Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Ognista - Sophie Jordan
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / Ognista
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Violet
Ciekawski umysł



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:24, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Smoki, a może raczej dragoni to temat, który nie często przewija się w książkach czytanych przeze mnie. Przeważnie traktowane lakonicznie, stanowią drugoplanowe tło dla głównych wydarzeń. Chyba właśnie fakt, że w „Ognistej” dragoni grają pierwsze skrzypce, najbardziej mnie zaintrygował i skusił do sięgnięcia właśnie po tą książkę.

Jedna, nie roztropna decyzja Jacindy zmienia całe jej życie. Naraża się na gniew wspólnoty dragonów, wśród której się wychowuje, co zmusza jej rodzinę do ucieczki i zamieszkania w świecie ludzi. Jacindzie brakuje swobody i wolności, która cechuje wszystkich dragonów. Ma problemy w dostosowaniu się do ludzkiego życia, dopóki w nowej szkole nie spotyka Willa. Chłopaka, dzięki któremu udało jej się ujść z życiem feralnego dnia, kiedy to widział ją jako dragonke. Chłopaka, który poluje i morduje jej pobratymców… Will nie ma pojęcia, że nowa uczennica w szkole, jest dragonką, której uratował życie. Od samego początku, ta dwójka działa na siebie niczym magnes. Oboje zapominają o regułach, którymi kierowali się całe życie. Ale nic nie może iść gładko, prawda? Co stanie się w momencie, kiedy Jacinda zdradzi swój sekret? Czy jej wspólnota pozwoli odejść pierwszej od wieków ognioziejce? O tym, przekonajcie się już sami.

Powiem szczerze, że tej książki nie można czytać. Przez nią się wręcz przepływa, dając się pochłonąć bez reszty. W każdym bądź razie tak było właśnie ze mną, gdyż książkę przeczytałam bardzo szybko, i z ciężkim sercem odłożyłam ją po zakończeniu.
Rzadko kiedy zdarzają się powieści, które swoją tematyka i oryginalnością potrafią mnie pozytywnie zaskoczyć. Sophie Jordan spisała się w tej kwestii na medal.
Akcja nie jest porywająca, nie mamy tutaj za wielu momentów trzymających w napięciu, mimo wszystko mogę powiedzieć, że czytanie jej było prawdziwą przyjemnością.

Niewątpliwie wielkim plusem książki, nie licząc tematyki, są postacie Jacindy i Willa. Niczym Romeo i Julia, wbrew wszystkiemu i wszystkim zakochują się w sobie. Jacinda to nastolatka, która zostaje wyrwana ze swojego świata i źle czuje się wśród ludzi, pośród których przyszło jej mieszkać. Rozpoznaje Willa od samego początku i same opisy tego, co czuje patrząc na niego, jak rozpala ją wewnętrzny ogień są naprawdę wspaniałe. Każde ich zetknięcie bywa zaskakujące, zawsze zastanawiałam się, jak długo Jacinda da rade być opanowana.
Will to osiemnastoletni myśliwy, od dziecka uczony przez rodzinę jak polować na dragonów i bezwzględnie je zabijać. Dopóki nie poznaje naszej bohaterki. Will to postać sympatyczna i spokojna, przystojniak, do którego wzdycha większość dziewczyn w szkole. Jednak jego interesuje tylko Jacinda. Chłopak skrywa sporo sekretów, które niestety autorka nie zdążyła ujawnić jeszcze w tej części. To dodaje mu tylko smaczku i nie pozwala szybko zapomnieć o jego mroczniejszej stronie.

Autorka wspaniale poradziła sobie z opisami nie tylko postaci, ale i otaczającego ich świata. Stworzyła świat dragonów, ich tradycje, życie, obyczaje, nawet odmiany. Same opisy zmian zachodzących w ciele Jacindy w czasie przemiany są szczegółowe, co pozwala powoli i dokładnie wszystko sobie wyobrazić. Nawet opisy barw skóry dragonów są piękne i wręcz miałam je wprost przed oczami.

Ksiązka nie obfituje w sceny walk czy zjawisk nadprzyrodzonych. Większość sytuacji dotyczy życia codziennego, próby dostosowania się do nowego miejsca i rodzącej się powoli fascynacji i uczucia. Samo zakończenie pozostawiło we mnie spory niedosyt, gdyż pani Jordan zostawiła wiele otwartych wątków, które mam nadzieje z równym powodzeniem będzie kontynuowała w dalszej części.

Mimo, że nie należę do grupy docelowej książki, bawiłam się przy niej znakomicie i polecę ją każdemu, kogo interesuje lekki powiew świeżości w literaturze. „Ognista” to powieść, którą niewątpliwie warto mieć na półce. Szczególnie, że trwają prace nad jej filmową adaptacją. Nie wiem jak Wy, ale ja nie tylko sięgnę po kolejną część książki, ale chętnie obejrzę ją również na dużym ekranie.


Ocena: 5/6


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sainee
Zaglądacz



Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy

PostWysłany: Nie 12:25, 24 Kwi 2011    Temat postu:

Świetna recenzja ; )

Słyszałam o tej książce już dość dawno, i na początku miałam dylemat czy zakupić właśnie ją, czy może książkę "Anioł" autorstwa: L.A Weatherly..
No cóż, po takiej recenzji wybór jest prosty, "Ognista".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marli
Gaduła



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sanok

PostWysłany: Wto 10:36, 26 Kwi 2011    Temat postu:

nie wiem czy przeczytam książkę, ale bardzo podoba mi się okładka Very Happy taka orginalna i jednocześnie prosta, nie przesadzona Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Wto 13:14, 26 Kwi 2011    Temat postu:

Ja byłam sceptycznie nastawiona do dziewczyny-smoka, bo to dla mnie dziwne połączenie Very Happy Tzn, w Anime Dragon Half to było zarąbiste, ale to jest komedia Very Happy
Tak czy siak, chyba jednak sięgnę po Ognistą Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Śro 23:40, 27 Kwi 2011    Temat postu:

Właśnie czytam i nie żałuję zakupu ani przez chwilę. Świetne recenzje dziewczyny Wink

A co myślicie o okładce następnej części ?
Czyżby tym razem wodni dragoni ? Very Happy



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cassin'89 dnia Śro 23:41, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 13:27, 28 Kwi 2011    Temat postu:

O ja nie mogę, jaka piękna okładka! No i tłumaczyłam wywiad z Sophie, więc na pewno będą wodni dragoni Very Happy Skupi się na opisywaniu miast dragonów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 14:20, 28 Kwi 2011    Temat postu:

Ale śliczna okładka *,*
Coraz bardziej się cieszę z tego, że kupiłam pierwszą część i już nie mogę się doczekać, kiedy do mnie przyjdzie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Wto 17:41, 03 Maj 2011    Temat postu:

Namiętnością oparzeni...

Znacie obraz Paolo Uccello Św Jerzy walczący ze smokiem? To piętnastowieczne dzieło pokazuje nam, jak silny w średniowieczu był mit o smokach i rycerzach, którzy mieli za zadanie wyłapywać bestie i zabijać je bezlitośnie. Dla nas, we współczesności i w dobie nauki oraz techniki, to jednak tylko bajki, fantastyczne opowieści, którymi możemy delektować się w wolnej chwili, przewracając leniwie kartki powieści. Lecz nigdy nie można być pewnym, ile prawdy jest w mitach. Cóż by bowiem się stało, gdyby na przykład ewolucja uraczyła nas połączeniem człowieka i znienawidzonej przez niego bystrookiej bestii?

Jacindę i jej przyjaciółkę poznajemy już od pierwszej strony powieści. Dwie na pozór zwyczajne dziewczęta wybierają się na wycieczkę, lecz nikt nie wie, że uciekają, by móc odpocząć od otaczających je w osadzie ludzi. I skorzystać ze swoich zdolności, rozkoszując się tą złudną wolnością. Bowiem obie są dragonami, czyli potomkiniami smoków, które mogą przybrać ludzką powłokę. Zmieniając swą postać w hybrydę człowieka i smoka, czują się wolne i szczęśliwe. I postanawiają polatać, łamiąc najważniejszą zasadę stada – ukrywania się w dzień.

I wtedy pojawiają się helikoptery oraz terenowe samochody z mrocznymi postaciami, w oczach których widać rządzę mordu. Polują na dragonki! Jacinda wie, że musi ocalić swoją przerażoną przyjaciółkę, więc postanawia odwrócić uwagę łowców. Jednak jej pewność siebie na niewiele się zdaje, kiedy ciężko ranna musi natychmiast ukryć się przez pościgiem. A wówczas spotyka jego.

Will jest jednym z łowców. Chłopak ma za zadanie odnaleźć uciekającego smoka, lecz kiedy widzi ukrytą, przerażoną istotę, robi coś całkowicie sprzecznego ze swoim powołaniem. Odwraca uwagę innych, ratując jej życie. I odchodzi, najwyraźniej zafascynowany dragonką.

Dziewczyna jest nim niemniej oczarowana. Przystojny nieznajomy, który powinien ją zabić z zimną krwią, daje jej szansę? Czy to możliwe? A może to tylko gra pozorów i za chwilę bohaterka zostanie pochwycona w sidła, by umrzeć w męczarniach? Nic podobnego. Chłopak imieniem Will naprawdę odchodzi, odciąga pościg. A Jacinda dopiero teraz pakuje się w poważne kłopoty i musi uciekać wraz z rodziną, choć czyni to wbrew swej woli. Wbrew sercu.

Co ją czeka w nowym miejscu, w nowym otoczeniu? Czy jej dragońska dusza poradzi sobie z dala od stada, od swojej tożsamości? Czy dane jej będzie spotkać swojego wybawcę i wroga w jednej skórze?

Powieść Sophie Jordan zaskoczyła mnie niezmiernie. Autorka stworzyła dojrzałą opowieść na całkowicie nowym gruncie. W końcu nie mamy tu do czynienia z popularnymi wampirami, aniołami, demonami czy wilkołakami, lecz z zupełnie niespotykanymi stworzeniami - dragonami. Główna bohaterka jest ledwie szesnastoletnią dziewczyną, lecz jej podejście i zachowanie czynią z niej dojrzałą postać z własnymi zasadami. Uparcie dąży do wytyczonego celu, jest niesamowicie silna, ale także zagubiona, a to daje nam obraz postaci rzeczywistej, z krwi i kości. Podziw budzi także sylwetka Willa oraz jego kuzynów. Niezwykłość polega przede wszystkim na odpowiednim dopracowaniu portretów każdego z nich. Są żywi i swoim zachowaniem wywołują emocje w czytelniku. A to jedna z najważniejszych cech dobrej powieści.

Istotna jest także narracja – tu pierwszoosobowa ujęta w czasie teraźniejszym, nadaje konieczną dynamikę. Język, jakim bohaterka się posługuje, jest wyważony i nastawiony na wywoływanie odpowiednich uczuć. Akcja rozgrywa się we współczesności, fabuła ma swój rytm uzależniony od narracji, która nieubłaganie prowadzi nas do punktu kulminacyjnego, po drodze obfitując w niespodziewane wydarzenia. Powieść kończy się zagadkowo i jednocześnie nieprzewidywalnie, a to siłą rzeczy przekonuje czytelnika o konieczności sięgnięcia po kontynuację.

Ogromny atut to również przepiękna okładka, której trudno nie zauważyć. Żywa kolorystyka i twarz ślicznej dziewczyny o płomiennorudych włosach oddaje istotę dzieła, wabi czytelnika i nie pozwala oderwać spojrzenia od jej hipnotyzujących oczu.

Osobiście jestem zaintrygowana tematyką i przygodami Jacindy, z czystym sumieniem nazywając powieść rewelacyjną i dając ocenę 10/10. Niecierpliwie oczekuję kolejnego tomu przygód stworzonych przez panią Jordan i z całą pewnością mogę polecić Ognistą każdemu, kto zechce uwierzyć w mityczne dragony i prawdziwą, zaklętą w ich sylwetkach odwieczną magię!

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las!

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Pon 13:44, 09 Maj 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shetani
Zaczytana



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantis

PostWysłany: Wto 17:50, 03 Maj 2011    Temat postu:

Ej muszę ją dorwać! Moja miłość do smoków jest niepohamowana! ; d
W sumie na PB jest konkurs, wysłałam, ale nie wiem czy wygram, jak nie to możliwe, że kupię ; d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Wto 18:35, 03 Maj 2011    Temat postu:

Muszę się przyznać, że porzuciłam na moment czytanie "Ognistej" na rzecz "Z ciemnością jej do twarzy".... mimo iż w Ognistej 3/4 mam już za sobą.
Mam zamiar jednak prędko do niej powrócić bo też mi się podobała Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Śro 12:58, 04 Maj 2011    Temat postu:

Właśnie skończyłam Smile podzielam opinię większości, a zwłaszcza Violet - super recenzja - nic dodać, nic ująć Smile

Bardzo przyjemna lektura. Mimo, że schemat nam dobrze znany - to jednak jest to coś świeżego, a co ta z tym idzie fajnego Smile
Czyta się niesamowicie szybko.

polecam

Jeszcze dodam, że z niecierpliwością czekam na drugą cześć Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Śro 12:59, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Nie 9:44, 08 Maj 2011    Temat postu:

I ja chciałabym się z wami podzielić swoją opinią Wink

Wszystko płonie

Smoki możemy spotkać już tylko w baśniach. Wyginęły czy też istniały jedynie w ludzkiej wyobraźni - nie ma to już znaczenia.
Zamknięta społeczność żyjąca wysoko w górach. Wioska pod osłoną wiecznej mgły, która strzeże ją przed światem zewnętrznym.
Nie tylko przed ludźmi ale także przed łowcami dysponującymi najnowszą technologią. Na kogo lub na co polują ?

Jacinda tęskni za wolnością. Jej całe życie w społeczności zostało już z góry ustalone. Kogo poślubi oraz jaka będzie jej rola. Dziewczyna jest dragonką - jej ród wywodzi się od legendarnych smoków. Pozostało ich już bardzo niewiele, a kwestią kluczową jest teraz przetrwanie gatunku. Jej wybrankiem ma zostać Cassian - przyszły przywódca stada. Jacinda nawet jak na dragonkę jest wyjątkowa. Ognioziejka - jedyna jak narodziła się od pokoleń.
Gatunek dysponuje potężną bronią, który daje mu przewagę na łowcami. Jest nim pilnie strzeżony sekret - możliwość zrzucenia dragońskiej skóry i przybierania ludzkiej postaci.

Gdy Jacinda łamie zakaz i nieszczęśliwie wpada w ręce łowców, jest pewna, że jej los został już przypieczętowany. Młody łowca daruje jej jednak życie. Bohaterka wraz z rodziną musi jednak uciekać, tym razem przed własnym stadem, które chce ukarać dziewczynę za jej nierozwagę.

Czy w świecie ludzi gdzie zmuszona jest nieustannie zaprzeczać swojej naturze, zdoła przetrwać ?
Jej dragonka, pozbawiona możliwości przemiany oraz bliskości naturalnego środowiska, umiera z każdym dniem. Zdaje się, że tego właśnie pragnie zarówno matka jak i siostra dziewczyny. Obie, wcześniej praktycznie wykluczone z dragońskiej społeczności, teraz mogą prowadzić życie o jakim tylko marzyły.
Dziewczyna odnajduje sposób, aby nie zatracić swojego dziedzictwa.
Jest on na tyle niebezpieczny, że może zabić ją samą.
Zbliża się do łowcy, który wcześniej darował jej życie. Co zrobi gdy rozpozna w dziewczynie swoją niedoszła ofiarę ?

Opowieść o rodzie niczym z legend. Fascynujący świat potomków smoków. Ciągłe napięcie i nieustająca akcja. Wszystko to doprawiona dawką prawdziwie ognistych emocji. Historia, o tym ile jesteśmy zdolni poświęcić aby zachować w pamięci nasze dziedzictwo. Miłość trudna, bo łącząca nierozerwanie łowce i jego ofiarę. Oboje byli cenieni jedynie za co potrafią, nikt nie patrzył na to kim są ani czego pragną. Odnajdują siebie, lecz gdy każde z nich pozna całą prawdę o swojej przeszłości czy nie staną się ponownie śmiertelnymi wrogami ? Książkę czyta się jednym (ognistym) tchem..

Bardzo trudno jest tą powieść do czegokolwiek porównać.
Jedyne powiązania jakie przychodzi mi na myśl to "Cień Nocy".
Obie książka mają tak samo doskonale skrojoną akcje i w obu przypadkach bohaterka ma związać się albo z alfą swojego stada albo z człowiekiem, którego rodzina od wieków na nią poluje.
Każda z nich przedstawia nam zupełnie nowy fascynujący świat
i strukturę społeczności, która musi walczyć o zachowanie
swojego dziedzictwa i przetrwanie.

Moja ocena : 8 / 10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cassin'89 dnia Nie 9:45, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:57, 08 Maj 2011    Temat postu:

Oo, to skojarzenie z "Cieniem Nocy" sprawiło, że jeszcze bardziej chcę przeczytać "Ognistą" Smile Dobrze, że kupiłam ją z okazji ŚDK Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blood_
Książniczka



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk i okolice...

PostWysłany: Nie 14:59, 08 Maj 2011    Temat postu:

Książkę przyjemnie się czytało, a fabuła wciąga...
Świetnie wykreowane postacie, polubiłam Jacindę, no i Willa Very Happy
Chociaż Cassian też był ok.
Nie mogę doczekać się kolejnej książki, wszystko co się dało powiedziały już dziewczyny wcześniej, więc cóż mogę dodać...
Polecam. 9/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 18:11, 08 Maj 2011    Temat postu:

Wasze opinie tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że muszę zdobyć tę książkę. Nie wiem tylko w jaki sposób, ale muszę Wink Sama okładka przekonuje mnie w 100 % Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RoseHathaway
Książniczka



Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwarts School <3

PostWysłany: Czw 5:05, 12 Maj 2011    Temat postu:

Książka świetna Very Happy Nie ma sensu za bardzo pisać recki, bo dziewczyny wszystko napisały, ale tak w skrócie Wink

"Ognista" jest jedną z najbardziej utrzymujących w napięciu powieści jakie czytałam. Nie wiem,czy Wy macie tak samo, ale kiedy czytałam ją, czułam taką tajemniczość w tej książce.
Co mi się podobało w tej książce? Odpowiedzi jest wiele:
1. Bohaterowie. Po prostu autorka stworzyła cudowne postacie! Każdy bohater był inny, ale wszyscy mieli wspólną cechę- charyzmę co bardzo cenię.
Sophie Jordan dała też im piękne imiona, zapadające w pamięć. Will, Jacinda, Xavier, Cassian...
Moim ulubieńcem stał się oczywiście Will <3. Przystojny, inteligentny, wrażliwy, czuły itp. Kolejny typ idealnego chłopaka. Typ trochę przereklamowany, ale działa Very Happy. Bardzo lubię też dragonów Jacindę i Cassiana. Ona- ognioziejka-szlachetna, buntownicza, a on- romantyczny, odważny, trochę gwałtowny. Lubię też aroganckiego,wrednego, irytującego, tajemniczego, przystojnego, niebezpiecznego i bystrego kuzyna Willa- Xaviera. Trochę mi się kojarzy z Damonem z PW, dlatego podbił też moje serce <3
2.Fabuła i akcja. B.dobrze rozwinięta, zaskakująca, wciągająca. Nic dodać, nic ująć.
Ogółem książkę oceniam na 10/10.
____
Śliczna okładka 2 części, podoba mi się tak samo jak pierwsza. Kiedy wyjdzie 2 część, może któraś wie? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Czw 13:48, 12 Maj 2011    Temat postu:

RoseHathaway Wink

W przygotowaniu część druga : "Vanish" - USA 6 września 2011

(ja u siebie przy recenzji na blogu zawsze dodaję daty lub info o następnych częściach cyklu wraz z okładkami Very Happy )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cassin'89 dnia Czw 13:49, 12 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
demismo
Nowicjusz



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:29, 17 Maj 2011    Temat postu:

zA JAKIŚ TYDZIEŃ BĘDĘ JĄ MIAŁA:_)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Wto 15:04, 17 Maj 2011    Temat postu:

Za jakiś czas ktoś usunie twój post...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 18:41, 22 Maj 2011    Temat postu:

Książka mnie zachwyciła, ale przez tydzień nie mogłam się zabrać na napisanie recenzji. Nie mam pojęcia czemu!!! Sad W końcu coś naskrobałam, ale uważam, że to "coś" jest naprawdę straszne. Niech jednak będzie.


Autorki prześcigają się w pomysłach w tworzeniu coraz to nowych postaci w literaturze młodzieżowej. Wampiry, wilkołaki i anioły miały już swoje pięć minut i powoli zatapiają się w odmętach literackiego niebytu. Teraz, aby zaciekawić młodego czytelnika potrzeba czegoś więcej. Odbiorca musi zostać zadziwiony, zaskoczony, a nawet powalony na kolana. Tego udało się dokonać Sophie Jordan.

Jacinda jest dragonką. O tak, tego jeszcze nie było! Dragoni to potomkowie mitycznych smoków; mają ciała ludzi, ale w chwilach grożącego im niebezpieczeństwa ich skóra przyobleka się łuską, rysy twarzy wyostrzają się, a z pleców wyrastają skrzydła. Te mechanizmy obrony pozwoliły przetrwać dragonom przez wiele stuleci. Ochrony potrzebuje też Jacinda, kiedy podczas swojego beztroskiego, nie do końca dozwolonego lotu napotyka łowców próbujących ją zabić. Dziewczyna ostatkiem sił znajduje schronienie, ale po piętach depcze jej najmłodszy z łowców – Will, który znajduje uciekinierkę wciśniętą w ścianę groty i… postanawia ją ocalić.
Za swe nieodpowiedzialne zachowanie Jacinda ma zostać ukarana. Jej życie w stadzie zresztą nigdy nie było łatwe, Jacinda bowiem posiada dar, którego nie doświadczył żaden dragon od wielu już lat – potrafi ziać ogniem. Przywódcy stada wybrali więc dla niej przyszłość; przeznaczyli partnera, zaplanowali jej życie. W nocy, po niefortunnym spotkaniu z łowcami, rodzina Jacindy postanawia uciec od stada. Los jednak chce, że na nowej drodze dziewczyny staje najmniej oczekiwana osoba – Will.

„Ognista” to niezwykła książka, która niczym rozwścieczone płomienie zagarnia czytelnika. Fabuła jest rozkosznie skomplikowana i sprawia, że trudno oderwać się od czytania. Relacja między dwojgiem głównych bohaterów oparta jest na zależności łowca-ofiara. Will jest myśliwym, jego rodzina od pokoleń poluje na dragony, Jacinda musi ukrywać swój sekret, ponieważ jego wyście na jaw kosztowałoby życie nie tylko ją, ale także cały jej gatunek. Relacja ta jest nie tylko intrygująca, ale przede wszystkim niebezpieczna, a każdy jej element sprawia, że ma się ochotę na więcej.

Sposób przedstawienia uczuć Jacindy i Willa jest niesamowity. Jeszcze nigdy czytając książkę nie wczułam się tak bardzo w osobowość bohaterki. Czułam ją, byłam nią! Każdą jej namiętność odczuwałam jak swoją własną, każde jej pragnienie odczuwałam na własnej skórze. I nawet jej przemianę, dym w gardle odczuwałam niemal materialnie. Wielkie brawa dla autorki za stworzenie tak rzeczywistych uczuć i emocji na kartach swojej powieści.

Początkowo planowałam przyczepić się do języka; zdania bowiem, składające się na treść są krótkie, niejednokrotnie kropka występuje już po jednym wyrazie, ale później zrozumiałam dlaczego konstrukcja zdań jest taka, a nie inna. Wszystkie te pojedyncze wyrazy, urywane zdania jeszcze bardziej przyspieszają akcję i zapewniają nam niezapomniane emocje.

W „Ognistej” podobało mi się wszystko; oryginalność wykreowanych postaci i świata, lekkość pióra autorki dzięki której książkę czytałam jednym tchem oraz spektakularne zakończenie pozostawiające po sobie pustkę, którą wypełnić może jedynie oczekiwanie na kolejny tom serii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie
Nowicjusz



Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:04, 22 Maj 2011    Temat postu:

Dostałam książkę na Wielkanoc. Very Happy
I szczerze byłam nią zachwycona... potem jakbym przestałam. Przeczytałam pierwsze 30 stron i nie wciągnęła mnie bardzo. Nie wie... ale chyba zacznę ją dzisiaj czytać ponownie. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 10:52, 24 Maj 2011    Temat postu:

Wyobraźcie sobie, że najwspanialsza część was umiera, to co kryje się wewnątrz, coś co kochacie powoli znika, chcecie to zatrzymać, wiecie, że jak zginie, nigdy już nie wróci, jesteście w rozpaczy, by pozostać sobą musicie skrzywdzić najbliższą rodzinę. Co wybierzecie? Kogo szczęście jest dla was ważniejsze?
Nagle dzieje się coś wspaniałego, odnajdujecie sposób, więcej, zakochujecie się w tym sposobie, nie możecie wręcz bez niego żyć, on bez was też. I wtedy odkrywacie, że to co utrzymuje was przy życiu jest jednocześnie waszym największym wrogiem. Jeszcze o tym nie wie, lecz w każdej chwili to może się zmienić.
„Aby utrzymać przy życiu tę część mojej istoty, muszę być blisko tego co ją zabija.”
Tego, co może zabić także twoją rodzinę. Co wtedy zrobisz?

Takie pytania dręczą bohaterkę „Ognistej” – Jacindę. Potomkini smoków, pierwsza od wieków ognioziejka, tak cenna dla swojego stada, że zrobi ono wszystko by ja zatrzymać, gotowe jest nawet ją skrzywdzić, na zawsze unieszczęśliwić. Jacinda wydziera się spod ich władzy, ucieka z matką i siostrą. Lecz tam gdzie przybywa jest jeszcze gorzej. Bez możliwości przemiany, w suchym, pustynnym klimacie, bez otwartych przestrzeni, wśród ludzi, wśród wrogów, wśród myśliwych. Jacinda umiera. Umiera jej smocza natura, niezwykłe dziedzictwo.
Jej rodzina w końcu ma normalne życie. Matka, siostra, które nie są dragonkami w końcu mogą być szczęśliwe, przestają być odmieńcami, wyrzutkami społeczeństwa. Z tego powodu chcą zabić tą część dziewczyny, która czyni ją tak niezwykłą istotą. Jacinda walczy by pozostać sobą, lecz robi się to coraz trudniejsze, jest skazana na klęskę. I wtedy pojawia się Will. Przy nim dragonka budzi się, szarpie od wewnątrz, chce otworzyć skrzydła, wzbić się w powietrze, poczuć wolność. Jacinda w koledze ze szkoły rozpoznaje myśliwego, który kiedyś ocalił życie jej w smoczej postaci. Dziewczyna nie może tego zapomnieć. Chłopak też najwyraźniej czuje do niej niezrozumiale przyciąganie, nie wie że dziewczyna jest pięknym, czerwono złotym smokiem, którego dorwać pragnie jego rodzina. Ich losy zaczynają przypominać zabawę w kotka i myszkę. Tylko że rodzina kotka to groźne lwy i tygrysy, które nie mają ochoty na miła zabawę…

„Ognista” opowiada historię ,która zupełnie mnie zniewoliła. Nieprzerwanie czytając zdołałam zobaczyć zachód, i wschód następnego dnia. Być może pod osłoną nocy nie dostrzegłam minusów, lepiej wczułam się w atmosferę, ale być może ta książka jest tak niezwykła.
Akcja rozgrywa się we współczesnym świecie, w zwyczajnej amerykańskiej szkole, ale w powieści panuje wyjątkowa atmosfera, tak że „Ognista” wyróżnia się na tle podobnych powieści.
Bohaterowie o niecodziennych imionach nie dają się zapomnieć. Jacinda, niepokorna, zbuntowana, trochę zagubiona w świecie ludzi, pragnie by w końcu zaczęto cenić ją za osobowość, a nie umiejętności. Podobnie jest z Willem. Bohater stworzony tak, że nie sposób się w nim nie zakochać. Jakbym mało miała już książkowych ukochanych. Very Happy On do tego grona wchodzi z wielką mocą, nie pozwala oderwać od siebie myśli długo po zakończeniu czytania.
Tamra, Xander, Cassian, matka Jacindy, to wszystko są bohaterowie wyjątkowi, czyniący tą powieść jeszcze ciekawszą.

Cała historia to połączenie wątku romantycznego, zmagań bohaterki z pytaniami bez odpowiedzi, z czyhającymi na każdym kroku niebezpieczeństwami. To także cudowne opisy stworzonego przez autorkę świata. Książka dostarcza wielu emocji, wywołuje nie raz ogromne napięcie, strach u czytelnika. Nie raz też można się przy niej rozpłynąć z zachwytu Wink

Historia podobna jest do „Cienia nocy”, ale równocześnie zupełnie inna, według mnie dużo lepsza. A przynajmniej twierdze tak teraz, zaraz po przeczytaniu. Może więc pod wpływem chwili, ale uważam że „Ognista” jest jedną z ciekawszych, ostatnio przeze mnie czytanych, powieści swojego gatunku.
Dostarcza wielu wrażeń i nie pozwala od siebie oderwać. Potem na długo pozostaje w pamięci. Ja z chęcią przeczytałabym ją drugi raz pod rząd. Polecam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Wpatrzona w książki



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 15:47, 24 Maj 2011    Temat postu:

Cieszę się, że dostałam tę książkę, super recka Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sihhinne
Kochanka książek



Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere

PostWysłany: Wto 18:17, 24 Maj 2011    Temat postu:

Do lektury ,,Ognistej” podchodziłam pełna obaw, ponieważ za smokami nie przepadam. Bałam się, że będzie to coś na styl książek Licii Troisi, których przecierpieć nie mogę. A jednak! Myliłam się.

Co byście zrobili, gdybyście musieli zabić część siebie? Tą nieodłączną część, bez której nigdy nie będziecie tacy sami? Na te pytania odpowiedź zna Jacinda Jones, potomkini smoków. Matka zabiera ją ze stada, ponieważ jego przywódcy uważają dziewczynę za swoją własność. Dlaczego? Jest ona jedyną ognistą dragonką w stadzie od przeszło 300 lat. Stado nie chce jej stracić, i dlatego ma wobec niej nieczyste zamiary. Właśnie o tym wie jej matka, i ukrywając to przed córkami, wywozi je na pustynię, by uśpić smoczą część Jacindy. Ta jednak, jak można się domyśleć, nie zgadza się na to. Zaczyna chodzić do szkoły i tam spotyka Willa, łowcę smoków, który ją wcześniej uratował od śmierci. Jak na złość ofiara zakochuje się w we wrogu. To nie zapowiada niczego dobrego.

Kurczę, to już chyba czwarty paranormal w ciągu miesiąca, który mnie zachwycił. Autorki prześcigają się w pomysłach, wszędzie teraz można spotkać różne paranormalne stworzenia. Lecz z dragonami stykam się po raz pierwszy. Są to potomkowie smoków, przybierający ludzką postać. Żyją w stadach, z dala od cywilizacji. Lecz tu nasuwa się pytanie: Jakim sposobem ludzie o nich nie wiedzą? Mianowicie w każdym stadzie jest kamuflon, dragon który potrafi spowijać mgłą ludzkie umysły. Tak więc ludzie nie mają zielonego pojęcia o dragonach. Nie są one niestety bezpieczne, polują na nie myśliwi, a następnie je zabijają. To budzi postrach u potomków smoków i nienawiść wobec myśliwych.

Autorka miała naprawdę genialny pomysł. Książka jest bardzo ciekawa i mocno wciąga. Pochłonęłam ją w 4 godziny, z krótkimi przerwami. Nie ma zanudzających opisów co powoduje, że nie możemy zasnąć podczas czytania. Fabuła jest zagmatwana, i dobrze. Trzeba trochę pomyśleć, kojarzyć fakty, jak główna bohaterka. Ciągle się coś dzieje. Do pomysłu, akcji, fabuły nie mam żadnych zastrzeżeń, jestem nimi zachwycona.

Sposób pisania pozwolił znakomicie wczuć się w główną bohaterkę, zrozumieć jej tok myślenia i zachowanie. Jacinda jest bardzo przywiązana do Stada, i nie dziwię jej się. JA też jestem przywiązana do własnego domu. Jednakże, doszukałam się małego minusa w zachowaniu Ognioziejki. Ciągle zmienia zdanie: „Będę z Willem”, ,,Nie mogę być z Willem”, ,,Będę z Willem” , ,,Zapomnę o nim”, itp. Lecz wspaniałość książki zmusza mnie do przymknięcia na to oka.

No i doszłam do jednego z najistotniejszych aspektów ,,Ognistej”- Willa. Nie mogę go porównać do nikogo innego. Jest męski i oddany wobec swojej ukochanej. I na swój sposób nieśmiały… TAK! Za to właśnie go uwielbiam.

Pamiętam moment gdy kończyłam powieść-płakałam. Nie tak bardzo jak przy Code Geass (ahh, Lelouch<33), ale że w ogóle pociekły mi łzy, to już sukces. Zakończenie mną wstrząsnęło, nie spodziewałam się czegoś takiego…

,,Ognistą” mogę porównać do ,,Cienia Nocy”, lecz jest o niebo lepsza! Grzechem by było jej nie przeczytać, zagłębić się w fascynującą historię Jacindy i Willa. Sophie Jordan stworzyła oryginalny świat, o którym nigdy nie zapomnę.

Książkę otrzymałam od wydawnictwa Bukowy Las. Dziękuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
booki
Angel of books



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni...

PostWysłany: Śro 10:21, 25 Maj 2011    Temat postu:

Sophie Jordan dorastała wśród wzgórz Teksasu, gdzie snuła fantazje o smokach, wojownikach i księżniczkach. Obecnie mieszka wraz z rodziną w Houston. Była nauczycielką angielskiego, jest autorką bestsellerowych romansów historycznych, pod pseudonimem Sharie Kohler publikuje także romanse zawierające wątki paranormalne. Obecnie koncentruje się na cyklu o Jacindzie, do którego prawa zakupiło wiele światowych wydawnictw. Trwają prace nad adaptacją filmową „Ognistej”.

Życie Jacindy jest z góry zaplanowane. Wódz stada traktuje ją jak kogoś, kto będzie spełniał jego rozkazy za każdym razem. Jacinda ma tego dość, potrzebuje wolności. Nie potrafi wytrzymać, wszyscy traktują ją inaczej, za to co potrafi, a nie za to kim jest. Kończy się to tym, że dragonka łamie najświętszą regułę stada, co prawie kończy się tragedią. Jednak nie wiadomo dlaczego jeden z myśliwych ratuje jej życie, nie wydaje jej. Matka zmusza ją do ucieczki od stada. Zamieszkują na pustyni, wśród ludzi, gdzie potomkini smoków, choć próbuje, nie potrafi się dostosować. Jej myśli wciąż zaprząta Will, który jest zachwycający, jednak nieosiągalny. Jej smocza natura powoli umiera, co tak naprawdę, było marzeniem jej matki. Gdy jej dragonka umrze, pozostanie zwykły człowiekiem, jednak bez pewnej części siebie. Jacinda nie może do tego dopuścić, nie chce żegnać się ze swoją smoczą naturą. Zrobi wszystko, by tylko uratować w sobie dragonkę…

Jacinda jest dragonką, jedyną ognioziejką, która pojawiła się od wielu pokoleń w jej stadzie. Dlatego wszyscy traktują ją inaczej i planują jej życie, byle tylko wyszło to na korzyść stadu. Jacinda ma tego dość. Mieszka z matką i siostrą bliźniaczką. Matka zabiła w sobie smoczą naturę i teraz jest tylko człowiekiem, natomiast Tamra oddaliła się od siostry, gdy okazało się, że ona nigdy nie przejdzie przemiany i pozostanie zwykłym człowiekiem. Jako dragonka Jacinda kocha latać nie potrafi bez tego żyć i właśnie przez latanie omal nie zginęła, także przez to musiała uciekać ze swojego domu, na jakąś pustynię, gdzie jej rodzicielka i jej bliźniaczka się odnalazły, jednak jej to nie wyszło.

Autorka świetnie przedstawiła dragonów. Wszystko opisała, ich rodzaje, niektóre zwyczaje. Wyszło jej to całkiem autentycznie. Opisy autorek pobudzają wyobraźnię. Czytane słowa malują obraz przed naszymi oczami. Jest on trochę zaskakujący, jednak całkiem sensowny.

Dragony, którzy potrafią przybierać ludzką postać, ukrywają się przed ludźmi, a w szczególności przed myśliwymi, którzy na nich polują. Myśliwi byli zupełnie różni od dragonów. Zostali oni przedstawieni, w większości, jako ludzie, którzy mają puste oczy, bez emocji, jakby nie byli zdolni do jakichkolwiek pozytywnych uczuć. Tworzyli duży kontrast, w porównaniu z dragonami, którzy przemieniali się pod wpływem działających na nich emocji.

W książce opisy są świetnie napisane, co także pomaga czytelnikowi zobaczyć to, co autorka wprowadza do książki. Zauważyłam w niektórych książkach, brak rozbudowanych opisów, przez co niekiedy nie wiedziałam co jak wygląda i jakie jest, a jest to dość ważny czynnik w budowaniu świata przedstawionego.

Niestety, jak już w prawie każdej książce, nie potrafię opędzić się od niektórych wątków, które się pojawiają i przypominają mi inne książki. W tym przypadku, zachowanie Willa, miejscowo przypominało zachowanie Edwarda ze Zmierzchu, co niestety mocno mnie denerwowało. Zdaję sobie sprawę, że trudno jest napisać coś zupełnie innego, a autorce to się udało, jednak ten wątek nadal nie daje mi spokoju, szczególnie przez pewien cytat, który jest prawie identyczny i w tym samym kontekście co w Zmierzchu. Jednak i tak od książki wieje powiew świeżości i zróżnicowania na tle innych pozycji.

„Ognista” momentami była trochę naiwna. Zdawało mi się, że czytam fragment kompletnie pozbawiony sensu lub zbyt przewidywalny. Niekiedy postacie postępowały w ten sposób, że z góry wiedziałam co stanie się dalej. Znowuż innymi czasy ich reakcje nie pasowały mi do sytuacji. Na szczęście było tylko kilka takich momentów i nie rzucały mi się one aż tak bardzo w oczy.

Zauważyłam, że ostatnio na rynku pojawia się coraz więcej nowych pomysłów, i choć nadal jest mnóstwo książek napisanych na tym samym schemacie, cieszy mnie, że coraz więcej jest od tego odstępstw w tematyce paranormalnego romansu. „Ognista” jest właśnie jedną z tych, opierających się prądowi wampiryzmu i schematom, książek, dzięki czemu nie jest od razu poznana na wylot, a czytelnik może zostać zaskoczony.

Sophie Jordan ma lekkie pióro, co jest uwidocznione od pierwszych stron tekstu. Autorka pisze lekko i prostym językiem, bez zbędnych archaizmów, w takiej książce. Potrafi wciągnąć czytelnika w nowo poznany świat i pobudzić jego wyobraźnie do działania. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu, a książkę czytało się bardzo przyjemnie.

Jestem zafascynowana życiem dragonów, które zarysowała nam Sophie Jordan. Książka trafiła na listę moich ulubionych i wiem, że z chęcią sięgnę po nią kolejny raz. Jest to miła lektura, z którą można przyjemnie spędzić czas i zatopić się w innym świecie. Czytając miałam wrażenie jakbym tam była i działała, a nie tylko postronnie wszystko obserwowała. Nie mogłam oderwać się od czytania „Ognistej” i byłam mocno zawiedziona, gdy książka się skończyła. Z niecierpliwością czekam na kolejną część, którą przeczytam na pewno. Książkę polecam osobom, które lubią tematykę smoków i ten typ literatury, jednak nie tylko im, gdyż sądzę, że i tak wciągną się i przeżyją wspaniałe chwile wraz z Jacindą.

Moja ocena 9/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / Ognista Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island