Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Syrena - Tricia Rayburn
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / RS / Syrena
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Speechless
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa | Białystok

PostWysłany: Pią 22:08, 01 Kwi 2011    Temat postu:

Ta książka mnie prześladuje. Cały czas o niej myślę Razz Chyba jednak ją kupię chociaż jeszcze dużo czasu do jej premiery. Tak samo było z "Dobranymi". Książka cały czas chodziła mi po głowie, w końcu ją kupiłam i się nie zawiodłam Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elza
Zaglądacz



Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:59, 07 Kwi 2011    Temat postu: Inna data, inna cena...

Dowiedziałam się, że książka wyjdzie 4 maja a nie 18 maja (super że wcześniej!). Very Happy
Jest też gorsza wiadomość - cena będzie 32 zł. Crying or Very sad
Ale i tak kupię! NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!!![/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariposa
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:17, 17 Kwi 2011    Temat postu:

Że co? 32?!

Czuje się zdradzona! Ci ludzie są bez serca! Ale mam ochotę jednak zaryzykować. Dobrze, że 32 a nie 40...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Pon 0:08, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Racja - 40 zł za jedną książkę to byłaby stanowcza przesada.
32 zł to też nie jest mało... ale co poradzić, wszystkie ceny rosną ;(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Pon 9:29, 18 Kwi 2011    Temat postu:

Mariposa napisał:
Że co? 32?!

Czuje się zdradzona! Ci ludzie są bez serca! Ale mam ochotę jednak zaryzykować. Dobrze, że 32 a nie 40...


Noo, a Bezduszna to ile kosztowała? Cieniuteńka za 34 zł. Więc 32 to naprawdę nie jest zła cena, nawet dosyć niska w porównaniu z popularna teraz 34,90 Wink Wydaje mi się więc, że nie ma co szaleć, tańszej niż 30 zł to już się raczej nie dostanie... Oczywiście mówię o paranormalach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Pon 9:29, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 22:31, 28 Kwi 2011    Temat postu:

Jest i fragment:
[link widoczny dla zalogowanych]

Po przeczytaniu połowy jestem zadowolona i czekam na premierę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Zaglądacz



Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:28, 02 Maj 2011    Temat postu:

Zapowiada się ciekawie. Smile Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pią 14:02, 06 Maj 2011    Temat postu:

Właśnie zakupiłam i powiem Wam , że jest bardzo ładnie wydana, ma 360 stron i kosztowała mnie 30,40 gr w Matrasie Wink
szkoda, że to kolejna seria ... ale z racji, że to coś innego, a nie znowu wampiry czy anioły to chętnie się zaznajomię - wrzucam ją na pierwsze miejsce w kolejce do czytania Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katarzynkowata
Zaglądacz



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:30, 06 Maj 2011    Temat postu:

Wczoraj skończyłam czytać Syrenę - świetna książka. Wciągająca fabuła, fajnie napisana. jeżeli macie dosyć książek o wampirach to sięgnijcie po tę książkę. Ja się nie zawiodłam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:03, 06 Maj 2011    Temat postu:

katarzynkowata napisał:
Wczoraj skończyłam czytać Syrenę - świetna książka. Wciągająca fabuła, fajnie napisana. jeżeli macie dosyć książek o wampirach to sięgnijcie po tę książkę. Ja się nie zawiodłam.


O proszę Smile Zbieram na tę książkę i już niewiele mi brakuje xd koniecznie kupię.

Szkoda tylko, że tak mało napisałaś o tej książce, bo jestem ciekawa jak autorka ukazała ten świat i syreny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Pią 16:41, 06 Maj 2011    Temat postu:

Właśnie dzisiaj odebrałam z empiku Wink
Jak doczytam "Z ciemnością..." to się zaraz zabiorę Very Happy

Fajnie, że jest już pozytywna opinia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 13:54, 07 Maj 2011    Temat postu:

Do mojego empiku też niedługo zawita Wink Jestem tej książki bardzo ciekawa i na pewno rzucę wszystko, żeby ją przeczytać. Może przełamie mój ostatni opór do czytania Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pon 10:55, 09 Maj 2011    Temat postu:

Od czego by tu zacząć ? Hmm lubicie kryminały? zagadki ? tajemnice ? Jeśli tak to nawet nie czytajcie dalej moich wypocin, tylko od razu sięgajcie po książkę Smile

Vanessa i Justine Sands to siostry, które co roku spędzają wakacje w Winter Harbor, większość czasu przebywają w towarzystwie braci: młodszego Caleba i "mózgowca" Simona. Cała czwórka szczególnie upodobała sobie pewno miejsce, urwisko z którego skaczą do wody, jednak nie wszyscy - Vanessa nigdy się nie na to nie odważyła, od dziecka jest lękliwą osobą , a przez wypadek sprzed dwóch lat dodatkowo zaczęła bać się wody.
Pewnego dnia, po rodzinnej kłótni, ginie Justine - woda wyrzuca jej ciało na brzeg.
Vanessa nie może uporać się ze stratą siostry, dodatkowo odkrywa o niej pewne rzeczy, które nie dają jej spokoju, postanawia udać się z powrotem do Winter Harbor aby odnaleźć prawdę, powód dlaczego jej siostra tak zaryzykowała i skoczyła tej burzliwej nocy z urwiska, prosto po śmierć, bo choć kochała ryzyko nie była głupia, a już na pewno nie była typem samobójcy. Na miejscu okazuje się, że ciało Justine nie jest jedynym, które woda wyrzuciła na brzeg ...


Vanessa jest świetnym narratorem. Jest trochę zagubiona i nie wierzy w siebie, zawsze w cieniu pięknej, szalonej starszej siostry, akurat tego lata postanawia coś z tym zrobić ... biedna nie ma świadomości, że skok z urwiska to nic w porównaniu z tym co ją spotka ...
Justine - choć ginie, jest bardzo ważną postacią w tej książce, nie będę oczywiście pisać dlaczego, bo fajnie było odkrywać o niej prawdę ... no cóż nie był tym za kogo Vanessa ją zawsze uważała
Simon - jaka sympatyczna odmiana w końcu kujon w okularkach a nie jakiś przystojny mięśniak, za którym ugania się cała drużyna cheerleaderek Wink
Pojawiają się też inne postacie Caleb oczywiście, Paige bardzo sympatyczna dziewczyna, Zara ... ale nie będę się o nich rozpisywać, bo największy atut tej książki to właśnie to aby rozgryzać je razem z Vanessą Smile

Książa z początku jest hmm ciężka, wątki trochę skaczą i tak przykładowo od rodzinnej kolacji nagle przeskakujemy do stypy i chwilkę zajęło mi odnalezienie się w sytuacji - ale to tylko na początku.
Poza tym podoba mi się, że autorka już w pierwszych 30-40 stronach świetnie przedstawiła nam główne postacie - zrobiła to bardzo umiejętnie.
Dalej jest tylko fajniej, lepiej - mimo, że czasami urywa w takim momencie, że aż żal - to niedomówienia te są zdecydowanie zamierzone i potęgują tylko tajemniczość.

Syreny - szkoda że książka ma tak naprowadzający tytuł bo było by jeszcze fajniej odkrywać kim są. Nie wiedziałam czego oczekiwać po książce w której są bohaterkami, bo po wampirach czy wilkołakach raczej można się spodziewać prawdopodobnego przebiegu akcji ... ale syreny ? I nie zawiodłam się, autorka miała bardzo fajny pomysł i zadowoliła mnie realizacją.

Książka zakończyła się zadowalająco, zostawiła kilka otwartych wątków i nierozwiązanych spraw, mimo to było na tyle w porządku, że spokojnie można wyczekiwać kolejnej części - nawet gdybym teraz miała ją pod ręką nie wiem czy od razu bym po nią sięgnęła Wink

Jest kilka spraw które mi się nie podobały, ale to spojlery Wink
Cytat:
pierwsze najważniejsze, nie podobało mi się, ze Vanessa spędziła noc z Simonem, choć nigdzie chyba nie jest wprost napisane to raczej na pewno straciła wtedy dziewictwo - nie jest to dobry pomysł na rozpoczynanie związku, i nie sądzę, że musiało dojść między nimi aż tak daleko - choć później, kiedy już wiadomo kim Vanessa jest - pomyślałam, że może jej pochodzenie po części doprowadziło do tego - ale to naciągane.
Poza tym do końca nie rozumiem dlaczego Vanessa słyszała swoją siostrę. Dlaczego, choć urodziła ją syrena została z ojcem? Dlaczego głowa bolała ją tylko w obecności Zary ? Czyżby to jej siostra? raczej niemożliwe ? ... dlaczego Oliver miał takie umiejętności jak Betty ? itp itd



Dużo pytań jak na jedną książkę, mam nadzieję, że odpowiedzi uzyskam Wink bo choć uwielbiam tajemnice to czasami za dużo to nie zdrowo Wink

Nie mniej książkę oceniam wysoko 8/10 - punkt odjęłam za to co w spojlerze, dyszki nie dam bo jak na razie seria nie zapowiada się na to aby mogła zająć miejsce wśród moich ulubionych.
A dlaczego 8 ? bo głównym wątkiem nie jest trójkąt miłosny i rozczulanie się nad ukochanym Wink; bo książka zmusza do myślenia; bo miło spędziłam z nią czas Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pon 11:01, 09 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 16:16, 09 Maj 2011    Temat postu:

Mulka, genialna recenzja Very Happy Już wcześniej miałam tę książkę na oku, ale teraz już WIEM, że muszę ją przeczytać Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Pon 19:24, 09 Maj 2011    Temat postu:

MUlka udało Ci się przeczytać Wink
Ja jestem w połowie, ale mam jutro kolokwium z całego półrocza ;(
Za to z wtorku na środę sobie doczytam Very Happy
Dla mnie ta książka to też rewelacja XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pon 20:12, 09 Maj 2011    Temat postu:

Cassin'89 napisał:
MUlka udało Ci się przeczytać Wink


No cóż, mało spałam Wink a książka jest z tych co nie przynudzają, a raczej trzymają w napięciu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Pon 20:21, 09 Maj 2011    Temat postu:

MUlka napisał:

No cóż, mało spałam Wink


Więc ja też mało spadałam Very Happy
Teraz zapraszam na moją recenzja Wink

Cień morskiej toni

Pod Tobą przepaść. Wiatr łagodnie rozwiewa Ci włosy, a sukienka faluje wkoło kostek. Zapach oceanu jest oszołamiający. Sól zdaje się wypełniać całe płuca. Stoisz na krawędzi urwiska. Pod Tobą przepaść. Jedna stopa nie znajduje już żadnego oparcia. Pochylasz się i...
... w ostatniej chwili rezygnujesz ze skoku.
Najpierw czujesz ulgę, potem rozgoryczenie. Najgorzej jest zawieść samego siebie. W dodatku patrzą na Ciebie współczująco Twoi przyjaciele. To nie Twoja pierwsza próba. To kolejna z tych nieudanych.
Ktoś jednak wymija Cię i skacze bez chwili wahania, śmiejąc się przy tym ze strachu.
Twoja siostra po raz kolejny z radością skacze z urwiska. Nie wie jednak, że podczas swego kolejnego skoku, toń oceanu pochłonie ją już na zawsze.

Vanessa i Justine Sands co roku spędzają wakacje w nadmorskim miasteczku Winter Harbor. To lato nie miało być w niczym inne od poprzednich. Justine zaczyna od jesieni studia na jednej z najbardziej prestiżowych uczelni w kraju. Jest piękna, zabawa a przede wszystkim odważna. Sporty ekstramalne to dla niej sposób życia. W szkole znajdziesz ją w prawie każdym klubie, zawsze otoczoną grupą przyjaciół. Nawet tutaj w Winter Harbor co wakacje wciąż czeka na nią ten sam chłopak.
Vanessa to jej zupełne przeciwieństwo. Cicha, spokojna i rozważna. Uwielbia czytać ale najczęściaj zmaga się ze strachem. Przed głęboką tonią, przez ciemnością. To Justin pomaga jej w chwilach gdy lęk staje się najsilniejszy, praktycznie od czasów ich dzieciństwa.

Gdy po rodzinnej kłótni Justine wychodzi z domu, a odnaleziona zostaje dnia następnego, gdy jej ciało wyrzucą fale, nikt nie potrafi poradzić sobie z taką tragedią. Poczynając od chwili pogrzebu Vanessa dowiaduje się rzeczy na temat siostry, które wcześniej nawet nie przyszły by jej na myśl. Całe poprzednie życie wydaje się teraz siecią kłamstw, a Justine zupełnie obcą osobą. Mimo lęku Vanessa powraca sama do pustego domku letniskowego w Winter Harbor. Chłopak Justine przepadł bez śladu, a nagłówki kolejnych porannych dzienników donoszą tylko o kolejnych ofiarach, które ocean ponownie zwrócił lądowi. Będąc, zdawać by się mogło, na granicy obłędy Vanessa rozpoczyna poszukiwania prawdy.

Głos zmarłej siostry, który słyszy - trauma, halucynacja a może już szaleństwo ? Obraz Justine, który nie tylko słyszy ale i widzi. Burze nad miasteczkiem potrafiące rozszalać się w jedną minutę a w następną ustać. Nasilający się ból migreny przechodzący w ostry narastający piskliwy dźwięk.
Czarna toń skrywa jednak o wiele straszniejsze sekrety niż chcielibyśmy poznać. Co zrobisz gdy w pewnym momencie poszukiwań okaże się, że ślady zbrodni mogą prowadzić właśnie do Ciebie ?

Doskonały thriller z perfekcyjne wplecionym wątkiem paranormalnym. Balansowanie na granicy rzeczywistości i tego, czym świat mógłby być. Z każdym rozdziałem napięcie nieustannie wzrasta. Uzyskane z trudnem odpowiedzi rodzą tylko jeszcze więcej pytań. Gdy wreszcie napięcie spada, niczym kamień odłamany od ostej krawędzi uwiska, który tnąc powietrze opada w coraz ciemniejsze odmęty, jesteśmy zmuszeni do konfrontacji z prawdą i poczuciem winy.
Choć postacie mitologicznych syren dziś kojarzyć mogą się na różne sposoby, tutaj spotykamy ten najbliszy pierwowzorowi. Piękne kobiety, którym żaden mężczyzna nie zdoła odmówić, a gdy już wyzna miłość podąży na morskie dno, gdzie odda swoje ostatnie tchnienie.
Nie ma miejsca na sentymenty. Emocje powiązane są z natychmiastową odpowiedzialnością.
W książce przeważa thriller a istoty czające się pod powierzchnią, pozostają tam aż do samego finału powieści.
Sposób w jaki autorka tworzy napięcie jest niespotykany, a poszczycić podobnym mogą się tylko naprawdę dobre powieści z dreszczykiem.
Po przeczytaniu tej książki, zastanowisz się dwa razy zanim spojrzysz dokładniej w zaparowne lustro w łazience lub odważysz się pozwolić falą skryć Cię od ich powierzchnią.
Zdecydowanie polecam.
Szczerze muszę przyznać, że czegoś takiego
oczekiwałam właśnie po książce "Ukryte", która też opisana zostało jako thriller paranormalny. Tam jednak główna akcja skupia się głównie na wątku miłosny. Pochwycenie mordercy niestety często spada na plan drugi. Pani Rayburn nie pozwala nam ani na moment zapomnieć, że to o życie kolejnych ofiar tutaj toczy się gra. Nie pozwala o tym sobie zapomnieć także główna bohaterka, z której perspektywy poznajemy wydarzenia tamtego lata w Winter Harbor.

Jeśli szukacie książki, która dostarczy Wam emocji na
każdej stronie, to jest tą z cała pewnością właśnie ta.

Moja ocena : 9,5 / 10

Polecam bardzo bardzo serdecznie !
Nie spodziewałam się, że będzie to tak dobra książka.
Spijałam słowa z każdej strony, ani przez moment się nie nudziłam.

W lipcu premiera części 2 w USA.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cassin'89 dnia Śro 21:28, 11 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leslie
Nowicjusz



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Łodzi

PostWysłany: Pią 18:08, 20 Maj 2011    Temat postu:

Do tej ksiązki przyciągnieła mnie okładka. Twarz dziewczyny, pogrążonej jakby w wodnym letargu, tworzy atmosfere tajemniczości. Do tego piękny odcień niebieskiego (mojego ulubionego koloru) odzwierciedlający morze.

Akcja zaczyna się od ukazania relacji pomiędzy dwoma siostrami. Vanessa jest o rok młodsza i w porównaniu do swojej siostry Justine - która jest dla niej wzorem do naśladowania - wydaje się być tchórzem. Obydwie jak co roku spędzają wakacje, wraz z rodzicami, w uroczej, małej, nadmorskiej miejscowości Winter Harbor. Jednak już pierwszego dnia ma miejsce rodzinna kłótnia. Dziewczyny wraz z swoimi przyjaciółmi - Simonem i Calebem spędzają czas na skokach z urwiska. Justine, która jest w związku z Calebem uwielbia wszystko co podnosi poziom adrenaliny, jednak Vanessa boi sie skoczyć. Początkiem niefortunnych zdarzeń jest zranienie się Justine oraz zerwanie się nagłej, gwałtownej burzy. Przyjaciele wracają do domów, gdzie okazuje się, że matka Justine i Vanessy wie o lekkomyślnych działaniach starszej córki. Wykład o odpowiedzialności, konczy się wybiegnięciem dziewczyny z domu.

Następnego dnia dowiadujemy się, że Justine popełniła samobójstwo, skacząc z urwiska. Dla całej rodziny jest to ogromny cios. Vanessa jednak stopniowo dowiaduje się coraz to nowych rzeczy o swojej siostrze i okazuje się, że wcale jej tak dobrze nie znała. Co wiecej, jedyna osoba z którą spędziła ostatnie godziny - jej chłopak Caleb - znika. Vanessa wraca do Winter Harbor by przeprowadzić śledztwo na temat śmierci Justine, zniknięcia Caleba oraz mnożących się w zastraszającym tempie nowych zgonów. Pomaga jej w tym Simon, brat Caleba.

Ksiązka jest o tyle pasjonująca, że autorka nie zrobiła z niej typowego paranormal romance tylko thiller z wątkami nadprzyrodzonymi. Razem z głowną bohaterką, odkrywamy nieznane istoty, wydawać by się mogło, zyjące tylko w legendach. Styl pisania jest adekwatny do lektury młodzieżowej, jednak opowiedziana historia wciąga. Ja osobiście nie mogłam się oderwać póki nie skończyłam. To zasługa tego, że łatwo możemy się zidentyfikować z bohaterami. Polecam dla wszystkich poszukujących ksiązki pozwalającej się oderwać od problemów dnia codziennego. Jest to lekka lektura, nie wymagająca zbytniego zaangażowania umysłu, jednak potrafi wzruszyć i wrażenia po jej przeczytaniu mogą pozostać na długo. Według mnie jest to jedna z lepszych pozycji na rynku, gdyż temat jest zupełnie świeży, a jego wykonanie również staje na wysokości zadania.

Polecam wszystkim:) Moja ocena 5/6


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 21:20, 22 Maj 2011    Temat postu:

Książka Tricii Rayburn zaintrygowała mnie już kilka miesięcy temu, gdy przeglądałam zagraniczne strony. Po opisie i tematyce, którą porusza od razu doszłam do wniosku, że jest powieścią o dużym potencjale, ponieważ syreny to niespotykane we współczesnych książkach stworzenia. Zapewne do czasu.
Sięgając po polski egzemplarz "Syreny" miałam co do niej wysokie oczekiwania i szczerze mogę zapewnić, że zostały one spełnione.

Główna bohaterka, Vanessa co roku wraz z rodziną spędza wakacje w nadmorskiej miejscowości Winter Harbor. Razem z siostrą Justine i przyjaciółmi Calebem oraz Simonem spotykają się nad urwiskiem, skąd Vanessa ma wykonać swój pierwszy skok do wody. Niestety, jej strach jest większy i wycofuje się. Justine skacząc wraz z Calebem rani się w nogę, a z powodu długiego języka Vanessy, siostra ma kłopoty.
Następnego dnia jej ciało zostaje znalezione niedaleko urwiska, a wszystko wskazuje na to, że popełniła samobójstwo. Vanessa nie może sobie z tym poradzić, a gdy niezłożone podanie Justine zatraca jej pewność w to, że znała swoją siostrę, postanawia dowiedzieć się prawdy. Wraca do Winter Harbor, gdzie rozwiąże więcej tajemnic, niż skłonna była przypuszczać.

"Syrena" to barwnie i ciekawie napisana powieść, od której nie sposób się oderwać. Mimo zachęcających opinii nie spodziewałam się tak pasjonującego wątku kryminalnego, jeśli tak można to nazwać. Były chwile, w których wstrzymywałam oddech i choć rozwiązanie tajemnicy było do przewidzenia, ani trochę nie odebrało mi to radości płynącej z dociekania prawdy.

Główni bohaterowie zyskali moją sympatię, zarówno Vanessa, jak i Simon, a także Betty. Natomiast irytował mnie Caleb - w sumie trudno mi wytłumaczyć z jakiego powodu i tatko. Chwilami prawie wyprowadzało mnie z równowagi, gdy Vanessa rozmawiała z "tatkiem", lub też do pokoju wszedł "tatko". Ale nawet ten mankament nie był w stanie zepsuć czystej satysfakcji z czytania tej naprawdę świetnej książki.

Samo przedstawienie syren, jako stworzeń mitologicznych jest godne pochwały, ponieważ pani Rayburn opisała je dosyć wnikliwie i absorbująco. Syreny, niczym te mitologiczne, to kobiety, które uwodzą i rozkochują w sobie mężczyzn, aby następnie pozbawić ich życia. Bardzo spodobało mi się wytłumaczenie, co jest im potrzebne do funkcjonowania, a także co potrafią dzięki temu zrobić - na przykład przebywać nieokreślony czas pod wodą. To jest coś Wink

Z niecierpliwością czekam na drugą część serii, ponieważ kilka spraw nie zostało wyjaśnionych, a ponadto coś czuję, że to jeszcze nie koniec z syrenami z Winter Harbor. Po "Syrenie" pozostają mi bardzo pozytywne wrażenia i zachęcam każdego do przeczytania, ponieważ jest niczym ciepła, odświeżająca bryza wśród książek paranormalnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 10:52, 23 Maj 2011    Temat postu:

Strasznie się cieszę, że jednak ją kupiłam (bo przy kasie miałam dylemat), bo co recenzja, to pozytywna Very Happy Nie mogę się doczekać, kiedy zacznę czytać Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 12:11, 23 Maj 2011    Temat postu:

Mam na ta ksiązke tak niesamowita ochotę, że aż mnie cos zżera w środku. Ale strasznie się boje że moje wymagania są zbyt wysokie i potem bedę zawiedziona. Ciągle zastanawiam się czy kupić, Ven, czytaj szybko, bo jestem bardzo ciekawa twojej opinii, może po nie w końcu wymyśle co zrobić. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariposa
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:12, 23 Maj 2011    Temat postu:

Właśnie do mnie doszła i muszę powiedzieć, że ze strony technicznej jest na 5+ Wink wydawnictwo jak zwykle się postarało, na zdjęciu okładka wygląda przeciętnie, ale na półce prezentuje się znakomicie, jak tylko minie to szaleństwo z poprawianiem ocen natychmiast się za nią zabiorę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sihhinne
Kochanka książek



Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere

PostWysłany: Sob 14:17, 25 Cze 2011    Temat postu:

Wątek syren w książkach o tematyce paranormal romance jest bardzo rzadko spotykany. Nigdy nie lubiłam tych istot i nigdy ich nie polubię, to jest pewne. Ale książka Tricii Rayburn nie zniechęciła mnie, a nawet mi się spodobała!

Dla Vanessy i Justine Sands miały to być zwyczajne wakacje w miasteczku Winter Harbor, w towarzystwie braci Carmichaelów. Jednak kiedy Justine wybiera się nad urwisko, by skakać do wody, a nazajutrz fale wyrzucają jej ciało na brzeg, Vanessa nie ma wątpliwości, że to coś więcej niż wypadek. Całe nadbrzeżne miasteczko wpada w popłoch, kiedy następuje seria ponurych zdarzeń – fale wyrzucają na brzeg ciała mężczyzn z twarzami zastygłymi w uśmiechu… Vanessa i Simon próbują ustalić, czy te wypadki mają cokolwiek wspólnego z Justine i Calebem. Ale to, co odkryje Vanessa, może oznaczać koniec jej wakacyjnej miłości, a może nawet życia...

Fabuła wydaje się być zagadkowa, ba, cała książka jest taka. Nie da się przewidzieć co się stanie. Narracja Vanessy jest bardzo dobra, i doskonale pozwala wczuć się w nastrój grozy. Przez całą powieść towarzyszyła mi niepewność, ale i zainteresowanie, które nie pozwalało się oderwać od książki. Nie odnalazłam żadnych nużących lub bezsensownych opisów co zasługuje na dużego plusa.

Zaskoczyło mnie owijanie w bawełnę niektórych zdarzeń. Przecież można było napisać: ,,ona zrobiła to i to”, a nie pisać tak, że momentami ciężko się domyśleć o co chodzi. Nawiązanie do mitologii, całe przedstawienie syren było naprawdę pomysłowe i interesujące, ale jak wcześniej wspomniałam, nie lubię syren i nie zamierzam zmienić swojego nastawienia wobec nich.

Bohaterowie wcale nie są tacy źli, ale żaden z nie jest wspaniały i niepowtarzalny. Vanessa była ok, ale momentami trochę bezmyślnie się zachowywała i do przewidzenia było to, kim jest. Caleb był za mdły, tak samo jak jego brat Simon. Bardzo polubiłam Betty i jej sposób życia. Zara była nieźle wkurzająca, a Paige zapatrzona w siostrę i matkę.

,,Syrena” nie jest zwykłym paranormalem. Wręcz przeciwnie! Może uchodzić za powieść kryminalną, pełną zagadek, tajemnic i niespodziewanych zwrotów akcji. Podczas czytania nie da się nudzić. Zdenerwował mnie tylko tytuł, naprowadzający na rozwój wydarzeń. Słyszałam, że ma być to seria, ale uważam to za bezsensowne. Nie ma sensu ciągnąć w nieskończoność tego samego wątku. Pewnie z samej ciekawości sięgnę po następne części
.
Polecam wam ,,Syrenę” ponieważ jest naprawdę bardzo miłą odmianą od kłębiących się wszędzie wampirów, wilkołaków, duchów, nieśmiertelnych i coraz częściej aniołów. Mnie się książka spodobała, tak jak wspomniałam wcześniej, ale wizja następnych części do mnie nie przemawia.

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości grupy wydawniczej Publicat S.A.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Speechless
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa | Białystok

PostWysłany: Czw 19:54, 30 Cze 2011    Temat postu:

Okładka „Syreny” jeszcze przed premierą wywołała we mnie ogromną chęć jak najszybszego przeczytania tej lektury. Opis był bardzo interesujący, ponieważ po raz pierwszy spotykam się z wątkiem o syrenach. Postanowiłam kupić tę książkę i muszę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych książek jakie kiedykolwiek czytałam!

Powieść zaczyna się smutnym i przerażającym wydarzeniem. Umiera siostra głównej bohaterki – Justine. Obie były sobie bardzo bliskie i Vanessa bardzo przeżywała śmierć swojej przyjaciółki. Wszystko wydarzyło się po kłótni z rodzicami. Justine wyszła z domu i następnego dnia znaleziono ją martwą. Vanessa nie chciała wierzyć w przyczynę, jaką podawali policjanci. Czuła, że stało się coś zupełnie innego. Razem ze swoim przyjacielem Simonem, rozpoczyna śledztwo. W międzyczasie, Caleb, który nie widzi świata poza Justine, nagle znika. Teraz Vanessa i Simon mają kolejną zagadkę. Czy poradzą sobie z wszystkimi problemami? Czy miasteczko Winter Harbor, w którym to wszystko się wydarzyło, jest bezpieczne?

Od tej książki nie da się oderwać. Akcja toczy się bardzo szybko i autorka nie daje nam odpocząć ani na chwilę. Na każdej stronie czytamy o czymś nowym, zaskakującym. Nie mogłam przewidzieć, co się wydarzy dalej. Tricia Rayburn ma naprawdę ogromny talent. Wprowadziła na rynek coś nowego, świeżego. Cały czas czytamy o wampirach, a tutaj mamy do czynienia z syrenami. Autorka przedstawia je w bardzo interesujący sposób. Co prawda nie dowiadujemy się dużo o tych stworzeniach, ale jestem pewna, że w następnej części będzie o nich o wiele więcej. Muszę wspomnieć również o tym, że w książce pojawia się wątek miłosny.

Bohaterowie są bardzo zróżnicowani. Główna bohaterka, Vanessa Sands, jest nieśmiałą i cichą dziewczyną. Boi się ciemności, wody i wielu innych rzeczy. Strach pomagała jej przezwyciężać Justine, lecz po jej śmierci ta rola przypadła Simonowi. Jest to inteligentny i miły chłopak. Można go nazwać „chodzącą prognozą pogody”. Cały czas robi różne pomiary i ogląda niebo. Mamy tutaj także do czynienia z takimi postaciami jak: Paige, przyjaciółka głównej bohaterki z restauracji „U Betty” i Zara, siostra Paige, która jest dość tajemniczą postacią, gdyż potrafi spowodować wiele rzeczy, jakich zwykły człowiek nie jest w stanie zrobić.

Gorącą polecam Wam „Syrenę”. Jest to naprawdę bardzo ciekawa i wciągająca książka i jestem pewna, że nie zawiedziecie się na niej. Jest „powiewem świeżości” wśród tych wszystkich powieści o wampirach. Nie mogę się doczekać kolejnej książki z tej serii i liczę na to, że utrzyma poziom pierwszej części. Śmiało mogę ją zaliczyć do moich ulubionych książek. Moja ocena to 10/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Śro 16:33, 03 Sie 2011    Temat postu:

Tajemnicza Romantyczna Pełna grozy
Te trzy opisy świetnie pasują do tej opowieści.
"Syrena" jest straszną, mroczną i zaskakującą książką. Kiedy się ją czyta, nawet się nie wie, że się ją już kończy. Tak było ze mną kiedy byłam przed połową, a po kilku minutach już po połowie i pozostawało mi niewiele stron. Niektóre wątki łatwo da się przewidzieć, lecz i tak zaskakiwała mnie i napawała strachem. Moja ocena książki to: 8/10 i będę czekała na następne części tej trylogii. Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / RS / Syrena Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island