Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
5. Ostatni Olimpijczyk
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy & Olimpijscy Herosi / Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
patusia.dorota
Książniczka



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina bez czasu

PostWysłany: Śro 17:14, 26 Mar 2014    Temat postu:

Ostatnie spotkanie?

Przed przepowiednią nie ma ucieczki, losu nie można zmienić. Najlepiej wiedzą o tym herosi, których przepowiednie, mimo że zagmatwane i niejasne, zawsze są bezbłędne. Percy wie, że jego szesnaste urodziny mogą zmienić los bogów i herosów, wie, że od niego wiele zależy. Jednak nikt nie chcę mu wyjawić nic więcej, a dzień jego urodzin się zbliża. Kronos od dłuższego czasu tworzy swoją armię, która ma walczyć z olimpijczykami. Jednak stojący po stronie bogów również się przygotowują. Jak potoczy się to staracie? Czy Olimp zostanie uratowany, czy doszczętnie zniszczony?

„-Zrobię, co w mojej mocy. [Percy]
-W twojej mocy – mruknął Dionizos. – Cóż, nie może to wybitnie podnieść na duchu.”

To już ostatnia część historii, to już koniec. Pamiętam, że gdy czytałam ją pierwszy raz byłam bardzo, bardzo smutna. Dlaczego, przecież ja tak kocham te postaci. Nie wiedziałam, wtedy jeszcze, że powstanie druga seria, która będzie kontynuowała losy postaci, nie miałam pojęcia, że to jeszcze nie koniec mojej przygody z Percym Jacksonem i Bogami Olimpijskimi, że jeszcze nie raz przeczytam książki Ricka Riordana. Przecież „Ostatni Olimpijczyk” to nie jest zakończenie, a właśnie początek.

Wyczekiwane przez wszystkich zdarzenie, bo przecież w każdym z poprzednich tomów czekałam ja, jak i pewnie wszyscy czytelnicy, na rozstrzygające stracie, na bitwę między Percym, a Kronosem. A ona nadeszła. Bitwa, walka, wielkie straty, łzy porażek, szczęście zwycięstw, wielu poległych. Tom zwieńczający Wielką Przepowiednie jest jednym z najmniej wesołych, już od pierwszych stron, autor pokazuję nam, że herosi są w niezwykłym niebezpieczeństwie, że to nie jest kolejne „łatwe” starcie z potworami. Czytając towarzyszyło mi napięcie, lęk o herosów, którzy walczą o własne życie. Mimo, że to wciąż seria o Percym, ten tom był inny. I nie było to złe. „Ostatni Olimpijczyk” skupiał się na walce, było mniej przygód, niespodzianek, jednak to mi nie przeszkadzało. Właśnie tak powinno być, przecież wielkie stracie, które miało zadecydować o wszystkim nie mogło się rozegrać na kilku stronach, to musiało mieć większy wymiar.

„- Udawajmy, że jesteśmy dwojgiem zwykłych ludzi.(..) - Okej.- przytaknąłem. - Zwyczajne popołudnie dwojga zwykłych ludzi. Kiwnęła głową - I wiesz... Teoretycznie gdyby tych dwoje ludzi lubiło się nawzajem, co trzeba by zrobić, żeby ten głuptas pocałował dziewczynę, hę? - Och...- poczułem się jak jedna za świętych krów Apollina: powolny, głupi i jaskrawoczerwony.”

Zawsze pisząc o tej historii wspominam niesamowicie żywe i realne postacie. Zawsze czytając czuję, że są gdzieś blisko. Łatwo można się z nimi zaprzyjaźnić, to nic, że jakaś postać jest cyklopem, to nic, że to piekielny pies, to nic że to heros z ADHD, wszystkich chciałabym przytulić i lepiej poznać. Są jednak postaci, które polubiłam najbardziej. W niewielu seriach zdarza się narrator, którego pokochałabym całym sercem, ale tu jest inaczej. Percy jest jedną z najbardziej interesujących i niesamowitych postaci książkowych, jaką poznałam. Wciąż liczę, że na dwóch seriach z jego udziałem się nie skończy. Po Percym przyszłaby kolei na Nica, Luke’a, Grovera, Tysona, Rachel i oczywiście wiele więcej, ale nie będę się o nich rozpisywać. Mogę Wam zdradzić, że pisałabym jedynie, jacy są niesamowici i cudowni, ale wiem, że zbyt wiele pochwał mogłoby Was znudzić, więc odpuszczam.

Jedyną postacią, na którą mogłabym ponarzekać była Annabeth, której momentami nie znosiłam, za to jak zachowywała się względem Percy’ego, jak go raniła i odrzucała. Jednak i to nie było częste, równie często zachwycała mnie swoją inteligencją i tym słodkim „Glonomóżdżku”. Można powiedzieć, że była to dziewczyna o stu twarzach.

Czy zakończenie serii i zarazem książki mnie usatysfakcjonowało? Oczywiście, że tak. Historia do końca pozostawiała wiele pytań, intrygowała i ciekawiła. Nawet teraz czytając drugi raz mogłam złapać się na tym, z czekam, co wydarzy się dalej. Najbardziej zachwycająca była bitwa, moim zdaniem opisana ciekawie, pełna dynamiki i niekiedy humoru. Choć w tym tomie było go zdecydowanie mniej, to nie zabrakło go całkowicie. Przecież książki Riordana z niego słyną. Po bitwie również atmosfera była ciekawa, mogę Wam zaradzić, że nawet po jej zakończeniu działo się wiele. Myślę, że i Wy będziecie usatysfakcjonowani.

Pochylę się jeszcze na chwilę nad okładkami. Jako fanka serii muszę powiedzieć, że są one bardzo ciekawe, wszystkie razem tworzą idealną całość, pasują do siebie idealnie. Oprawa „Ostatniego Olimpijczyka” również zachwyca. Empire State Building w tle, a na pierwszym planie lecący na Mrocznym Percy, cudo. Nie mogę zapomnieć o dołączonej mapce. Przedstawia ona miejsce bitwy stoczonej przeciw Kronosowi i jego armii. Świetny dodatek, który ułatwia wyobrażenie sobie zmagań bohaterów.

„Poszukiwanie to natura mądrości”

Czasem trudno mi określić, które serie lubię najbardziej, bo cenię prawie wszystkie książki, ale niektóre mają tak niezwykły pomysł, mają tak cudownych bohaterów, że można by o nich czytać bez końca. Dlatego nie powinniście się dziwić, ze serię czytam już drugi raz i na pewno na tym nie poprzestanę. A jeśli Ty jeszcze się za nią nie zabrałeś, drogi czytelniku, możesz tylko żałować. Mnie cała opowieść porwała bez reszty. Może i na Ciebie tak wpłynie, spróbuj.
Ocena książki: świetna
Ocena serii: świetna+


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Makarena
Poczytująca



Dołączył: 25 Gru 2013
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 22:43, 01 Lip 2014    Temat postu:

Woooo, ale się działo Very Happy Pożarłam książkę przy jednym posiedzeniu, a kiedy ktoś (biada mu!) próbował mi przerwać, odpowiadałam mu tylko nieartykułowanymi warknięciami i zabójczymi spojrzeniami. Na początku śmiertelnie się przeraziłam, że pewna ,,zbyt widzącą" osóbka pokrzyżuje mi plany snute od początkowych stron pierwszej części, ale na szczęście wszystko skończyło się tak, jak powinno.
Percy to narrator-marzenie, po prostu uwielbiam jego zabawne wtrącenia, które nie są zbyt nachalne, jak u niektórych - wydają się całkowicie naturalne.
Chociaż ,,Ostatni Olimpijczyk" to zakończenie serii, wciąż pozostało tyle nieodkrytych tajemnic, że aż nie mogę się doczekać, kiedy zacznę jej kontynuację!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bielski.miroslaw
Zaglądacz



Dołączył: 12 Maj 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cegielnia Lewicka

PostWysłany: Czw 15:01, 12 Maj 2016    Temat postu:

Jedna z najlepszych jakie czytałem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy & Olimpijscy Herosi / Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island