Nie z tego świata (Supernatural)

Lenalee

Ja zabieram się właśnie za 6 odcinek 5 sezonu. W końcówce 5 widziałam niezłą zapowiedź tego, co wydarzy się wkrótce... Chodzi mi o tego chłopca. Miałam sobie zostawić to na później, ale nie mogę wytrzymać, muszę obejrzeć. xD Omg, co ten serial z człowiekiem wyprawia... Nawet, jeżeli chciałoby się przestać, to on woła "jeszcze... jeszcze..." xDD

Mnie powalił Cas w 4 odcinku. xD Nic tego nie przebije. xD "Idźcie się wykąpać przed orgią", haha. Myślałam, że padnę. xD Ale z drugiej strony to straszne, co mogło się z nim stać...

Zuz@

Nooo, Cas mnie totalnie rozwalil w 4 odcinku
Szczegolnie po 3 ,widac jaka roznica zaszla w nim kiedy stal sie czlowiekiem...No i w ogole ten odcinek pokazal ,co takie tragedie robia z ludzmi. Dean posylajacy przyjaciol na smierc ,zeby dostac Lucyfera? pryeciey to sie wzdaje niemozliwe, to on sie posiwecal ,ale nigdy nie poswiecal innych. I ten jego brak usmiechu, zartow...stal sie mroczny i przerazajacy. Ale w sumie...po tym jak rozstal sie z bratem ten powiedzial TAK i stal sie jego najwiekszym wrogiem ,a on musial patrzec jak gina ludzie , z powodu decyzji jego, z reki jego brata..to musi byc straszne..
Jensen jest nominowany za ten odcinek do jakiejs kanadyjskiej nagordy SF xD

A 6 odcinek jest jest suuuper, jak wszytkie z reszta xD Na 10 wez duuuzo husteczek xD

Lenalee

Naprawdę został nominowany? xD Ale bajer, mam nadzieję, że dostanie tą jakąś nagrodę, co ma dostać. xD
Ja też w 5 zupełnie nie poznałam Deana po przemianie, przecież to było przerażające, co się z nim stało. Co się mogło stać... Cieszę się, że Cas się nie zmienił, bo ten niewinny, cnotliwy mi dużo bardziej odpowiada. Takiego Casa pokochałam. ; )

Btw. co do Lucyfera jeszcze. Ja też się przeraziłam tym, że mu współczułam. Naprawdę... A przecież do diabeł, Lucyfer, więc jemu nie można, nie powinno się współczuć. Ale mimo wszystko, naprawdę było mi smutno, że spotkało go coś takiego. I to najbardziej mnie przeraża.

Ta scena, jak Paris traci głowę... myślałam, że nie wyrobię ze śmiechu. xD Ona straaasznie mnie wkurzała w tym odcinku. ;/ To jej zachowanie, sposób, w jakim mówiła, poruszała się. Irytujące strasznie. xD

Zuz@

Noo ona jest straznie irytujaca....i dobrze ,ze stracila glowe..dla chlopakow Very Happy

hahaha, nie moglam sie oprzec xD
W ogole jak po finale zaczelam ogladac 1 sezon znowu to straszne jak oni sie pozmieniali, kim byli 5 lat przed apokaliptycznym zamieszaniem Wink

A z Luckiem to naprawde swietny zabieg twórców..Eric jest genialny, stworzyl niesamowity seral Very Happy

Lenalee

Eric odwalił kawał dobrej roboty i jestem mu niesamowicie wdzięczna za to, jaki stworzył serial. Cudowny. ;d ; )

Boski jest moment w 6 odcinku, jak Cas siada na tej pierdzącej poduszce, haha. xD "To nie ja". Geez, jak na rozwój wypadków jest tutaj niesamowicie dużo śmiesznych scen. I to tak bardzo mi się w SN podoba. : )

Zuz@

Nie wiem wszytkiego Wink

! Nie wiem ,co bedzie w 6 sezonie ,co mnie bardzo irytuje i stresuje Wink

Nawet sobie tego nie wyobrazasz Razz

I w ogole jak czytam o odcinkach, ktore ogladasz to mam ochote znowu je zobaczyc Wink

ale po kolei... Wink

Lenalee

Zuu, miałaś rację. Odcinek 10 był przerażający i okropnie smutny. ;< Nie mogłam uwierzyć w to, co się stało... A wyłam jak nigdy. ;<

Zuz@

Wiedzialam ,ze tez go strasznie przezyjesz...strasznie na nim plakalam..
Mimo, ze wczesniej wiedzialam ,ze Jo i Ellen zgina to i tak bylam taka tym zdolowana ,ze masakra! To jak Jo zegnała sie z Deanem bylo takie straszne Sad

I w ogole cala ta przytlaczajaca atmosfera...i ostatnie sceny kiedy pala zdjecie, to juz w ogole mnie calkowicie rozlozylo Sad

O Casa sie martwilam ,ale wiedzialam ,ze bedzie z nim ok , no i zbyt przezywalam co sie z dziewczynami dzieje...
A w 8 odcinku super byly te parodie znanych seriali Very Happy

To w tym odcinku Trickster/Gabriel im powiedzial prawde? O tym ,ze to zawsze mieli byc oni? To bylo takie..wow. Jak obejrzysz 13 odcinek to Ci wysle super teledysk do tej sceny polaczony wlasnie z 13 Wink

Lenalee nie przejmuj sie ,ja tak mam z Deanem Very Happy

Normalnie az cos mnie scika w srodku ,a serce szybko bije Wink

A co do Casa on mnie tak totalnie rozbraja zawsze Very Happy

kaarmel

no wiecie co! moja koleżanka mi dziś powiedziała...

Lenalee

Kaami, ja bym jej nie wierzyła za bardzo, bo czeka nas jeszcze 6 sezon. A co to będzie, skoro...

Zuz@

Nie martw sie Kamii xD
Tzn w pewnym sensie w tym serialu duzo osob ginie ,ale niekoniecznie juz sie nie pojawiaja xD
Ale siedze cicho Very Happy

Noo duest Cas&Dean jest boski jesli chodzi o smieszne momenty Very Happy

kaniejka

KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM !

mój naj serial !

ostatnio zaczęłam od nowa ogladać (czyt. 1 sezon xD')

Zuz@

Ha ja tez xD I zamaist uczyc sie do sesji jestem w polowie 2 sezonu Wink

Ale bede musiala jakos to przerwac xD
Ale to takie trudne nie ogladac Deana i Sama xD

Lenalee

I Castiela! Nie zapominajmy o Castielu, misiaczki. xDD <3333
Ehh, odbija mi. Dzisiaj nie mogę przestać o nim myśleć. "Angel of the Lord". Młiii. <3 xD

A odcinek 11 mnie powalił dzisiaj. xD Dean i Sammy w psychiatryku. Mega. xD

Zuz@

Tak, tak Cas tez xD Ale poki co jestem an 2 sezonie to sie nie pojawil jeszcze xD
On jest taki zabawny xD
Lenalee widzialas ten filmik xD?
[link widoczny dla zalogowanych]

A odc. 11 kojarzy mi sie z odcinkiem Buffy Normal Again, i chyba byl troche na nim wzorowany Wink

.
O zblizasz sie do jednych z moich ulubionych odcinkow- 13 i 14 Smile

Lenalee

...
Omg...
PADŁAM! xD Hahahaha! On jest cudowny, mówiłam już? xD W porównaniu z filmowym Castielem... Leżę. xD

Jutro zabiorę się za 12 i 13, jak dobrze pójdzie. A poza tym jutro ostatni dzień e tym tygodniu do szkoły, więc będę miała czas na oglądanie SN i jestem dobrej myśli, że nadrobię już do końca. Młi, będę mogła się wpatrywać w Casa do woli. <3 xD

Zuz@

Hahaha xD 13 i 14 odcinek sa genialne. Szczegolnie pewne smutne slowa w 14. A potem od 16 w gore chyba wszystkie uwielbiam xD Szczegolnie 21 i FINAL Very Happy

A i 100 jest boski, i chyba 16....boski poczatek Wink

Dobra juz sie zamykam xD Wiem ,ze jestem nienormalna i irytujaca Very Happy

Lenalee

Nie, wcale nie. xD Poza tym lubię słuchać (czytać... xD) jak tak zachwalasz te odcinki, bo wiem, że będą dobre, a poza tym lubię, jak ktoś chwali tak SN, bo ten serial na to zasługuje i tyle... xDD

Zuu, a widziałaś ten filmik...?
http://www.youtube.com/watch?v=Fd7Y2SOyBKg
Kiedy go oglądam, zawsze się powstrzymuję, żeby nie płakać. I do tego moja jedna z ulubionych piosenek... <3 ;d

kaniejka

youtube.co m/watch?v=KVHldjRNwmQ

czyz to niejest cholernie seksowne > ! <33

Zuz@

to dobrze ,ze Cie to nie meczy xD
No ale po prostu odzylam ogladajac ten serial, serio. Zaczelam go ogladac w trudnym momencie zycia, jak malo co mi wychodzilo ,wiec...podniosl mnie na duchu i ucieklam w swiat Winchesterow. No i kojarzy mi sie z Su i feriami u niej, bo od niej dostalam odcinki dalsze <3
No i strasznie kocham milosc braterska Deana i Sama, chyba najbardziej wlasnie to. Po porstu...zawsze sie wzruszam ,jak ja okazuja i tez chcialabym ,zeby kto kochal mnie tak jak oni siebie, bezgranicznie , sa gotowi za siebie ginac bez zastanowienia. To taaaakie piekne. No i podoba mi sie jak sie wszystko ze soba laczy, od poczatku. Szczegoly skladajace sie w calosc. No i ze mimo apokalipsy, smierci i innych przykrych rzeczy ciagle a super smieszne sceny w tym serialu. I chociaz bohaterow nie ma wielu to za to jacy! Bracia, Cas, Bobby...elita Very Happy

I chociaz nie ma watku romantycznego, tzn nie tyle co w innych serialach, w sumie jest go malutko to jakos mi nie przeszkadza, chociaz zwykle na to zwracalam najwieksza uwage, taaak wiem xD Aktualnie Winchesterzy to moja sila napedowa! Z nimi zdam sesje ,co xd?
Nie zasnelas Lenalee czytajac to xD?

Super filmik, kojarzy mi sie z Lisa i Benem <3 Smile

A poniewaz jak wyszlo kazda wzdycha do kogos innego xD Czy to Cas, Sam czy Dean...wiec!
http://www.youtube.com/watch?v=PF3rX3TwfQY&playnext_from=TL&videos=Q8HDcsXL2gY

Lenalee

Nie, nie zasnęłam. xD
Cieszę się, że jest osoba, która podziela moje zdanie, bo ja czuję dokładnie to samo! Czasami brakuje mi słów, żeby opisać, jaki ten serial jest cudowny i niesamowity. A pierwszy raz spotykam się z czymś takim, że jakiś serial tak bardzo mi się spodobał i nie dostrzegam w nim żądnych wad. No, może jedną, jedyną... maleńką. Za mało Casa jest, zdecydowanie. <3 xD
Mnie też strasznie wzrusza mnie ta ich braterska miłość... Po raz pierwszy spotykam się w jakimś serialu z tak ogromną więzią, która pokonałaby wszystko... Śmierć, apokalipsę... To naprawdę niesamowite, że oni się nie poddają, cały czas są dla siebie oparciem i widać, że zrobią dla siebie absolutnie wszystko. Jeden drugiego umoralnia, tłumaczy, daje zaufanie, wierzy mu... Często mam łzy w oczach, słysząc ich słowa... <3 ; ) No i Cas. <3 Mój przeboski, cudowny, niesamowity, zagubiony, seksowny, nieśmiały, cnotliwy, wierny Cas. xD Jak go widzę, to mam ochotę wskoczyć w ekran i go wyściskać. xDD

A filmik obejrzę później, bo 12 odcinek SN mi się załadował. <3 xD

Zuz@

Cas kojarzy mi sie z pieskiem , takiego ,ktorego chcialabym poklepac po glowce i poglaskac xD Sam z poczatu byl uroczy ,ale potem zrobil sie taki...sama nie wiem jaki xD Inny, w kazdym razie xD No i wielki, i z dziwnymi wlosami. A Dean z sezonami tracil radosc i wiare, co lamalo mi strasznie serce.
W serialach mamy wielkie milosci, zdrady, rozstania, klotnie rodzinne,ale SN to cos innego...to dwoch niesamowitych braci ,ktorym zazdrosci sie tej milosci. Maja chwile zwatpienia, klotni, nie jest kolorowo...ale rodzina zawsze zwycieza ,co jest pieknne Smile

Lenalee

Właśnie dlatego tak kocham ten serial. Oprócz Casa - przez braterską miłość Sama i Deana. Ta więź między nimi jest po prostu... niezwykła, aż się w głowie nie mieści, że taka miłość braterska może istnieć... ; )

Btw. obejrzałam już 13 odcinek i połowę 14. xD Póki co limit mi się pokazał, więc muszę poczekać jeszcze jakieś pół godziny. I aż jestem w szoku po 13 odcinku, serio... A jak wyłam. Hooo, poezja po prostu. Ale kto by się nie wzruszył? ;<

Zuz@

Lenalee, jak ogladalam z przyjaciolka kilka odcinkow to byla masakra xD Przezywalysmy wszystko jak nienormalne...;D
Co do 13 odcinka :
Strasznie podobaly mi sie odcinki z przeszloscia- ten kiedy Dean byl sam ,i ten teraz. Najstraszniejszy moment dla mnie - bol w oczach jak Dean probuje uratowac Mary, to ze nie chce by sie urodzili zeby ona tylko zyla. No i jego spojrzenie jak mowi ,ze jest w ciazy...w koncu to jego miala w tym brzuchu, malutkiego Deana!
Swietna jest scena jak Micheal niszczy Anne...robi wrazenie Wink

A i w ogole moim dzwonkiem w telefonie jest piosenka Poison z poczatku- tanca Anielicy i Diablicy xD
A co do 14.. nie wiem na czym teraz jestes ,ale bedzie pewna scena w barze, gdzie KTOŚ mowi COŚ Deanowi o nim, podumowuje go mozna powiedziec i to jest cena ,ktora rozywa mi serce na male kawalki...niby to nic takiego ,ale boli jak cholera. I w ogole ten odcinek jest taki obzydliwy xD

A w ogole oprocz Naszej trojki- Wnichesterow i Casa- kogo jeszcze lubisz, a kogo nie xD? I jakie odcinki najbardziej lubisz i serie Very Happy

??

Lenalee

W ogóle cała ta akcja w 13 odcinku z Michałem była świetna. To, jak nagle się pojawił, CO zrobił... i CO powiedział. Naprawdę niesamowite, może wcale nie jest takim dupkiem... zobaczymy. xD
Ja jeszcze nie doszłam do tego momentu, o którym wspomniałaś, w 14 odcinku, ale zaraz znowu zacznę oglądać. Już nie mogę się doczekać, ciekawość mnie zżera. xD

Więc... Wiadomo, że najbardziej z całego serialu kocham, ubóstwiam Casa... Później uwielbiam Winchesterów oczywiście. xD Ale tak to lubię jeszcze Jo i Ellen (...), Boby'ego, Johna (cudowny ojciec. czytałaś jego dziennik, który jest zamieszczony w internecie...? niesamowity i wzruszający), lubiłam też Ruby-blondynkę, bo Ruby-brunetka to już się wredna bitch zrobiła, oczywiście bardzo lubię Chucka, świetny z niego koleś. xD Później jest też Ash no i, o dziwo, Lucyfer.

Lucek to bardzo kontrowersyjna postać w tym serialu. To diabeł, więc powinno się go raczej nie lubić, prawda? A ja czuję do niego sympatię, naprawdę. Uważam, że bez Lucyfera serial nie byłby już taki sam. Poza tym od dawna czekałam tylko na to, aż się wreszcie pojawi. Cóż... nie taki diabeł straszny, jak go malują. xDD

Co do odcinków... uwielbiam te początkowe, przy których niemal trzęsłam się ze strachu. Był niesamowite, z masą śmiechu i dreszczy, ale ta więź między braćmi była wtedy cudowna. Poza tym kocham te wszystkie odcinki, w których występuje Cas. <333 xD Sezony też. xD Wszystkie są fajne, nie mogłabym wybrać najlepszego, bo każdy ma w sobie to coś. ; )

A Ty? xD