Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Glee (Glee)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Filmy i seriale / Seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 17:30, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Po nowym odcinku spodziewałam się czegoś innego, ale nawet fajny był Wink
Haha kto by pomyślał, że w Britt mimo wszystko żyje dusza mądrali? Laughing Uwielbiam tę melodyjkę, która leci przy scenach z Holly i właśnie na tym konkursie Brainiaca Very Happy
Rzygać mi się chce, kiedy słyszę "All by myself" niezależnie w jak dobrym wykonaniu Speak to the hand
Trochę dziwnie, że Holly i Will się rozstali, bo bardzo ją lubiłam, no ale z góry było wiadomo, że długo razem nie pobędą, bo to by było nudne... Nikt nie pobije "Turning tables" Adele... Ona robi coś takiego z tym dźwiękiem, że zostaje w duszy, a Gwyneth choćby nie wiem nawet jak się starała, to nie wyjdzie.
Ale Emma mnie drażni... Po co wychodziła za Carla, skoro kochała Willa? Nie mogę tego pojąć... Jednak z drugiej strony trochę mi jej żal.
Sue i jej ksywki Laughing Ten jej plan zniszczenia chóru, właściwie taki po nic... Mam wrażenie, że ten odcinek był takim spowolnieniem akcji... Lauren mnie wkurza, za mało Pucka, Santana zachowała się super! I mało Blaine'a i Kurta...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justix
Książniczka



Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 18:28, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Ja po tak długiej przerwie liczyłam na coś więcej, niestety trochę się zawiodłam. odcinek był dosyć ciekawy, ale kilka ostatnich bardziej mi się podobało.
Cytat:
Bardzo żałuję że Will i Holly się rozstali, bo bardzo polubiłam jej postać, a teraz pewnie szybko się nie pojawi. Emma jest zabawna, ale zawsze mnie trochę wkurzała.
Brittany w tym teleturnieju pokazała, że każdy ma dziedzinę w której jest dobry.
Sunshine denerwowała mnie od pierwszego odcinka, bo śpiewa cudnie, ale inne dziewczyny z Glee też, a z niej robią jakąś gwiazdę.
Kurta i Blaine'a było za mało, ale podobała mi się scena kiedy Kurt oprowadzał Blaine'a.
Mercedes była śmieszna w tym odcinku, ale pod koniec pokazała, że tak naprawdę chce po prostu być dostrzegana.
Bardzo nie lubię Lauren i ma wielką nadzieję, że jeśli Kurt wróci do chóru to ona w końcu odejdzie.
Rachel bywa zapatrzona w siebie, ale na koniec znowu pokazała się od tej lepszej strony. Ogólnie lubię sceny gdy Rachel i Mercedes się dogadują.
Santana też ostatnio pokazuje, że zmienia się na lepsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Czw 19:17, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Zaczęłam oglądać Glee dopiero kilka dni temu, ale cóż... przepadłam. Very Happy Tak strasznie zakochałam się w tym serialu, że zarywałam noce, żeby tylko obejrzeć kolejny odcinek. Szkoda, że tak szybko skończyłam oglądać Glee, bo bardzo chętnie pooglądałabym jeszcze kilka odcinków, ale niestety trzeba na nie czekać. Nie spodziewałam się, że wyleję przy Glee tyle łez, bo już po pierwszych odcinkach siedziałam przed komputerem zalana łzami, usmarkana (przepraszam za zbyt dosadne przedstawienie mojego stanu Very Happy), z toną chusteczek na biurku. Bardzo przeżywałam niemalże każdy odcinek, niektóre sceny tak silnie na mnie oddziaływały, że miałam ochotę aż klaskać, gdy któryś z bohaterów wykonał jakąś ciekawą piosenkę. Very Happy

A teraz trochę spoilerów. Wink
Cytat:
Najbardziej płakałam w momentach tych poważniejszych rozmów Kurta z ojcem, niesamowicie mnie ich słowa wzruszały i za każdym razem bardzo na nich płakałam.
O, właśnie... Kurt. UWIELBIAM GO!!! Very Happy Zdecydowanie najbardziej kochana przeze mnie postać, taki promyczek w tym serialu i teraz kompletnie nie wyobrażam sobie, że mogłoby go zabraknąć. Tak się cieszę, że znalazł szczęście z Blainem, bo tworzą naprawdę niesamowitą parę. W 16 odcinku widząc scenę ich pocałunku (a w sumie dwóch) to po prostu... szczęka opadła mi do podłogi, język wylazł na wierzch, a w brzuchu szalało stado kangurów. Na ten moment czekałam i gdy on tylko nadszedł to byłam tak zarąbiście podekscytowana, że aż podskakiwałam na miejscu. Very Happy Cieszę się, że w Glee pojawił się ktoś taki jak Blaine, bo tuż obok Kurta jest moją najulubieńszą postacią. Marzę tylko o tym, by scen z nimi było więcej, więcej, duuuuuużo więcej, bo to one sprawiają, że się rozpływam, oglądając Glee. Żaden śpiew, czy to Rachel czy Mercedes nie sprawia, że tak się czuję. I teraz, gdy w tym momencie właśnie oglądam ponownie scenę z mojego podpisu to czuję po prostu jak wszystko we mnie szaleje. I to naprawdę czadowe uczucie. Very Happy
Bardzo lubię także Quinn, urzekła mnie jej osoba. A raczej osobowość, charakter, ponieważ Quinn ma cechy, których pragnę, a których chyba nigdy nie będę mieć. Co z tego, że czasami bywa zawistna? Że nie zawsze jest miła? Podziwiam ją - i tyle. Wink
Za kim nie przepadam? Za Rachel, wkurza mnie. Eh, a o Karofskym (mam nadzieję, że nic nie przekręciłam, ale nie pamiętam, jak pisze się nazwisko tego dziada) nawet nie wspomnę, strasznie go nie znoszę. Momentami był całkiem spoko, ale wciąż nie mogę zapomnieć tego, jak prześladował Kurta i jak się nad nim znęcał.
O, a Sue jest czadowa. Very Happy Uwielbiam ją, kurcze, naprawdę fajna z niej postać. Very Happy
Santana także jest fajna. Wink

Tak sobie myślę teraz... Trochę żałuję, że to McKinley wygrało zawody w 16 odcinku, bo wolałam, żeby wygrała je ekipa Blaine'a. Wink

Silje, to dzięki Tobie zaczęłam oglądać Glee, co prawda planowałam to już dawno temu, ale gdybyś nie wspomniała, że sygna z mojego podpisu to tak naprawdę scena z Glee... chyba jeszcze dużo, dużo razy odsuwałabym od siebie ten moment obejrzenia tego serialu. Mnie nie trzeba wiele do zachęty. Wink Wystarczy wspomnieć krótko, że w danym serialu są sceny gejowskie, a ja już po kilku dniach będę miała cały serial za sobą, tak jak Glee. Very Happy


No, z niecierpliwością czekam na 18 odcinek. Liczę na więcej, duuuuuuużo więcej Kurta i Blaine'a, a jeżeli nie, to zawsze mam do dyspozycji scenę z 16 odcinka (tak, tak, wciąż się nią Jaram, przez duże "J"), do której właśnie powracam. Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Czw 19:20, 21 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 19:35, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Hahaha, Lenalee, ja też się cieszę, że zaczęłaś oglądać. Very Happy Wiedziałam, że polubisz Kurta i Blaine'a. Very Happy

Teraz prawie w każdym serialu są jakieś wątki gejowskie. Razz
A czy Ty znasz taki serial "Jezioro marzeń"? Swoją drogą to mój ulubiony serial wszechczasów i tam gejem jest jeden z głównych bohaterów!!! Very Happy

Ja chyba dzisiaj obejrzę najnowszy odcinek. Smile (Glee oczywiście Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Czw 19:57, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Raaany, Silje, przecież ich się nie da nie lubić! Very Happy To są tak niesamowicie pozytywne postacie, jakich mało. Very Happy
Teraz chyba 50 raz oglądam scenę z mojego podpisu i czuję się tak, jakby mi serce miało zaraz wyskoczyć. Rany julek, tylko gejowskie pocałunki tak mnie poruszają, żadne inne. Eh, modlę się, żeby w Glee było ich jeszcze więcej, bo bez tego chyba uschnę. Wink

A Jezioro Marzeń oglądałam daaaaaaawno temu, gdy leciało w TV, ale nie wiedziałam, że jeden z bohaterów jest gejem! Nie wiem, czy będę w stanie wrócić jeszcze do tego serialu, wątpię w to niestety. Wink Tym razem wyjątkowo sobie odpuszczę. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Czw 19:59, 21 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 20:14, 21 Kwi 2011    Temat postu:

"Jezioro marzeń" to serial historyczny jeśli chodzi o homoseksualizm, bo chyba po raz pierwszy w telewizji pokazano w nim pocałunek pomiędzy dwiema osobami tej samej płci Wink
A pocałunek Blaine'a i Kurta jest chyba najbardziej namiętnym pocałunkiem w całej historii Glee Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:19, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Lenalee napisał:
Teraz chyba 50 raz oglądam scenę z mojego podpisu i czuję się tak, jakby mi serce miało zaraz wyskoczyć. Rany julek, tylko gejowskie pocałunki tak mnie poruszają, żadne inne. Eh, modlę się, żeby w Glee było ich jeszcze więcej, bo bez tego chyba uschnę. Wink

A wiesz, że mi ta scena też się tak strasznie podoba? Nigdy w życiu nie sądziłam, że taka scena może mnie tak cieszyć.
Kurt to postać, dla której chyba najbardziej pragnęłam szczęścia, spośród wszystkich innych w całym tym serialu. To chyba mój ulubiony bohater, biorąc pod uwagę wszystkie odcinki, które obejrzałam. Mój Kurcik Very Happy On mnie tak rozczula, że po prostu nie mogę Very HappyVery HappyVery Happy
No i tak pięknie zaśpiewał 'Blackbird'! Aż miałam łzy w oczach.
Jak była scena pogrzebu to mój młodszy brat zapytał od razu 'To geje?' Odpowiedziałam, że tak i nie mogłam się powstrzymać od uśmiechu Very Happy

Nowy odcinek jakoś mi się strasznie długo ściąga, nie ma go jeszcze na moim forum, muszę ściągać z innego źródła i czekam i czekam i czekam wciąż! Sad

EDIT:
Oo! Właśnie się ściągnęło Very Happy Lecę oglądać Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez młoda dnia Czw 20:22, 21 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Czw 20:28, 21 Kwi 2011    Temat postu:

O, młoda, no to witaj w klubie, bo ja od samiutkiego początku pragnęłam szczęścia dla Kurta. Wink Pokochałam go już od momentu, gdy pierwszy raz go zobaczyłam. On jest po prostu wspaniały, eh. Razz
A "Blackbird" jest rzeczywiście piękną piosenką, wiesz, co mnie najbardziej urzekło w tej scenie? Zdecydowanie wzrok Blaine'a, jakim patrzył wtedy na Kurta. Z takim rozczuleniem i podziwem trochę. I to chyba wtedy myślał sobie: "No, proszę. To ciebie zawsze szukałem", jak później powiedział. Very Happy Już wtedy wiedziałam, czego mam się niedługo spodziewać i siedziałam jak na szpilkach, bo tak bardzo pragnęłam tej sceny... I oto ją mam! Oglądam już chyba 60 raz i wciąż serce wali mi jak oszalałe i mam dreszcze, heh. Nie spodziewałam się, że jakakolwiek scena tak bardzo mnie poruszy. Wink I te słowa Blaine'a, które wypowiedział... Niby takie zwykłe, ale z drugiej strony cholernie magiczne i gdyby mi jakiś chłopak tak powiedział, to bym z zachwytu umarła na miejscu. Wink

Chciałabym jak najszybciej obejrzeć kolejny odcinek, bo liczę na nową dawkę Klaine'a. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:34, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Lenalee napisał:
O, młoda, no to witaj w klubie, bo ja od samiutkiego początku pragnęłam szczęścia dla Kurta. Wink Pokochałam go już od momentu, gdy pierwszy raz go zobaczyłam. On jest po prostu wspaniały, eh. Razz
A "Blackbird" jest rzeczywiście piękną piosenką, wiesz, co mnie najbardziej urzekło w tej scenie? Zdecydowanie wzrok Blaine'a, jakim patrzył wtedy na Kurta. Z takim rozczuleniem i podziwem trochę. I to chyba wtedy myślał sobie: "No, proszę. To ciebie zawsze szukałem", jak później powiedział. Very Happy Już wtedy wiedziałam, czego mam się niedługo spodziewać i siedziałam jak na szpilkach, bo tak bardzo pragnęłam tej sceny... I oto ją mam! Oglądam już chyba 60 raz i wciąż serce wali mi jak oszalałe i mam dreszcze, heh. Nie spodziewałam się, że jakakolwiek scena tak bardzo mnie poruszy. Wink I te słowa Blaine'a, które wypowiedział... Niby takie zwykłe, ale z drugiej strony cholernie magiczne i gdyby mi jakiś chłopak tak powiedział, to bym z zachwytu umarła na miejscu. Wink

No ja też bym zeszła Very Happy Kurczę, ta scena, jak on mu mówi, że jest taki moment w życiu, itd.... Niesamowita! Piękna! Cudowna! mam banana na twarzy na samo wspomnienie Very Happy
No i dzięki niej polubiłam Blaine'a, który wcześniej mnie irytował. Ale teraz tak mnie cieszy, że to właśnie on uszczęśliwił mojego Kurcika Very Happy No nie mogę Very HappyVery HappyVery Happy

Teraz czas na nowy odcinek.
Holly mnie wkurzyła. nie tym, że zostawiła Willa, tylko tak po prostu. Ale muszę przyznać, że była pięknie ubrana wtedy, co opowiadała o tych wielkich rękach jakiegoś władcy, nie pamiętam kogo. Tyle, że kobieta Very Happy
Brakło mi Klaine'a (podoba mi się to określenie Lenalee Very Happy). Byli, ale jakoś tak mało tego. Mam nadzieję, że w następnym odcinku to oni będą na pierwszym planie Very Happy
Ta scena w pokoju nauczycielskim, czy jak go nazwać. Jak Will czyścił winogrono dla Emmy! Rozczuliła mnie jak nie wiem!
Tą dziewczynę Pucka bym zabiła w tym odcinku. Nie lubię jej. Jest taka tępa i nie umie śpiewać! Co ona tam robi? ;/
Puck w tym odcinku był taki niepuckowaty...

Nie wiem, co więcej pisać. Ogółem mógł być lepszy ten odcinek, trochę się powkurzałam oglądając go, ale nie było tak źle. A ostatnie odcinki były takie świetne!
Gdzie jest Jessie St. James? Przecież miał być w tym odcinku, o ile dobrze się orientuję! (Chyba, że źle, co bardzo możliwe ^^) A była tylko ta dziewczyna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 20:25, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Bardzo kiepski odcinek. Sad Tak się nudziłam, że aż miałam ochotę przewijać piosenki, które też były beznadziejne w tym odcinku. Sad

Cytat:
Za dużo Mercedes. Sad Jak ja jej nie lubię! Boże, jaka ona jest gruba i brzydka! A podczas występu, jak była w obcisłej sukience i z gołymi nogami, to aż patrzeć na nią nie mogłam! Masakra! Jedyną osobą brzydszą od niej jest Lauren. W tym odcinku było kilka kadrów na których były razem i to było jedno z najbardziej obrzydliwych doznać w moim życiu. W ogóle tak mnie ta Lauren wkurza! Nie myślałam, że tak długo będzie w chórze, przecież ona nawet nic zaśpiewać nie umie! A co do śpiewu Mercedes, to kurde, ona wcale nie ma jakiegoś wielkiego talentu. Jej śpiew jest taki typowo "murzyński", tzn. potrafi wyciągnąć piękne dźwięki tylko jak się drze i śpiewa bardzo głośno, ale nie potrafiłaby zaśpiewać nic ładnie w piano (czyli po cichu). Jak byłam w Zambii i jak baby zaczynały śpiewać, to przyrzekam Wam, że co druga dziewczyna idąc po wodę śpiewała tak jak Mercedes.
Po drugie - Holly. Jakoś nigdy nie przepadałam za bardzo za tą postacią, więc teraz bałam się, że zacznie się pojawiać w każdym odcinku. Na szczęście okazało się, że nie. I chwała panu! Poza tym ona też jakiegoś nieziemskiego głosu nie ma.
Smutno mi, że Emma się z Carlem rozstała, bo ja tak strasznie Carla lubiłam. Sad Ale fajnie jakby była parą z Willem. Smile
Sue jak zwykle genialna, te jej pseudonimy i plany cudowne. Very Happy Jedyny w zasadzie ciekawy element w tym odcinku. Wink
Za mało Pucka, za mało Rachel, wreszcie - za mało Kurta i Blaine'a!!!!! Sad ale też mało Finna, a to ostatnie zdecydowanie na plus. Smile
No i jak już wspomniałam - piosenki okropne, takie nudne, że masakra!


A kiedy będzie ten dwugodzinny odcinek?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 20:35, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Silje napisał:
A kiedy będzie ten dwugodzinny odcinek?

W ten wtorek Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Pią 20:36, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Silje napisał:
A co do śpiewu Mercedes, to kurde, ona wcale nie ma jakiegoś wielkiego talentu. Jej śpiew jest taki typowo "murzyński", tzn. potrafi wyciągnąć piękne dźwięki tylko jak się drze i śpiewa bardzo głośno, ale nie potrafiłaby zaśpiewać nic ładnie w piano (czyli po cichu).


Całkowicie się z Tobą zgadzam! Faktem jest, że ładnie potrafi wyciągnąć niektóre dźwięki, ale i tak bardzo nie podoba mi się jej głos i to jak śpiewa. Tak samo jest z Rachel, za którą dodatkowo nie przepadam głównie przez osobowość. Wkurza mnie, jest taka zarozumiała i irytująca. Confused Co do Lauren to także jej nie lubię - równie bardzo co Mercedes. I nie chodzi o ich wygląd, bo staram się nie oceniać ludzi przez ten pryzmat, ale jak sama zauważyłaś, Silje, ona w ogóle nie umie śpiewać! Co za koszmar po prostu!!! Confused A to, że było za mało Kurta i Blaine'a oraz ogółem Klaine'a... to porażka na całej linii! Odcinek 16 był taki obiecujący pod tym względem. Ten cudowny pocałunek, przy którym do tej pory mam dreszcze, gdy sobie o nim przypomnę, a tu nagle co? W sumie to niewiele i jestem zawiedziona. Sad
Chciałabym, żeby Shunshine jeszcze się pojawiła, bo ona tak ślicznie śpiewała. Naprawdę mi się jej głos podobał. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Sob 17:08, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leanne
Zaczytana



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Nigdynigdy.

PostWysłany: Pią 21:34, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Na jakim to leci kanale? ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 21:38, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Leanne napisał:
Na jakim to leci kanale? ^^

Fox Polska... Ale już jakiś czas leci Razz Lepiej oglądać online w necie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leanne
Zaczytana



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Nigdynigdy.

PostWysłany: Pią 21:45, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Niestety nie mam tego kanału, więc jeśli już to obejrzę w Internecie ^^.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:45, 23 Kwi 2011    Temat postu:

Silje napisał:
Cytat:
Smutno mi, że Emma się z Carlem rozstała, bo ja tak strasznie Carla lubiłam. Sad Ale fajnie jakby była parą z Willem. Smile

Carl! Też go naprawdę polubiłam. Był taki kochany i dobry dla Emmy. Chyba nawet wolałam bardziej jego niż Willa. Chociaż ta scena z winogronami była piękna! Wink
Lenalee napisał:
Chciałabym, żeby Shunsine jeszcze się pojawiła, bo ona tak ślicznie śpiewała. Naprawdę mi się jej głos podobał. Wink

Zgadzam się! Ona naprawdę pięknie śpiewa. Słyszałam w radiu, akurat kilka dni temu 'All by myself' w oryginale i muszę przyznać, że bardziej podobało mi się w wydaniu Shunshine. Poza tym jest śliczna, chociaż jej bereciki czasem mnie irytują xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elipsa
Serwująca literki



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 15:55, 25 Kwi 2011    Temat postu:

Mnie też się ten odcinek nie podobał. Był nuuuuudny i właściwie o niczym. Aktualnie nie pamiętam żadnej ze scen. Dodatkowo mało Rachel i Pucka ;/
Piosenki był straszne. To chyba mój pierwszy raz w historii oglądania Glee, kiedy przewijałam wszytskie piosenki. "All by myself" ? Serio ? Ta piosenka jest straszna ! [tak strasznie kibicowałam Balthazarowi, żeby udało mu się nie zatopienie Titanica, a co za tym idzie, nie odkrycie C. Dion !]. Tiny nigdy nie lubiłam, ani z charakteru, ani z talentu. Marcedes jest najbardziej irytującą postacią 4ever. Nie znoszę jej. Dodatkowo zawsze ma takie same piosenki, w stylu którego ja po prostu nie lubię.
Klaine bylo niewiele, ale i tak było miło Razz Blaine był ta słodko oburzony na Różowego Sztyleta czy jak mu tam byłoRazz
Szkoda, że Hole odeszła. Chciałabym mie takiego nauczyciela ! Teraz tylk zejście Willa i Emmy i koniec wątku.

Jessie ! Wróc !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 11:37, 27 Kwi 2011    Temat postu:

Jessiego ani widu, ani słychu, a przecież miał się pojawić Rolling Eyes
Bardzo podobał mi się nowy odcinek Very Happy
Cytat:
Kurt wrócił! Ryczałam jak głupia, kiedy Warblersi mu śpiewali, a potem jak Blaine go przytulił <3 Kocham tę dwójkę!
Było mi strasznie żal Rachel na początku, nie dość, że musi patrzyć na Finna i Quinn, to jeszcze ten przez przypadek złamał jej nos :/ I w tym odcinku tak go zrobili, że naprawdę wyglądał strasznie Shocked Fajnie, że jednak nie zdecydowała się na operację. I współczuję jej też z powodu przymusowego ciągłego porównywania się z Quinn. Podobał mi się ich duet Very Happy Zupełnie zapomniałam o "Unpretty", a to była piosenka mojego dzieciństwa, aż miałam takie fajne uczucie, jak słuchałam wykonania Lei i Dianny Smile
Nie znoszę Lauren! Evil or Very Mad Jak ona mogła to zrobić Quinn? Co innego szantażować ją tym zdjęciem, a co innego ośmieszyć przed całą szkołą. Ja na miejscu Quinn bym ją za to zniszczyła, mimo, że w sumie Quinn wyszło to na dobre. Poza tym nie cierpię ludzi, którzy mają się za nie wiadomo kogo. Jak Puck może z nią być? Już myślałam, że coś zaiskrzy pomiędzy Rachel a Puckiem, ale dupa Rolling Eyes
Finn zachowywał się tak mądrze względem Rachel i Q., a to u niego rzadkość Laughing
A Will w końcu pociągnął Emmę za warkoczyk! Nareszcie, bo już mnie wkurzało, że jest chora, a nic ze sobą nie robi.
Coraz bardziej lubię Santanę, nawet do Karofskiego się pewnie przekonam, jak tak dalej pójdzie. Jestem ciekawa czy się ujawni.
Niezły pomysł z tymi koszulkami i "Born this way" w tle Very Happy Świetna, podnosząca na duchu piosenka zarówno w wykonaniu Gagi jak i Glee, chociaż oni nadali jej zupełnie ponadczasowe znaczenie Very Happy

Teraz ciągle słucham "Unpretty" w wykonaniu Lei i Dianny i nie mogę wyjść z podziwu jak świetnie pasuje do relacji między Rachel, Quinn i Finnem. Kocham Glee!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez amy188 dnia Śro 12:27, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:07, 27 Kwi 2011    Temat postu:

Amy, a oglądałaś po ang, czy z napisami polskimi? Kurczę, ja próbowałam oglądać z napisami ang i przestałam, bo co chwilę musiałam dawać przerwę, żeby sprawdzić, co dane słowo znaczy... Kurczę, jak dla mnie trochę zbyt szybko mówią. Cały czas sprawdzam, czy są napisy polskie, ale nigdzie nie mogę znaleźć Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaniejka
Angel of books



Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Śro 17:35, 27 Kwi 2011    Temat postu:

amy188 napisał:
Jessiego ani widu, ani słychu, a przecież miał się pojawić Rolling Eyes


będzie w 20 odcinku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 17:36, 27 Kwi 2011    Temat postu:

młoda napisał:
Amy, a oglądałaś po ang, czy z napisami polskimi? Kurczę, ja próbowałam oglądać z napisami ang i przestałam, bo co chwilę musiałam dawać przerwę, żeby sprawdzić, co dane słowo znaczy... Kurczę, jak dla mnie trochę zbyt szybko mówią. Cały czas sprawdzam, czy są napisy polskie, ale nigdzie nie mogę znaleźć Sad

Niee, po angielsku. Napisy pewnie będą jutro, albo może dziś późnym wieczorem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Śro 18:10, 27 Kwi 2011    Temat postu:

Napisy już są, młoda. Wink Dałam Ci link w w tym temacie, co mnie o nie pytałaś. Wink

Ja się właśnie zabieram za ten odcinek i odchodzę od zmysłów, bo ładuje mi się zdecydowanie zbyt wolno! Klaine, Klaine, Klaine... Nie mogę się tego doczekać. Very Happy

Udało mi się namówić na ten serial byłą przyjaciółkę, dwie koleżanki z klasy i moją kuzynkę. Ale się cieszę, muszę jeszcze kogoś zwerbować do oglądania genialnego Glee. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:23, 27 Kwi 2011    Temat postu:

A to jest ten długaśny docinek xD Trwa godzinę xD Ja już oglądam Very Happy
Tylko musiałam przerwać, żeby wyłączyć parę rzeczy, ale zaraz z powrotem lecę. Szczerze? Nie podoba mi się początek.

EDIT:
Ale potem! O matko! Chociaż momentami się wkurzałam, to jednak nie był ten odcinek zły. Nie najwspanialszy, ale dobry xD
Ten pomysł z koszulkami... Na początku wydawał mi się dziwny, ale jak potem zobaczyłam całe Glee Club w tych koszulkach! To było świetne xD OCD i Nose, i inne ^^
Lucy Caboosey. Może mi ktoś wytłumaczyć, o co z tym dokładniej chodzi? W sumie, to tak słabo się w tym orientuję, tylko jakieś strzępki wiadomości.
Kurt! Mój cudowny Kurcik wrócił do McKinley Very HappyVery HappyVery Happy Myślałam, że umrę przy tej scenie, jak Blaine śpiewał mu 'Somewhere Only We Know' (wolę w oryginale Wink) Wzruszyłam się razem z innymi bohaterami. Boże, jak ja kocham Kurcika, jak ja się się stęskniłam za jego głosem, to nawet sobie sprawy z tego nie zdawałam Very Happy
Zabrakło mi Klaine'a. Czy tamta scena miała być jedyna? Ta była piękna, ale nie pogardziłabym równie pięknymi wyznaniami w większej liczbie w jednym odcinku, a nie tylko jedna scena..
Akcja z Barbrą w centrum handlowym. Tak! Cholernie mi się podobała. I wszyscy tak naturalnie tam tańczyli, a nie jakiś wielki układ. To było takie lekkie i przyjemne Very Happy
Akcja z Karofsky'm... Dziwna była. Sama nie wiem, co mam o niej myśleć.
Santana i Brittany! Kocham je. Chciałabym, żeby były razem, chociaż nie chciałabym, żeby Artie został samotny... No i Santana w końcu ubrała tą koszulkę Wink Naprawdę, polubiłam Santanę po tym wyznaniu Brittany, że ją kocha.

Co najbardziej mi się podobało w tym odcinku? Kurt Very HappyVery HappyVery Happy Niewiele równie pięknych scen było bez jego udziału ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez młoda dnia Śro 19:33, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 19:25, 27 Kwi 2011    Temat postu:

młoda napisał:
A to jest ten długaśny docinek xD Trwa godzinę xD Ja już oglądam Very Happy
Tylko musiałam przerwać, żeby wyłączyć parę rzeczy, ale zaraz z powrotem lecę. Szczerze? Nie podoba mi się początek.

TYLKO godzinę hehe. Ja byłam przekonana, że będzie trwał 90 minut, tak jak wstępnie prorokowali. I jestem tak zakochana w Glee, że nie umiem mu wytknąć wad Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaniejka
Angel of books



Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Śro 19:31, 27 Kwi 2011    Temat postu:

[quote="amy188"]
młoda napisał:
Ja byłam przekonana, że będzie trwał 90 minut, tak jak wstępnie prorokowali.


i w stanach tyle on trwał
dodając przerwy które za często robili


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Filmy i seriale / Seriale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 11 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island