydawnictwa , więc co jest powodem nie dostarczenia ?

A kiedy parę razy z rzędu zamówiłam sobie ukochane książki zawsze miały na sobie jakiś dotkliwy uszczerbek , nie traktują ich tak jak te w większej ilości ;/ . Dlatego omijam zamawianie z internetu szerokim łukiem , dajmy na to "Wampiraci" Justina Sompera przybyli do mnie z powyginanymi rogami , obtłuczonym grzbietem i zdrapanym żelem , może i to dziwne , jednak ja nienawidzę patrzeć na książkę w takim stanie .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Apocaliptica dnia Pią 16:07, 06 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silencie
Mól książkowy



Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:03, 04 Lip 2012    Temat postu:

O twórczości Lesley Livingston nie słyszałam do momentu zetknięcia się z jej debiutancką powieścią zatytułowaną „Oddech nocy”. Już sam widok okładki podziałał na mnie przyciągająco, z ochotą więc zabrałam się za jej czytanie.
Główną bohaterką jest Kelley – siedemnastolatka marząca o wielkich rolach w teatrze. Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy przygotowania do premiery spektaklu „Sen nocy letniej” idą pełną parą. Jak możemy się domyślić, nasza bohaterka gra w nim główną rolę, choć zdobyła ją w nieco inny sposób niż moglibyśmy przypuszczać. W jej życiu zaczynają dziać się rzeczy, które uznać można za co najmniej dziwne. Ratuje z opresji tonącego konia, który później zostaje jej współlokatorem, poznaje tajemniczego Sonny’ego Flannery’a… I odkrywa wielką tajemnicę, która dotyczy życia jej i wielu innych osób.
„Kelley usiadła gwałtownie, otworzyła oczy i powidła wzrokiem dokoła. Znajdowała się na scenie, w altanie królowej elfów. Niespokojnie spojrzała przez lewe ramię. Widziała go, przez krótką chwilę. Stał w ciemnym korytarzu, za kulisami po lewej stronie sceny. Zamiast bolesnej tęsknoty zobaczyła jego wzroku zaskoczenie. Jej zielone oczy spotkały się z jego szarymi; dosłownie na ułamek sekundy. A potem zniknął.”
Do powieści na początku podchodziłam dość entuzjastycznie, choć w oczy rzuciła mi się jej niezbyt duża objętość. Nawiązanie do Szekspirowskiego dramatu wydało mi się całkiem dobrym pomysłem i przede wszystkim ciekawą odskocznią od świata wampirów i aniołów.
Pomimo całkiem dobrego ogólnego zarysu fabuły książka okazuje się dość przeciętna. Pierwszym rzucającym się w oczy minusem jest dość słaba kreacja bohaterów. Nie ma w nich praktycznie nic zaskakującego czy oryginalnego, a jeżeli pojawi się już ktoś posiadający te cechy – to wszystkie opisy z nim w roli głównej są krótkie. Do jednych z ciekawszych postaci z czystym sumieniem mogę zaliczyć przede wszystkim Boba oraz współlokatorkę Kelley. Reszta nie odznaczyła się niczym szczególnym.
Język i styl są dość przeciętne, na pewno łatwe w odbiorze i zrozumiałe dla większości, choć brakuje im polotu. Powieść podzielona jest na około czterdzieści krótkich rozdziałów, przez co sprawia wrażenie pociętej. Zastanawiająca jest też różnica w długości oryginału i wersji polskiej, ponieważ dzieli je skromna ilość stu stron.
Autorka całkiem nieźle radzi sobie z popularną ostatnio narracją pisaną w osobie trzeciej. Na tle innych powieści z gatunku wypada jednak mocno przeciętnie, ponieważ nie odznacza się niczym szczególnym i z pewnością nie wnosi do świata fantasy niczego nowego.
Zaskakuje również cena, która jest szalenie nieadekwatna do tak małej książki. Na plus natomiast zasługuje okładka, która przyciąga wzrok na dłuższą chwilę. Jakichkolwiek błędów w korekcie raczej nie ma. Przed każdym rozdziałem widnieje natomiast wizerunek motyla, co uważam za ciekawe acz nieco infantylne.
Reasumując, powieść ta z pewnością nie jest wybitna i wyjątkowa. Można przy niej spędzić miło czas, choć myślę, że przy tylu powieściach dostępnych obecnie na rynku można spędzić ten czas przy czymś nieco bardziej ambitnym i zaskakującym. Polecam wszystkim, którzy mają dużo czasu, chęci i cierpliwości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JaneBox
Mól książkowy



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:59, 30 Lip 2012    Temat postu:

„Tej nocy zatrze się granica pomiędzy światami”

W „Oddechu nocy” legendy o mitycznych stworzeniach ożywają. Nigdy nie wiadomo, kto jest mroczną syreną, niemiłym skrzatem albo królem wróżek…

Kelley od niedawna mieszka w Nowym Jorku. Jej największym marzeniem jest zostanie aktorką, ale jak na razie jest dublerką, która tylko obserwuje przygotowania do premiery „Snu nocy letniej” Szekspira. Nieoczekiwanie, w skutek przypadku Kelley ma zagrać królową elfów, Tytanię. Od tego momentu dzieją się niespotykane rzeczy. Dziewczyna poznaje przewrotny świat Faerie i strażnika Bramy łączącej dwa światy- Sonny’ego oraz dowiaduje się, że już niedługo elfy zrobią wszystko, by wedrzeć się do świata śmiertelników…

Niesamowita, tyle można powiedzieć o Kelley, głównej bohaterce powieści. Kreacja osobowości młodziutkiej aktorki zasługuje na ogromną pochwałę. Kelley ma wady i zalety, jest śmieszną (w dobrym znaczeniu tego słowa) postacią. Sonny nie wywołał już u mnie takich pozytywnych uczuć, jest nijaki. Z żalem też muszę powiedzieć, że bohaterowie drugoplanowi zostali słabo wykreowani. Nie mają konkretnych charakterów, są tłem, które autorka na zmianę wrzuca i wyrzuca. Mam nadzieję, że pani Livingston nabierze wprawy w tworzeniu postaci, ponieważ historia jest pomysłowa i szkoda ją niszczyć.

„-Skąd wzięłaś tę melodię?
-Stąd, skąd wszystkie pozostałe- odparła z uśmiechem. - Ze wspomnień tonącej duszy.” (str.141)

Autorka opisując niebezpieczne elfy nie była pierwsza, ale „Oddech nocy” jest napisany z humorem i ma w sobie „to coś”. Natomiast prawdą jest, że wiele wątków łatwo przewidzieć, jedynie strona 93 może wywołać zaskoczenie. Przewidywalność fabuły zwykle wywołuje u mnie zgrzytanie zębów, ale akurat w tym przypadku nie przeszkadzało mi to tak, jak w niektórych książkach z gatunku paranormal romance. Może to dlatego, że pani Livingston pisze tak sympatycznie i strony wręcz same się przewracają?

Akcja nie jest zbyt szybka, lecz pomimo tego chętnie czytałam o problemach Kelley i Sonny’ego. Książka opowiada o marzeniach, przyjaźni, miłości oraz poszukiwaniu prawdy, ale tu zaczynają się schody…

Powieść najbardziej razi nieodpowiednim ukazaniem emocji. Wątek o historii rodziny głównych bohaterów został potraktowany skrótowo, bez rozwinięcia i to było przeszkodą w odbiorze historii. Jest jednak plus ratujący sytuację- zakończenie zapowiada kontynuację zawierającą więcej akcji, zabawnych sytuacji oraz intryg pomiędzy dworami elfów.

Podsumowując, „Oddech nocy” spełnia swoje zadanie. To niewymagająca głębszego myślenia opowieść z wszechobecnym humorem i magicznym światem. Oceniając całość wystawiam 7/10.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / Oddech Nocy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island