Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Przez Burze Ognia - Veronica Rossi
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Antyutopie, dystopie / Przez Burze Ognia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Śro 13:41, 08 Lut 2012    Temat postu: Przez Burze Ognia - Veronica Rossi



ROZDZIELIŁ ICH ŚWIAT. POŁĄCZYŁO PRZEZNACZENIE

Aria żyje w Reverie – rozwiniętym technologicznie świecie oddzielonym od dzikiej natury szczelną kopułą. Jak wszyscy Osadnicy spędza czas w wirtualnych Sferach dostępnych tylko za pomocą specjalnego Wizjera. Kiedy zostaje wygnana za przestępstwo, którego nie popełniła, wie, że śmierć jest blisko.

Perry jako Wykluczony musi walczyć o przetrwanie w brutalnym świecie plemiennych wojen, kanibali i eterowych burz. Udaje mu się przeżyć tylko dzięki wyjątkowym zmysłom pozwalającym wyczuć niebezpieczeństwo i ludzkie emocje.

Drogi Arii i Perry’ego się przecinają. Tylko Perry może ocalić dziewczynę od śmierci. Tylko Aria może pomóc mu odkupić winy. Razem rozpoczynają niebezpieczną podróż…


Premiera: 23 styczeń 2013
Wydawnictwo: Otwarte

Brzmi ciekawie i się cieszę, że w końcu tę książkę wydają u nas, bo nazwisko autorki w kółko widuję na Amazonie, przez co chciałam przeczytać bardziej tę powieść Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombraiderka009 dnia Wto 15:39, 11 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shetani
Zaczytana



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantis

PostWysłany: Śro 16:43, 08 Lut 2012    Temat postu:

Jest ciekawe, mimo że początkowo mi trochę przypominało Enklawę. Jednak póki co czytam i czytam i jest bardzo przyjemnie ; ) Jak tylko skończę podzielę się opinią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Czw 21:45, 09 Lut 2012    Temat postu:

No to napisz, napisz reckę Shetani. Jestem bardzo ciekawa twojej opinii Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shetani
Zaczytana



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantis

PostWysłany: Pią 13:37, 10 Lut 2012    Temat postu:

Przeczytałam i wooooow Very Happy Kocham tą książkę.


Ostatnio na rynku pojawia się coraz więcej książek opisujących świat postapokaliptyczny albo utopijny. Myślę, że książka Veronici Rossi „Under the Never Sky” też się do nich zalicza. Nie mam jeszcze za dużego obycia wśród książek o tej tematyce, jednak muszę przyznać, że ta książka mi się baaaardzo, ale to bardzo spodobała. Sama okładka już mnie przyciągnęła, a opis jeszcze bardziej. Tak więc wzięłam się za jej czytanie po angielsku. To była bardzo dobra decyzja.

Aria całe swoje życie spędziła pod kopułami Reverie. Całe życie wmawiano jej, że poza Reverie świat jest zupełnie inny. Świat, w którym żaden z mieszkańców Reverie nie ma prawa przeżyć. Kanibale, wyładowania elektryczne, dzikie zwierzęta. Za to w Reverie jest zupełnie inaczej – nie ma ryzyka, nie ma strachu, nie ma bólu. Za pomocą „Smarteyes” ona i jej przyjaciele spędzają czas w Realms. Tam mogą wszystko i nie muszą myśleć o tym, że coś im grozi. Bo tak naprawdę to nie jest prawdziwe. Ale nie znają innego życia. Jednak gdy pewnego dnia zabawa Arii i jej przyjaciół wymyka się spod kontroli, Aria ponosi konsekwencje. Mimo że nie zrobiła nic złego. Tak naprawdę chciała się tylko dowiedzieć, co się dzieje z jej matką, od której nie miała od jakiegoś czasu wiadomości. Jednak zostaje ona wygnana do świata poza Reverie, który jest nazywany The Death Shop. Jest pewna, że jedyne co ją tam czeka to śmierć.
Perry żyje w innym świecie. Tym poza Reverie. Zarówno on jak i jego plemię mają nieprzychylne zdanie odnośnie mieszkańców Reverie. Jednak Perry zawsze czuł się wyobcowany, gorszy, jakby wszyscy go o coś obwiniali. Tak więc, gdy jego bratanek zostaje porwany, Perry chce zrobić wszystko, aby go uratować.
Drogi Perry’ego i Arii krzyżują się, jednak ich wspólna droga nie będzie wcale łatwa ani przyjemna.

Duże uznanie dla autorki za to, że wykreowała zupełnie dwa odmienne światy, a dodatkowo udało jej się to znakomicie przedstawić. Idealnie widać każdą różnicę, zarówno w funkcjonowaniu tych światów, ale także w zachowaniu ich mieszkańców. Są to dwa różne światy, które nigdy nie powinny się zderzyć, ponieważ nie ma możliwości, aby mieszkańcy jednego przystosowali się do mieszkańców drugiego świata. Zbyt wiele ich różni, zbyt wiele ich dzieli. Przynajmniej na pierwszy rzut oka. Bo gdy bliżej poznajemy Arię i Perry’ego, to widzimy, jak wiele jednak mają wspólnego. Oboje wyobcowani i w pewnym sensie wygnani, oboje uparci, oboje dumni. Z drugiej strony każde z nich jest silną osobowością i nie grzeszy odwagą. Naprawdę można tą dwójkę polubić. Podobnie jak Roar’a, który zawsze starał się podnieść na duchu albo Arię, albo Perry’ego. A czasem udawało mu się to nawet ze mną. Nie jedna scena z nim wywołała uśmiech na mojej twarzy.

Autorka równie dobrze przekazała emocje bohaterów i ich relacje. Doskonale widoczny jest dystans między dwójką głównych bohaterów, a także to, jak powoli i stopniowo nabierają do siebie zaufania. Czuć napięcie jakie powstaje między nimi. Narracja jest tzecioosobowa, jednak rozdziały są podzielone na punkt widzenia Arii i Perry’ego, co pozwala nam lepiej poznać każde z nich, a także pozwala nam znaleźć się w ich położeniu i poczuć to, co oni. Ja w niejednym momencie byłam poruszona tak, że nawet jakaś łza zakręciła się w oku. Dodatkowo Perry ma cechy wręcz idealnego faceta! Normalnie aż pozazdrościłam Arii, że ma takiego faceta obok.

Czy jest jakaś akcja w tej książce? Jak najbardziej. Nie toczy się wyjątkowo szybko, ale to całe szczęście w tym przypadku, bo to tylko by zniszczyło urok tej książki. Wszystko dzieje się w swoim czasie i budzi odpowiednie napięcie i emocje. Są także elementy zaskoczenia i wzruszenia. Są momenty śmieszne, a także sentymentalne i symboliczne. Myślę, że „Under the Never Sky” zawiera wszystko to, co powinna zawierać dobra książka. Zakończenie na pewno sprawi, że każdy będzie chciał sięgnąć po drugą część, ja na pewno to zrobię, a wręcz będę czekać z niecierpliwością. Trzeba przyznać, że autorka miała świetny pomysł na fabułę.

W świecie stworzonym przez autorkę można się zatracić. Czytając, czułam się tak, jakbym sama miała swojego „Smarteye’a” i przeniosła się tam. To było piękne doznanie. Jeśli więc chcecie przeżyć niesamowitą historię, pełną napięcia, emocji i wzruszających momentów, to zdecydowanie powinniście sięgnąć po tą powieść!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 13:53, 10 Lut 2012    Temat postu:

Nie przepadam szczególnie za tymi wszystkimi antyutopiami, historiami postapokaliptycznymi czy jak to nazwać, ale wciąż szukam w tym gatunku książki, która zrobiłaby na mnie duże wrażenie, może ta zrobi? Sheti, dzięki za tak szybka recenzję Wink Ale nie wiem czy sama się skuszę, nie odniosłam wrażenia żeby znalazło się w książce coś co by mnie szczególnie zafascynowało. A takich tylko dobrych historii mam już w namiarze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Pią 19:28, 10 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 16:35, 10 Lut 2012    Temat postu:

Ta książka ma w sobie coś, co mnie do niej zachęca Wink A po Twojej pozytywnej recenzji, Sheti, chyba się na nią skuszę Smile Dużym plusem jest to, że bohaterowie od razu nie padają sobie do stóp Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anusiaa
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 20:11, 11 Lut 2012    Temat postu:

Od razu spodobała mi się ta książka, a jeszcze po recenzji Shetani po prostu muszę przeczytać tę książkę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młoda90
Ciekawski umysł



Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków

PostWysłany: Nie 19:38, 02 Gru 2012    Temat postu:

Taka mała informacja:
Cytat:
Wydawnictwo Otwarte przygotowuje na styczeń wydanie pierwszego tomu młodzieżowego cyklu fantasy Veroniki Rossi pt. Przez burze ognia, w której autorka wykorzystała sprawdzoną receptę na sukces łącząc kilka archetypów pop kultury od Avatara po Igrzyska Śmierci. Mimo, że książka ukazała się dopiero w styczniu br. to była już wielokrotnie nagradzana, a prawa do jej ekranizacji zakupił Warner Bros.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Sob 22:34, 08 Gru 2012    Temat postu:

O jak fajnie, że wydają tę książkę.! Jestem bardzo ciekawa jaką okładkę wymyśli wydawnictwo Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Śro 20:33, 16 Sty 2013    Temat postu:

Fragment gdyby ktoś był bardzo ciekawy [link widoczny dla zalogowanych] Smile
sama jeszcze nie zdecydowałam, nie wiem czy dam radę ... na pewno podoba mi się narracja Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 20:57, 16 Sty 2013    Temat postu:

Dla mnie opis niczym nie różni się od "Nowej Ziemi". Sprawdzałam nawet która jest plagiatem której, ale okazało się, że wyszły dokładnie tego samego dnia. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianca
Angel of books



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:53, 17 Sty 2013    Temat postu:

Genialna okładka. Co do samego opisu to jakoś nie za bardzo mnie zachęcił. Szczerze powiedziawszy gdyby nie recenzja @Shetani to nawet bym się nie zastanawiała czy sięgnąć bo tą książkę. Ale teraz przynajmniej jak zobaczę ją na półce w bibliotece, co zapewne przez długi czas nie nastąpi! Very Happy, to wypożyczę ją bez wahania Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carvel
Poczytująca



Dołączył: 23 Sty 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:48, 25 Sty 2013    Temat postu:

Ech, kolejna świetna książka, a tak mało kasy :C
Recenzja Shetani mnie przekonała, choć tak, jak Silje boję się podobieństwa do "Nowej Ziemi". No cóż, jeszcze zobaczę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
symtuastic
Mól książkowy



Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:03, 25 Sty 2013    Temat postu:

Kurczę, biorąc pod uwagę, że to antyutopia, strasznie chciałam przeczytać tę książkę i nawet dostałam ją kilka dni temu. Jednak zaczęłam ją dzisiaj czytać i na razie jest dość nudna, więc sama nie wiem jak ją ocenię... Może to tylko zły początek Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pią 20:50, 25 Sty 2013    Temat postu:

Jest taki film z Brucem Willisem „Surogaci” gdzie ludzie zamknięci w swych domach „żyją” za pomocą robotów, które za nich pracują , robią zakupy itp. , ale jednocześnie jest w każdym mieście taka dzielnica, gdzie ludzie żyją normalnie, dziko, sami za siebie. Podobna wizja jest w tej książce, ludzie po tym jak rozbłyski słoneczne i burze z eteru zmusiły ich do ukrycia się w kapsułach, żyją w podobny sposób, z tym, że nie potrzebne są im avatary, praktycznie całe ich życie towarzyskie odbywa się w wirtualnych sferach, które mają im oddać namiastkę otwartego świata, żeby nie zwariować w zamknięciu. Wiedzą, że na zewnątrz, pod niebem pełnym eteru żyją Wykluczeni, Dzicy, niestety nie wiedzą o nich wszystkiego.

Aria, chciała tylko dowiedzieć się co się stało z jej matką, która jest uczona pracującą w innej kopule, a z którą nie może się skontaktować od kilku dni. Nie spodziewała się, że próbując zdobyć te informacje ściągnie na siebie niebezpieczeństwo.
Perry natomiast to brat przywódcy plemienia, który szukał lekarstwa dla swojego bratanka, a przyszło mu ratować Osadniczkę z tarapatów. Choć pochodzi z brutalnego świata, w którym kiedy się walczy to na śmierć i życie, nie potrafi patrzeć obojętnie na cierpienie innych i ta właśnie cecha ściągnie na niego i jego plemienie wzrok Osadników.
Dwójce tej przyjdzie odbyć wspólną podróż, w trakcie której będą musieli na sobie polegać, czym to zaowocuje ? no cóż czymś całkiem ciekawym Wink


Muszę przyznać, że do książki podeszłam ze sporym dystansem. Tyle ostatnio się naczytałam tych post-apokaliptycznych/dystopijnych opowieści, że już mi najprościej w świecie nie wchodziły. Ale w tej książce się odnalazłam, wpadłam w nią z miejsca i dwie kawy i herbatka później było już po niej. Na pewno jest to zasługa szybkiego tempa akcji, do tego trzecioosobowej, przeplatanej dwoma punktami widzenia, narracji. Poza tym autorka całkiem przyjemnie pisze, owszem zdarzają się wpadki, ale historia jest na tyle ciekawa, że absolutnie nie przykłada się do tego wagi. Muszę też przyznać, że sporo tu romansu, więc może to dlatego tak mi się podobało Wink ale też świat jest ciekawy. Dzicy ukrywają sporo tajemnic, Aria, nieświadomie, również Smile. Kopuły dostarczają modnego wątku „dobre zło”, odkrywanie świata przez bohaterkę jest super przedstawione, jej rozmyślania, uczucia nie bolą czytelnika, nie chce się niczego podważać, słucha się jej i jej kibicuje, tak jak - wydaje mi się - być powinno. Zapewne pomaga w tym sposób narracji, bo niby jest w trzeciej osobie, ale w danym rozdziale, skupia się na uczuciach, myślach tylko jednego bohatera. Bardzo przyjemnie się tak czyta, nie męczy jak przy pierwszej osobie, typowej dla dystopii.
Co do świata przedstawionego, nie było źle, sporo faktów, logicznych, jeśli są jakieś dziury to myślę, że autorka je zalepi w kolejnych częściach, Ogólnie jestem zadowolona z tego co dostałam, z początku było trochę trudno, nagle akcja w obcym mi świecie, ale powolutku ze strony na stronę wszystko mi się w głowie ułożyło i wyobraźnia poszła na całego.
Tak jak wspomniałam wyżej, książka jest głównie romansem, owszem jest w niej spora dawka przygody, troszkę politycznych zagrywek, pewne tajemnice do rozwikłania, na pewno walka o przetrwanie, walki o życie, ale przede wszystkim jest to co się dzieje między Arią i Perrym, nie chodzi tylko o to , że są z innych światów – no może na początku, później kiedy ich się pozna, aż chce się ich do siebie przytulić są tak uroczy i skomplikowani – czerpią z siebie wzajemnie, co uwielbiam, poza tym samo to, że zaczynają jako wrogowie dodaje smaczku.

Myślę, że najlepszą wizytówką tej książki jest to w jakim ekspresowym tempie ją przeczytałam. Może nie jest to najlepsza książka w moim zyciu, może nie ma wyjątkowej fabuły, ale wciąga w swój świat niesamowicie. Mam wrażenie, jakbym odbyła tę przygodę razem z bohaterami, aż mnie nogi bolą od chodzenia z nimi pod tym burzliwym niebem. Polubiłam ich szczerze i z utęsknieniem będę wypatrywać kontynuacji.
Polecam tym którzy kochają przygody i romanse w jednym.

ps: Silje, kup sobie kup Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pią 20:52, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 22:21, 25 Sty 2013    Temat postu:

MUlka napisał:

ps: Silje, kup sobie kup Wink


O nieee!!! Very Happy Very Happy Razz Teraz muszę kupić! Very Happy
Ej, a jak ma się ta zbieżność opisów z "Nową Ziemią" do samej treści? Jest to choć trochę podobne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pią 22:44, 25 Sty 2013    Temat postu:

Wiesz co na upartego jest podobny świat, bo schowani w kopułach "czyści" zdrowi, ale ograniczeni i pozbawieni wielu rzeczy ludzie, którzy nie są tego do końca świadomi i oczywiście uważają się za lepszych. Po drugiej stronie mutacje, ale mniej fizyczne, raczej skomplikowanie rozwinięte podstawowe zmysły, do tego kanibale, no i te plemiona walczące między sobą, ale też tworzące między sobą układy jak jakieś starożytne księstwa. "Nowa Ziemia" w moim odczuci była trochę przegadana, taka "za bardzo", zbyt melancholijna, z przesłaniami, taka typowo dystopijna jeśli można tak powiedzieć Smile , tutaj jest czysta przygoda, trochę sci-fi ale taka namiastka, poza tym może wydać się naiwna no bo żyła sobie dziewczyna w kopule i było jej dobrze, znalazła się poza nią i musi się przystosować , przy okazji dowiaduje się, że nie wszystko w kopule jest takie super a nowy świat, choć przerażający ją fascynuje, ale mi się to udzielało. Perry odpowiednik "dziewczyny z głową lalki" ma swoje osobiste problemy, dziewczyna miesza w jego życiu okrutnie i sam biedny nie wie co z tym fantem zrobić.
W trakcie czytania w ogóle nie wspominałam "Nowej Ziemi" nie czułam powiązań, dopiero teraz jak rozmyślam to widzę podobieństwa, ale ta książka trafiła do mnie bardziej, bardziej odpowiadała mi forma. "Nowa Ziemia" mnie trochę nudziła, nie polubiłam tak tamtych bohaterów jak tych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 0:29, 26 Sty 2013    Temat postu:

Dzięki Mulka, na Ciebie zawsze można liczyć ze wszystkimi nowościami. Very Happy
Dla mnie właśnie Nowa Ziemia była za bardzo s-f, no ale zobaczymy jak to będzie z tym. Smile Dobrze, że ciągle jest zniżka w Matrasie. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Sob 12:15, 26 Sty 2013    Temat postu:

Znalazłam okładkę drugiej części:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zapałka
Książniczka



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:02, 26 Sty 2013    Temat postu:

Oj spodobało mi się " Przez burze ognia " , spodobało . Przed przeczytaniem jej ( i kupieniem )podobnie jak Mulka miałam jakieś wątpliwości - obawiałam się , że bedzie to książka jakich wiele , zdominowana przez naiwny i ckliwy wątek miłosny . Dlaczego więc sięgnęłam ? Po pierwsze skusiła mnie promocja na Znaku Smile( kupiłam w pakiecie z "Delirium" i " Pandemonium " za 40 zł ), po drugie urzekła mnie okładka , po trzecie i najważniejsze - niesamowicie mnie jednak ta książka ciekawiła . Smile No więc sięgnęłam po ten debiut pani Rossi i wpadłam do stworzonego przez nią świata jak śliwka w kompot . Wink

Zachwycił mnie ten świat Dzikich - sama nie wiem dlaczego , jest w nim bowiem wiele okrucieństwa, ubóstwa , wojen między plemionami , ale gdzieś między tym wszystkim kryją się niezwykłe więzi rodzinne , całkowite oddanie drugiej osobie ( Smile ) . Zachwycili mnie bohaterowie , uwielbiam ich wszystkich - Perry 'ego , Arię , Roara , Marrona , a nawet Cindera . Smile I zachwycił mnie wątek miłosny. Rozwijał się powolutku , stopniowo , tak naturalnie , nie było w nim żadnej sztuczności, infantylności . W wielu tego typu książkach dochodzi do pierwszego spotkania bohaterów, spoglądają sobie w oczy i ... BUM ! - wielka miłość. Nie w " Przez burze ognia ". Aria i Perry pochodzą z całkowicie różnych światów. Ona ze świata iluzji - Kapsuł Podu , on ze świata " na zewnątrz " gdzie na każdym kroku czyha wiele niebezpieczeństw . Nic więc dziwnego , że podchodzą do siebie z uprzedzeniami , nieufnością, wrogością. Dopiero z upływem czasu dystans między nimi topnieje i kiełkuje piękne uczucie . Wink

Cóż mogę więcej powiedzieć ... Zatraciłam się w tym eterycznym świecie i z wielkim trudem było mi go opuścić . Smile Mam nadzieję , że część druga ukaże się u nas prędko bym mogła jak najszybciej do niego powrócić . Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zapałka dnia Sob 16:26, 26 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 10:14, 28 Sty 2013    Temat postu:

No i kolejna książka która miała mnie nie interesować przez swój charakter i znowu te recenzje mnie jednak przekonały..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 14:02, 24 Lut 2013    Temat postu:

Jeśli ktoś ma ochotę na przyjemną, prostą młodzieżówkę z romansem i wątkiem s-f to ta książka jak najbardziej się nadaje. Ale jeśli ktoś chce czegoś więcej, to tego tu nie znajdzie.

"Przez burze ognia" czyta się szybko, miło, opowieść wciąga, bohaterów się lubi, ale z tą książką jest podobnie jak, dajmy na to, ulotką rozdawaną na ulicy, należy ona do "produktu masowego", czasem się takie coś bierze, czasem, nie, niektóre są ładne kolorowe i nawet czasem się coś takiego przeczyta bo powiedzmy uderzy nas zabawny slogan i może nawet się spodoba, ale zaraz po tym zazwyczaj wyrzucamy taką ulotkę do śmieci i zapominamy na wieki (chyba przeceniłam tu trochę ulotki, ale dobra tam Very Happy)
Jeśli chodzi o pomysł na wykreowany świat, to z masy podobnych książek wyróżniają go około 4 pomysły, i wszystkie one został już wspomniane w opisie, o uczuciach bohaterów czyta się przyjemne, ale zupełnie niczym się one nie wyróżniają od innych podobnych przyjemnych opisów uczuć. Przygoda wciąga, ale czy zdarzyło się tam coś o czym bym już kiedyś nie czytała? Wątpię.

Książkę czyta się dobrze, to co ją pozytywnie wyróżnia na tle podobnych to bohaterka, która jest odważna i zaradna, ale też nie zadziorna i zbyt zuchwała, taka fajna dziewczyna i jeszcze kilku fajnych bohaterów. Czyta się to wszystko szybko, bez jakiegokolwiek używania mózgu w tym czasie, taka ot prosta rozrywka, aczkolwiek pod koniec już mnie trochę nudziła, takie się to wszystko słodziaśne porobiło Wink

6/10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Nie 14:07, 24 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Nie 19:09, 24 Lut 2013    Temat postu:

Videorecenzja. ;3
http://www.youtube.com/watch?v=4A6e0P64Ahs


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młoda90
Ciekawski umysł



Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków

PostWysłany: Pią 15:59, 12 Kwi 2013    Temat postu:

Autorka stworzyła bardzo ciekawą historię. Ludzie mieszkający w kopułach w wirtualnym strefach i ci poza nią na terenach pośród burz eterowych gdzie przeżywają tak naprawdę ci którzy są najsilniejsi, potrafiący walczyć i polować. Spodobał mi się pomysł na osoby mające pewne ”zdolności” - Audów, Vidów czy Scirów (chyba dobrze odmieniłam), każdy z nich dzięki temu co potrafi może jakoś przeżyć. Polubiłam głównych bohaterów Arię i Perrego. Tak jak inni już wspomnieli fajnie, że to ich wzajemnie zainteresowanie, miłość rozwijało się powoli. Na uwagę za pewno zasługuje także Roar, Marron no i Cinder. W sumie książka kończy się tak, że spokojnie można by powiedzieć, że to już koniec, no ale z wydarzeń, które miały miejsce można się domyślić na czym będzie skupiona akcja w kolejnym tomie – poszukiwaniu Wielkiego Błekitu. Ciekawi mnie co z tego wszystkiego wyniknie bo Aria obiecała go odnaleźć pod przymusem Hessowi a Perry swojemu plemieniu.
Z chęcią sięgnę po kolejną cześć gdy się pojawi bo naprawdę zainteresowała mnie ta historia. Polecam. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megajra
Mól książkowy



Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:28, 26 Maj 2013    Temat postu:

Książka jest naprawdę świetna, choć doszukałam się sporo podobieństwa do „Nowej Ziemi” Julianny Baggott. Ciekawa akcja i bohaterowie oraz interesujący wątek romantyczny. Debiut Brazylijki jest jak najbardziej udany i już nie mogę się doczekać kolejnych części. Smile

Więcej na: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Antyutopie, dystopie / Przez Burze Ognia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island